Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wesoła- do tej przychodni na pewno nie zarejestruje, nie masz wyznaczonej godziny nawet orientacyjnej tylko idziesz i czekasz pół dnia w kolejce. Z tego co się orientuje to krew pobierają raz max dwa razy w tygodniu.
Poza tym nawet kuzynki męża z sąsiedniej wsi nie chodzą tutaj z dziećmi do lekarza tylko do Bochni albo do Krakowa.
Ja to się nie orientuję czy jest tutaj jakiś pediatra -
Karolcia88 wrote:Wesola ja bede rodzic w Rydygiera- bo chodze do lekarza ktory tam urzeduje
Paulinqa ja niby tez mialam cos wspomniane o cc przez serce, ale to musze dopytac kardiologa a ide dopiero 18lutego- ale z drugiej strony chyba po sn szybciej sie dochodzi do siebie
ja też Rydygier WesołaMama..
Karolcia a ja słyszałam już różne opinie i nieraz słysze że po cc jest lepiej ;p tzn lepszy ból brzucha niz szytej p***tylko tyle że po cc trzeba leżec na płasko kilka h i sie nie ruszać
a jak będziemy rodzić to i tak pewno lekarz zdecyduje
WesołaMama lubi tę wiadomość
-
Bezpieczeństwo dziecka jest oczywiście na pierwszym miejscu więc jak będą wskazania do cc to wcale nie będę protestować ani negować.
Ja troszkę myślę jednak o tym brzuchu bo mamy to wesele i chociaż na obiad muszę się pojawić. -
Ja nie chcę cc z bardzo głupiego powodu. Z moim szczęściem to po cc brzuch to bym zgubiła ale zostałby mi taki fald na łonie. Wiem jak to wygląda na żywo i sto razy bardziej wolę obwisle cycuchy po karmieniu.
Ale wiadomo, życie samo weryfikuje nasze plany.
A dostałam pod choinkę książkę o dzieciach od 0 do 5 lat. W fajny sposób opisana, bardzo wesoło ale rzeczowo. W teorii jestem już ekspertka od karmienia piersią -
MiM wrote:aaaaaa dla dziewczyn z gorączką patent mojej pediatry - kompot z jabłek bez cukru. Delikatnie obniża gorączkę, więc dla stanów podgorączkowy idealny. Na noc można dodać malin i dodatkowo jest napotny.
My dalej walczymy z zapaleniem krtani u córki. Biedaczka do tego ma opryszczkę i owrzodzenie jamy ustnej - więc pełen komplet
MIM...a jakie leki przeciwwirusowe dostalyście? Mój synek miał na wiosnę 2014 opryszkowe zapalenie gardła - skończyło się szpitalem, bo Mały już nic nie mógł jesć i pić. Dopiero leki przeciwwirusowe zatrzymały owrzodzenia (Heviran).
MIM uważaj na siebie! Ja zaraziłam się od synka tą opryszczką i dopiero na własnej skórze przekonałam się jakie to okropnie bolesne jest. A wiadomo opryszka w ciązy, to tym bardziej niebezpieczne. -
Puella dzięki bardzo za troskę ale niestety moje dziecko odziedziczyło wirusa po tacie Nie raz Mała miała już opryszczkę i mnie nie zaraziła.
Dostaliśmy maść przeciwwirusową Vratizolin, Neosine, Fenspogal, neomecyne do pędzlowania jamy ustnej oraz fiolet. Dostała także Nebbud - do inhalacji.
ahhh te choroby wieku dziecięcego - kiedy się skończą to będzie oznaczało że dzieci nam urosły
03.02.2014 -
Witam się w 25 tygodniu:)
byłam dzisiaj w szkole od 8 do 16 i kręgosłup to myślałam, ze mi wysiądzie. Coraz bardziej się męczę nawet samym siedzeniem. Pewnie przy porodzie też będą bóle krzyżowe.dorota1987, gosiunia lubią tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Dziołchy a ja mam taki problem. (wybiegam dość daleko w przyszłość
)
bo mieszkamy u teściowej (...) i oni mają w domu dwa psy. Jeden kundlowaty- raczej niegroźny-przynajmniej dla dzieci, a drugi-suka- to z takiej dość agresywnej rasy caine corso ( http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c1e7ec7813c5.jpg takie bydle wielkie), z racji, że w domu nie było małego dziecka to zawsze jak ktoś w gości przyjeżdżał z dzieciami to była zamykana w pokoju. Ta suczka to raczej takie ciele, ale jak jej ktoś nie spasuje na drodze za ogrodzeniem to by zeżarła żywcem.
