Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
pompon wrote:No tak, to jeszcze w sam raz, ja mam termin na 7.05, więc trochę za późno. Planujesz rodzić na żelaznej ?
Magic lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ja też się pakowałam w jedną niedużą torbę. Pożniej mąż przywoził co mi było potrzebne, a brudne rzeczy zabieral. Widzę, że nastawienia Pań które sprzatają wszędzie jest podobne - najlepiej jakby w ogóle nic pod łóżkiem nie stało :p
-
Dzisiaj ja mam studniówkę i teraz jak sobie myślę, że poleci dwucyfrowe odliczanie to już naprawdę bliżej jak dalej. Czasem zaczynam się martwić jak to będzie, a mój mąż chyba nie zdaje sobie sprawy jak to przeżywam. Jest bardzo zarobiony i nie za często zdarza nam się dłużej pogadać.
Ja jakoś od początku tygodnia nie za fajnie się czuję, dziennie coś głowa boli, zmęczona, mogłabym najlepiej tylko spać, czasem mam wrażenie, że mi się gorzej oddycha. Nic takiego nie robię a dyszę ciężko, ma tak któraś?nadulek, gosiunia, Bluberry, Anioł, Monika1357, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
No to dzięki dziewczyny, w takim razie będę się rozglądać za jedną torbą jakąś pojemną.
Ja mam rodzinę w warszawie, gdzie mogłam się zameldować na pobyt czasowy, żeby nie płacić za szkołę, bo jednak te 500zł to sporo.
I mimo, że nie mam lekarza z Żelaznej to tam w pierwszej kolejności planuję jechać. A jak wyjdzie to zobaczymy -
dorota1987 wrote:Dzisiaj ja mam studniówkę i teraz jak sobie myślę, że poleci dwucyfrowe odliczanie to już naprawdę bliżej jak dalej. Czasem zaczynam się martwić jak to będzie, a mój mąż chyba nie zdaje sobie sprawy jak to przeżywam. Jest bardzo zarobiony i nie za często zdarza nam się dłużej pogadać.
Ja jakoś od początku tygodnia nie za fajnie się czuję, dziennie coś głowa boli, zmęczona, mogłabym najlepiej tylko spać, czasem mam wrażenie, że mi się gorzej oddycha. Nic takiego nie robię a dyszę ciężko, ma tak któraś?
Też bym najchętniej spała, taka pogoda nie pomaga. I też zdarza mi się trudniej oddychać. W ogóle wstyd mówić, ale już mam momenty słoniowatego poczuciazasapuję się, buta nie mogę wciągnąć, bolą mnie nogi, biodra, plecy, czasem drętwieją dłonie czy stopy. A tu jeszcze trochę i łatwiej nie będzie
)
-
ja mam to samo
mam tak mega lenia, ale zmuszam się do wielu rzeczy
a to,że macica jest coraz wyżej to racja. Niestety będziemy mieć coraz większe zadyszki i bedą nasz wnetrzności boleć... ja czuję jak po jedzeniu cofa mi się...fuj... ale cóz -
dla mojej małej Lilki zniosę wszystko
uciekam kochane trzeba ogarnąc siebie i domdziś zaczynam planować remont pokoju i garberoby
muszę zrobic te szalobny owieczek, będę je malować na ścianie
ostatnio naszło mnie na malowanie
Trzymajcie sie kochane i dużo spokoju dla każdejwiara czyni cud
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 12:24
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Karolcia, też mi się tak wydaje, że to przez przeponę, ale czasem jest to takie głupie uczucie, że boję się, że mi tlenu braknie. W nocy staram się spać na jednym lub drugim boku, ale często budzę się na placach ze straszną zadyszką. A jak piszesz Pompon to dopiero początek atrakcji.
-
Cześć dziewczynki
Meldujemy się po krzywej cukrowej i CRP - ale wyniki po 15. Mam nadzieje że będzie oki.
