MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
rybka33 wrote:Anstice wiem że jesteś ze stolicy i tam chcesz rodzić.ja tez bym chciała rodzić w Warszawie na Żelaznej ale nie wiem jak to jest bo mieszkam na Mazurach.Może miałabyś możliwość się zapytać gina jak to jest,czy tak można,czy trzeba się wcześniej jakoś poznać,powiedzieć że chce się rodzić w danym miejscu itp.Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.Może któraś ma już doświadczenie w tym temacie.
Nogi mi trochę popuchły-*muszę jutro badania porobić by to sprawdzić.Usg III trymestru dopiero za 5 tygodni-czemu tak długo,już bym chciała zobaczyć maluszka.
Tak jak niektóre piszą ważne jest że dzieci rosną.
Hejka. Wygląda to tak że nie ma rejonizacji. Możesz rodzić w Wawie bez meldunku. Ja też wybrałam szpital zofii to chyba ten na żelaznej. Ja tam nie byłam osobiście ani razu ale wiem jak wygląda przyjęcie do zofii. Nie musisz mieć skierowania. Jak ci się zaczną akcje porodowe idziesz na izbę przyjęć. Jak będziesz po terminie chyba 3 dni to chodzisz na ktg. Minus taki szpital Zofii jest oblegany i mogą ci powiedzieć brak miejsc. Wtedy udajesz się do pobliskiego szpitala ....
Ale tak jak dziewczyny tu piszą że jest dużo innych dobrych szpitali. I mi tak mój gin powiedział wybrać opcję najbliżej siebie żebym np. nie pchać się do centrum jak ode mnie to daleko. W Wawie szpital praski jest świezo po remoncie i super warunki też są przyjmuję go jako 2 opcję.
A położna wykupiona nie jest gwarantem gdzieś czytałam i jak brak miejsc to brak trzeba liczyć się z tym ryzykiem niestety... oczywiście możesz próbować.
Ja osobiście polecam wybrać szkołę rodzenia która jest powiązana ze szpitalem w twojej okolicy i tam już się dowiesz jakie mają warunki i napewno wzbudzi to twój komfort psychiczny że jest w poblizu jakaś alternatywa.
Ja mam usg 5.03 już też doczekać się nie mogęrybka33 lubi tę wiadomość
-
Ja porównywałam i cztałam o szpitalach warszawskich na www.GdzieRodzic.info dużo fajnych informacji. Inne szpitale z innych miejscowości też są opisane. Ja się nie skupiałam tu na opiniach ale na m.in. warunkach (ilość sal dostęp do toalet ect...), jakie dokumenty i dla mnie wazne przy wyborze było że mąż może być przy cesarce (opcjonalnie bo zamierzam rodzić SN). Jest opisane jak wygląda przygotowanie do produ w danym szpitalu ect... polecam stronę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 05:48
rybka33 lubi tę wiadomość
-
miłego dnia:)
my dziś robimy glukoze:)
Niemąż jedzie ze mna.. a biedaczek prosto po nocce.
słonecznego wtorku!GoNia1979, strawberry_juice, Mabelle, MEGI81, Karissa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
A ja się zapisałam na sobotę do mojego lekarza i podjęłam w końcu "męską" decyzję, że idę w końcu na zwolnienie - w pracy zapanowało wielkie poruszenie, że jak to JUŻ??? TAK SZYBKO???? No kurka - 7 miesiąc mi się kończy
Mabelle, strawberry_juice, Martchen, WreszcieMama, MEGI81, gonia13, Misia 69, monika_89, ag194, Karissa, Camilia, Uszczesliwiona, Maniuś, Kleopatra, rybka33, Espera, bezimienna lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami w 30tc!!!
Przywitał mnie dziś poranny rzyg, a co tam żeby mi za dobrze nie było
Wszystkim wczoraj wizytujacym mamusiom gratuluję udanych wizyt i dobrych wiadomości, a za dzisiaj wizytujace trzymam mocno kciuki
U mnie szaro , buro, pada. . . .
Dobrego dniabbee, Martchen, WreszcieMama, dewa, sylwucha89, Breezee, MEGI81, Foremeczka, monika_89, ag194, Camilia, Uszczesliwiona, Maniuś, rybka33 lubią tę wiadomość
-
Kleopatra, BLW chyba sprawiało mu sporo radości
Megi, bardzo mi przykro, że straciłaś dziecko i że masz taką smutną rocznicę. Wiem, że jest nas tu więcej z takimi doświadczeniami.
Nigdy nie sądziłam się, że takie tragedie dotykają tak wielu kobiet, w ogóle się przecież o tym nie mówi. Ja byłam w ciężkim szoku, jak nagle, po moim poronieniu, okazało się, że praktycznie co 3 kobieta w moim otoczeniu przeszła przez to samo.
WreszcieMama, już bliżej, jak dalej, głowa do góry
Karissa, mnie też bierze na słodkie wieczorem, po kolacji. Obiwcuję sobie z tym walczyć, bo ostatnio też tyję 1 kg na tydzień. Gdzieś czytałam, że to 2 x za dużo
Zastrzeżona, miłego! Baw się dobrze!
