MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Pytacie o garderobę dla dzidziusia na wyjście ze szpitala, więc wstawiam wam zdjęcia moich dwóch opcji
A jeżeli pogoda będzie taka jak dziś lub podobna bo może się tak zdarzyć to ubierzemy na cebulkę dwie warstwy plus oczywiście kocyk- opcjonalnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2017, 07:58
Uszczesliwiona, sylwucha89, Uska, MEGI81, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Ja śpiochów nie posiadam no nie potrafiłam się zmusić do kupienia ich pajacyki zostawiam jako odzież do spania (taki jest plan a co wyjdzie to zobaczymy) w dzień stawiam na body i spodenki/polspiochy a wyjście jakby było zimno to dostałam od sąsiadki taki gruby kombinezonik bo jej mała we wrześniu się rodziła i mam zamiar go wykorzystać, specjalnie bym nie kupowała tylko ewentualnie grubszym kocykiem bym przukryla
Strawberry trzymam kciuki i nie wstydz się swoich uczuć :* też kiedyś miałam depresję ( na szczęście wczesne stadium i udało się bez leków) i wiem że wygadanie się pomaga ale słuchanie rad już nie koniecznie :* będziemy Cię wspierać i wsluchiwac bo po to tu jesteśmy :*
Lece na sr na zajęcia z masażu niemowlakówWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 11:01
WreszcieMama, sylwucha89, blubka lubią tę wiadomość
-
Wydaje mi się, że polarowy pajacyk może być. To raczej chodzi o grubsze polarowe kurtki, kombinezony w nich pasy nie trzymają dobrze, gdyż jest dużo luzu pomiędzy ciałem a pasem.
Myślę, że taki kocyk z dziurkami to fajna opcja, jeśli jest chłodno. Dzieci mojego brata zawsze były ugotowane jak zasypiały w foteliku, mimo że zawsze podkładaliśmy bawełnianą pieluszkę itp.. niestety foteliki są wykonane ze sztucznych i nieoddychających materialów.WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Czesc Mamusie
fajnie się Was czyta
co do ubrania na wyjscie szczerze? pojęcia nie mam generalnie to ja w d jestem przez remont moze do niedzieli się zakończy, chłop złozy komode i będę działać
Pytanie nie związanie z ciążą ale może Mamusia posiadająca już pociechę będzie umiała mi pomoc;D
Siostra na chrzciny dla Małego stwierdziła, że jako "upominek" przydadzą się lego duplo;) popatrzyłam i zgłupiałam na większości minimalny wiek 18+ mcy a MAły wczoraj skończyl 7 jkakieś pomysly? Ona twierdzi, że nie od razu będzie się bawił
Klaudia Piekny Brzusio
Miłego pierwszego dnia wiosnyKlaudia N. lubi tę wiadomość
-
Hej! Nadrobiłam weekend Ale już nie pamiętam co miałam odpisać
Co do ubrania na wyjście to też nie mam pojęcia co wybrać. Pewnie zdecyduje dopiero jak będę wychodzić ze szpitala i będę wiedzieć jaka pogoda, co proponują położne i na ile nasza Alicja jest zmarzluchem. Ale mam w razie czego cieplejszy pajacyk na polarku i myśle, że w takim spokojnie do fotelika może iść.
Wczoraj złożyliśmy Ali komodę i łóżeczko. Jest cudownie, siedzę i się gapie i przymierzam co gdzie poukładać Z praniem nadal nie ruszyłam ale chyba poczekam jeszcze kilka dni żeby czyste i uprasowane rzeczy układać od razu na ich miejscu w komodzie a ona jeszcze ma dość silny zapach nowości więc musi trochę wywietrzeć.
I po przeziębieniu wyszła mi opryszczka na środku wargi i wyglądam jakbym właśnie ostrzyknęła się botoksemWreszcieMama, sylwucha89, Breezee lubią tę wiadomość
-
Hej Witajcie w poniedziałek!
U mnie pogoda w kratkę, przed chwilą słońce a już znów się chmurzy...
Martchen ja bym lego duplo raczej na roczek kupiła niz na chrzciny, 7 miesięczne dziecko i tak jest za małe na zabawe klockami. Chyba ze to takie plastikowe, puste w środku i duże w kształcie różnych figur.Albo pomyśl nad jeżdzikiem(nie chodzikiem!!)Takim do jeżdżenia, mój mały nauczył się przy takim wstawać i sam sobie go pchał z tyłu, czuł się pewniej dopóki nie umiał sam chodzić. -
Klaudia Piękny brzuszek,aż zazdroszczę. Taką figurę miałam w 20 tc. Świetnie wyglądasz i nie wiem gdzie wcisnęłaś te 13 kg. Chyba ci w cycki poszło bo na pewno nie w brzuch ;-)Ja mam tylko ok 9 na + a wyglądam chyba na więcej.
