Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Puella wrote:O rannny ......ale mam dzisiaj lenia. Zupełnie nic a nic mi się nie chce. Co za ponury dzień.
Ja wręcz przeciwnie dużo rzeczy zrobiłam dzisiaj ale już padamposprzątałam klatkę szynszylowi zrobiłam pranie po odkurzałam i pranie zrobiłam obiad jeszcze dzisiaj mam wizytę kontrolną bo byłam zarażona bakterią a myślałam ze częste infekcje łapałam i brałam antybiotyk i dzisiaj wymaz mi robi do kontroli czy jetem już zdrowa.
-
Gosiu, tak, wózeczek beżowy będzie. I w ogóle ruski
Tutis Zippy Classic. Ja też bardzo chciałam żeby wszystkie koła były takie same, na nasze szczecińskie chodniki
Mnie pojedyńcze skurcze też zaczęły łapać, średnio mnie to cieszy, bo w sumie boląPrzekręcać się z boku na bok daję radę, ale czasem też boli. Ale już za półtorej godziny wizyta
Zobaczę tego łobuza i dowiem się w końcu jaka jest duża.
Miłęgo dnia kochane :*WesołaMama, gosia86, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
KotMisia może to przez stres przed wizytą takie ciśnienie, trzymam kciuki
Agusia powodzenia na wizycie
To już chyba takie uroki ciąży tu zaboli tam zastrzyka a będzie jeszcze gorzejale jeszcze tylko dwa miechy damy radę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 13:27
KotMisia, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Wpadam w paranoję. Nie wiem jak dziewczyny chcą cesarkę zamiast naturalnego porodu, ja jakoś nie mogę sobie wytłumaczyć, że cesarka będzie lepsza. Boję się dochodzenia do siebie po cesarce, to tak długo trwa. Mam nadzieję, że ten mały łobuz ułoży się jak powinien i urodzę siłami natury.
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Monika1357 wrote:Wpadam w paranoję. Nie wiem jak dziewczyny chcą cesarkę zamiast naturalnego porodu, ja jakoś nie mogę sobie wytłumaczyć, że cesarka będzie lepsza. Boję się dochodzenia do siebie po cesarce, to tak długo trwa. Mam nadzieję, że ten mały łobuz ułoży się jak powinien i urodzę siłami natury.
Ja też jakoś bardziej bym sie bała cc bo to wszystkie warstwy skóry i mięśni przecinają a nie tylko krocze ja to sn bym chciała jak na razie nie ma przeciwwskazań -
Puella wrote:Cześć Dziewczynki!
Ja się zbieram do genarlnych porządków. Na razie nastawiam się psychicznie :p Musze pokupować trochę pojemników i w końcu ogarnąć szufaldy w kuchni, bo aż strach tam zaglądać.
A propos porządków w dziecięcej szafie/komodzie znalazłam blog babeczki, które opisuje swój patent - http://freelancemama.pl/2015/01/ogranizery-do-szuflad-z-ubrankami/ Pomysł dla bardzo zorganizowanych mam :p U mnie odpada, bo ja nawet nie prasowałam, tylko prosto z szuszarki zakładałam, taki był u nas przerób.ja chyba bym nie potrafiła tak się zorganizować ale chciałam spróbować i zaczęłam nawet szukać takich pojemników do szuflad ale niestety bezowocnie
nie wiem gdzie by można było kupić takie...??
-
Monika. Mam koleżanki które tylko preferują cesarkę bo się boją porodu SN. Jedni boją się CC a inni porodu SN. Co zrobić
Ja też wolę poród SN ale gdyby miało coś być nie tak i zagrażać maleństwu lub mi to wiadomo że jak trzeba CC to trzeba.
Myślę że jest to temat dość indywidualnygosiunia lubi tę wiadomość
-
Kotmisia mi moj gin mowil ze cisnienie do 140/90 Jest ok. Trzeba sie martwic jesli jest powyzej tej normy. Takze twoje miesci sie w normie jeszcze i byc moze przed wizyta masz stresa. z reszta jedonorazowy skok jeszcze o niczym nie swiadczy. Takze spokojnie.
Kontroluj to teraz i zalecam duzo odpoczynku.
Ja zrobilam juz pierogi, powiesilam biale pranie ale slodko wyglada moja suszarkai kregoslup chce mi do tylka wejsc. Leze.