I ja się boję, że jak ona zawsze była tak izolowana od dzieci to że nie spodoba jej się nowa lokatorka w domu. A to trzecie "dziecko" mojej teściowej i prędzej by mnie z domu wyrzuciła niż psa na pole wygoniła na stałe do kojca:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 20:08
-
Monika dałam lubię, bo zaczynasz dziś 25 tydzień jak ja, a nie że boli Cię kręgosłup.
Dziewczyny, mnie się znowu nudzi i wymyślam jak tak sobie w dalszym ciągu myślę o porodzie. Czytam sobie po raz kolejny o wskazaniach do cc na: http://parenting.pl/portal/wskazania-do-cesarskiego-ciecia
W moim mniemaniu posiadam lordozę lędźwiową. Nie mam dla potwierdzenia tego żadnych zdjęć ani nie konsultowałam się nigdy na ten temat z żadnym lekarzem, bo jakoś przebolałam jak zbudowana jest moja sylwetka i bóle, które miałam przed ciążą z powodu mojej budowy nie były takie tragiczne. Gołym okiem zawsze było widać, że mój kręgosłup jest bardzo wygięty (spore wgłębienie w plecach czego powodem jest bardzo odstający brzuszek (pisze o stanie sprzed ciąży, bo teraz brzuszek to wiadomo) i potem sporo odstający tyłek - gorzej chyba niż u J.Lo. Gdy zawsze leżałam płasko na plecach, to przez to że ten odcinek kręgosłupa zawsze był w powietrzu, pojawiał się ból.
Ja się tak zastanawiam czy właśnie nie jest to wskazanie do cc, jako patologia kręgosłupa. Doczytałam, że patologia to m.in. skrzywienie. Czytałam sobie również, że kobiety często rodzą naturalnie mimo problemów z kręgosłupem, ale taki poród może zaszkodzić nie dziecku ale matce u której taka wada może się pogłębić. Nie chciałabym ucierpieć jeśli da się tego uniknąć.
Czy któraś z Was może się wypowiedzieć w tym temacie? Jest to dla mnie ważne. Na pewno zapytam się lekarza, ale boję się, że powie, że przesadzam.
A może powinnam udać się jeszcze do ortopedy, żeby obejrzał mnie pierwszy raz w życiu fachowym okiem? Co prawda na 1000% nie zleci fotki rentgenowskiej, ale chyba może ocenić czy ten mój kręgosłup jest odchylony w normie czy naprawdę powinnam tego nie lekceważyć.
Znowu się rozpisałam, wybaczcie. -
dziewczyny mam pierwsze objawy rozstępów i to na piersiach. Pojawiły mi się fioletowe żyły i to na obu piersiach
wklepywałam krem z tym że nie regularnie. kupiłam sobie jakes serum na już istniejące i żeby zapobiec teraz wklepuje to. Nie dość że małe piersiątka były to teraz jeszcze beda z rozstępami ehhhh
-
Kochane wypatrzyłam u jednej dziewczynie na instagramie piękne bodziaki. Napisałam, że sie pochwaliła skąd a ona że z Textil Marketu. Nie wiem czy kojarzycie, mi to zawsze chińczykiem wyglądało. Ale patrzę a oni mają sklep internetowy i do niedzieli 20% rabatu na odzież niemowlęcą. Zamówiłam parę śpiochów, skarpetki i pieluchy. Zobaczymy jak jakościowo. Na zdjęciach śliczne
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Karolcia, z tym że do ortopedy trzeba skierowanie od lekarza ogólnego, a do ortopedy też nie łatwo się dostać. Pewnie by mój ginekolog się wkurzył, że tyle gdzieś latam.
Wolę dmuchać na zimne, tylko się zastanawiam czy moje obawy są słuszne czy naciągane. Może któraś ma taki problem, albo zna kogoś w podobnej sytuacji. -
nick nieaktualny
-
gosia86 wrote:Dorota najlepiej zapytaj gina co on o tym myśli