MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Uszczesliwiona wrote:MUSZĘ TO POWIEDZIEĆ! KURWA MAC... ta pizza księgowa dalej nie przekazała papierów do zusu.... jakim trzeba być człowiekiem żeby coś takiego zrobić... jak można kogoś zostawić bez pieniędzy przez 3 miesiące...
MEGI81 lubi tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Jak zgłoszę do PIPU to nie księgowa będzie miała problemy tylko szefowa, a wiem że ona ja cały czas ciśnie o te papiery i każe sobie przesyłać potwierdzenia. A też poszła mi na rękę że dała umowę na czas nieokreślony jak się dowiedziała że dopiero co wyszłam za mąż (domyslala się raczej ze może być taka sytuacja). I to pracodawca będzie miał kary finansowe a tej pipie nic nie zrobią
musiałam się wygadac, dziękuję Wam. Mężowi nawet nic mówić nie chce bo on ją chyba rozniesie...
Czyli najwcześniej pieniądze dostanę koło 15 lutegoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 17:49
-
W końcu znalazłam łóżeczko, które mi się podoba, wymaga tylko zdarcia okropnej farby i zawoskowania.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbcc296357f0.png
Mam nadzieję, że Chłopu też się spodoba, ale my mamy dość podobny gust, więc powinno być ok. W całym domu będziemy mieć sporo staroci - część po moim dziadku (nikt ich nie chciał, wzięliśmy wszystkie, odnowiliśmy i teraz wszyscy zazdroszczą), część pozbierana po wystawkach niemieckich i kupiona na Flohmarktach, więc takie nowoczesne łóżeczko pasowałoby jak pięść do nosa albo kwiatki do kożucha. A tak będzie w sam raz
Uszczesliwiona, bbee, Anstice, Mabelle, ag194, monika_89, MEGI81, Camilia, Maniuś lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dziewczyny czy jak zapiszę się do szkoły rodzenia początek kwietnia to czy nie będzie za póżno.
Dziś czytałam na stronie szpitala o przygotowaniach do porodu procedurach jak wygląda porod i po.... wiem że to dziwne ale tak się zestresowałam że nie dość że ryczałam to brak mi było tchu!
A najbardziej przeraziło mnie fakt że 5-10 minut po porodzie odbywa się pierwsze karmienie a dziecko jest nierozłaczne z mamą przez pierwsze 2 godziny.... to mnie tak przeroslo że nie dam rady i nic nie wiem że pomimo że silny stres opanowany to i tak nie przestaje o tym myśleć jak dam rade .... ciarki / dresCze i masakra. -
Uszczesliwiona wrote:Jak zgłoszę do PIPU to nie księgowa będzie miała problemy tylko szefowa, a wiem że ona ja cały czas ciśnie o te papiery i każe sobie przesyłać potwierdzenia. A też poszła mi na rękę że dała umowę na czas nieokreślony jak się dowiedziała że dopiero co wyszłam za mąż (domyslala się raczej ze może być taka sytuacja). I to pracodawca będzie miał kary finansowe a tej pipie nic nie zrobią
musiałam się wygadac, dziękuję Wam. Mężowi nawet nic mówić nie chce bo on ją chyba rozniesie...
Czyli najwcześniej pieniądze dostanę koło 15 lutegoMEGI81, rybka33 lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Uszczesliwiona wrote:Jak zgłoszę do PIPU to nie księgowa będzie miała problemy tylko szefowa, a wiem że ona ja cały czas ciśnie o te papiery i każe sobie przesyłać potwierdzenia. A też poszła mi na rękę że dała umowę na czas nieokreślony jak się dowiedziała że dopiero co wyszłam za mąż (domyslala się raczej ze może być taka sytuacja). I to pracodawca będzie miał kary finansowe a tej pipie nic nie zrobią
musiałam się wygadac, dziękuję Wam. Mężowi nawet nic mówić nie chce bo on ją chyba rozniesie...
Czyli najwcześniej pieniądze dostanę koło 15 lutego
Jeśli płatnik po dwukrotnym wezwaniu( na kazde wezwanie musi odpowiedzieć w ciągu 7-miu dni) nadal będzie uchylał się od wypełnienia/ oddania zaświadczenia Z3, ZLA lub innej dokumentacji to moze zostać objęty prewencyjną kontrolą przez ZUS.
