Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny:) ja tez jestem "swiezynka" w tym watku. Testy ciazowe wychodzily od 10dpo ale ciagle myslalam, ze to po zastrzyku z pregnylu 5000j. W 26dc czyli wczoraj zrobilam bete wynik 85. Pisalam do lekarza czy to juz fasolel czy moze jeszcze po zastrzyku- napisal zeby sie jeszcze nie cieszyc a chwile pozniej napisal ze w sumie to moge po jakima czasie zrobic tego samego snia bete- ak uroalo tzn ze fasolek jak nie to noestetu pozostlosci po zastrzyku. Po 6h powtorzylam badanie- w diagnostyce patrzuli na mnie jak na czuba ze drugi raz przychodze ale najwazniejsze dla mnie bylo wiedziex. I sie zaczynam pomalu cieszyc.. w przyszly pon ide na wizyte.
inessa, Emiliada, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Przepraszam za literowki ale pisze z telefonu
Mama hani ja w aniolkowej ciazy bylam na l4 od 6tc. Wszystko zalezy od tego jaka prace wykonujesz, jak sie czujesz i czy nie ma przeciwskazan medycznych do pracy..
Ja bym teraz chciala pracowac do konca pazdziernika.. a jak bedzie- zobaczymy;) -
Witam wszystkie nowe mamusie :*
Dopisujcie się na naszą listę Majówek
Marlencia, nie mów hop, ja na samym początku też miałam tylko całodobowe mdłości, a teraz już zaprzyjaźniam się z kibelkiem dużo bliżej niż bym chciałainessa lubi tę wiadomość
-
Kochane mamusie uzupełniamy naszą piękną tabelkę https://docs.google.com/spreadsheets/d/1yTkYEkM-Et-ody4jL87Bsdn2DP8AguW9W_V_YP8Fn_I/edit?pli=1#gid=0 coś mi się wydaje że mamy więcej serduszek a zaznaczone jest tylko 6
Ja próbuję oglądać naszych siatkarzy ale oczy mi się same zamykają Chyba idę spać DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 22:22
-
Ja tez cos usnac nie moge
Wiesz tak naprawde to w momencie kiedy powiesz pracodawcy ze jestes w ciazy to powinien Ci zapewnic odpowiednie warunki pracy, ale jak to w zyciu bywa roznie...
Wiec wszystko zalezy od Twojego lekarza. Niektorzy maja podejscie ze ciaza to nie chorova wiec l4 nie daja. A inni sami pytaka czy sie chce.. jak bedziesz na wizycie to zawsze mozesz powiedziec ze masz ciezka prace i moze sam zaproponuje:) -
Witam wszystkie nowe mamy :*
Mamo Hani ja poszłam na L4 zaraz po pozytywnym teście ciążowym bo też mam szkodliwe warunki w pracy do jutra mam zwolnienie od internisty a we wtorek wystawi mi gin, jeśli szczerze pogadasz z ginem to nie powinno być problemu ze zwolnieniem:)
Milego dniainessa lubi tę wiadomość
-
Jak na zwolnieniu masz kod "B" to masz 100%. Jesli chodzi o wysokosc to moze to sie roznic- w zaleznosci czy masz stala pensje czy na godzine. Jezeli masz stala to nie ma z problemu bo wiadomo jaka bedzie wyplata. Przy stawce godzinowej jest bodajze sredni z ostatnich 12 miesiecy.
Chyba ze bylas na l4 w ciagu ostatnich 3 miesiecy to wtedy srednia z tego okresu. -
Czyli tak jak mowilam. Przepisy przepisami a zycie zyciem.
Wg prawa jest tak ze jezeli pracodawca nie jest w stanie zapewnic Ci odpowiednich warunkow pracy to powinien Ci wyplacac wynagrodzenie- a Ty nie musialabys isc na l4.
Dokladnie na paragrafy sie nie powolam ale interesowalam sie tym w maju jak bylam w ciazy.
Bo widzisz dla pracodawcy bardziej sie oplaca zebys poszla na l4 bo nie dosc ze (wg przepisow) powinirn Ci wyplacac pensje to wiaze sie to rowniez z placeniem skladek. A jak idziesz na l4 to przez pierwsze bodajze 33 dni placi pracodawca a pozniej zus. Wiec z czysto ekonomicznego powodu pracodawcy chyba wola dostac od pracownicy l4 -
Cześć Dziewczyny,
witamy nowe Mamy, fajnie, że jest nas co raz więcej
mi na pierwszych wizytach lekarz mówił, że to ode mnie zależy czy chcę pracować czy nie, czułam się w miarę ok, więc wolałam być w pracy, ale na ostatniej wizycie, jak już wcześniej pisałam okazało się, że odkleja się kosmówka i muszę leżeć, więc nie ma wyjścia muszę być na zwolnieniu, choć mam nadzieję, że w październiku jeszcze wrócę do pracy. Można zwariować na dłuższą metę w tym łóżku...inessa lubi tę wiadomość
-
Jak sie zle czujecie to sie nie ma sensu meczyc.
Mi od wczoraj jest niedobrze. Wszystko mi smierdzi..
Ja chcialam pracowac do konca pazdziernika/polowy lisyopada bo mieszkamy z tesciowa a na razie nic nikomu mowic nie chcemy. Ale jak dalej sie bede tak czuc to czarno widze ten pazdziernik..Karolkaa lubi tę wiadomość
-
ja mimo wszystko uważam, że ciąża nie jest chorobą,a stanem fizjologicznym i jeżeli rozwija się prawidłowo to nie powinno iść się na zwolnienie. Mam wrażenie, że w Polsce wiele kobiet nadużywa tego, że lekarze tak łatwo dają zwolnienia. Oczywiście nie dotyczy to obciążającej pracy fizycznej czy szkodliwych warunków pracy.
Co innego jak coś się dzieje przodujące łożysko, zbyt krótka szyjka, krwiaki itd.
Ale nie oszukujemy się większość kobiet jednak jest zdrowa i ciąża też przebiega u nich prawidłowo, a zwolnienie wynika trochę chyba z lenistwa.
Pod tym względem dość fajnie to jest rozwiązane w Anglii, gdzie kobieta może w trakcie ciąży iść na zwolnienie, ale skraca jej to wtedy okres macierzyńskiego.Ulka84, katalina, zgredka lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny my tez nikomu nie mówiliśmy i powiem dopiero jak będzie to konieczne i pewne i to tylko wybranym!
no właśnie wykonuję dość ciężką pracę a mianowicie sprzątam a teraz zaczynają się generalne porządki mycie okien itp.a jest tego od cholery!!!a szefowa teraz o wszytko się czepia każe zwiększyć obroty i "przypierdala" się o wszytko więc czekam na wizytę u gina i zobaczę co powie