Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • bbee Autorytet
    Postów: 1131 1724

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja muszę jakieś pieczywo upiec i mi się nie chce ruszyć czterech liter do kuchni. Dziecko mi sprząta, kurze wyciera i zapowiada, że chyba jeszcze poodkurza.

    Demsik, MEGI81 lubią tę wiadomość

    28 lat,
    <3 Aurelia <3
    dev128prs__.png
    a9bb65c7c8.png

    Beta hcg 16dpo -780
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mebelle dawaj znać co u Ciebie. Dobrze że pojechalaś na ip.

    Ag dobrze, że z Alicją wszystko ok. Mam nadzieję, że niedługo uda Ci się ustalić przyczynę tego bólu.

    Kleopatra ja od kilku dni też mam straszny apetyt zjem coś i za chwilę znowu jestem głodna.. Ale dzieciaki teraz zaczynają szybko rosnąć więc muszą mieć z czegoś czerpać ;)

    Ale mi się chce coś słodkiego a nic nie mam w domu :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 17:01

    ag194, Mabelle, MEGI81 lubią tę wiadomość

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • Espera Autorytet
    Postów: 800 1224

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toska, a Ty gdzie?

    nzjdvkcb7z3kkspd.png
    aniołek ***10.03.2015.
    syn 2008 <3
  • Klaudia0727 Autorytet
    Postów: 624 1098

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak to mowi moj facet " ciagle pchasz dupke " i taka prawda ciagle pcham bo ciagle JEM.
    Ciagle jestem głodna . Ciągle ! wiec jak macie tak samo to przybijam piątke ! Bo ja mam juz dosyc :D ... i dzięki kleopatra ! ubieram się i ide po płatki hahah :D ...

    Kleopatra, marie_marie22, MEGI81 lubią tę wiadomość

    gann9jcg7ze17rcq.png
    Czekamy na Aurelie <3
    20 lat . Łódź/Jelenia Góra
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuśki :) odwiedziłam dziś lumpka, wpadło parę rzeczy dla Maksa i przy okazji dla Pauli, nie mogłam sie powstrzymać :P W pepco skusilam sie na parę bodziaków i pajaca do spania.
    Resztę popołudnia spędziłam przy desce do prasowania co boleśnie odczuwa mój kręgosłup ale spora część pracy odwalona a zbierało mi sie od dawna. Wprawdzie nie skonczyłam, ale nie dam rady dziś już więcej z siebie wydobyć. Tak czy siak dzień owocny, udany :)


    jeśli chodzi o sterylizatory i podgrzewacze ja nie mam ani jednego ani drugiego. Butelke można wyparzyć wrzątkiem, a odpowiednią temperaturę woda ma w termosie :P Proponuję kupno takich rzeczy jak okaże sie że nie będziecie karmić piersią


    Breezee inkę, zbożówkę możesz ale odradzałabym do śniadania bo moze Ci wywalić cukier (mam to gdzies w książeczce "słodkie mamy") ja piję do kolacji, w ciagu dnia normalną. Do obiadu możesz np zwykłą sałatę z pomidorem, ogórkiem co tam masz w lodówce. Ja przy Pauli się nauczyłam, że nie ma co panikować, stres wybija cukier a cos słodkiego raz na jakiś czas nie zaszkodzia a pomoże psuchice, z tego ppwodu właśnie wsuwam pączka :P jeśli chodzi o gemini jak założysz konto możesz wrzucac do koszyka, nie znika z listy

    Hope czapka chyba lepiej mniejsza 36/38 przynajmniej jedna w razie czego

    marie mnie nikt nie głaszcze brzucha więc u mnie nei ma problemu

    Mabelle nie zaskakuj takimi wiadomościami! oby teraz juz było lepiej. Mam nadzieję, że z nerką to nic powaznego bo w ciaży za wiele nie mogą Ci pomóc :/

    ag 4cm szyjki to bardzo ladnie ale oszczędzaj sie. Może tak boleśnie odczuwasz braxtna hiksa?

