X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • GoNia1979 Autorytet
    Postów: 529 1163

    Wysłany: 20 lutego 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik wrote:
    Gratuluję dziewczyny wizyt!

    Ja nadal zdycham.
    Mam pytanie, czy brała któraś paracetamol w ciąży? Nie mogę się dodzwonić do gina,a chciałabym coś łyknąć na obniżenie temperatury i ból głowy, jak mi nie przejdzie.
    Kochana ja bralam gin kazal na migreny.. zycze ci zdrowka..

    Rudzik lubi tę wiadomość

    <3 <3 Oliwierek Dawid <3 <3
    201705051770.png
  • GoNia1979 Autorytet
    Postów: 529 1163

    Wysłany: 20 lutego 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik oklady tez pomagaja i na goraczke i na ból glowy.. ja sobie robilam zimne oklady bralam paracetamol i zasypialam.. pomagalo.. ale mi na migrene mam nadzieje ze nie rozlozy cie bardziej.. :(
    Dziewczyny ktore byly chore tez braly paracetamol gdyz ten mozna w ciazy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 18:24

    Rudzik lubi tę wiadomość

    <3 <3 Oliwierek Dawid <3 <3
    201705051770.png
  • Rudzik Autorytet
    Postów: 370 1174

    Wysłany: 20 lutego 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GoNia1979 wrote:
    Rudzik oklady tez pomagaja i na goraczke i na ból glowy.. ja sobie robilam zimne oklady bralam paracetamol i zasypialam.. pomagalo.. ale mi na migrene mam nadzieje ze nie rozlozy cie bardziej.. :(
    Dziewczyny ktore byly chore tez braly paracetamol gdyz ten mozna w ciazy

    Dzięki Gonia!

    GoNia1979 lubi tę wiadomość

    7.10.2016 Groszuś 0,83 cm <3 4.11.2016- Dzidziuś 4,56 cm <3 2.12.2016 Dziewczynka!!! <3 30.12.2016 - 286g 27.01.2017- 570g 24.02.2017 -1150g 20.03.2017 -1600g 14.04.2017 - 2150g
    lardnkr.png
  • zastrzeŻona Autorytet
    Postów: 252 740

    Wysłany: 20 lutego 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2017, 17:41

    Kamilutek, Rudzik, MEGI81 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgcqe8mphs.png
    zrz6anlixek9tsr0.png
    Aniołek * 16.02.2016
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 20 lutego 2017, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra wrote:
    Z samodzielnością dzieci mi się ładnie udało ale według mnie tu dużo zależy też od charakteru rodziców. Ja np jestem nerwowa i łatwo się wściekam i szybko zapominam. I zdarza mi się wrzasnąć na dzieci bez powodu a potem wieczorem płakać jaka jest matką że krzyczę o takie błahe sprawy i tego niestety przy moim charakterze nie da się uniknąć. Ja bym jak u Kamilutek nie wytrzymała do wieczora, muszę to z siebie wyrzucić i znowu jest ok :)Zresztą dzieci też mają nasz charakter i równie łatwo wpadają w złość ;p
    Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe to mój syn starszy ma prawie codziennie ale on bardzo chce na wszystko chodzić i doszliśmy do wniosku że póki nas stać i ogarniamy czasowo to niech chodzi na co chce a potem się mu skrystalizuje co go interesuje :)

    Ja jeszcze wrócę na moment to metod wychowawczych moich rodziców i tego odwlekania rozmowy do wieczora.
    Doskonale rozumiem Kleo, bo z natury też jestem nerwusem i nie zawsze jestem w stanie zamknąć japę, wylewa się ze mnie :) A potem tego wylewu zwykle żałuję.

