MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieeeeeeń dobry! Sobota, leniwa, w końcu spokojna. Jutro wracamy już do Niemiec, ciekawa jestem co tam zastaniemy.
Co do konfliktu serologicznego, to też podobno mam dostać jakiś zastrzyk, ale jaki, kiedy, za ile...tym się lekarz jeszcze nie pochwalił.
Wymknęłam się dzisiaj do lumpa, nowa dostawa była. Chłop tylko westchnął głęboko, jakby nie było przepuściłam w lumpie ponad 300 zł, Dzieć NAPRAWDĘ ma w czym leżeć. No ALE! Dzisiaj wpadł tylko cieplejszy kombinezonek polarowy, z baaardzo mięciutkim środkiem, małe śpioszki i czapeczka. Uwaga, chwalę się:
I muszę stwierdzić, że ja, tak niby dzielnie walcząca ze stereotypami...że chłopiec niebieski a dziewczynka różowa...większość szmatek dla Synka mam w 50 odcieniach niebieskiego właśnie. I szarości. I paseczki. I gwiazdki i inne koparkibbee, WreszcieMama, Martchen, Kamilutek, MEGI81, ag194, Mabelle, zastrzeŻona, marie_marie22, Rudzik, Uszczesliwiona, Hope_, Karissa, Maniuś, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudia potem Ci napisze co mam na skierowaniu.
Hmm a moze to chodzi o to ze pierwsza ciaza ?? Ja w pierwszej nie mialam i nie bylo takiej potrzeby, 3 razy mialam badane przeciwciala ktorych nie wykryto. Po porodzie zrobili Leonowi grupe krwi i powiedzieli ze jak ma po ojcu a nie po mnie to musze dostac zastrzyk no i dostalam. Teraz gin mowil ze jest jakies nowe rozporzadzenie ze miedzy 28 a 30 tc trzeba dostac taki zastrzyk, nie wiem czy w kazdej ciazy w tym w pierwszej czy tylko od drugiej wzwyz. Od poaczatku mi mowil ze moge zaplacic u niego albo polozyc sie na dobe do szpitala. Moze Twoja lekarka o tym nie wie ? Zadzwon do pierwszego lepszego szpitala na ginekologie i zapytaj, ewentualnie co ma byc na skierowaniu.
Ja tam wole te 400 wydac chociazby na komode. W koncu placimy te cholerne skladki i nam sie to nalezy. Gina mam prywatnie a mimo wszystko bede to miala za darmo. Nie wiem dziwny ten nasz kraj. -
Taaa... Mi tez powiedział gin ze clexane musze kupować na 100%... Prawie 600miesiecznie. A rodzinny powiedział ze wypisze receptę bo w refundacjach jest tez zapobieganie zakrzepicy ciężarnych... No i 5stow miesięcznie w kieszeni... To samo było z luteina... Nie maja umów z nfzetem to g. wiedzą. A powinni informować o możliwościach... Ale dla nich te 4czy 6 stow to jak splunąć, raptem 2-3 pacjentki których dziennie przyjmują dziesiątki...
-
WreszcieMama wrote:Zyrcia a widzialas to rozporzadzenie gdzies? Co prawda ja mam dodatnia grupe ale ciekawa jestem.
Z tego co wiem to bylo tak ze obowiazkowa immunoglobulina byla po porodzie jesli u dziecka wyszla grupa dodatnia i jesli w ciazy wystapily jakies krwawienia/plamienia... A tak to faktycznie jest taka mozliwosc zeby w ciazy zrobic ale obowiazkowe to nie jest jesli njc sie nie dzieje. Ciekawa jestem czy rzeczywiscie zmienily sie te przepisy.
NO właśnie mi tka lekarka powiedziała że nie jest to obowiązkowe jeśli nic się nie dzieje konkretnego ale powinno i tak się zrobić ale trzeba samemu płacić
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Espera wrote:Taaa... Mi tez powiedział gin ze clexane musze kupować na 100%... Prawie 600miesiecznie. A rodzinny powiedział ze wypisze receptę bo w refundacjach jest tez zapobieganie zakrzepicy ciężarnych... No i 5stow miesięcznie w kieszeni... To samo było z luteina... Nie maja umów z nfzetem to g. wiedzą. A powinni informować o możliwościach... Ale dla nich te 4czy 6 stow to jak splunąć, raptem 2-3 pacjentki których dziennie przyjmują dziesiątki...
W poprzedniej ciaży lekarka też wystawiła mi receptę na luteinę płatną w 100%, ale w aptece nie sprzedali mi jej, kazali zadzwonić do ginki i powiedzieć, że do refundacji brakuje jakiejś pieczątki czy czegoś, już nie pamiętam. Jedym słowem kazali palić głupa. Zrobiłam, jak kazali, ginka wystawiła bez probelmu nową receptę refundowaną, ale minę miała nietęgą.
