MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A powiedzcie mi czy jak w gemini wrzucę sobie do koszyka produkty to one tam zostaną np miesiąc? Kurcze czekam na tego kuriera bo może przyjedzie (nie mam żadnego info sms), nie chodzę na spacer od wczoraj. Musze się oporządzić, bo dzisiaj wizyta u gina na 18.00, a nie wyjdę do kuriera z mokra głową i w walkach i tak czekam.
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
bbee wrote:
Przeglądałam dzisiaj sobie leżaczki i żaden mi się nie podoba, nie spełniał moich kryteriów... W jasnych kolorach, 0-18kg, do 200zł, nie badziewny... Najbardziej mi przypadły do gustu tego typu
http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-wibracje-melodie-lionelo-zoe-i6171616240.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=136772
ale one są do 12 kg, a np. przy starszej córce mieliśmy do 18kg i nam się przydał do 4 roku życia, tak bardzo lubiła na nim siedzieć, leżeć itd... Więc wolałabym jednak taki do 18 kg, a wszystkie te do 18kg są jakieś takie z wyglądu...
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Breezee, tak bardzo się przydawał w aucie. Do rodziców mam ok. 80km, a do teściów prawie 400km. No i jak gdzieś jechaliśmy na weekend czy na urlop to też była to pierwsza rzecz na liście.
Ja odciągałam mleko cały czas więc jak Iga była malusieńka to podgrzewacza nawet nie wyłączałam, na noc też zawsze był włączony na ok.40 stopni, żeby szybko było.
Podgrzewacz schowałam dopiero ze 4 miesiące temu. Cały czas go używaliśmy. -
Ju14 wrote:Breezee, tak bardzo się przydawał w aucie. Do rodziców mam ok. 80km, a do teściów prawie 400km. No i jak gdzieś jechaliśmy na weekend czy na urlop to też była to pierwsza rzecz na liście.
Ja odciągałam mleko cały czas więc jak Iga była malusieńka to podgrzewacza nawet nie wyłączałam, na noc też zawsze był włączony na ok.40 stopni, żeby szybko było.
Podgrzewacz schowałam dopiero ze 4 miesiące temu. Cały czas go używaliśmy.
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
gaja_1 wrote:A co do dotykania brzucha to ja bardzo nie lubie, ale to chyba kwestia charakteru. Ja zawsze byłam "nieprzytulaśna" i "niecałuśna". Jako dziecko jak ktoś chciał mnie przytulić to uciekałam, a jak pocałował to pół godziny się tarłam
Jedynie mój mąż ma do mnie nieograniczony dostęp i to jedyna osoba, której pieszczoty mi nie przeszkadzają
Możemy sobie podać ręce
Strasznie cierpiałam, jak mnie ktoś chciał przytulić, składanie życzeń to zawsze była katorga, ale wiecie, człowiek myślał, że jest dziwny i się zmuszał. Dopiero rok temu powiedziałam rodzicom, że tego nie znoszę, i od tej pory mam spokój; mama czasem prosi, żeby ją przytulić, ale rzadko, od tamtej rozmowy może ze 3 razy - więc się poświęcam
Chłop za to może mnie macać do woli, byle nie po bliznach, bo akurat taki dotyk boli.
Spirit, ja niedawno widziałam takie starsze małżeństwo z dorosłym dzieckiem z ZD: ona malutka 1,50 w kapeluszu, on mały i żylasty, a dzieciak - chyba z 40 lat miał - wielki jak dąb. To akurat było w przychodni, we dwójkę mieli bardzo duże problemy, żeby nad swoim dzieckiem zapanować. A przecież nie mogą zajmować się nim cały czas we dwójkę, ktoś z nich musi pracować. Więc nie mam pojęcia, jak ta kruchutka matka sobie z nim radzi na co dzień.
To było strasznie przygnębiające, oczywiście dzieciak nie jest niczemu winny, ale wtedy pomyślałam sobie, że ja bym nie dała rady.