    Mabelle, MEGI81, Breezee lubią tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • nadia1 Ekspertka
    Postów: 233 226

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja też coś zjem i zaraz czuję ssanie :) Do tego zrobiłam się jakaś senna i nic mi się nie chce :(

    Dziewczyny, które są i wyszły ze szpitala dbajcie o siebie, trzymam kciuki żeby było tylko lepiej.

    I przy okazji pochwalę się moim dzisiejszym nabytkiem:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/00a023e0613f.jpg

    130 zł, a Julia będzie miała swoje miejsce w salonie. Już nie muszę kombinować jaki leżaczek kupić żeby był odpowiedni dla takiego maleństwa i jej kręgosłupa. Mam jeszcze poszycie i daszek, ale muszę wyprać i wybielić. No i muszę jeszcze dokupić materac.

    Uszczesliwiona, Hope_, bbee, Rudzik, blubka, GoNia1979, Arwi, mon!ta^, Uska, sylwucha89, ag194, Kleopatra, monika_89, Maniuś, marie_marie22, MEGI81, sylwia1985, Breezee, rybka33 lubią tę wiadomość

    f2wl2n0aostlugvm.png
    iv09df9hod3fw1jt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamusie ! Żyje ! ;)
    U nas wszystko dobrze !

    Uszczesliwiona, bbee, Espera, sylwucha89, ag194, monika_89, Maniuś, marie_marie22, MEGI81, Breezee lubią tę wiadomość

  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po wizycie: z mamą i córeczką wszystko w najlepszym porządku. Matylda pływa w dużej ilości wód płodowych, rusza się jak mała akrobatka, serducho pięknie pracuje w tempie 156 uderzeń na minutę, a wszystkie narządy w brzuszku są modelowe. Niestety lekarz nie mierzył niczego więc nie wiem, jaka jest duża ani ile może ważyć, ale to w sumie dobrze, bo znowu bym porównywała ze statystykami i schizowała, a tak się nie martwię.
    Mamusia ma świetne wyniki morfologii, toxo, przyrost wagi. I oficjalnie potwierdzoną rwę kulszową i problemy trawienne, na które można łykać Espumisan, ale nic więcej. 10 lutego mam napój bogów.

    Mabelle, teraz dopiero doczytałam, mam nadzieję, że już lepiej się czujesz!

    Ag, współczuję! Najgorzej, że nic nie wiadomo, a boli jak bolało.

    Nadia, masz bardzo stylowy kosz, brakuje tylko koronkowej parasolki i wyszywanej pościeli i wypisz wymaluj wiktoriański styl w pełni :)

    Uszczesliwiona, bbee, Rudzik, mon!ta^, blubka, nadia1, gaja_1, Uska, Mabelle, sylwucha89, ag194, Kleopatra, dewa, monika_89, Maniuś, MEGI81, Hope_, marie_marie22, Breezee lubią tę wiadomość

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • nadia1 Ekspertka
    Postów: 233 226

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parasolki brak, ale jest daszek/baldachim. Jak doprowadzę materiał do porządku - pranie i prasowanie to wstawię zdjęcie całości.

    Ag, a nie masz zakwasów? Ja ostatnio byłam na zabawie i trochę potańczyłam - jejciu jak mnie na drugi dzień bolało, najgorzej było jak siedziałam, albo Julka uderzała, kilka dni się pomęczyłam, ale już jest ok. I w sumie nie wiem czy ten brzuch mnie bolał od tańca czy od długiego siedzenia. Pewnie jedno i drugie.

    f2wl2n0aostlugvm.png
    iv09df9hod3fw1jt.png
  • bbee Autorytet
    Postów: 1131 1724

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazłam dzisiaj na komputerze filmik z moją córeczką 3 miesięczną na leżaczku, pomieszanie ekscytacji, złości, mama wyjmij mnie, mama włącz muzykę... Btw. melodyjka wkurzająca jak fix.
    Wrzuciłam na yt, tradycyjnie proszę nie cytować, jutro filmik usunę.