    Ale jestem przekonana, że właśnie dzięki takiemu postępowaniu moich staruszków nauczyłam się przynajmniej trochę nad sobą panować i to mi się bardzo przydaje w pracy i dorosłym życiu. Rodzice nam zawsze mówili od razu po fakcie, że tak nie wolno, albo że super, i że pogadamy o tym w szczegółach wieczorem. Sami dużo pracowali i dopiero wieczorami mieli czas. W tym czasie, który upływał od informacji, że coś jest ok/nie jest ok, do rozmowy wieczornej, ja nad wszystkim zdążyłam się porządnie zastanowić i wszystko przemyśleć na różne strony, więc rozmowy były raczej parnetrskie, niż uświadamiające, bo sama dochodziłam do pewnych słusznych wniosków :)

    A teraz w pracy nie odpowiadam na zaczepki czy wredne maile od razu, daję sobie czas na przespanie się z problemem i reaguję następnego dnia albo i za dwa dni. Mam dzięki temu sporo godzin na przemyślenie tematu z każdej strony i znalezienie najlepszego rozwiązania, a nie zawsze jest nim opieprz czy odpyskowanie. Po tym czasie zwykle potrafię zdobyć się na wyważony ton, który znacznie lepiej trafia do moich ludzi :) Więc wygląda na to, że sporą część sukcesów zawodowych zawdzięczam rodzicom.

    Żeby nie było tak wspaniale, w dalszym ciągu zdarzają mi się maile wysyłane o 3 w nocy, których potem żałuję.

    Kurczę, gdybym sama nie była w ciąży, pewnie nigdy bym się nad takimi rzeczami nie zastanawiała. A teraz po prostu coraz bardziej doceniam swoich własnych rodziców. Fajnie tak spojrzeć na nich z innej perspektywy :)

    zastrzeŻona, Breezee lubią tę wiadomość

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • dewa Autorytet
    Postów: 1089 2873

    Wysłany: 20 lutego 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt! Tych zmierzonych i tych bez szczegółowych parametrow Dzieciowych! Przecież liczy się tylko to, że wszystko ok! :)

    GoNia1979, Kamilutek, MEGI81, rybka33, Karissa, aneta.be lubią tę wiadomość

    qb3canlimmmj6sap.png
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 20 lutego 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik ja brałam paracetamol jak mnie coś próbowało rozłożyć i mocno bolała głowa. Zarówno moja rodzinna jak i gin mówią że jest bezpieczny w ciąży i można go brać w razie potrzeby 3 razy dziennie nie częściej niż 4-6 h.

    GoNia1979, Rudzik, MEGI81 lubią tę wiadomość

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 20 lutego 2017, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastrzeżona u mnie jest wiecznie faza na mamę bo tylko mama się nim opiekuje. Ani mąż ani babcie nie zostają z nim dłużej niż 2 h także ten.. nie wyobrażam sobie pobytu w szpitalu ze względu na Nikosia :( o

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 20 lutego 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha, Zastrzeżona, Aneta.be, dziękuję! <3

    aneta.be lubi tę wiadomość

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 20 lutego 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 00:49

    Rudzik, Kamilutek, MEGI81, aneta.be lubią tę wiadomość

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martchen gratuluje wizyty :)
    Spirit kciuki za jutrzejsze echo! :)


    Ja po wizycie u diabetologa. Napisze krotko bo mam bardzo kiepski dzien. Jest ok. Kontrola 16.03.

    Spirit, Martchen, MEGI81 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilutek przepraszam przegapiłam posta. Nie wiem co powiedziec... przykro mi ze stracilas malucha i ze data zle Ci sie kojarzy. Moze i lepiej ze przelozylas wizyte bo to moglby byc dodatkowy stres. Co do cc i sn wierze ze po przemysleniu za i przeciw wybierzecie najlepsza opcje.

    Kamilutek lubi tę wiadomość

  • gaja_1 Autorytet
    Postów: 457 914

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje dzisiejszych wizyt!

    Kamilutek przykra rocznica ale teraz jest wszytsko ok :) Dobrze, że przełożyłaś dwa dni przecież nie robią różnicy, a może będzie mniejszy stres. Poza tym juz we trzy będziemy miały usg III trym. 15.03 :)

    Rudzik moja gin też mówiła, że paracetamol można do 4 tabl. na dobę (po 500 mg)

    Ja dzisiaj od rana na pobraniu krwi byłam, jutro wyniki mam nadzieje, że wszytsko ok. Później opróżniałam naszą komodę, bo musimy ją wystawić, żeby było miejsce na komodę Alicji :) A to wiąże się to z posprzątaniem szafy w pokoju i przedpokoju żeby było gdzie upchnąć te rzeczy. Dałam radę tylko z szafą w pokoju. Brzuch na więcej nie pozwolił :/ Jutro albo pojutrze dokończę i mogę zamiawiać komodę dla małej :)