Martchen, powodzenia na glukozie!
Hope, o, nie, jak to idziesz na zwolnienie?Jak rozważałam powrót do pracy, to myślałam o Tobie, Kleopatrze i szwajcarskiej Goni i dzięki temu nie czułam się aż tak nienormalna
A teraz???
Mam pytanie do Goni, madu, Caroliny , zamierzacie szczepić się p.krztuścowi? U Was jest to zalecane szczepienie dla kobiet w ciąży. Rozmawiali z Wami o tym gin albo położna? Mówili, że warto/nie warto?
W UK zalecają to szczepienie + p.grypie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 08:25
Martchen, WreszcieMama, MEGI81, Kleopatra lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dzień dobry Dziewczyny
Przez ostatnie kilka dni miałam bardziej intensywny czas, ponieważ przyjechały do mnie koleżanki ze SzczecinaAle było suuuuper
Teraz niedawno pojechały już. Spróbuję Was nadrobić dziś wieczorem (pewnie mi to zajmie cały dzień, jak nie więcej ;p). Dziś mam wizytę u dibetologa, proszę o chociaż pół kciuka.
Pozdrawiam i powodzenia wszystkim wizytującym
Miłego dnia! :*Mabelle, sylwucha89, aneta.be, WreszcieMama, Foremeczka, MEGI81, Breezee, Anstice, Camilia, Uszczesliwiona, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Mabelle wrote:Witam się z Wami w 30tc!!!
Przywitał mnie dziś poranny rzyg, a co tam żeby mi za dobrze nie było
U mnie szaro , buro, pada. . . .
Dobrego dnia
Mebelle u mnie to samo srednio co 3 dni zdarza mi sie z rana puscic pawiocha.. bleee..
Jejku czy wam tez tak ciezko rozkrecic sie z rana?? Maly nie dal mi wczoraj dlugo zasnac a dzis juz od rana buszuje dyskotekowo..
Mabelle, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
WreszcieMama, ja Ciebie podziwiam, bo tyle czasu już wytrzymałaś! Ja dopiero tydzień i już mnie wszystko boli od takiego leżenia, w nocy spać nie mogę. A Ty już tyle wytrzymałaś! Ja mam za miesiąc wizytę i wiem, że muszę minimum do tego terminu wytrzymać. Potem do kwietnia i będzie z górki.
Zazdroszczę Wam możliwości wyboru szpitala. U nas jest jeden. Nie wiem co zrobię jak nie będzie miejsc. Wszystkie inne są dalekoDzwonić do szpitala i się pytać czy przyjmą i czy są miejsca ?
Jak ta moja Aurelia to robi, że jest zarówno pod żebrami i rączkami gdzieś pod spojeniem mi grzebie?
Po dzisiejszej nieprzespanej nocy jestem wykończona.WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Bbee ja jestem w kropce jesli chodzi o szpital bo w Gnieznie dobrej opinii szpital nie ma a we Wrzesni?? Hmm lezalam tam na patologii ciazy i bylo srednio ze wzg na malo konretnych lekarzy porodowka we Wrześni ma super opinie ale co potem jak juz bede lezec po porodzie i chcialabym dowiedziec sie czego kolwiek?? Mam taki maly hamulec..
Pozostaje jeszcze Polna w Poznaniu ale tu mam 60km daleko do rodziny heh.. to mam zagwozdke teraz..Martchen, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Hej hej,
witam się w wyraźnie lepszym humorze i lepszym zdrowiu. Katar jeszcze męczy,ale temperatura już 36,6 i od razu chce się żyć (i uczyć)!
Camilia wrote:Rudzik jeśli bardzo rzadko jesz czosnek to nie przesadzaj ze zbyt dużą ilością na raz. Gdzieś to wyczytałam kiedyś.
Dzięki, w sumie często jem,ale dodany do potraw,a nie tak na surowo na kanapce. Ale już nie potrzebuję, bo wczorajsze zabiegi najwyraźniej pomogły.
Martchen powodzenia na glukozie! Ja lecę jutro już na pewno, bo to już ostatni moment!
Kleopatra super fotki. Tez chcemy tak karmić. Ja to bym się tylko bała tej kukurydzy,że takie małe kulki do zakrztuszenia. Ale chyba jestem przewrażliwiona.
Zastrzeżona, pewnie macie rację,ale ja się wolę przygotować na najgorsze (np. kolki) a potem najwyżej się miło zaskoczę. Moja przyjaciółka myślała,że z dzieckiem na początku luzik a od początku do 3 miesiąca miała maskarę kolkową i była wykończona. Stąd moje obawy.
Miłego dnia babki!
Martchen, WreszcieMama, GoNia1979, MEGI81, Foremeczka, Mabelle, Hope_, Camilia, Uszczesliwiona, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
GoNia1979 wrote:Bbee ja jestem w kropce jesli chodzi o szpital bo w Gnieznie dobrej opinii szpital nie ma a we Wrzesni?? Hmm lezalam tam na patologii ciazy i bylo srednio ze wzg na malo konretnych lekarzy porodowka we Wrześni ma super opinie ale co potem jak juz bede lezec po porodzie i chcialabym dowiedziec sie czego kolwiek?? Mam taki maly hamulec..