    Właśnie takiego leżaczka już nie chcę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 18:36

    Rudzik, sylwucha89, Forbidden, Kleopatra, Karissa, Kamilutek, MEGI81, marie_marie22 lubią tę wiadomość

    28 lat,
    <3 Aurelia <3
    dev128prs__.png
    a9bb65c7c8.png

    Beta hcg 16dpo -780
  • amilka87 Autorytet
    Postów: 405 1432

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej, ja umęczona przeprowadzki ciągiem dalszym ;( w piątek przyjeżdża firma i przenosi nam meble lodówkę itp i wtedy zostanie tylko rozpakowywanie. Moja mama jak ma mi pomoc to tylko stęka ze ciężko po czym ładuje sie przed telewizor, albo nos w komórce i mowi ze jest chora masakra. A jak mój maz wraca do domu to zaraz wstaje i pokazuje jak dużo robi. Nawet kaszel jej wtedy przechodzi. Już więcej jej nie będę prosiła żeby na tak długo przyjechała pomoc. Tylko mi toska tak rozpieszcza ze sie zrobił bardzo niegrzeczny i znowu nic poza słodkim nie chce i tylko by telewizor oglądał jakbym nie swoje dziecko w domu miała.

    Ja karmiłam do 4 miesiąca potem mieszanka bo mi sie mleko skończyło zawsze mleko rozrabialam wrzątkiem i woda mineralna niegazowana z atestem ze dzieci tez mogą.

    Sterylizator mam dalej nowy po tosku ani razu nie użyty. Podgrzewać używałam do podgrzania słoiczków i papek przeze mnie przygotowanych. Ja nie mam mikrofalówki, ani miejsca na nia , ani nigdy nie czułam potrzeby posiadania. Moim najważniejszym sprzętem w kuchni codziennie używanym jest piekarnik i mam jeszcze taki mały niby do pieczenia pizzy ale w nim dużo podgrzewamy albo robimy zapiekanki ;)

    Co do głaskania dzięki Bogu nikt mnie nie głaszcze jakoś jak w pierwszej ciąży mi to nie przeszkadzało to teraz bardzo. Mój maz może ile chce. Teście jak do tej pory nie próbują tylko końcówka palca brzuszek pogłaskali i to było dla mnie Ok.

    W temacie chorego lub niepełnosprawnego dziecka to dla mnie chyba najgorsze byłoby to ze to dziecko będzie musiało z ta choroba żyć całe życie. Mogłabym sie poświecić, ale co jak mnie zabraknie, co jak sie tak życie ułoży ze zostanie samo, nie wiem czy bym sie zdecydowała. Pracowałam w czasie studiów przy dogoterapii dla dzieci z autyzmem, oraz z ZD i po prostu nie jestem pewna czy to szczęście na twarzy tych dzieci jest takim pełnym szczęściem. Czy można im jakoś wynagrodzić to całe cierpienie jakie musza znosić żeby żyć. Ale nie oceniam innych i sama nie chciałabym byc oceniana gdybym podjęła decyzje o terminacji ciąży z tego powodu. Podziwiam za to rodziców którzy jednak sie decydują na urodzenie i wychowanie, bo wiem od tych mam jakie to straszne patrzeć na cierpienie własnego dziecka. Ja już mam problem jak Toskowi krew pobierają bo zawsze kłują go kilkanaście razy bo żyłki u niego ciężko znaleźć.

