Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja Wam powiem że mnie zgaga nie tyka
o ile jelita są leniwe to nie wiem co to pożar w przełyku. A co do obiadów moja eksperymentalna zupa wyszła przepyszna, już mała miseczkę zjadłam ze smakiem, bardzo sycąca. Jak zglodnieję zjem jeszcze jedną taką miseczkę. A przepis: 1 cebulkę zeszklić z 2 ząbkami czosnku na oliwie, posypać łyżeczką imbiru i 2 czubatymi łyżeczkami curry. 3 min niech to się miętosi. Dodać pomidory z puszki krojone bez skórki, puszkę mleka kokosowego i 1/2 litra rosołu. Jak się zagotuje dodać 3/4 szklanki soczewicy. Całość niech się dusi 25 min, trzeba co jakiś czas zamieszać. Soczewica pięknie pęcznieje i zupa jest a la krem. A i zapomniałam że soczewica musi być czerwona. Sól i pieprz do smaku.
Parę dni temu napomknęłam mamie że może taką zrobimy, ale zaczęła się krzywić na myśl o mleku kokosowym i soczewicy. A tego mleka w ogóle nie czuć. Ja nie toleruję w smaku żadnego mleka więc trochę tak ryzykowałam że nie będzie mi smakować. Jedynie zupa ma delikatny zapach kokosu, a w smaku super rozgrzewa w sam raz na zimę.
No i Mała ma po niej czkawkę :pKotMisia, Emiliada lubią tę wiadomość
-
Ja pospalam 2 godziny, teraz wciągnęłam pomarańcze z płatkami owsianymi i jogurtem naturalnym i lezakujemy z brzuchem do góry
KotMisia pysznie się czyta o Twoich daniach. U mnie niestety pusto w lodowce, wiec bedą pierogi z kapusta i grzybami, bo zamrożone mam albo ryż na mleku z malinami
Emiliada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie też dzisiaj barszczyk, pychotka od mojej mamy
. W ogóle odkąd jestem w ciąży to pokochałam zupy. Właściwie to mogłabym nie jeść drugiego dania. Ale taką cukinię od KotMisi bym wciągnęła, nie powiem
.
Mnie zgaga potwornie męczyła w 3-4 miesiącu na przemian z wymiotami i nie pomagało nic! Nawet Rennie tylko na krótko. Dopiero jak zaczęłam jeść małe porcje a częściej, to jakoś samo przeszło. Teraz mam tylko od czasu do czasu, zwłaszcza po wizytach w gościach, bo wtedy siedzi się przy stole i niestety je.KotMisia lubi tę wiadomość
-
No i stało się. Sprawa z ZUS-em się wyjaśniła... Najprawdopodobniej decyzja o wypłacie chorobowego będzie negatywna, więc nie dostanę kasy ani za L4, ani nie będzie mi przysługiwać macierzyński...
Załamałam się, nie wiem jak sobie teraz poradzimy finansowo... Ryczę bez przerwy od kilku godzin i szczerze mówiąc odechciewa mi się już tej ciąży... Potrafią człowiekowi życie uprzykrzyć, tylko na to ich stać...
Bo przecież to moja wina, że ciąża nie przebiegała książkowo... -
Tak to... Stwierdzili, że zostałam zatrudniona tylko po to by wyłudzić zasiłek
Żeby było jeszcze ciekawiej, pracodawcę straszą karą pieniężną za próbę oszukania ZUS-u, a ten z kolei zaznaczył, że jeśli on karę zapłaci, to poda mnie do sądu
Odwoływanie się nic nie da, ZUS jest świętyA ja jestem wielką oszustką, tym większą, że z rosnącym brzuchem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 13:46
-
Walka nic nie da... Byłam zatrudniona tylko przez 3 tygodnie, nikt mi nie uwierzy w to, że byłam w takim stanie zdrowia, że nie mogłam pracować...
Dla nich to jawne wyłudzenie. Szkoda tylko, że ludzie kombinują i im się udaje, a człowiek fizycznie rady nie daje, pada na pysk, to jeszcze go w dupę kopną żeby dobić...
-
nick nieaktualny
-
Eklerka a w ktorym tygodniu byłaś jak się zatrudnialas? Kiedy mialas pierwsza wizytę u lekarza? Co robiłas przed podjęciem tem pracy? Byłaś zarejestrowana w pup? Może praca na umowę zlecenie? Pisz tu szybko. Od decyzji zus można się odwołać do sądu!
Eklerka lubi tę wiadomość
-
KotMisia wrote:Eklerka a w ktorym tygodniu byłaś jak się zatrudnialas? Kiedy mialas pierwsza wizytę u lekarza? Co robiłas przed podjęciem tem pracy? Byłaś zarejestrowana w pup? Może praca na umowę zlecenie? Pisz tu szybko. Od decyzji zus można się odwołać do sądu!
-
Dziewczyny mam na sprzedaz wozek prawie nowy, fotelik samochodowy tez tylko uzywany przez mojego syna i mase ubranek. Chce sie tego pozbyc ze wzgledu na to, ze nie mam gdzie tego trzymac i sprzedam za "smieszne" pieniadze. Moze ktoras zainteresowana?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 14:22
-
Ja pierdziele Eklerko co za kraj??!! Co za ludzie!! Szlag jasny by to trafił
nie łam się Kochana bo to Ci teraz najmniej potrzebne i pamiętaj co Cie nie zabije to Cie wzmocni!
Spróbuj walczyć niech najbliżsi Ci pomogą musi być jakieś wyjście z sytuacji
Trzymam kciuki bardzo mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 14:50
Eklerka lubi tę wiadomość
-
Eklerka, walcz, bo naprawdę warto! Wiem, że ciąża to nie jest najlepszy okres na takie stresy, ale uwierz mi, z ZUSem w sądzie da się wygrać. Mam przykład bardzo bliskiej mi osoby, która wygrała z nimi sprawę o emeryturę i to z bardzo słabymi dowodami. Nawet radca prawny był zaskoczony, że udało się i to już w pierwszej instancji.
Trzymam kciuki, żeby się udało!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 14:55
Eklerka lubi tę wiadomość
-
Pamiętacie jeszcze naszą listę?
Ogólnie to leżę bo boli mnie brzuch i czytam sobie nasz wątek od 1 stronyTetesty co rano i beta co 3 dni
a teraz te fasolki kopią tak, że watpliwości nie ma żadnych
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1yTkYEkM-Et-ody4jL87Bsdn2DP8AguW9W_V_YP8Fn_I/edit#gid=0dorota1987, gosiunia, Matik2012 lubią tę wiadomość
-
Eklerka trzymam za Was kciuki :* co za ludzie tam pracują to ręce opadają. Odwołuj się jak możesz i nie poddawaj!
Madzia my też zaliczyłyśmy drzemkę poobiednią, bo same oczy mi leciały, Mała na początku się kotłowala ale później też poszła spać. Teraz zjadłam drugą porcję zupki( Puella smak orientalny i czuć curry). Wypiję miętkę i spadam do siostry. KotMisia chętnie bym też skorzystała z Twoich przepisów lubię dobre i lekkostrawne jedzenie. Ja też bardzo lubię zupy , zwłaszcza krem. Zostało mi jeszcze trochę rosołku, może szklankę wypiję na kolację a warzywa i mięso dam psiakowi niech ma ucztę. Dogotuję mu tylko ryżu.Eklerka lubi tę wiadomość