Klaudia N. lubi tę wiadomość
-
Klaudia cudowny brzusio
Martchen 7msc stanowczo za malo malo na duplo
Dzieci lubia klocki ale nie w tym wieku
Ten wiek to raczej garnuszek na klocuszek czy jakos tak chyba, ze siostra chce na przyszłość to jasne, ze tak
Ja na wyjscie zakladam małemu spiochy bawelniane pod spod body na krotki rekaw i na to sweterek ( jezeli bedzie zimno )
A jak nie to bez sweterka i ew cieniutki kocyk
Wszystko kwestia pogody ale ogolnie nie za grubo sweterek bedzie przygotowsny i w ten dzien podejme decyzje czy założę
blubka, Klaudia N., sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Ja na wyjscie planuje body, spiochy i dresik, lub jak zimniej to kombinezonik polarkowy
Pozniej przy wyjsciach bede sie sugerowac tym co wkladam na siebie plus dotykiem karku dziecka, jestem ogolnie z tych mam co bardziej rozbieraja niz ubieraja, moje dziecko potrafi zima w jesiennej kurtce chodzic jak uznam ze za cieplo na puchowke, ktora i tak zakladamy dopiero pry minusowej temp, ale podejrzewam ze dlatego mi dziecko prawie w ogole nie choruje ma 5 lat i byl moze dwa razy chory z temp i kaszlem, a tak to tylko czasem sie jakas biegunka przypaletala, ale na to juz nic nie poradze.
sylwucha89 lubi tę wiadomość
wersja z OM
-
Uszczęśliwiona ja spiochow też nie mam same leginsy i pajacyki
Wreszciemama takie trasy jak my robimy to spokojnie wozilam dzieci w kombinezonach czy kurtkach weź taka zimę jak w tym roku i drogę na szczepienie,która zajmuje 15 minut dla mnie nie ma sensu rozbierać dziecka bo po pierwsze że 20 minut musiałabym auto grzać żeby móc malucha rozebrać a potem kolejny czas na rozebranie i ponowne ubranie przed przychodnia. Oczywiście każdy robi jak uważa, gdybym jechała 300 km to co innego ale 15km i takie bawitko to nie dla mnie. Ale tak jak piszę każdy robi jak uważa...bbee, MEGI81, WreszcieMama lubią tę wiadomość
-
cześć Mamuśki,
wpadłam tylko się przywitać i życzyć Wam dobrego dnia!
Jestem w podłym nastroju, wkurwiona (to i tak łagodne określenie) przez pracę i nie chciałabym Was infekować moim wkurwem, dołem i frustracją. Dziś jest taki dzień, że jakby mi zaproponowano inną pracę, to bez wahania bym się z mojej obecnej wyniosła w tej samej sekundzie.Kleopatra lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, dziękuję za słowa otuchy :*
ja jutro idę na usg III trymestru dodatkowo do innego lekarza, bo mój połowy rzeczy nie posprawdzał (dureń ), a do tego niepokoi mnie przepływ w tętnicy pępowinowej (mam nadzieje że to moja fanaberia). Bardzo prosimy o kciuki.
Mam nadzieję że ta wizyta uspokoi mnie trochę i przestanę się tak panicznie bać.
Dziś od rana kiepsko się czuję - kołatania serca, mroczki i zawroty głowy, nie mogę złapać oddechu. Cukier ok, ciśnienie ok... chyba anemia znowu wraca. Albo ta moja małopłytkowość się pogłębia. W okolicach piątku będę robić wyniki to się okaże. W każdym razie ze względu na spadek płytek z ZZO mogę się pożegnać.
Miłego dnia wszystkim :*
-
Kamilutek, niech pierwsza rzuci kamieniem ta, której praca czasem nie wkurwia, po prostu. Taki dzień. Przejść, przespać, zapomnieć! Ale pomyśl sobie, że wkurwianie się to mszczenie się na własnym ciele za głupotę innych Let that shit go!
Strawberry, kciuki zaciśnięte. Oby drugi lekarz okazał się być tym mniej durnym i bardziej dokładnym!
