MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kofeinka, leż, jedz, śpij, wytrzymaj jeszcze troszkę. Kochana, zaufaj intuicji, jak się boisz lub niepokoisz, męcz lekarza o badania. Niech cały czas będzie trzymał rękę na pulsie. Z Dominikiem przeszłaś piekło, masz prawo się przejmować! Każdy dzień jest na wagę złota, ale nie musisz chyba czekać do 40 tygodnia. Jeszcze trochę. I może faktycznie ten detektor tętna by się przydał? Dla Twojego spokoju? Ściskam i wysyłam Wam duuuuużo dobrej energii :*
Kofeina lubi tę wiadomość
-
dewa wrote:Aga, jakie miałaś ciśnienie, jak mogę zapytać?
Kofeina wcale Ci się nie dziwię, że czujesz strach. Ale najważniejsze, że masz wszystko pod kontrolą. Będzie wszystko pięknie i na przełomie kwiecień/maj uściskasz ślicznego, zdrowego synka -
Kamilutek wrote:Kofeina, lataj do lekarzy tak często, jak potrzeba. Lepiej być 50 razy za dużo, niż raz za mało. Trzymam za Ciebie i dziedzica kciuki! Będzie dobrze!
Dobrze gada, dać. Jej wó... Inki albo kefirku
aneta.be, Kofeina, strawberry_juice, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Cześć mamuśki, witam się w 28 tygodniu i 3 trymestrze
Co do wagi to ja też przez chłopa przytyłam, jak go poznałam to ważyłam 60kg przy wzroście 180cm! Patyczak normalnie! Ale przynajmniej nie miałam brzuchola zwisającego, a przez te nasze wypady na pizzę i inne kebsy to mi bebzol urósł, a nienawidzę tego i zaczęłam tylko luźne ciuchy nosić. Co innego ciążowy brzuszek, bo ten to eksponuję jak się daCiążę zaczęłam z wagą 70kg, teraz mam 10 na plusie i coś czuję, że 85 stuknie na wadze, jak nie lepiej.
Kofeina pamiętaj, że intuicja matki jest niezawodna i jak Cię coś martwi, to choćbyś miała codziennie na IP jeździć to to rób. Po tym co przeszłaś, masz pełne prawo do obaw i nikt nie powinien w szpitalu tego bagatelizować. Ciśnij ich o badania, to ich obowiązek upewnić się że jest wszystko w porządkuMartchen, Arwi, Uska, sylwucha89, MEGI81, Uszczesliwiona, Maniuś, Mabelle, monika_89 lubią tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
A mój syn wczoraj kolejny bunt... Liczył ile ja mam wolnego teraz i potem po urodzeniu. Spytał ile tata będzie miał... No to mowie ze najpierw 2 tyg opieki na mnie a potem w ciągu 2lat dodatkowe 2 tyg na Jureczka. Na co on... No ładnie, mama dostaje, tata dostaje a starszy brat co? Nic mu się nie należy?
aneta.be, Kamilutek, Martchen, mon!ta^, Arwi, WreszcieMama, sylwucha89, Hope_, MEGI81, zastrzeŻona, Uszczesliwiona, Maniuś, Kleopatra, marie_marie22, bezimienna lubią tę wiadomość
-
Kofeina lez odpoczywaj i jak coś Cie tylko niepokoi to jedz zawracam głowę niech sobie myślą co chcą Ty masz powody do niepokoju to całkiem naturalne i żaden lekarz nie może lekceważyć Twoich słów i obaw bo tylko Ty wiesz co przeszłas
Aneta be ja również to samo przeszywa mnie paraliżujacy strach co do ludzi patologicznych
Tutaj korki filmik z wczorajszego dnia
Zakończenie akcji była bijatyka bardzo poważna 5 radiowozow pościg za gowniarstwem po osiedlu
Nie wiem skąd się Ci ludzie biorą czy po prostu w takim mieście mieszkambo całe miasto jest bardzo patologiczne
Mam córkę 18sto letnia i wiem jakie historie w szkole się działy aż wierzyć mi się nie chciało jak córka opowiadała o dzieciakach 15 sto letnich które wyzywaly nauczycieli od ( nie zacytuję bo bluznierstwo okropne ) a nauczyciel nie był dłużny w wyzwiskach
Staram się trzymać z daleka od wszystkiego i ja jako osoba dorosła wiem jak się to nazywa co widzę ale martwię się o córkę która w tak młodym wieku musi patrzeć na to wszystko
https://youtu.be/vyFdwPPMaf0Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 11:55
Kofeina lubi tę wiadomość
-
Przed ciążą moje ciśnienie było zawsze za niskie, dodatkowo mam bradykardię od dziecka
A wcześniej na wizytach takie kwiatki wychodziły i w domu jak czuję, że robi mi się gorąco i niedobrze, to jak zmierzę to mam coś w tych okolicach..
