MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwucha, nooo, Twojej córeczce nic już nie powinno wyrosnąć, dziewczynka jak malowana! Gratulacje!
Skoro nie masz jeszcze zestawów na wyjście, to znaczy że weekendowe polowanie na wyprawdkę się nie udało?
Uska, wrzuć zdjęcie wózka.
Strawberry, Zieziulka, trzymam kciuki! Ktoś jeszcze dzisiaj wizytuje?
Dewa, no masz rację jak w mordę z tym denerwowaniem się, ale wczoraj akurat żadne techniki relaksacyjne typu "weź głęboki oddech i olej" nie działały. Do piątku muszę wytrzymać, a potem weekendzik!
Za to dzisiaj się z roboty urwę i wyskoczę na basen, a co!
Miłego dnia!sylwucha89, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Mój zawsze się zasłaniać jedyne zdjęcie jakie mam - oczywiście twarz za ręką choć w sumie ciężko to jeszcze wtedy nazwać twarzą mam z 11 tygodnia"p za to wyraźnie już wtedy widać ze jest chłopcem :p pierwszy raz twarz zobaczę na porodowce
I w ogole jest mi dziś źle i niedobrze psychicznie to ze ledwo chodzę mnie lekko dobija, trzy razy się zastanawiam czy warto wstawać do łazienki np już czy za 5 minut. Moje jedyne wyjścia to przed blok z psem i mężem dla asekuracji po których i tak zdycham ze zmęczenia przez godzinę... nigdy nie byłam hakas dusza towarzystwa ani nie szalalam za wyjsciami z domu, ale teraz 4 ściany mnie odbijają. Znajomi gdzieś wychodzą to nawet mi nie proponują bo wiedzą ze nie mam jak wyjść. Po pracy s tygodniu nie chce jeczec za często żeby wpadli bo wiem ze są zmęczeni, jak ja pracowałam też byłam... Ale nawet przez telefon czasami nie ma z kim pogadać bo wszyscy są zajęci, co też rozumiem bo są w pracy to nie mają czasu. Dalsze koleżanki np. Że studiów część reaguje na mnie alergiczne, bo wiem ze też chciałyby np mieć dziecko a lata lecą - dalekie znajome więc też jakby rozumiem ze nie chcą się wkurzac... dobrze ze nagrodą będzie wspaniała ale też mam w głosie stres czy wszystko będzie oksylwucha89 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Dzień dobry,
Wczoraj w końcu zrobiłam sobie zdjęcie dla porównania, bo ostatnie mam ze stycznia. Cytując Dewę "jestę wielorybę"
Spirit, mam dokladnie takie same odczucia co do braku kontaktów ze światem - tylko mogę chodzić i nie mam psa. Noe mam sie dokąd ruszyć, dwie kolezanki mnie zapraszają: Jedna ostatnio powiedziała ze od stycznia walczy z chorobami (szkorbut itp) wiec dziękuję, postoję druga ma niespełna dwuletnie dziecko, które non stop cos lapie w żłobku. Mi wystarczy zmaganie sie ze slaba odpornością moich mężczyzn, cudze zarazki mi niepotrzebne.
Pogoda nie sprzyja spacerom - nie posiedzę w parku z ksiazka bo leje. Wczoraj sie wystroilam na wyjście do biblioteki i bylo to dla mnie spotkanie towarzyskie ;p człowiek sie robi rozlazly w takiej sytuacji, mi się po prostu nic nie chce - nie mam się dokąd spieszyć a ja lubię tempo. Do tego mieszkam na zadupiu to nawet pp galerii (sztuki/handlowej) nie polaze - zanim dotre juz będę zmęczona. A będę zmęczona bo się nie ruszam. Ot co. Ale pocieszam sie ze nogloby by byc gorzej ;pKamilutek, Spirit, sylwucha89, bbee, GoNia1979, ag194, Madu1611, Uska, blubka, MEGI81, Uszczesliwiona, Martchen, Anstice, daisy123, Camilia, Maniuś, amilka87, Kleopatra, mon!ta^, monika_89, zastrzeŻona, Breezee lubią tę wiadomość
-
Kurczę, zaczynam się zastanawiać, czy ja w ogóle jestem w ciąży bo nic mnie nie boli. No, może czasami krzyż i wczoraj po raz pierwszy lewa pachwina w taki sposób, że utykałam przez pierwsze metry po podniesieniu tylka z krzesła. A ból spojenia czym sie objawia?
edit- właśnie uświadomiłam sobie, że odkąd chodzę regularnie na basen, rwa poszła sobie! U też jakoś zgaga przestała mnie męczyć. W ogóle trzeci trymestr jest dla mnie najfantastyczniejszy w porównaniu z wcześniejszymi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 07:35
Uszczesliwiona, monika_89 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Hej Babeczki,
co do smutków, depresji i leżenia to ja się Wam leżącym wcale nie dziwię. Sama zaczynam źle się czuć jak muszę siedzieć na tyłku i się uczyć, a leżenie jest z pewnością jeszcze gorsze. Ja po dwóch/trzech dniach spędzonych w chacie narzekam na kręgosłup, spojenie, brzuch, na wszystko! A jak się ruszam i żyje aktywnie, to nie wiem co to spojenie.
