MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Megi, 100% racji. Nie odpuszczaj. Sprawa już poszła dalej. Wszystko było ustalone. Nie ma u szwagierki przemiany, nie ma przeprosin, nie ma refleksji, to niby z jakiej racji Ty znów masz iść i robić z siebie idiotkę, która znowu dała sobie w kaszę dmuchać?? z jakiej racji w ogóle ona ma jeszcze co do Was jakiekolwiek oczekiwania? Mąż powinien ją opierdzielić i tyle, wygarnąć, że jeszcze nie przeprosiła i nie widzi zmian w jej zachowaniu więc zachowacie dystans dopóki nie zmieni swojego zachowania.
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
bbee wrote:Czuję się jak bulinek, mam dosyć tej zimy
Dzisiaj dwa swetry, kożuch, czułam się jakbym ważyła ze 20 kg więcej. A zimno u nas często odczuwalne jest po 10 stopni mniej niż na termometrze, bo daje wiatr prosto od morza, zero zabudowań po drodze, więc rano bywa prawdziwa zimnica. Z kolei po 30 min jak już wstanie słoneczko nagle się człowiek topi w swoich ciuchach
Bbee, mam złą wiadomość - idzie siarczysty mróz. Tak do -20 nawet ma spaść temp. odczuwalna. I wg prognoz ze 2 tygodnie potrzyma.
Dla nas to fatalna wiadomość, bo mieliśmy lać beton na posadzki. I nie będziemy.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kamilutek, dobrze, że przejrzałaś na oczy
Bo szkoda kogoś kto widzi tylko dobro w ludziach na takie przypadki jak Twój były.
Mój krytycyzm niby nie jest zły dla mnie, ale mój mąż ma przerąbane... I wielu ludzi się za mnie obraża, tak jak z byłą szwagierką, po oczach francę poznałam, że łajza z niej i będzie mieszać, nie gadałam z nią od początku prawie, to ja wyszłam wtedy na tą najgorszą. A potem się okazało, że miałam rację, ale parę lat minęłoSuma sumarum, ona się trochę zmieniła i już ją tak źle nie oceniam, ale dalej nie trawię
Od paru lat się staram tak ludzi łatwo nie oceniać, bo stwierdziłam, że to niesprawiedliwe i przez to też już się przejechałam. No nie da rady wypośrodkować
Kamilutek, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:Bbee, mam złą wiadomość - idzie siarczysty mróz. Tak do -20 nawet ma spaść temp. odczuwalna. I wg prognoz ze 2 tygodnie potrzyma.
Dla nas to fatalna wiadomość, bo mieliśmy lać beton na posadzki. I nie będziemy.
Wiem, dlatego córa na dwa dni zostanie w domu, żebym nie musiała z nią chodzić na piechotę w ten mróz rano. A potem zobaczymy.
Pytanie czy samochód będzie odpalałNiby ostatnio bez zarzutu przy mrozach, ale takich mrozów jeszcze na nim nie trenowaliśmy.
-
O widzę,że tematu damsko-męskie dalej na tapecie.
My się ciągle kłócimy,ale kochamy jak cholera.
Jak rok temu gadałam,że chce mieć kury, to mnie wszyscy wyśmiewali,że po co mi to, a chłop mówił,że spoko,ale nic przy nich nie będzie robił.Dziś od rana siedzę ze łzami w oczach nad plikiem, co się zwie doktorat i próbuję coś poprawiać,ale idzie jak krew z nosa. Chłop to widzi, miota się i miota i w końcu mówi: Nie wiem jak Ci pomóc, to kurze gówna może posprzątam!? I poszedł. A teraz go widzę przez okno jak dumny z taczką i widłami się krząta przy moich kurkachTo chyba miłość
Klaudia współczuję rzygania, mnie za jakiś tydzień to czeka!