Jest też taki wywiad z prof. Dębskim, tym od operacji dzieci w łonie matki, i on mówi, że kiedyś miał taką zasadę, że jeśli w badaniach prenatalnych wychodził ZD, to on początkowo wysyłał takich rodziców do przedszkola dla dzieci z zespołem, żeby zobaczyli, na czym to wszystko polega. I szybko przestał, bo okazało się, że 90% rodziców po takiej wizycie decydowało się na terminację ciąży - był to skok o kilkadziesiąt procent.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 14:34
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
JEST WÓZEK JEST!!!. ALE SIĘ CIESZE. IDE ROZPAKOWYWAĆ. Kurier wniósł mi na piętro z uśmiechem
aneta.be, Ju14, Espera, bbee, Rudzik, Mabelle, Uszczesliwiona, sylwucha89, Kleopatra, monika_89, Camilia, ag194, Demsik, Karissa, marie_marie22, Arwi, Maniuś, MEGI81, sylwia1985, rybka33 lubią tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Breezee pochwal sie
Bbee ja tez noe moglam soe zdecydować ale mama zrobila to za mnie i zamowila tiny love
Moze nie jest jakis bajeczny i w ogóle wow vo miałam Upatrzone zupelnie inny taki juz z bajerami na pilota ew w tel aplikacje ale mama moja kupiłam mi w prezencie z czego sie cieszę jeden koszt odpadl a lezsczek na tyle jest fajny, ze sie rozklada na płasko
Ja walcze w poszukiwaniu fotelika do wozka padlo na stokke besafe izi go x1 bo one pasuja do wozka bez adapterow ale jak na złość nie moge znalezc koloru a jak juz znajde ten co chce to 50£ droższy
-
Dziewczyny w szpitalnych łóżkach lub poszpitalnych wracajcie do zdrowia!
Ja piłam dziś glukozę i muszę powiedzieć, że nie było tak źle jak się obawiałamcały czas miałam towarzystwo i rozmowa pomogła przetrwać te dwie godzinki
wyniki poznam dopiero na wizycie za tydzień.
Demsik, Mabelle, GoNia1979, ag194 lubią tę wiadomość
-
Kochane odebralam wyniki
Na czczo 82
Po 1h 137
Po 2h 76mon!ta^, Kleopatra, monika_89, Camilia, Maniuś, Breezee lubią tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Kamilutek, 40 latek z ZD, to już chyba u schyłku życia
bo podobno tyle dożywają. Ja akurat wśród bliskich mi osób mam osobę z ZD, mojego przyjaciela brat i to nie z lekkim stopniem,tylko tym cięższym i powiem Wam, że rodzice go tak świetnie wychowali, ogarnęli sytuację, chłopak jest po 20 i jest naprawdę świetny, z moją córą się super bawił, opiekował. Ogólnie to jest ogromne wyzwanie, ale w dużej mierze to też kwestia sposobu wychowania takiego dziecka. On skończył szkołę, tańczy, uczestniczy w różnych zajęciach, uprawia sport (bo ciężko mu utrzymać właściwą wagę), mało tego, nawet ma dziewczynę (chociaż wiedzą, że nie spędzą razem przyszłości jako mąż i żona). Jego rodzicom było ciężko, ale odwalili kawał świetnej roboty.
