Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
o rety
- faktycznie trochę mnie nie było. 71 stron??!!
przepraszam. ale chyba nie doczytam zaległości 
Ja miałam mieć wizytę we wtorek - wszystko w pracy poustawiałam na ten dzień, ale zadzwonili, że lekarz wziął urlop. No i po paru kłótniach ze szpitalem mam wizytę na dzisiaj !
MAM NADZIJĘ ZOBACZYĆ SERDUSZKO. !
Wizytę mam na 11:30 - proszę potrzymać trochę kciuków za nas
katalina, nojaniewiem, AnnaMaria89, Magic, Ewelcia, KotMisia lubią tę wiadomość
-
napisałam post o kliknęłam anuluj... a był taki ładny i długi!
ALE W SKRÓCIE
- Ewelcia GRATKI!, Aguś -tak się cieszę, że usłyszałaś serduszko
Wielkie mnie ogarnia szczęście po takich postach. I wiara, że i ja usłyszę 
A do koleżanki, której nicka nie zapamiętałam, a która bała się o brak objawów. Ja też ich nie mam, a ciąża rozwija się prawidłowo!
wiem stąd, iż moja niespokojna dusza zaprowadziła mnie na wizytę prywatną w czwartek 04.09 i tam nie widziałam jeszcze serduszka, bo ciąża jest młodsza od tydzień, niż wynika to z OM ( a to by się zgadzało z czasem owulacji)
Ale co najważniejsze - rozwija się prawidłowo ! 
także nie wywołuj wilka z lasu
a ciesz się ciążą, bo z tego, co się zorientowałam, nie każda z nas tutaj w wątku ma tak dobrze
Ewelcia lubi tę wiadomość
-
Emiliada pewnie to ostatnie to o mnie
Dzięki za miłe słowa
ale wiesz, miałam i minęło to tak jakby nie było dobrze. Na szczęście mam przy boku męża, który wybija mi głupie myśli z głowy 
Wczoraj zaglądałam tu, ale sił nie miałam by pisać.. Baaardzo stresujący i pracowity dzień miałam, co przypłaciłam silnymi bólami.. Obiecałam sobie, że już dosyć tego, robię tylko tyle ile muszę bez przeciążania się.
A dziś kolejny dzień świętowania w moim domu
Wczoraj mężuś obchodził imieniny, a dziś od rana szalejemy z urodzinkami
NIestety usg dopiero w poniedziałek, a miał być to główny prezent dzisiejszego dnia
Ale wstaliśmy z Maluszkiem dziś z samego rana by zrobić przyszłemu tacie naleśnikowy tort
była świeczka i prezencik i "sto lat" a na koniec wzruszenie na twarzy męża, które najbardziej mnie ucieszyło. Później podziękował swojemu Maleństwu też 
Bardzo ostatnio ckliwa jestem i wszystko mnie wzrusza.. i tak ryczę sobie, czasem nawet w pracy po parę chwil, a potem jakoś jaśniej jest
Pięknego dnia Dziewczyny
Oby jeszcze więcej serduszek, czekam na relację Emiliada
-
Kochane jeśli pozwolicie to i ja dołącze do Was z terminem na 6 maja 2015
Wczorajsza wizyta u gina zakończyła się pięknym serduchem i stwierdzeniem " tera łykac witaminy, jeść i tyć "
tk więc jestem bardzo szczęśliwa.
Czytalam troszkę Wasze wczesniejse wypowiedzi i ja równiez mogę dołączyć do bezobjawowych
procz rosnących piersi i apetytu jest wszystko ok 

Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 08:18
Rika, nojaniewiem, AnnaMaria89, katalina, paulinqa, Magic, Ewelcia, Emiliada lubią tę wiadomość
Moje Szczescia



[img][/img]
-
nick nieaktualny
-
Ewelcia Gratulacje
Same dobre wiadomości. Wczoraj padłam przed 20 i spałam do po 7. Dzisiaj musiałam trochę nadrobić, ale z przyjemnością czyta się takie nowiny. W ogóle to chyba stałam się " wegetarianką" bo nie tykam ani mięsa ani wędliny , sama nie wiem co mam jeść. Mój chłop się denerwuje że głodzę Maleństwo i że chude będzie
Rano zjadłam banana i 2 serki kieszonki. Na razie musi wystarczyć.
Ewelcia lubi tę wiadomość
-
Beti, mi też się włączył wegetarianizm
i stwierdzam ze wegetarianie maja trudne życie z wymyślaniem potraw
ja wcześniej prawie codziennie jadłam coś z miesa, a teraz po głowie mi chodzą różne sałatki, których nie chce mi się robić
.
Ja mam dzisiaj wizytę 18:15. Narazie staram się nie myśleć i nie denerwować. Pewnie mnie złapie telepawka przed gabinetem tak jak ostatnio.. -
Witam się z nowymi mamami - gratulację, że możemy doświadczyć tego cudu jakim jest noszenie pod sercem maleństwa

Wielkie gratulację dla dziewczyn z wizyt i bardzo sie cieszę, że mogłyście usłyszeć serduszka
ja trochę dużo pracy miałam i nie odzywałam się, bo trochę mi się dłuży do wizyty więc rzadziej zaglądam, żeby ciągle nie mysleć czy u mnie jest wszystko ok....
Staram się mysleć pozytywnie
cierpliwości mam jeszcze mnóstwo więc dotrwam do 23 września 
Miłego dnia! i powodzenia na dzisiejszych wizytach
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No inna inna
moja jest zupełnie inna niż poprzednia
co prawda wciąż nie toleruję słodyczy
ale zupełnie inaczej się czuję.
Wiecie co, powiedziałam wczoraj jednej znajomej mojej klinetce ze jestem w ciązy...reszcie skłamałam, że mam problemy z kręgosłupem dlatego pedicuru nie robie...ale jej powiedziałam, bo już nie mogłam sama z tymi kłamstwami wytrzymać...chciałam, żeby ktoś mnie zrozumiał, bo każdej której odmawiałam zrobienia pedicuru była zawiedzona i ja też! no przecież mi kasa ucieka prawda? ale moje zdrowie i zdrowie maleństwa jest najważniejsze.... odrazu lepiej sie czuję jak wiem, że ktoś wie.... nawet rodzice nie wiedzą bo wiem jak przeżywali nasze nie powodzenia...Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018