    Breezee lubi tę wiadomość

    p19ucsqv9hbi49uu.png
    wersja z OM
    oar8skjoa5uwfzmc.png
    dqprj44j0rp9buta.png


  • Espera Autorytet
    Postów: 800 1224

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbee śliczna córunia! Ile miała na tym filmiku?

    bbee lubi tę wiadomość

    nzjdvkcb7z3kkspd.png
    aniołek ***10.03.2015.
    syn 2008 <3
  • Mabelle Autorytet
    Postów: 791 1431

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie narazie bóle przeszly,wlewaja we mnie właśnie magnez.Badania dobre. Nic wiecej nie wiem, zobaczymy po jutrzejszym usg nerki.
    Mała tańcuje w brzuchu , dzięki Bogu :)
    Ag a co u Ciebie??

    marie_marie22 lubi tę wiadomość

    961l9vvj0jdvtr0r.png
    10.04.17-2600g <3 <3 <3
    13.02.17-1225g <3 <3 <3
    25.01.17- 891g Szczęścia <3 <3 <3
    28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡
  • nadia1 Ekspertka
    Postów: 233 226

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbee śliczna :) chyba chciała tańczyć :D

    bbee lubi tę wiadomość

    f2wl2n0aostlugvm.png
    iv09df9hod3fw1jt.png
  • amilka87 Autorytet
    Postów: 405 1432

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zeszłym tygodniu i teraz w pon byłam w dwóch szpitalach na wieczorze informacyjnym i takie moje wnioski:

    1. Plusy:
    - pokoje rodzinne z mężem po urodzeniu dodatkowo płatne,
    - bardzo sympatyczny personel, prowadzą szpital w styli rodzinnym,
    - maja największa liczbę porodów, cesarka tylko jak jest wskazanie medyczne, nie ma ordynatora każdy lekarz jest tak jakby
    szefem i każdy może podejmować własne decyzje

    Minusy:
    - w każdym pokoju po porodzie jest ogromny telewizor (po co?)
    - jak nie będzie akurat w tym czasie dostępnego rodzinnego to sie jest na sali we dwie, odwiedziny nie są zakazane i jak sie
    trafi na taka zolze u której będzie cała rodzina siedziała to zero spokoju, albo na taka która chce tv cały czas włączony miec,
    albo jak będzie chodzić palić (tak tam jest palarnia) to będzie mi śmierdzieć.
    - jezeli z dzieckiem bedą komplikacje to odsyłają do innego szpitala nr.2 i organizują tylko dojazdy taksówka mam tam nie
    przenosza
    - No i tez powiedzieli ze tylko przyjeżdżać do nich jak ma byc standardowy poród jak wody bedą zielone jak odchodzą albo
    krew będzie leciec to do nich nie przyjeżdżać.

    2. Plusy:
    - tam ląduje dziecko jak są komplikacje i wtedy ja już tam tez jestem
    - totalny zakaz palenia w całym szpitalu
    - ogólnie najwyższy poziom bezpieczeństwa bo to uniwersytecki i maja najlepszych specjalistów i sprzet.

    Minusy:
    - brak pokoi rodzinnych
    - ciężko z miejscem na samochód, trzeba bardzo daleko jechać parkować
    - akurat w maju przeprowadzają sie do innego budynku, wiec pewnie będzie już z tym chaotycznie.

    6.02 jedziemy do 3 szpitala i mam nadzieje ze tam będzie dużo lepiej bo te dwa mnie jakoś do końca nie przekonały.
    Jak w Polsce wg mnie nie było w czym wybierać i jechałam do najbliższego to tutaj narzekam Hihi. A najpierw mówiłam ze każdy będzie lepszy od tego w którym rodziłam toska w Polsce .

    p19ucsqv9hbi49uu.png
    wersja z OM
    oar8skjoa5uwfzmc.png
    dqprj44j0rp9buta.png


  • amilka87 Autorytet
    Postów: 405 1432

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tutaj kolejne zdjęcia co udało mi sie zrobić w domu:

    Moje łazienkowe kaczki:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cde6407cfc77.jpg

    Prawie ukończony pokój gościnny jeszcze tylko lampa i kwiatki
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72ca844162de.jpg

    Łóżeczko Mateuszka:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/621c95b6951d.jpg