    Rudzik lubi tę wiadomość

    uwo9yx8db7dsv504.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już od jakiegoś czasu jest faza na mamę. Pewnie w głównej mierze jak napisała Sylwia wynika to z tego, że 80% czasu ja jestem z Jula, resztę tata. Ponadto to chyba taki etap.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 20:53

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 20 lutego 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chłopcu czasmi mają krótkie fazy na któreś z rodziców Ale nie jest to u nas możliwe, tzn kładziemy ich na zmianę, wozimy tak ze się dzielimy itp więc szybko im mija :)
    Staramy się też trzymać planu dnia. Chłopcy ok 20 są już w łóżku tylko teraz jak są starsi to leżą i gadają dobra godzinę :)
    Co do pozwalania dzieciom różnych rzeczy to mój starszy już w przedszkolu kiedyś przyszedł smutny ze chłopcy nie chcą się z nim bawić bo on nie zna bajki Ninjago więc tu też czasami trzeba weryfikować swoje poglądy ;) Ja dużo chłopcom czytam, mają bogate słownictwo, nie unikam odpowiedzi na pytania i w przedszkolu już Wiktorowi mówili ze jest przemadrzaly bo dyskutowali z paniami.
    Co do jedzenia to ja z blw zaczynałam tak. Dawalam zupkę np o 12 a potem sadzalam z nami np ok 15 i dawalam do rączki warzywa itp kiedy my jedliśmy obiad.

    Foremeczka, Kamilutek, zastrzeŻona, Hope_, aneta.be lubią tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Rudzik Autorytet
    Postów: 370 1174

    Wysłany: 20 lutego 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się melduję,że moja temperatura odpuszcza. Nieślubny mnie zmusił do zjedzenia cebuli i 3 ząbków czosnku (!!!) zrobił to szantażem emocjonalnym. Teraz śmierdzę jak żul ale mi lepiej. Choć się prawie porzygałam, bo mnie zapachy odrzucają znowu. Obym jutro była zdrowa, bo to było poświęcenie.

    Dzieki za info o paracetamolu.

    Właśnie mój luby gada z teściówką i ona stwierdziła,że "nie panikujcie, przy dziecku nie ma dużo roboty, przynajmniej do póki nie chodzi". Uśmiałam się. Ona zawsze była luzakiem. Sama urodziła mieszkając w akademiku, bo mój nieślubny to dziecko studenciaków i wychowywał się w akademiku :)

    WreszcieMama, sylwucha89, GoNia1979, MEGI81, Karissa, zastrzeŻona, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość

    7.10.2016 Groszuś 0,83 cm <3 4.11.2016- Dzidziuś 4,56 cm <3 2.12.2016 Dziewczynka!!! <3 30.12.2016 - 286g 27.01.2017- 570g 24.02.2017 -1150g 20.03.2017 -1600g 14.04.2017 - 2150g
    lardnkr.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 20 lutego 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko tata i tata,pomimo że mała jest non stop ze mną. Chyba jej się matka juz znudziła i to jeszcze taka co chwile wylegujaca się ;)

    Hope_, Foremeczka lubią tę wiadomość

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 20 lutego 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dewa wrote:
    Kamilutek, z każdym Twoim wpisem coraz szerzej otwieram oczy ze zdziwienia, bo mamy ze sobą tyyyyyyyle wspólnego :D

    Nom, jakby mój Chłop jeździł częściej w delegacje, to zaczęłabym podejrzewać, że mamy tego samego Chłopa grającego na dwa fronty :D

    WreszcieMama, dewa, zastrzeŻona, Rudzik, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 20 lutego 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik jeśli bardzo rzadko jesz czosnek to nie przesadzaj ze zbyt dużą ilością na raz. Gdzieś to wyczytałam kiedyś.

    Rudzik lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 20 lutego 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GoNia1979 wrote:
    Nie jest tego duzo ale sie chwale.. bodziak z kolnierzykiem jest slodziasny..
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd46401a6f86.jpg

    JU ja jestem ciekawa ile moj maluch wazy wizyta za tydzien we wtorek..
    Jesli jest wszystko ok to nie ma co sie martwić i najwazniejsze ze z szyjka wszystko ok..

    To wizytujemy razem :)

    GoNia1979 lubi tę wiadomość

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
‹‹ 1271 1272 1273 1274 1275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