Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja Matylda to "cwaniak" - Szanowny ma w tym tygodniu do pracy na 18:00 więc o 21:00 słyszę tup tup i Młoda już śpi ze mną
A jak tatusia nie ma to Młoda przychodzi o 1:00 w nocy
Jak te Maluchy ciągną do rodzicówgosia86, WesołaMama, PIGULSKA lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
U nas nawet jak tatuś jest to Młody mówi, że dzisiaj on śpi z mamusią, a tatuś z kotkiem :p
Tatuś nam na tydzień wyjechał, więc przynajmniej nie będzie walki o miejsce przy mamusigosia86, WesołaMama, MiM, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
A ja po ostatnim poście zdrzemnęłam się 1,5 godz
i dopiero teraz mogę powiedzieć że jestem wyspana. Ofelaine moja mama i siostra rodziły po 3 tyg przed terminem więc ja też wolę być przygotowana, tym bardziej że moja Malutka to już niezły klopsiu. Myślę co by tu kupić w smyku bo babcia się zdeklarowała, wybiorę coś praktycznego tylko muszę poszperać na stronce.
-
Cześć dziewczyny.
Dawno byłam na forum.
W środę miałam wizytę, mały ważył 1319g, więc duży nie jest, a ja już 13 kg na plusie, dziwne bo wszystko idzie w brzuch, a brzuch mam ogromny.
Łożysko poszło w górę i to dużo, więc zagrożenia nie ma, no ale musiało oczywiście być coś nie tak. Mały jest tak ruchliwy, że się przekręcił główką do góry, a był w dół. Mam nadzieję, że się jeszcze odwróci bo panicznie się boję cesarki, bardzo chcę urodzić naturalnie.
Czy któraś z Was ma taki problem?
Mąż mi mówi, że wkurza go moje nocne wstawanie i chodzenie, a to do ubikacji, a to po pokoju. Już 5 noc śpię z miednicą przy łóżku tak mi nie dobrze.
W tym tygodniu kończę szkołę rodzenia, wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałam, warto było chodzić.MiM, WesołaMama, gosiunia lubią tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Witam i oczywiście trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty i same dobre wiadomości. Ja bym się bardzo chętnie pochwaliła zdjęciem ze wczoraj, ale mam tylko rączkę tak od łokcia plus dłoń z paluszkami.
Ja też już zaczynam mieć problemy ze spaniem. Np. budzę się i zastanawiam ile to już nocy minęło a tu dopiero północ, jeszcze ten ciągły ból przy obracaniu się na bok. Tej nocy mąż jakoś szczęśliwy rozwalił się na środku łóżka i zostawił mi bardzo mało miejsca do manewru. Odpuściłam sobie spanie na boku skierowana w jego stronę, bo nie lubię spać jak mi ktoś sapie na twarz:P W końcu przebudził się jak szłam do wc i mu powiedziałam co zrobił. A on na to, że ja i Jaś jesteśmy najważniejsi i że trzeba go było palnąć w głowę żeby się obudził. Ja bym nie miała serca, bo on taki zmęczony pada na łóżko i wstaje o 5 rano.WesołaMama, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Dorota - u Nas jest na odwrót mąż bidulek uskurczany na brzegu łóżka a ja z boku na bok się rozpycham
I raz wstaję na siku. Najtrudniej to się obrócić z tym brzuchem z jednego boku na drugi
A do 9 miesiąca jeszcze sporo nocek
Córka od 4 miesiąca życia śpi sama więc ani ona z nami ani my z nią nie potrafimy spać razemWyjątek to jak jest chora i ma gorączkę to Emi śpi z nami a tatuś w separacji w salonie
-
beti97 wrote:A ja po ostatnim poście zdrzemnęłam się 1,5 godz
i dopiero teraz mogę powiedzieć że jestem wyspana. Ofelaine moja mama i siostra rodziły po 3 tyg przed terminem więc ja też wolę być przygotowana, tym bardziej że moja Malutka to już niezły klopsiu. Myślę co by tu kupić w smyku bo babcia się zdeklarowała, wybiorę coś praktycznego tylko muszę poszperać na stronce.
Beti - a może bujaczek - leżaczek? Ja chcę kupić koniecznie tylko czekam na pierwszą wypłatę z ZUS... -
Leżaczek bujaczek zarezerwowała już moja siostra
na razie zamówiłam podkład motherhood pod prześcieradełko bo też na pewno się przyda. Cały czas leżę w łóżku. Kurczę jak patrzę wagowo na te Wasze bąbelki to moja jest sporawa, aż się boję rodzić. W poniedziałek zrobię morfologię i tsh bo chodzę po ścianach. Nie wiem czy to efekt ciąży czy mi się wyniki pogorszyły.
WesołaMama lubi tę wiadomość
-
Pokażę Wam zabawki w spadku po Emilce
To są tylko zabawki z wieku niemowlęcego.... Część to zawieszki na matę edukacyjną.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/886fbb6e7a6f.jpgMiM, PIGULSKA, Truskaweczka250, dorota1987, beti97, Bluberry lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
My dziś z mężem do kina idziemy, trzeba jeszcze korzystaćtrochę z nudów posegregowałam ubranka (jestem w trakcie właściwie), a teraz czytam o materacach i znów nic nie wiem
dobrze, że chociaż wózek kupiony. Czy Wy też jesteście w ciąży tak niezdecydowane?? ja chcę mój mózg z powrotem.
Gratuluję wieści z wizyt. Beti śliczna Twoja Wikusia -
U nas wygląda to tak ze mąż śpi "na ścianie" w kąciku, a my z młodą mamy luksus
Tylko z małym "ale" bo na mnie śpi jeszcze kocur
Najgorsze jest to że z mężem nie potrafimy jej "wyrzucić" z łózka i czekamy na TEN moment kiedy sama zdecyduję że nie warto już spać z rodzicami
Madziorek ja już nie pamiętam jak wygłada mój mózg... siedzenie w domu + ciąża skutecznie wyprało go z wszelkich zdolnościOstatnio musiałam mnożyć na kalkulatorze
5*5Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 12:33
03.02.2014 -
Meldujemy się po wizycie
wszystko w porządku, wyniki super, szyjka zamknięta a na ból krocza i pachwin nie ma rady jak coś to nospa
No i mój Mały juz nie taki malutki...waży juz 1785g!!!
Mój kochany Klocekjest chyba póki co najcięższy spośród majowych koleżanek i kolegów wiec ja to dopiero mam stracha jak urodzę naturalnie! Położenie ma już główkowe wiec hura oby tak zostało
Zmykam na jakiś obiadWesołaMama, Wonderwall, Rika, madziorek, katalina, Monika1357, Agusia246, beti97, Karolcia88, dorota1987, Bluberry, gosia86, nadulek, gosiunia, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Pigulska gratulacje, duzy chlopak z twojego synka
Beti ja to wylazlam miesiac przed terminem,nie wiem gdzie mi sie tak spieszylo ale ponoc to byl efekt Czarnobyla.
a siostra 2 tygodnie przed terminem i obydwie bylysmy malutkie, ja to wiadomo z racji wczesniactwa tylko 2100 a sis 2700 g. Wiec tez nie licze na spore dziecko o ile to ma znaczenie.PIGULSKA, beti97 lubią tę wiadomość
-
Zamówiłam piłkę do ćwiczeń na allegro. Podobno pomaga do przekręcenia się dziecka. Na szkole rodzenia też na takich ćwiczymy, a przede wszystkim jak się tak buja na piłce to kręgosłup tak nie boli,a to najważniejsze.
Martwię się ułożeniem dziecka, bo panicznie się boję cesarki.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r.