Biorę się do robotybleee
Kamilutek, Mabelle, blubka, MEGI81, marie_marie22, ag194, WreszcieMama, sylwucha89, Camilia, Uszczesliwiona, monika_89, zastrzeŻona, Moniqaaa, Maniuś, aneta.be, Karissa lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:Ponoć jeśli się dwa razy zrzyga po glukozie, to lekarze kierują na hemoglobinę glikowaną (???) - nic nie trzeba pic
Mi glukoza wyszła przekroczona, a hemoglobiny w normie, przy dolnej granicy to nie wiem czy to jest miarodajne jakby komuś miały wyjść kosmiczne wartości na krzywej?Aleksandra lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Witam z rana
temat mezow ex mezow i nie mazow wciąż na topie
Tak jak Madu pisze to jakas epidemia
Moj wrocil około 19 a ja na pelnym fochu bo juz szalu dostaje w 4 scianach
To nie moj kraj nie mam tu rodziny zeby w dniach nudy wpaść np do mamy
Kolezanek nie bede nawiedzac bo kazdy chce weekend spędzić z rodzinką
Manager zespołu mojego meza nie było wczoraj ale ja stanowczo powiedziałam, ze nie godze sie na jakiekolwiek proby w weekendy wystarczy, ze w weekendy wieczorami idzie grac i nie mamy pelnych weekendow razem a ja juz nie chce chodzić z nim bo brzuchol coraz wiekszy, towarzystwo w klubach pijane do tego głupia pusta manager
Maz doszedł do wniosku ze mnie rozumie i wie, ze kobieta w ciąży moze nawet czasami nienawidziec meza haha coz za przemyslenie
A tak serio kocham go ponad wszystko to wspanialy facet ale dodatkowa praca zytaj muzyka czasem zabija mnie i sprawia ogromny ból, ze musze sie mężem dzielić
ROZWÓD rowniez po nim jestem i popieram zdanie dziewczyn. Pomimo tego, ze wyglada to strasznie przeraża zmiana zycia szczególnie jak ma sie dzieci to uwierzcie mi po wszystkim człowiek zaczyna oddychac pelna klata
Ja bylam sama prawie dwa lata
Spotykalam na swojej drodze różności ale doszlam do wniosku albo cos mi się chsrakterek i gust zastrzyl, ze bede wybredna i albo znajdzie sie moj wymarzony, wysniony, wyczekiwany albo bede sama
No i moj obceny sam mnie znalazł. Pomimo ze powalił mnie na kolana bo to byl ten facet ze snow postanowiłam podejsc do znajomości na luzie. Nawet nie wiem kiedy luz zamienil sie w wielka miłość
Takze reasumujac warto szukac i spędzić czas z tym wymarzonym bo szkoda zycia na palantownie jestesmy cierpietnicami zeby przejsc przez zycie z krzyrzem na barkach
Madu, mieliśmy rozmawiac wczoraj ale maz napisal ze sie zle czuje i czy mozemy rozmowe przelozyc na poniedzialek
Ja nie miałam humoru bylam jakaś naladowana wiec wolalam uniknac rozmowy
Megi no kurna jasna jeszcze nie poznalam w swoim zyciu osoby dla której obecność brata na imieninach jest mega wazna. Niech sie laska cieszy, ze w ogole zadzwonil...
Klaudia dowiedz sie kiedy mozesz powtórzyć
Jednak napoje w uk sa lepsze pije sie je jak soczek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 10:08
MEGI81, rybka33 lubią tę wiadomość
-
O Rudzik, ja też chcę kury! Tylko w bloku to się na da ich trzymać
Buuu... My z mężem mamy takie wspólne marzenie by mieć własne gospodarstwo i tak naprawdę oboje się w tym widzimy na przyszłość, ale kasa by nam musiała chyba z nieba spaść, bo ani mieszkania na własność by je sprzedać, ani możliwości odłożenia większych pieniędzy. Ale marzenie jest
Znowu będziecie mnie musiały przepędzić, bo się przyspawałam do forum, a jako poniekąd dobra żona, albo do tego tytułu aspirująca, chciałam mężowi jakieś drugie danie do zupy zrobić. Planuję pierogi drożdżowe z mięsem mielonym i szpinakiem. A w tej chwili już siedzę z herbatką i małą porcją chrupek orzechowychWięc tak szybko się nie odspawam.
MEGI81, Camilia lubią tę wiadomość
-
Klaudia N. wrote:No to co mamuski? Byla juz taka co sie zrzygala na glukozie? Jak nie to melduje sie pierwsza na liscie:/ po godzinie mialam właśnie iść na pobranie a polecialam do kibla z w srode druga proba i bede musiala dac cytryny do niej bo nie ma opcji:(
-
Klaudia współczuje powtórnej glukozy. Ja od razu wcisnęłam cytrynę, bo bym nie wypiła tego wogóle, a gin powiedziała, że można. Dzisiaj mąż po pracy pojedzie po wyniki, mam nadzieje, że wszystko w normie.
Co do chłopów, to ja miałam szczęście i "tego jedynego" poznałam już w wieku 17 lat i od tej pory jesteśmy parąWiadomo, że się kłócimy i czasami mam ochotę go zabić, ale oboje się szanujemy. I co w naszym przypadku uważam, że jest super to potrafimy przerwać kłotnie, żeby dać chwilę ochłonąć emocjom i później wrócić do rozmowy z większym dystansem. Niestety w emocjach czasem można powiedzieć za dużo, coś czego będzie się żałować. I potrafimy przyznać się do błędu i przeprosić.
Za to wczoraj wieczorem półki, które wreszcie udalo nam się przykręcić odpadły jak zaczeliśmy układać na nich książkiAle wiecie co? Wogóle mnie to nie wkurzyło tylko rozśmieszyło, cieszyłam sie, że z półką pół ściany nie odeszło
Ciekawe ile teraz będę czekać aż mąż kupi większe kołki
-
Cześć kobietki
z tymi facetami to przerąbane, a bez nich jeszcze gorzej
mój bardzo lubi mnie drażnić i specjalnie dogadywać, a w ciąży na mnie to działa jak płachta na byka. Oczywiście on twierdzi, że to z miłości się droczy
ale ostatnio jak się przez niego popłakałam to od razu przepraszał. Złego słowa o nim nie powiem, bo nie znam bardziej opiekuńczej osoby na tym świecie, a ja takiej właśnie potrzebuje do poczucia bezpieczeństwa. Jak wczoraj w łazience mi buteleczka z tonikiem spadła to zaraz przyleciał i "co się stało? jezu myślałem że się przewróciłaś!"