Ale to na pewno nie syndrom białego fartucha
Pomierzę na spokojnie i zobaczę jak będzie dalejaneta.be lubi tę wiadomość
-
Carolina ja mieszkam w sąsiedztwie najbardziej patologicznej dzielnicy w moim mieście. Teraz jest troszkę lepiej, ale jeszcze kilka lat temu to była masakra. A najgorsze, że tam nam Biedronkę zbudowali i jak chcę zakupy zrobić to muszę tam iść, sama się staram nie zapuszczać w te rejony. Jakie tam się akcje dzieją, to się w głowie nie mieści. Moja koleżanka ze szkoły, która tam mieszka się przez towarzystwo rozpiła i nawet w więzieniu siedziała za dźgnięcie faceta nożem podczas libacji. Podkreślę, że ona ma małe dziecko. Nikt kogo znam i kto tam mieszka nie wyszedł na ludzi. Dzielnica robi swoje jednak, co jest bardzo przykre28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
nick nieaktualny
-
ag194 wrote:Przed ciążą moje ciśnienie było zawsze za niskie, dodatkowo mam bradykardię od dziecka
A wcześniej na wizytach takie kwiatki wychodziły i w domu jak czuję, że robi mi się gorąco i niedobrze, to jak zmierzę to mam coś w tych okolicach..
Ale to na pewno nie syndrom białego fartucha
Pomierzę na spokojnie i zobaczę jak będzie dalej
A u mnie syndrom białego farucha na bank! Przy drugiej wizycie miałam 150/100 i sama byłam w szoku, bo zawsze miałam wzoroweNa ostatniej już było lepiej, bo 130/80
I mierzyłam sobie sama, w pracy ale chyba coś poszło nie tak, bo miałam 180/70 a to po prostu niemożliwe. Chyba mankiet się za mocno zacisnął
-
ojejku wrote:ja za to ostatnio miałam u lekarza 90/39...
mierzyli mi trzy razy, w końcu w karcie ciaży mam wpisane 93/49 ale to jak juz spanikowałam i mi podskoczyło
Ey, jak byłam teraz z bratem w szpitalu, to na łóżku obok siedział starszy pan. Miał ciśnienie 200/70 a lekarz radośnie stwierdził, że spoko, że całkiem ok i wypisał go do domu -
Forbidden wrote:Carolina ja mieszkam w sąsiedztwie najbardziej patologicznej dzielnicy w moim mieście. Teraz jest troszkę lepiej, ale jeszcze kilka lat temu to była masakra. A najgorsze, że tam nam Biedronkę zbudowali i jak chcę zakupy zrobić to muszę tam iść, sama się staram nie zapuszczać w te rejony. Jakie tam się akcje dzieją, to się w głowie nie mieści. Moja koleżanka ze szkoły, która tam mieszka się przez towarzystwo rozpiła i nawet w więzieniu siedziała za dźgnięcie faceta nożem podczas libacji. Podkreślę, że ona ma małe dziecko. Nikt kogo znam i kto tam mieszka nie wyszedł na ludzi. Dzielnica robi swoje jednak, co jest bardzo przykre
Tu gdzie mieszkam wszyscy 100% ludzi to porządni mieszkańcy jedna rodzina z którą nikt sobie nie radzi a mnie trafia szlag
Filmik pokazuje początek problemu cała akcja była bardzo długa i zakończyła się naprawdę porządna bijatyka
Policja doskonale zna ta kobietę bo bywa u nich nagminne i nic z tym nie robią
A sąsiedzi rozkładają ręce z bezradności