Dorotka za 9 dni ja również mam studniówkę - jak ten czas leci. Człowiek niby na zwolnieniu a na nic czasu nie ma. Od 3 dni walczę ze zgagą na razie ona wygrywa... -
Witam się w 6 miesiącu;) jak tam się czujecie? Ja w sumie całkiem dobrze od kąt małą czuje to wiem jest wszystko ok i nie martwię się
Oto mój Benio;) Nie da się ukryć rośniemy
od początku 6+ kg nie jest źle bo po mnie nie widać sądzę ze więcej wód zaczyna się robić
dorota1987, Bluberry, gosiunia, nadulek, Catyyy, czarna panda, Karolcia88, Monika1357, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Dorota ja czuje się dokładnie tak samo, często gęsto mam problemy z oddychaniem, zwłaszcza jak leże na plecach mam wrażenie, że zaraz się uduszę. Lenistwo ogarnęlo mnie niesamowite a tu trzeba sie brac za sprzątanie po malowaniu. Najchętniej bym leżała i spała całe dnie, choć mimo senności zasnąć nie moge w dzien.
Wzięłam się za to za czytanie książki pożyczonej o koleżanki pt. Wielka księga dziecka.
Jest naprawdę mądra i przedstawia porady jak pielęgnować dziecko od pierwszych dni, wszelkie choroby, wysypki, rozwój dziecka w każdym miesiącu życia, poród, połóg, zmiany emocjonalne po porodzie itp.
A panele pomaziane farbą chyba same się wyczyszczą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 13:43
-
Smutno to mówić, ale cieszę się, że nie tylko ja mam taki problem z oddychaniem. Jeśli wszystko w normie to trzeba to jakoś przeboleć, ewentualnie dbać o świeże powietrze w domku. Nie ma to jak otworzyć okno i zostać uderzonym dymem z kominów od otaczających sąsiadów:P
Ofelaine tylko uważaj na te remontowe obowiązki, bo to nie jest wskazane siedzieć przy farbach. Mi osobiście doktor zwracał na to uwagę. -
Dorotko mąż maluje sam zamknięty w pokoju a ja przebywam cały dzień w innym i też w nim śpimy także nie wdycham.
A ze sprzątaniem właśnie czekam aż skończy na dobre bo jednak okazało się, że trzeba malować drugi raz bo przebija gdzie niegdzie poprzedni kolor. Jak już się farba wyśmierdzi to wtedy wejdę ze scierką i będe pucować oczywiscie w tempie żółwim bo i tak siły mi brakujedorota1987 lubi tę wiadomość
-
A ja kurde już nie mogłam wysiedzieć pod kocem, przyszedł mi smak na naleśniki i zabrałam się za ich smażenie, zrobiłam na słodko z truskawkami i bitą śmietanką i na słono z szynką, cebulką i serem żółtym
Teraz wcinam na słodko i smak załagodzony
Ale ja z kolei jak długo stoję, to bardzo czuję plecy, lędźwie... Teraz odpoczywam, bo obiadek gotowygosiunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny czytam was od rana ale nawet nie mam siły na pisanie:/
Chyba mam jakiś kryzys/depresję lub coś takiego
Na nic nie mam siły, wszystko mnie wkurza
Najchętniej bym gdzieś pojechała na zakupy ale po pierwsze brak funduszy (mąż nadal czeka na resztę wypłaty uwaga za listopad! A na dodatek w tym roku jeszcze nie był w pracy i to głównie mnie dobija bo wydamy odłożoną kasę na bieżące wydatki) a poza tym jak dużo chodzę to krocze bardziej mnie boli i ogólnie wczoraj miałam wrażenie jak się myłam jakbym miała obolałe mięśnie tam w kroczu
Jeszcze ma przyjechać laska na paznokcie a ja jakos kompletnie nie mam weny:/
Ech i mialam nie narzekać