MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamilutek kosmetyki do pielęgnacji włosów zajmują u mnie 2 półki i ciągle coś przy nich robie Niestety zwykle jak mocno się kruszą to najlepiej przyciąć bo można już ich nie uratować. Moje włosy po oleju kokosowym wyglągają jeszcze gorzej niż przed nałożeniem. Ja używam olejku do włosów z yves rocher, nakładam jakieś 2 godz. przed myciem. Po myciu odżywka do spłukiwania, później po myciu taka w spreyu (revlon), a rano keratyna lub jedwab, chyba, że prosuje to jeszcze chroniące włosy przed temperaturą Czasem daje jakieś ampułki czy maski Jestem szjbnięta na tym punkcie
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki,
tylko się przywitam i idę do ogrodu, bo w chacie tak śmierdzi,że musimy wietrzyć cały czas i ostatecznie w domu jest tak samo zimno jak na zewnątrz.
No to idę przyciąć krzewy bo chociaż się poruszam to się rozgrzeje.
A w ogóle przyszła mi kolejna paczka z Gemini i mam już chyba wszystko!
Dzisiaj idę z chłopem na szkołę rodzenia bo będzie o porodzie. Już się nie mogę doczekać!
Co do kochania dwójki dzieci, to ja nie mam jeszcze żadnego więc się nie powinnam wymądrzać,ale na własnym przykładzie wiem,że ważne co rodzice dzieciom mówią. Nam moja mama zawsze powtarzała,że kocha nas po równo. I do znudzenia powtarzała,że jesteśmy dla niej tak samo ważne itp. Dzieki temu nigdy nie miałam jakiegokolwiek poczucia niesprawiedliwości. I tak jest do teraz, choć nas to mega śmieszy, bo jak mama coś kupi siostrze to mi też coś musi kupić, choć przecież nie potrzebuję niczego od niej,ale ona się czuje w obowiązku i kupuje. Przestałyśmy się z siostrą buntować, bo widzimy ,że ona tak po prostu musi. Jak da coś jednej to ją boli,ze druga nic nie dostała i od razu coś kupuje Oczywiście nie chodzi tylko o kupowanie rzeczy, ale we wszystkich sprawach był u nas taki podział "po równo".
Megi jesteś mega dzielna. Szybkiego powrotu do zdrowia dla mamy!
Daisy współczuję Ci strasznie tych przeżyć pogrzebowych
Dobra idę się wyszaleć z sekatoremsylwucha89, MEGI81, Breezee lubią tę wiadomość
-
Pochwalę się kącikiem Alicji
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/212108a568b6.jpgKamilutek, Anstice, bbee, Leirion, WreszcieMama, Martchen, mon!ta^, sylwucha89, strawberry_juice, blubka, Rudzik, MEGI81, Ellen, Camilia, Madu1611, amilka87, Uska, Uszczesliwiona, Kleopatra, daisy123, Klaudia N., Karissa, Maniuś, monika_89, zastrzeŻona, bezimienna, Elmo13 lubią tę wiadomość
-
gaja_1 wrote:Kamilutek kosmetyki do pielęgnacji włosów zajmują u mnie 2 półki i ciągle coś przy nich robie Niestety zwykle jak mocno się kruszą to najlepiej przyciąć bo można już ich nie uratować. Moje włosy po oleju kokosowym wyglągają jeszcze gorzej niż przed nałożeniem. Ja używam olejku do włosów z yves rocher, nakładam jakieś 2 godz. przed myciem. Po myciu odżywka do spłukiwania, później po myciu taka w spreyu (revlon), a rano keratyna lub jedwab, chyba, że prosuje to jeszcze chroniące włosy przed temperaturą Czasem daje jakieś ampułki czy maski Jestem szjbnięta na tym punkcie
Rety! Chylę czoła
No to podetnę, zakupię jedwab i coś do ochrony przed prostownicą, bo nie wpadłam, że można. Jak mi się będzie chciało, to spróbuję z tym olejem kokosowym, w końcu nie kupiłam go po to, żeby stał na półce. Ale skoro Wam niewiele daje albo nic nie daje, to nie spodziewam się cudów.
Dzięki dziewczyny!