Pytałam wczoraj lekarza,czy mam się zacząć oszczędzać, to spytał czy czuję taką potrzebę. Mówię mu: No właśnie nie! Ja chcę do końca aktywnie spędzać czas. Ja mam egzaminy do zdania i cały ogród do oporządzenia!
Śmiał się i powiedział,że mogę w ogrodzie robić wszystko oprócz kopania łopatą, bo to już trochę za ciężko,ale mogę grabić, przycinać, przesadzać, siać i cokolwiek sobie wymyślę No więc super.
Sylwucha, nasze księżniczki są znowu takie same! Chyba razem rodzimy! Fajnie!
Uśka dawaj fote wózka!
Klaudia, Leirion, ale super apartamenty maja wasze szkraby!sylwucha89, Uszczesliwiona, Leirion lubią tę wiadomość
-
A oto moja córunia w 31 tygodniu!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f4661d5385a3.jpg
i pytanie, czy ona nie ma wielkiego nochala?
Bo tak patrzę i się zastanawiam czy ja czasami Gargamela nie urodzę? Ha ha ha! (to by było po teściówce bo ona trochę taka gargamelowata
Nie no tak poważnie, to słodziasek mamusisylwucha89, bbee, amilka87, ag194, Madu1611, blubka, MEGI81, Uszczesliwiona, Martchen, daisy123, Leirion, WreszcieMama, Camilia, Maniuś, Mabelle, Kamilutek, Kleopatra, mon!ta^, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Monika chyba będzie Marcela albo Nela ale z moim mężem nic nie jest pewne
Kamilutek mam nadzieję, że tam już nic się nie pojawi co do zakupów to weekend średnio udany kupililśmy trochę drobnicy ale główne rzeczy czyli dostawka do wózka i łóżko dla młodego dalej nie ruszone i jesteśmy jeszcze bardziej zagubieni w tym wszystkim niż wcześniej nasze dziecko do dostawek ala podest jest zbyt ruchliwe a dostawek bocznych z siedziskiem nie ma w żadnych sklepach abyśmy mogli obejrzeć. W ciemno boję się zamówić bo niestety moje dziecko jest dość wymagające jeśli chodzi o jeżdżenie w wózku i bez sensu wydać ok 700 zł i tego nie używać wózki rok po roku też nie do końca mi odpowiadają bo ani gondola ani spacerowka nie są duże i ta opcja też posłuży na dosłownie chwilę a ok 2,5-3 tys pójdą w zapomnienie. Kolejna sprawa to mieszkam w małym miasteczku i są tutaj głównie osiedlowe sklepy do których tym wózkiem po prostu nie wjadę . Myślałam aby małą nosić w chuscie ale szczerze to nie widzę tego gdy na zewnątrz będzie ponad 30 stopni ...
Mamy z maluchami jak to u Was wygląda? Na co się zdecydowałyście? Bo ja już nie mam pomysłu jak chodzić z dwójką na zakupy i spacery..
Rudzik tak nasze dziewczynki są znowu bardzo zbliżone wagowo ciekawe która się pierwsza rozpakuje
Spirit lubię za dowody męskości Twojego Syna co do spojenia to u mnie też dość ciężko, szczególnie jak chwilę posiedze lub poleżę i muszę wstać czasami aż łzy w oczach mam. Masz potwierdzone rozejscie się spojenia przez ortopedę?
Leirion śliczny brzuszek do wieloryba jeszcze Ci dużo brakuje!
Zieziulka mamy ten sam termin porodu mocno trzymam kciuki za wizytę i czekam na zdjecia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 08:16
Leirion, monika_89 lubią tę wiadomość
-
sylwucha89 wrote:Monika chyba będzie Marcela albo Nela ale z moim mężem nic nie jest pewne
Kamilutek mam nadzieję, że tam już nic się nie pojawi co do zakupów to weekend średnio udany kupililśmy trochę drobnicy ale główne rzeczy czyli dostawka do wózka i łóżko dla młodego dalej nie ruszone i jesteśmy jeszcze bardziej zagubieni w tym wszystkim niż wcześniej nasze dziecko do dostawek ala podest jest zbyt ruchliwe a dostawek bocznych z siedziskiem nie ma w żadnych sklepach abyśmy mogli obejrzeć. W ciemno boję się zamówić bo niestety moje dziecko jest dość wymagające jeśli chodzi o jeżdżenie w wózku i bez sensu wydać ok 700 zł i tego nie używać wózki rok po roku też nie do końca mi odpowiadają bo ani gondola ani spacerowka nie są duże i ta opcja też posłuży na dosłownie chwilę a ok 2,5-3 tys pójdą w zapomnienie. Kolejna sprawa to mieszkam w małym miasteczku i są tutaj głównie osiedlowe sklepy do których tym wózkiem po prostu nie wjadę . Myślałam aby małą nosić w chuscie ale szczerze to nie widzę tego gdy na zewnątrz będzie ponad 30 stopni ...