Breezee, no właśnie u mnie się bardzo sprawdził leżaczek, jak robię cały czas coś po całym domu, to mogę dziecko zabrać ze sobą, ciężko mi zostawić malucha samego w pomieszczeniu, chyba że śpi spokojnie w łóżeczku, ale moja córa nie z tych była... Od urodzenia mało co spała w ciągu dnia, a po roku odmówiła spania w dzień całkowicie
Carolina, podoba mi się ten leżaczek co dostaniesz od mamy, ale na allegro on stoi za ok 350 zł, dla mnie to trochę dużo, bo jeszcze tyle wydatków oprócz tego... Też mi zależy na tym by dziecko móc na płasko położyć, ostatni też taki był, że mogłam go rozłożyć chyba 3 stopniowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 15:33
WreszcieMama, Breezee lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wracajcie szybko do zdrowia. najważniejsze, że z Maluchami wszystko dobrze. My Mamusie zniesiemy wszystko, żeby tylko Dzieciaczki zdrowo rosły i bezpiecznie przyszły na świat. A te z nas, które muszą leżeć, niech sobie pomyślą, że jeszcze tylko 3-4 miesiące i wszystko zostanie nam wynagrodzone
Mabelle, GoNia1979, ag194 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj byłam w pracy zanieść zwolnienie. Myślałam, że zajmie mi to godzinkę, a spędziłam tam 3 godziny
miło było spotkać się z całym zespołem i kilkoma osobami z innych zespołów
Teraz zjadłam obiadek i na 17 jadę na wywiadówkę do Synka. Mam nadzieję, że jakoś tam wytrzymam nerwowo i nie umrę z nudówMabelle lubi tę wiadomość
-
mon!ta^ wrote:Bbee to używany kup w stanie bardzo dobry a cena na pewno będzie przystępna
No chyba, że ktoś darmo daje, to wiadomo jak z tym koniem i zębami
Na allegro te co używane to wyglądają jak z gardła wyciągnięte, jakoś. Olx'a nie przejrzałam jeszcze.
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Szpitalne i po szpitalne dziewczyny trzymajcie się! :*
Kofeina halo?!?!?!?! Czy Ty dalej jesteś w dwupaku? Oby tak! Mów co tam u Ciebie
Ja się wzięłam za sprzątanie drugiego pokoju który po ciężkich negocjacjach może zostać pokojem Wiktorii, niestety do tej pory służył mi jako szuszarnio-graciarnia i niby kilka godzin roboty a końca nie widaćnajważniejsze że udało mi się wymyślić jak zrobić żeby nie było dużego nakładu finansowego i teraz czekam aż rodzicielka wróci do domu i zaakceptuje. Warunkiem urzyczenia pokoju dla wnuczki miało być miejsce do spania jakby ktoś przyjechał
pierwotny plan był taki żeby wynieść polnaroznik (taka kanapa z pufa) i kupić fotel rozkladany do spania ale to drogie jest a nie wiem ile tu pomieszkamy (oby jak najkrócej), ale odkecilam panel boczny narożnika i wyniosłam pufe i zrobiło się na tyle miejsca żeby weszła komoda i łóżeczko
lecę dalej sprzątać, kto wie może uda mi się dzisiaj skończyć ( chyba pierwszy raz w życiu
)
Kamilutek, rybka33 lubią tę wiadomość
-
Siedzę i czekam i czekam... Gabinet otwarty od 15, ja na 15.40 termin, więc jakim cudem już na poczatku przyjęć zrobiło się 40 minut opóźnienia?
Oczywiście denerwuję się jak zwykle, żeby tylko wszystko było dobrze!
Bbee, trudno powiedzieć ile lat miał ten chłopak z ZD bo oni zawsze dużo młodziej wyglądają. Mam też koleżankę w pracy z synkiem z ZD, rozstała się z mężem dość szybko, chyba jak mały miał dwa lata, bo mąż nie mógł znieść tego, że ona poświęcała dziecku 100 procent uwagi. A dzieciak wymagał rehabilitacji i innych zabiegów, a ta dziewczyna to taki typ kobiety cierpiąco -poświęcającej się, więc trochę jej byłego męża rozumiem. W każdym razie ona chciała zmienić pracę na inną, bo nasza to jednak wymagająca jest, nawet złożyła wypowiedzenie i niestety nigdzie jej nie przyjęli. Chodziła na rozmowy, hr był zainteresowany ale jak tylko dowiadywał się, ze ma dziecko z ZD, to było po rozmowie, bo nie będzie dyspozycyjna. Ona się mocno udziela w towarzystwie przyjaciół dzieci z ZD i wystarczyło prześwietlić jej fb, żeby poznać jej sytuację rodzinną, wcale nie musiała nic mówić.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Jeju jak mi się dzisiaj chce spać. I jeść!
Zjadłam 2 miski płatków czekoladowych i specjalnie po nie poszłam do sklepu! A jeszcze dzisiaj taki długi dzieńW sensie że do 17 w pracy. Moje chłopaki u=już w domu a ja tu przymulam ;p Mało co dzisiaj zrobiłam bo weny brak.