Chyba wolałabym nie płacić składek na nfz, tylko ubezpieczać się prywatnie, bo i tak wszędzie płacę. Miałam fajną lekarkę rodzinną, która nie certoliła się, tylko wystawiała skierowania na co było trzeba, to ją zwolnili, bo za mało dochodu przynosiła przychodni. Dzięki niej mam wykrytą chorobę krzepliwości, bo zaniepokoiły ją drobne odchylenia w praktycznie każdej mojej morfologii. Aż dziw, że po tylu operacjach, babraniu się ran i transfuzjach nikt wcześniej na to nie wpadł.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dewa jak ja dobrze Cię rozumiem !
Też nie chciałam dla mojej Małej dużo różu... sama go nie cierpię... dziś się wzięłam za pranie. Podzieliłam ubranka i co kur??? mogę rzygać różnymi odcieniami różu!co najmniej dwie pralki różu!
Podsumowując ZA DUŻO mam ciuszków:D
a gadałam Niemężowi, żeby nic nie kupował..ups
mój Henryk właśnie położył się przy brzuchu i włączył mruczandoa Mała się aż do niego chyba przysunęła
dewa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
http://www.nck.gov.pl/zalecenia-stosowania-immunoglobuliny-anty-rhd-w-profilaktyce-konfliktu-matczyno-plodowego-w-zakresie-antygenu-d-z-ukladu-rh-obowiazujace-od-dnia-18-12-2015-r/
Z tEgo wynika, że jest obowiązkowe. Jeśli nie podadzą to muszą odnotować dlaczego.
Dobrze, że O tym piszecie bo będę musiała się upomnieć.
Dziewczyny co na rwe kulszowa? Chyba cholera mnie złapała I ledwo chodzę. Do tEgo przy chodzeniu mega spina mi dół brzucha. Najbardziej martwi mnie ten brzuch... -
nick nieaktualny
-
Z okazji studniówki Matylda dostała dzisiaj górę prezentów
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3ed1be9b99dc.jpg
Z Tchibo - zabawki do kąpieli i komplet poszewek (za zapisanie się do newslettera dają 20 pln i darmową przesyłkę, a mają teraz fajną ofertę dla maluszków i kobiet w ciąży) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c56d679245e3.jpg
Książki nr 17, 18, 19 i 20. Ta seria z Puciem jest genialna, co prawda nadaje się dla mniej więcej roczniaków, ale jakbyście szukały na przykład pomysłu na prezent, to bardzo warto!bbee, Martchen, sylwucha89, ag194, MEGI81, Mabelle, zastrzeŻona, marie_marie22, Rudzik, Uszczesliwiona, sylwia1985, Maniuś, Kleopatra lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Hope_ wrote:Madu - mnei po zalatwianiu skierowania na amniopunkcje nic nei zdziwi - przypomne, że dopiero uznali mi 3cie skeirowanie do genetyka, ale stwierdzilam, ze 1400 piechotą nie chodzi o wole doplacic do mikromaciery to az tak nie bolało
sporo zachodu, ale i tak za wiekszosc rzeczy place (wizyty u gin, dentysta, wiekszosc specjalistow prywatnie, to chociaz mozna na nfz zrobic takie cos)
A tak, pamietam jakie jazdy miałaś. Masakra żeby człowiek tak się musiał nakombinować i 100 razy nachodzić żeby coś załatwić i to wszystko w nerwach.
-
Karotka wrote:Dziewczyny co na rwe kulszowa? Chyba cholera mnie złapała I ledwo chodzę. Do tEgo przy chodzeniu mega spina mi dół brzucha. Najbardziej martwi mnie ten brzuch...
Niestety nic. Siedzieć z dobrze podaprtym kręgosłupem, prosto (ja siedziałam na tym półdupku, który nie bolał, lekarz powiedział, że w ten sposób tylko się pogłębia). Ostrożnie wstawać i w ogóle nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Można iść na basen, ponoć pomaga.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Karotka na rwę masaż przez męża, cwiczenia które kiedyś pokazywała którąś z Dziewczyn i i gin mi mówił żeby w specjalny sposób chodzić tzn np boli prawa strona to lewa ręka za plecy, pięścią przyciskasz bolacy punkt i starasz się trochę wypchnąć miednicę do przodu
Co do książek mamy Pucia, rewelacją, ulubiona książka Paulinyaż piszczy z radości jak ja czytamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 13:00
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
zyrcia wrote:http://www.rckik.zgora.pl/Files/files/zalecenia-dotycz%C4%84ce-stosowania-immunoglobuliny-anty-rhd-obowi%C4%85zuj%C4%85ce-od-18.12.2015-r..pdf
Czy to nie to?? Z grudnia 2015
Czytam ... kurde musze do ginekolog zadzwonić i jej powiedzieć ale to może chodzi o to że ja już raz w tej ciazy miałam to podane w 7 tyg ? I dlatego na własną rękę mam powtórzyć. Kurdeee . Zadzwonię do niej rano w pon zobaczymy co powie
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Pucio jest super!!!!
Ja dzisiaj poprosiłam męża i przytargał ubranka 56... jak przyłożyłam do Igi to się popłakałam, ona była taka malutka....
a ubranek dziewczęcych na 56 miałam, uwaga!!! 5 sztuk4 bodziaki i 1 sukieneczka
nie, dziecko nie miało tak malutko ciuszkówmiałam dla niej od koleżanki po jej synku i mała cały czas była brana za chłopca
Hope_ lubi tę wiadomość