    I kącik do przewijania, tam muszę pod przewijakiem jeszcze tylko szuflady zamontować
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3450583b2199.jpg

    bbee, blubka, ag194, sylwucha89, Mabelle, Kleopatra, Uska, Kamilutek, monika_89, Maniuś, MEGI81, Uszczesliwiona, Hope_, marie_marie22, Breezee lubią tę wiadomość

    p19ucsqv9hbi49uu.png
    wersja z OM
    oar8skjoa5uwfzmc.png
    dqprj44j0rp9buta.png


  • Rudzik Autorytet
    Postów: 370 1174

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbee fotelik jak fotelik,ale jakie cuuudne dziecko! Zakochałam się! Ostatnio mam taki instynkt,że na cudze dzieci chce się rzucać i przytulać,ale resztki zdrowego rozsądku mnie powstrzymują :)

    Mabelle dobrze,że mała tańcuje! Mi to dodaje sił jak mi źle. A Ty myśl pozytywnie i trzymam kciuki aby przeszły wszystkie dolegliwości!

    bbee, Mabelle lubią tę wiadomość

    7.10.2016 Groszuś 0,83 cm <3 4.11.2016- Dzidziuś 4,56 cm <3 2.12.2016 Dziewczynka!!! <3 30.12.2016 - 286g 27.01.2017- 570g 24.02.2017 -1150g 20.03.2017 -1600g 14.04.2017 - 2150g
    lardnkr.png
  • bbee Autorytet
    Postów: 1131 1724

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Espera wrote:
    Bbee śliczna córunia! Ile miała na tym filmiku?
    Prawie trzy miesiące ;)

    Rudzik, teraz na nią patrzę, już taką dużą i nie wierzę, że kiedyś była taka malutka i słodka ;P
    Już się nie mogę doczekać aż się moje drugie słoneczko urodzi, czas po narodzinach Hani był najpiękniejszy w moim życiu.

    Amilka, super się urządziliście :) czekam na więcej zdjęć :) Fajne miejsce do przewijania. Mi właśnie tego brakuje, ale jakoś nie chce mi się już do salonu dokoptowywać mebli dodatkowych, łóżeczko jeszcze dojdzie,a oprócz komody którą udostępnimy na ciuchy maleństwa to za nic nie wiem gdzie jeszcze rzeczy dziecka będę trzymać :P

    Mama dzwoniła moja, że w pepco trochę kasy przepuściła już na Aurelkę ;) Teściową trochę ruszyło i kupiła dwie pieluchy tetrowe z nadrukiem w pepco, na co moja mama stwierdziła, że te pepcowe to są takie cieniutkie i chce gdzieś jechać, kupić na metry grubej tetry i uszyć pieluchy na maszynie (obrobić).

    Rudzik lubi tę wiadomość

    28 lat,
    <3 Aurelia <3
    dev128prs__.png
    a9bb65c7c8.png

    Beta hcg 16dpo -780
  • ag194 Autorytet
    Postów: 822 1882

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny leże trochę lżej boli. Jutro chyba zrobię mocz bo może cos od tych bakterii w moczu. Miałam kiedyś odpływy wiec lepiej sprawdzić.
    Zakwasow raczej nie bo ja nigdzie poza sklepami teraz nie chodze:)
    Może te skurcxze BH. Ale najważniejsze, ze jest dobrze z Alicja i szczerze reszta malo ważną ja mogę zdychac z bólu aby ona była cala.
    Gratuluje wizyt:* i zakupow
    Paweł lata wkoło mnie aż się czuje jak na poczatku ciąży.:)

    Mabelle, Kleopatra, bbee, malgorzatka199, monika_89, sylwucha89, MEGI81, Uszczesliwiona, marie_marie22, Maniuś, rybka33 lubią tę wiadomość

    3i49df9hp36s3hdx.png
    20170812050113.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 13:16

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
‹‹ 1063 1064 1065 1066 1067 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