Postępowanie takie może być podstawą do nałożenia na pracodawcę grzywny. Wiec weź sprawy w swoje ręce bo jeszcze urodzin i nie będziesz widzieć swoich pieniążków za okres zwolnienia. Zastanów się czy lepiej iść na rękę twojej pracodawczyni czy lepiej gryźć tynki za jakiś czas.bbee, MEGI81 lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Dziewczyny, ale się wkurzyłam, bo kiedyś byłam zapisana w przychodni, do której daleko jechałam, ale zawsze tam było miejsce. Teraz, będąc w ciąży, stweirdziłam, że przepiszę się do osiedlowej przychodni i stamtąd pewnie będę mieć położną. Bylam tam z miesiąc temu, akurat trafiłam na tę położną (jedyna w przychodni). Powiedziałam jej, że chcę się przepisać z jednej przychodni do ich przychodni i przy okazji chcę wtedy mieć położną, bo jestem w ciąży. Wypełniłam deklarację.
Po tygodniu stwierdziałam, że chcę położną ze szkoły rodzenia, więc będę musiała pewnie wypełnić drugą deklarację, jeśli się da.
I dziś chciałam się zapisać na wizytę lekarską do rodzinnego. Pomyślałam, ze fajnie, ze się przepisałam do przychodni osiedlowej, mam super blisko, dam radę dojść (jednocześnie mąż dzwonił i próbował załatwić wizytę domową na LuxMed). Odebrała pani i mówi, że nie mam deklaracji wypelnionej. Okazało sie, że ta położna dała mi TYLKO do siebie deklarację, a nie do przychodni :[ :[ :[ :[
Ale z dobrych rzeczy, jest taka, że udało się mężowi załatwić dla mnie wizytę domową z LuxMedu i była lekarka. Bardzo fajna, sympatyczna i kompetentna. Osluchała mnie i wszystko ok. Dała mi tabletki na gardło Quixx grip protect, powiedziała, że mam nie pić herbaty ciepłej, bo powoduje kaszel, żebym lepiej piła wodę z cytryną.
Tak szczegółowo opisuję, bo wiem, że nietylko ja jestem chora, może się komuś przyda.
Gratuluję udanych wizyt
Uszczęśliwiona, ma-sa-kra, co to za wredny babsztyl z tej księgowej. Czy szefowa nie moze dac jej dyscyplinarki za takie coś? Przecież ta babka jest nienormalna! :[ -
Niestety nie jest tak kolorowo, kredyt muszę płacić i rachunki też chociaż tyle że u mamy mieszkamy bo gdybyśmy dalej wynajmowali to byśmy tego nie przeskoczyli. Z księgową kończa współpracę z końcem stycznia bo szefowa też ma dość. Najśmieszniejsze jest to że ona nawet nie musi jechać do zus bo ma eplatnika i podpis elektroniczny! Daje jej jeszcze czas do końca tygodnia jeśli nic nie zrobi spotkam się z szefowa i ustalimy co robić i gdzie to zgłosić żeby obciążyć księgowa jako firmę zewnętrzna a żeby szefowa nie miała konsekwencji. Zresztą właśnie przeczytałam maila od szefowej że pożyczy mi pieniądze do czasu rozwiązania sytuacji i wypłaty zasiłku, chociaż tyle.
-
Uszczesliwiona wrote:MUSZĘ TO POWIEDZIEĆ! KURWA MAC... ta pizza księgowa dalej nie przekazała papierów do zusu.... jakim trzeba być człowiekiem żeby coś takiego zrobić... jak można kogoś zostawić bez pieniędzy przez 3 miesiące...
-
Ufff, już pracy, to był długi dzień ale głównie siedziałam na tyłku i tylko ręce miałam zajęte
Gratuluję wizyt, fajne dzieciaczki rosną.
Dzięki serdeczne za odpowiedzi odnośnie tej upierdliwej rwy. Póki co jakiejś tragedii nie ma. Mogę w miarę normalnie funkcjonować i mam tylko nadzieję, że nie będzie gorzej.
Przeziębionym zdrówka dużo i szybko życzę.
Uszczęśliwiona, tą księgową powinna spotkać jakaś kara cielesna (szkoda, ze to nie te czasy) a na pewno finansowo powinna odpowiedzieć za brak kompetencji.
-
NO ładnie nie było mnie 3 dni i 30 stron do nadrobienia!
przeczytałam wszystko, mam nadzieje, że nic nie pominęłam
Uszczęśliwiona TYLKO siara? AŻ siara! mnóstwo przeciwciał, najlepsze co możesz maluchowi dać.