Mamy z maluchami jak to u Was wygląda? Na co się zdecydowałyście? Bo ja już nie mam pomysłu jak chodzić z dwójką na zakupy i spacery..
Rudzik tak nasze dziewczynki są znowu bardzo zbliżone wagowo ciekawe która się pierwsza rozpakuje
Spirit lubię za dowody męskości Twojego Syna co do spojenia to u mnie też dość ciężko, szczególnie jak chwilę posiedze lub poleżę i muszę wstać czasami aż łzy w oczach mam. Masz potwierdzone rozejscie się spojenia przez ortopedę?
Leirion śliczny brzuszek do wieloryba jeszcze Ci dużo brakuje!
Zieziulka mamy ten sam termin porodu mocno trzymam kciuki za wizytę i czekam na zdjecia!sylwucha89 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Pojawiam się i znikam, i znikam, i znikam...dzień dobry laseczki (mówi tak ktoś jeszcze do Was?)
Sylwucha, ja tez miałam dylemat jak ogarnąć spacery z dwojgiem maluchów i jednak stanęło na podwójnym wózku, którego jeszcze nie mam. Typy tez się co chwilę zmieniają. Ostatnio na tapecie city jogger (raczej używka). Mam nadzieje, ze to nie będą pieniądze wywalone w błoto.
Oba ładne imiona, i Marcela i Nela.
U mnie z aktywnością nie najgorzej, choć dolegliwości jakieś tam posiadam żeby nie było tak za kolorowo. Zgaga chyba wkurza mnie najbardziej (na razie pomaga mleko w ilościach umiarkowanych). Spojenie, owszem tez daje znać ( tak jakby mnie ktoś kopnął w pipkę ;/ ). Jak wstaje z łóżka to mam wrażenie, ze jestem zrobiona z drewna etc. Aleee nie będę narzekać . Najważniejsze, że nie ma komplikacji, dziecię ruchliwe i zadowolone. Śmigam do pracki dziś i jutro. Największy wysiłek to chyba dojazd, bo w samej pracy to raczej jestem towarzysko. Zero presji, że coś MUSZĘ, raczej to jest na zasadzie zrób co możesz i ile możesz. A tak na co dzień to spacery z innymi mamusiami i dzieciolami. Zaliczamy place zabaw, playgrupy, i takie tam rozrywki.
Lririion, super wyglądasz, tak wiosennie i kwitnąco.
Breezee, heloł?! Już nas nie lubisz?
sylwucha89, Leirion, Breezee lubią tę wiadomość
-
Czesc mamusie:-)
Od kilku dni dopadl mnie tzw syndrom wicia gniazda:-) az mnie nosi zeby juz zaczac wszystko sprzatac, czyscic, ukladac wiec to jest moj plan na dzis:-)
Za chwile zaczne czyscic wozek bo brudny i wstawiam Wam zdjecie:-)
bbee, blubka, Elmo13, MEGI81, ag194, Uszczesliwiona, Martchen, sylwucha89, Anstice, Kamilutek, Leirion, WreszcieMama, GoNia1979, Camilia, Maniuś, Mabelle, amilka87, Kleopatra, mon!ta^, monika_89, Karissa, Breezee lubią tę wiadomość
-
Uska super bryka:-)
Sylwucha a Jasmina odpadła w przedbiegach? Dla mnie obie wasze propozycje ładnie brzmią ale Nela brzmi cudnie
Leiron brzusio fajniutki, jeszcze trochę i wszystkie nasze brzuszki będą tylko wspomnieniem więc warto je uwiecznić na fotografiiUska, sylwucha89, Leirion lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry próbuje się zmusić do wstania z łóżka ale mam wrażenie że zaraz mnie do tego zmotywuje kopniak w pęcherz co do spojenia to jest jakiś dramat ledwo chodzę, jedynie obcasy trochę pomagają ale są takie dni że nic nie da rady, wtedy też skarpetki są zbędnym gadżetem
Od jakiegoś czasu męczy mnie przeczucie ze moje dziecię nie dosiedzi do porodu. Ciekawe czy zawiedzie mnie moja kobieca intuicja? 30.04 ciąża donoszona według belly i niech się dzieje wola nieba tylko muszę wziąć się za pakowanie torby wreszcie
Brzuszki piękne macie trzymam kciuki za wizutujace :*