Dewa, normalnie siostry bliźniaczki umysłowe
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Jeny, jak u Was się już ładnie robi w kącikach dla dzieci! I te sówki!
To chyba motyw przewodni naszej grupy będzie, to i Gaja, i Leirion, i może jeszcze ktoś, ale nie pamiętam kto, kupił.
U mnie porażka. Matyldowa komoda w środku picuś glancuś, ale na komodzie sajgon, bo Chłop ma w zwyczaju rzucać na nią swoje ciuchy i wszystko, co mu akurat nie jest potrzebne, a nie chce mu się fatygować na miejsce. Do tego komoda stoi w łazience, więc nad nią znajdują się kafle wątpliwej urody i nieokreślonego koloru (jak to w wynajmowanych mieszkaniach bywa...). Obok komody stoi orbitrek Chłopa, zwykle zarzucony jego aktualnie używanym ręcznikiem. Na parapecie obok sterta roboczych ciuchów remontowych, kanister z wodą destylowaną. Po drugiej stronie wciśnięte w kąt krzesła po dziadku, które czekają na nową tapicerkę - do połowy rozprute.
Chyba wstawię zdjęcie, co by pokazać ogrom nędzy i rozpaczy.
Aleeeeee, przecież idę na l4 i wszystko w końcu ogarnę! Więc bez paniki
Megi, trzymaj się! I trzymam kciuki za mamę, żeby to nic poważnego nie było!MEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
dzień dobry wszystkim,
przeczytałam tylko ostatnie posty, ale tego dużo 1392 strony - nie dam rady
cały czas przyglądałam się tylko biernie wpisom na forum.
Gaja - piękny kącik dla dziecka, również podobają mi się sowy, ja jednak wybiorę chyba inny motyw.
Dewa - ja również rano mam mały brzuch, nogi zgrabne, zero opuchlizny, gdyby nie ten brzuszek to w ogóle nie widać byłoby ciąży. Poza tym rano mogę swobodnie się schylać, a wszelakie obowiązki domowe to pikuś. Im później tym gorzej, wieczorem czuję się 5kg cięższa a schylanie graniczy z cudem
Daisy - u mnie podobnie z remontem, stoimy, mam kupioną komodę i regał oraz półki do pokoju dla dziecka, ale co z tego, jeśli stoją tam jeszcze niezamontowana kabina prysznicowa, dobrze, że mam jeszcze wannę i ogólnie cały pokój dziecka zagracony jest meblami z innych pomieszczeń.. nawet rzeczy dla małego, nie ma co prać, bo i tak wszystko będzie zakurzone.
W poprzednich postach czytałam, że macie dziewczyny już torby do szpitala zapakowane - ja nie mam kompletnie nic. Chyba jestem jedyna na całym forum głęboko w lesie, a może i poza lasem?puszczą i czym tam jeszcze..
Kamilutek trzymam kciuki za ten sajgon, łączę się w bólu
Kamilutek, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Kamilutku, na miejscu lozeczka my mamy jeszcze rowerek - zawsze wisiala na nim sterta cicuhow (tych co to można jeszcze raz założyć). Albo leżaly obok niego - zrobiliśmy wiec wieszaczek w sypialni na takie ciuchy i odpukać od kilku dni wszystko wisi na wieszaku. Może to jakiś sposób na Twoja komodę dla malej?
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Ja juz po wizycie, wszystko okz mala ulozona glowka w dol i tak juz zostanie najprawdopodobniej:-)
Dostalam skierowanie do poradni chorob zakaznych bo wyszly mi podwyzszone proby watrobowe.
blubka, Leirion, MEGI81, Kamilutek, Madu1611, Kleopatra, daisy123, WreszcieMama, zastrzeŻona lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Mam nadzieję, że uda mi się to wszystko ogarnąć a raczej innego wyjścia nie mam
Dewa no ostatnio strasznie humor dopisuje mojemu chłopu, ALE jak urodzę to przynajmniej dwie nocki młody będzie musiał spędzić z tatą i wtedy tatuś dostanie szkołę życia. Czeka go pierwsze przebieranie pieluchy, pierwsze karmienie i wiele innych pierwszych razów szkoda mi tylko strasznie Nikosia ale sądzę, że i jemu mały detoks od mamusi dobrze zrobi.