KotMisia, beti97 lubią tę wiadomość
-
Nie ważne jaki poród ważne że dziecko zdrowe i mama cała
Ostatnio na gazecie.pl czytałam o lasce która z powodu cesarskiego cięcia popadła w głęboką depresję bo w jej otoczeniu była postrzegana jako ta "gorsza" - bo nie wie co to poród. czytając to miałam ochotę jej nakopać do dupy - nie umiała się cieszyć że wszystko OK z nią i dzieckiem....
Ahhh ta nasza Polska mentalnośćPIGULSKA, gosia86 lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
Monika czasami nie ma wyjścia i lepiej ciąć dla dobra mamy i maluszka
nawet naturalny poród może przejść w cc i nic nie poradzimy. Pewnie ja też bym wolała poród SN ale jak będzie się coś działo to nie będę się upierać. Stanęłam dzisiaj na wadze i pokazała 68, 1 a ostatnio na wizycie było 67,7
p dr będzie smęcił że mało tyję, ale Wiki rośnie
i chyba niestety ciągnie ze mnie bo wszyscy mi mówią że nigdzie nie przytyłam i mam zgrabny brzusio, wory pod oczami coraz większe. Popatrzyłam dzisiaj w lustro i stwierdziłam że ten mały ssak mnie odchudza na swoją korzyść :p
A z najmniej przyjemnych rzeczy wysypało mi lewą rękę w drobnych krostkach i jest zaczerwieniona, chyba jakaś pokrzywka. Posmarowałam Oillanem jak nie zginie to pokażę ginowi za tydzień.
Mama powiedziała że mam fajny brzusio takie jajeczko,a ona taki bardziej na boki rozlany miała, ale powiedziałam jej że to dużo zależy jak bobas się ułoży. Wikusia teraz tak super leży od jakiś 4 tyg że ani pęcherza mi nie ciśnie i bolesnych kopniaków już w ogóle nie mam. Czasami tylko czuję mocniejsze kotłowanie, ale miejsca ma już mało.
Mój tata oglądał zdjęcie i też powiedział że nosek ma po mniePIGULSKA, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Mi waga dziś pokazała (o zgrozo!) +12 kg
ogólnie widzę dodatkowe kilogramy tylko w nogach i pupie...no i reszta w brzuch
najważniejsze że wyniki dobre niczego mi nie brakuje wiec niech się Nikoś dalej zdrowo chowa i rośnie a ja będę tyć
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Mnie poprpstu przeraża dojście do siebie po cc. Chociaż w okól mnie większość rodzi cc i to dlatego, że chcą bo się boją sn. Muszę sobie to poukładać w głowie, coż co mi jest pisane tak będzie.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Monika nie na wszystko mamy wpływ ale pamiętaj ze czy po sn czy po cc każda dochodzi do siebie, prędzej czy później
nie ma innej opcji
A tak w ogóle mam już ustalone wizyty praktycznie do samego końca i nie są jakoś mega często. No i zostało ich zaledwie 3!
Dwie w odstępie 3 tygodni i ostatnia po 2 tyg -
nick nieaktualnyTo jak się wraca do formy po cc też sprawa indywidualna, mama mojego podopiecznego ledwo wyszła ze szpitala po cc a latała jak gdyby nic, moja kuzynka też szybciutko doszła do siebie.
Ja mam nadzieję rodzić sn, ale jak tak życie się potoczy to i dam się pokroić dla dobra dziecka.
u nas ktg robi się po 37tcWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 13:57
gosiunia lubi tę wiadomość
-
PIGULSKA wrote:Puella widziałam ten blog ogólnie mega zorganizowana babeczka, która zresztą też prowadzi pamiętnik na belly
ja chyba bym nie potrafiła tak się zorganizować ale chciałam spróbować i zaczęłam nawet szukać takich pojemników do szuflad ale niestety bezowocnie
nie wiem gdzie by można było kupić takie...??
Pigulska...pojemników jest mnóstwo, wpisz sobie na Allegro pojemnik/pudełko, np. http://allegro.pl/pojemnik-pudelko-na-buty-curver-tex-5-7l-cute3000-i5056072937.html Musisz sobie tylko szuflady/półki wymierzyć żeby dobrać wielkość pojemników..PIGULSKA lubi tę wiadomość