ja to jestem taka niezdara, więc on czasem za nas oboje musi uważać, na dworze po lodzie jak idziemy to mnie zawsze trzyma pod rękę
pewnie że ma swoje wady, bo w domu to za dużo ogarnąć nie potrafi ale nie można mieć wszystkiego
najlepszy tekst ostatnio w markecie "kupiłbym pomarańcze, ale jak mi je będziesz obierać bo nie umiem"
aneta.be, Karissa lubią tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
Kochane mam problem, bo dostałam masę ubranek od znajomych i niektóre są śliczne ale niestety mają plamy takie już zaprane. Czy to się da czymś usunąć? Któraś dziewczyna pisała o ACE ale to są i białe i kolorowe ubranka, więc trochę się boję o kolory. A może znacie inne sposoby na takie plamy? Vanishem próbowałam ale nic nie dało28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
Forbidden wrote:Kochane mam problem, bo dostałam masę ubranek od znajomych i niektóre są śliczne ale niestety mają plamy takie już zaprane. Czy to się da czymś usunąć? Któraś dziewczyna pisała o ACE ale to są i białe i kolorowe ubranka, więc trochę się boję o kolory. A może znacie inne sposoby na takie plamy? Vanishem próbowałam ale nic nie dało
plamy biologiczne - Dr Beckmann Gallseife Flecken Burste ze szczoteczką: natrzeć szczoteczką środek na plamę, zostawić na kilkanaście minut (zdarzyło mi się przypomnieć sobie dopiero po tygodniu, ale nic złego się nie stało), wyprać jak zwykle. Kosztuje kilkanaście PLN
Dziewczyny pisały też o odplamiaczu z Amway.
żółte plamy z potu - tabletka aspiryny rozpuszczona w wodzie do uzyskania papki. Natrzeć, zostawić na kilka godzin, wyprać.Forbidden, MEGI81, rybka33 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
U mnie szyjka gorsza, większe rozwarcie. Nie wiem o ile jest gorzej. Lekarz mówi żeby chociaż jeszcze 2 tygodnie wytrzymać. Mój optymizm padł calkowicie, jestem zrozpaczona, bo nie wiem co będzie z dzidzią. Mała waży 1050
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 11:02
mon!ta^ lubi tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Jutro o godzinie 7 mam obronę na oddziale internistycznym
musiałyście mocno trzymać kciuki, bo wylosowałam dzień i oddział dokładnie jak chciałam.
będe miała z głowy już, a zostanie mi tylko ustna obrona
Breeze całkowicie rozumiem Twoje przerażenie, ale postaraj się na spokojnie przeanalizować sytację-kończysz 27 tc, mała ma dużą już wagę, bo zazwyczaj większe trudności z oddychaniem i adaptacją występują u wcześniaków z wagą ok.500g. Dostała sterydy i jesteście z całą pewnością pod dobrą opieką. Ty leżysz i robisz wszystko, by utrzymać ją jak najdłużej u Mamusi w brzuszku, każdy dzień daje jej jeszcze więcej. Wierzę, że nawet jeśli nie wytrzymasz dużo dłużej-to dacie radę. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i dzidziusiaA ansze kciuki tu dają radę. Przesyłam uściski :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 11:11
Kamilutek, Klaudia N., Mabelle, marie_marie22, Breezee, GoNia1979, sylwucha89, Martchen, Madu1611, Elmo13, Arwi, monika_89, Uszczesliwiona, zastrzeŻona, Moniqaaa, Kleopatra, Maniuś, Karissa lubią tę wiadomość
-
hej
wróciłam
Aurelka zdrowa , spała sobie smacznie na usg ;p dostalam skierowania na badania krwi wiec znowu czeka mnie męczenie żył ;p szyjka 3,5 cm lekarka mowi ze dobrze .co do wymiotow to ona powiedziala ze watpi ze jakis lekarz zrobi mi gastroskopie w trakcie ciazy i ze u mnie po tej operacji to jest predyspozycja do wrzodow i ze to nie wyjdzie z krwi bo to jakby "uszkodzenie mechaniczne " . Tak czy siak kazała isc do lekarza i dała skierowanie do niego . 'A teraz e-ciocie Aurelka się z wami przywita ;p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9c1b2a10fb3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d009429b0fdc.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c254b9f7239c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/518b28bff2bd.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/daa4eb6e17da.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a6d347e3fbe8.png
spała sobie wiec za 3 tyg kolejna proba do lepszych ujęc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 11:22
Kamilutek, Klaudia N., MEGI81, Mabelle, GoNia1979, ag194, WreszcieMama, Forbidden, marie_marie22, Breezee, blubka, sylwucha89, daisy123, Martchen, gaja_1, Madu1611, bbee, Camilia, Hope_, mon!ta^, Elmo13, monika_89, sylwia1985, Uszczesliwiona, zastrzeŻona, Moniqaaa, Kleopatra, rybka33, Karissa lubią tę wiadomość
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra