Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Generalnie rodzimy tylko z mężem i położna, więc to mało istotne co na sobie mamy. Aczkolwiek ja przed porodem musiałam wyprowadzać pieska na spacer (chodzić z kroplówka po korytarzu szpitala), żeby ruszyć akcję. Dziękowałam Bogu, że nie wzięłam tylko zwykłego t-schirta jak zamierzałam, bo bym z gołym tyłkiem zasuwała. Z drugiej strony może z tego wstydu i nerwów szybciej bym urodziła :p
dorota1987, gosiunia, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też wspominam swoje przejście przez korytarz w szpitalu (ale to w innym niż mam zamiar rodzić). Szłam z pieskiem do ubikacji, bo była jedna na cały korytarz - porażka swoją drogą. Mój piesek to nie była kroplówka, tylko krew sącząca się po laparoskopii. Szłam wolno jak ślimak, zgarbiona i włos potargany, blada jak śmierć i tylko widziałam jak ludzie bali się żebym im się pod nogi nie przewróciła. Sądzę, że nie zwracali uwagi co miałam ubrane... ale z gołym tyłkiem bym się nie przeszła:P
-
dorota1987 wrote:No ja kupiłam sobie takie "debilne" koszule i nie jest to jakaś tajemnica na forum. Wiadomo, że nie każdemu się wszystko podoba, może też bym wybrała inne ale to TYLKO koszule. Teraz pójdę do szpitala rodzić ze świadomością, że wyglądam debilnie i brzydko.
i racja ze to wszystko rzecz gustu, bo mnie się takie nie podobają i takich nie kupię, tutaj nikt nie krytykuje Twojego wyboru. Zresztą dokładnie tak jak napisałaś to są tylko koszule
Anioł lubi tę wiadomość
-
Ewelinkie śliczne ubranka
Ja wpadłam dziś do tego Textil Marketu (nie pamiętam która z was o nim wcześniej pisała) i rzeczywiście nienajgorsze te bodziaki i pajace ceny od 8-15zł, za pajace 19, wiec myślę że spokosądziłam ze to będzie typowa chinszczyzną ale trafiły się ubranka polskiej produkcji (zapomniałam nazwy firmy), ale nic nie kupiłam bo te co mi się podobały były na rozm.56
Potem zajrzałam do Pepco i były body za 4,99! Większość w paski i dla dziewczynek, więc udało mi się wygrzebać tylko takie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8728d87aa936.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 16:28
Wonderwall, Bluberry, gosia86, dorota1987, Magic, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, zrobiłam sobie wypad do rodziców bo męża wywiało z domu do czwartkowego wieczora..
Zanim pojechałam to trochę ogarnęłam w domu, zrobiłam porządki w lodówce, owoce zapakowałam żebym miała co podjadać u rodziców. Trochę się narobiłam i nanosiłam i teraz czuję plecy i brzuchol więc leżę i się obijam.
Ale mama mi obiecała murzynka z orzechamiwięc będę wcinać jak tylko się upiecze i chociaż trochę ostygnie..
Dorota przecież nikt nie krytykuje Twojego wyboru, tylko dziewczyny napisały,że im się nie podobają takie koszule (tylko trochę dosadniej)
Paulla ja też chce taką koszulę,tzn już mam w zakładkach skopiowaną aukcje i w lutym będę kupować i ogólnie chyba kompletować to co potrzebne dla mnie do szpitala.
Jeśli chodzi o pobranie krwi pępowinowej to dla nas niestety za droga impreza.
Mirabel, kupiłam elektryczny- ale nie jakiś super drogi tylko taki za 150, siostra używała ręcznego aventu- a zapłaciła za niego prawie 100 więc wielkiej różnicy cenowej nie ma. -
aja dostałam taką koszule szarą z misiami od teściowej i też ją wykorzystam choc mi się nie podobają ale jak już jest to po co mam kupować..
Ewelinkie fajne rzeczy ja też dziś małemu kupiłam 2 koszule spodnie i pajaca;p pomału szafka się zapelnia
Pigulska też byłam dziś w pepco ale nic nie było fajnego.. dla dziewczynek było a dla chłopców nie...
zastanawiam się nad szlafrokiem bo były fajne przecenione na 29 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 16:30
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gosia ja rozumiem, że nie chciałaś żeby rozpowiadała, inaczej się podchodzi do ciąży jak się jest już po poronieniu. ja też wcale nie chciałam mówić (nawet dziadkom męża) tylko chciałam żeby sami zobaczyli, że brzuch rośnie. A też nie ukrywam, ale jakiś taki irracjonalny strach miałam, że jak tylko komuś powiemy to stanie się coś złego.
Ja też słyszałam właśnie, że dobrze żeby wcześniej przywieść ubranka noszone przez dziecko, więc pewnie mąż weźmie, żeby obwąchała. Ale i tak chyba od samego początku będę chciała żeby zamontować bramkę na schodach, bo i ile teraz to będzie na psa to później i tak będzie potrzeba jak maluch zacznie chociażby raczkować.
Karolka bardzo fajnie to zrobiłaś. Lubię takie stonowane barwy -
Bluberry wrote:Puella też miałaś tak jak mówią inne dziewczyny już kiedyś rodzące że przy porodzie ma się wahania temperatury, że raz zalewa kobiety potem a za chwilę telepie z zimna?
Mi było gorąco, piłam wodę jak smok . Fakt, że rodziłam w sierpniu. Wszystkie okna były pootwierane, a za oknem grupa pijaczkow stojących za ogrodzeniem szpitala wolała : dawaj, dawaj, goooool! Myślałam, że padne ze śmiechu. W ogóle fajnie wspominam poród :pgosia86, KotMisia, PIGULSKA, dorota1987, slash, madziorek, Monika1357 lubią tę wiadomość