Moniqa ja rodziłam w 39
Klaudia ja sie zapierałam rękami i nogami przed CC a żyję. nie taki diabeł straszny jak go malują
natalia kazdy inaczej podchodzi do porodu. Ja próbowałam 24h rodzić normalnie, na końcu cc a jeszcze w szpitalu mówiłam, że drugie będzie szybkokoleżanka mogla sobie darować opis porodu. Fakt, łatwo nie jest, boli, ale człowiek zapomina szybko. JA bym tylko dodała zeby się nie nastawac na rzyganie tęczą z milości do dziecka bo tego sie oczekuje a tak niekoniecznie jest
ag a kto powiedział ze w drugiej ciązy będzesz wymiotować? Z Paulą non stop wisiałam nad wc, z Maksem duuuuużo mniej. Z canpola podkłady poporodowe dla mnie super, wkładki laktacyjne mniej
zyrcia dla mnie ciąża to też nie jest piękny czas, owszem lubię ruchy i tyleza to szwagierka się zachwycała ze to cudowny czas w życiu kobiety. No nie, serio, nie wiem w którym miejscu
Qasha pięknie wyglądałaś
marie opieka po wyjsciu ze szpitala
Spirit po cc też krwawisz od razu, położne są od tego żeby Ci zmienić podklad w razie czego, siusiasz przez cewnik
marie można sajgonki, na zdrowie
sylwia gratuluję córeczki! Paulinki są fajne i mają charakterek
gonia13 napisałam calą liste chust, sprawdź moje wpisy tutaj
Anya przykro mi że wada jednak jest, dobrze jednak że serducho w dobrym stanie i potem do kontroli. Zawsze jakaś dobra wiadomość
Kamilutek u mnie bolesne napinania więc codziennie łykam magnez. Najlepiej powiedz ginowi na wizycieKamilutek lubi tę wiadomość
-
Kurna napisałam i kliknelam chyba anuluj
Uszczęśliwiona dziewczyny dobrze radzą, nie odpuszczaj jej
No i znowu w pepco kupilam pieluchy tetrowe i termometry elektroniczny i do wanienki.
Monika mam nadzieje, ze może jednak nie będę, ale strach jest. Pewnie niedługo i tak o tym zapomnę ale teraz to boje się myśleć
Sliczne dzieciaczki, bbee nie mialas co się martwić widzisz:)
Nam tez raczej nikt nie pomaga, poza moja mama, na która zawsze mogę liczyć. I tylko ona się interesuje tak bardzo itd. Sama chce być taka mama jak ona dla mnie.w sumie moja siostra tez stara się zawsze cos dokupić i brat ubrania po synku daje. Mam dobra rodzinęale wiadomo większe rzeczy sami
Kofeina jak tam?
Marta267 właśnie widziałam na fejsie, gratuluje:)
Kamilutek lozeczko rzeczywiście ma w sobie ,to cos, moja siostra lubi odnawiać meble itd może Wam kiedyś wrzuce foty, ma świetną rękę do tego i gustWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 21:57
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
A mnie dzisiaj zdenerwowało, bo usłyszałam od ciotki, że za szybko zamówiliśmy wózek, łóżeczko i fotelik i że nie powinnam rzeczy jeszcze kupować, bo to za wcześnie i może być różnie. Wszystko wg niej można kupić bliżej porodu albo nawet po. Jakoś nie mam ochoty biegać w 9 miesiącu za wszystkim i wydać w jednym momencie kilku tysięcy złotych. Nawet jak się odłoży pieniądze, to Mąż zostałby z tym wszystkim sam. Kurde przecież robienie zakupów i szykowanie wyprawki nie ma wpływu na przebieg ciąży. Ale mi ciśnienie podniosła.
-
Monika, kolejną wizytę mam 25, jak do tego czasu jeszcze będzie się ten ból pojawiać, to pójdę wcześniej, bo osiwieję z nerwów, a tak jest duża szansa że lekarz mnie uspokoi i opierdzieli za panikowanie. Biorę magnez codziennie, teraz chyba zwiększę sobie dawkę. Wcale nie jest wykluczone, że przez stresy w pracy mi go wypłukuje, a ostatnio naprawdę nie było lekko i przyjemnie.
Ag, byłoby super, gdyby udało Ci się wrzucić zdjęcia tych mebli odnowionych przez siostrę, bardzo lubię oglądać wytwory pracy rąk innych ludzi, bo zawsze można coś podpatrzećMy robimy metodą prób i błędów i czasem wychodzi różnie, ale i tak zawsze bardziej mnie cieszy taki mebel z duszą niż pachnący nowością ze sklepu meblowego
Megi, równie dobrze nie ma co kupować 10 rolek papieru toaletowego bo zawsze możemy umrzeć zanim go wykorzystamy. Wkurza mnie takie gadanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 20:15
Espera, ag194, MEGI81, aneta.be, rybka33, Breezee lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!