Pozostaje jeszcze Polna w Poznaniu ale tu mam 60km daleko do rodziny heh.. to mam zagwozdke teraz..
Gonia co do Polnej to moja siostra tam rodzila w sierpniuszpital niby ok z tego co mowila ale sam powód pomija milczeniem. Zwlaszcza zachowanie poloznej..
Co do glukozy.. zapomnialam cytrynywiec pilam sama, nie bylo zle, zakalam nos i lyknelam jakos
na czczo z palca mialam 79. Tazdzis czekam na pobranie po dwoch godzinach
Dziekuje Kochane za kciukasy
GoNia1979, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Witam się we wtoreczek, a jak wtoreczek, to zmiana kodu
I to nie byle jaka, bo Belly informuje mnie, że to już 28 tydzień i...trzeci trymestr?!?!?! Że jak?!
Życzę Wam dzisiaj udanych wizyt i badań Dziewczynki!
A co do pracy, to moja Szefowa jest chyba przekonana, że dopóki nie pojadę na porodówkę, to mogę pracować, tak jak ona. No i dobra, póki co to mogę. Oby jak najdłużejbbee, sylwucha89, Martchen, MEGI81, Breezee, Foremeczka, Mabelle, monika_89, ag194, Camilia, Uszczesliwiona, Maniuś, Kleopatra, Karissa, bezimienna lubią tę wiadomość
-
dewa wrote:Witam się we wtoreczek, a jak wtoreczek, to zmiana kodu
I to nie byle jaka, bo Belly informuje mnie, że to już 28 tydzień i...trzeci trymestr?!?!?! Że jak?!
Życzę Wam dzisiaj udanych wizyt i badań Dziewczynki!
A co do pracy, to moja Szefowa jest chyba przekonana, że dopóki nie pojadę na porodówkę, to mogę pracować, tak jak ona. No i dobra, póki co to mogę. Oby jak najdłużej
O kurde, to ja od wczoraj też w trzecim trymestrze jestem??? Przegapiłam taką okazję na toast inką!
Ufff, Dewa, dobrze, że jeszcze Ty pracujesz, od razu mi raźniejMEGI81, Foremeczka, Mabelle, marie_marie22, Camilia lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
WreszcieMama wrote:A ja spojrzalam w kalendarz i olaboga! Juz 10 tygodni minelo jak leze plackiem odkad szyjka odmowila wspolpracy...
10 tygodni wyjete z zycia...
Breezee jak Ty to robisz ze zawsze taka pozytywna jestes??? Zdradz tajemnice...WreszcieMama, MEGI81, monika_89, Camilia, blubka, Maniuś, Karissa lubią tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
GoNia1979 wrote:Oj to super bo wiem ze migrenowe dni to dni wyciete z zyciorysu.. ja przez migreny chudlam wiec teraz mam tylko na plusie 2,7 kg..
Oj bedzie sie lał sok pomaranczowy litrami hehehe..
Całe szczęście w ciąży złapała mnie dopiero drugi raz, więc jest nadzieja, że nie będzie pojawiała się zbyt często
Mnie po soku pomarańczowym męczy zgaga, ale jak szaleć, to szaleć. wezmę Rennie i pijemy razemGoNia1979, rybka33 lubią tę wiadomość
-
WreszcieMama wrote:Ja wiem, juz tylko 8 tygodni...
Chyba tylko to ze jestem w domu a nie w szpitalu mnie ratuje przed szalenstwem.
Ale co do lezenia to od 6 do 19 tygodnia owszem lezalam... Z malymi przerwami ale ciagle cos sie dzialo... A to krwiaki a to krwawienia... A jak sie uspokoimlo to ta szyjka niedobra.
Ehhh Megi... Masz racje. Dam rade, w koncu kto jak nie matka dla wlasnego dziecka, prawda?
Matka dla kochanego dziecka zniesie wszystko. jeszcze nie jeden raz się o tym przekonaszWreszcieMama, Camilia, Mabelle lubią tę wiadomość
-
Karissa wrote:Megi, Jesu! Ja wiedziałam, ze migreny, to masakra i zawsze powtarzałam, ze ból głowy, to nie migrena, tak samo jak przeziębienie, to nie grypa... ale ja akurat prawie nigdy nie mam boli głowy wiec jak czytam jak u Ciebie wyglada migrena, to współczuje z całego serca!!! Najgorszemu wrogowi bym tego nie życzyła. Mam nadzieje, ze kiedyś znajda przyczynę tych boli i sie ich pozbędą...
jakiś czas temu brałam przez pół roku tabletki od neurologa i po zakończeniu kuracji miałam spokój jakieś 2,5 roku. zobaczymy co mi zaproponuje po ciąży. najważniejsze, że nie mam żadnych guzów, torbieli, tętniaków itp. pierwszą migrenę dostałam ze stresu na studiach.