Arwi, pod pachami to ja cycków nigdy nie miałam! Z resztą, co ja piszę...przecież na klatce piersiowej też nie! Ale lepszy cycek pod pachą niż inne cośtamcośtam! Piąteczka za podejściestrawberry_juice, Arwi, Moniqaaa, Karissa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Moje zdolne dziecię dziś wypadło z łóżeczka (śpi bez dwóch szczebelków już od dawna) nei mam pojęcia jakim cudem ale ryku było w nocy...
strawberry ściskam, urodzisz i humor wróci, juz niedługo. NIe czytałam wpisów ale żaden wstyd, to właśnie odwaga mówić a przynajmniej starac sie mówić publicznie o problemach. Uświadmienie sobie że coś jest nie tak to już polowa sukcesu
rudzik podziwiam za prace w ogrodzie, ja nienawidzę kopac w ziemi
Klaudia ale Ty chudzinka
sylwucha ja mam pajaca w którym tez wychodziła Paulina ze szpitala w zalezności od pogody pod spodek może dołożę jeszcze body na krótki
dewa ja zawsze ubierałam tak jak siebie plus jedna wartsta, noworodek leży się nie rusza może być chłodniej, jak juz zrobiła sie ruchliwa to tak jak mnie, w razie czego kocyk pod ręką
wreszcieMama ani w kombinezonie ani w kureczce bo możesz mieć za luźne pasy, ale w kombinezonie bez problemu. Taki kocyk nie zagraża, a łatwo nakryć dziecko. Chodzi o to, żeby pasy mocno trzymały malucha i np ramionka podczas uderzenia nie wyślizgły się spod pasów i dziecko nie wyleciało
martchen duplo strasznie drogie My na święta prosiliśmy o mega bloksy bo więcej i taniej Wątpię że 7mc dziecko bęzie sie tym bawić, Paula w wieku 11mc nie wykazwała zainteresowania, teraz dopiero je wyciąga a ma 14. My na chrzciny w większosco dostaliśmy pieniadze, oprócz tego kariuzelę na łożeczko. Co takiemu większemu dziecku nie mam pojęcia. O chyba że jak ellen podrzucuca tylko ja bym jeździk zamieniła na pchaczWreszcieMama, sylwucha89 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
WreszcieMama te kocyki do fotelika montujemy na pasach wkładamy dziecko zapinany i dopiero wtedy otulamy kocykiem więc kocyk nie tworzy izolacji między dzieckiem a pasami kurtki, kombinezony to głównie chodzi o puchowki które mają bardzo dużo powietrza w sobie i przy wypadku bardzo się zgniataja tworząc luźne przestrzenie. Ja planuje (puki fotelik będę wyciągać z auta) dziecko wkładać w domu do fotelika i przykrywac kocem tak żeby uniknąć grzania auta i rozbierania dziecka.
Arwi w tak młodym wieku rąk? Pluj przez lewe ramię! Poprostu Twoje cycki są tak zajebiste że postanowiły się rozrosnac
Co do przejechania 5km z ubranym dzieckiem e foteliku to badania dowodzą że najwięcej wypadków zdaza nam się w odległości 5km od domu ją nie ryzykuje ale jestem pod tym względem jebnietna i przyznaje się do tego szczerzeWreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Heja, melduję się po wizycie!
Mała zdrowiutka i ruchliwa. Zwolniła z przyrostem masy i waży 1600g, także malusia, ale jak widziałam na skali to idealnie w średniej, więc luzik. Lekarz powiedział,że na pewno nie będzie mieć 4 kilo przy porodzie i mam się cieszyć No to się cieszę. Mała jeszcze bardzo ruchliwa, wciąż się obraca. Dziś była w położeniu miednicowym (czym ono się różni od pośladkowego?! - muszę poczytać.
Łożysko ok, przepływy ok. Ogólnie wszystko ok.
Tylko mi się przypałętała infekcja i dostałam antybiotyk,ale czułam dopiero od wczoraj, a już dziś mam leki,więc szybko wykryta, to chyba szybko odpuści.
No i miałam pierwsze w życiu KTG,choć lekarz mówił,że jeszcze za wcześnie ale dla próby zrobimy. I rzeczywiście wyszło,że za wcześnie bo mała się wkurzyła i sobie odpłynęła od tej sondy ale coś tam wyszło i niby też ok,więc super.
No to zmykam nadrabiać teraz!Camilia, Uszczesliwiona, Kamilutek, blubka, gaja_1, WreszcieMama, MEGI81, zastrzeŻona, ag194, BALBINA84, Martchen, sylwucha89, Anstice, amilka87, Madu1611, Maniuś, daisy123, Kleopatra, messy99, Karissa, Breezee lubią tę wiadomość