Gaja śliczny kącik!! Zazdroszczę, że już jesteś na takim etapie przygotowań
Pragnę się pochwalić, że wczoraj wreszcie złożyłam zamówienie w gemini także duży krok do przodu!
Plan na zaraz zrobić piękną i dokładną listę czego mi jeszcze brakuje
Martchen, Camilia, WreszcieMama lubią tę wiadomość
-
A ja zapewniłam Mężowi kolejną atrakcję i aż mi go żal, bo nie ma czasu wytchnienia w sobotę, jak odwoziłam chłopaków na pępkowe, to początkowo siedziałam z tyłu, bo Mąż prowadził. Przesiadając się do przodu, długo gramoliłam się z jednym prezentem i chyba lekko otworzyłam okno. A że w sobotę u nas wiało i lało i w niedziele w nocy też padało, to sobie tym oknem leciało No i wczoraj wieczorem Synek uświadomił mnie, że całe siedzenia z tyłu są mokre i w bagażniku też mokro. Młody jeździ jeszcze w foteliku i dopiero wczoraj, jak mieliśmy plecak z tyłu na siedzeniu, to poczuł. Dzisiaj Mąż zamienił się ze mną samochodami i musiał wyciągnąć te siedzenia, podłogę w bagażniku, wszystko wyprał i suszymy.
-
Witajcie
Ja dzisiaj byłam na takiej jednorazowej wizycie u położnej i przez chwilę słuchałam serduszka Małego A teraz zjadłam, na chwilę się położyłam i czuję mojego małego wiercipiętę. Za chwilę muszę wstawić pranie, ogarnąć w kuchni a póżniej obiad bo mężowi się zachciało rybki z ziemniakami i kapustą kiszoną.
Miłego dnia wszystkim życzę!sylwucha89, Martchen, Uszczesliwiona, monika_89 lubią tę wiadomość
-
dziewcyzny ja pochłonięta remontem do tego od wczwartku do poniedziałku mieszkałam u rodziców to nawet Was nie nadrabiałam
zaczynam wyjątkowo od tyłu ale nie wiem do kiedy miałam doczytać jestem na 1390 i lece do tyłu bede Wam pisać na stopniowo
no więc od końca - dzisiaj mam USG 3 trymestru mam nadzieję, że będzie widać brzuszek, bo ostanio przepuklina była nie do oceny, ale liczę, że jest ok.
Antek ważył 1800, szyjka co prawda w 3 tygodnie poszła mi z 48 na 29mm ale mam nadzieję, że będzie ok.
remont - ogolnie poszło do przodu, jak będzie koniec to wkleję fotkę bo teraz wszędzie brud i kartony i niedoróbki, ale najważniejsze- dobrze wsyztsko pomierzyłam i weszło - Jasia nowe łóżko jest BOSKIE juz sie nie moge doczekac jak zaczne przekladac rzeczy do mega wielkich szuflad
c prawda mój teśc jest idiotą, ale co zrobić... W skrócie - w sobote stolarz przyjechał łóżko skłądać, ale sie okazalo, ze nie ma szczebelek (za długie) więc maiła je dorobić.
W niedziele jak szłam do kosciola maz zabrał jasia d moich rodziców do nas i mowe mu, zeby przypadkiem nie wsadzil JAsia na lozko jak szczebelek nie ma, bo chce go uczyc dobrego wchodzenia od poczatku a najlepiej to niech pokoj zamknie, bo chcialabym zoabczyc sama jak jasiu sie cieszy na nowe lozko i pokoj.
wracam z kosciola a Jasiu na lozku, obok tesc, probowalam zachowac zimna krew, mowie, ze zoabcz tu szczebelki beda, bedziesz wchodzic jak strazak sam po drabinie a ten mi w ryk, bo to NIEBEZPIECZNE, bo dziadek mu pokazal, ze sie wchodzi z fotela przekladajac noge przez barierki - kretyn... tak mnei zezlil - powiedzialam, ze absolutnie nogi przez barierki sie nie przekłada, Jaisu obrazony w ryk, ja sie z nerwow poryczałam i tak ich zjechałam, że powinno być mi glupio bo caly pion mnie slyszal. powiedzialam, z enie wymagalam od nich myslenia i ze sami wpadna na to czego dziecko powinno sie uczyc, ale specjalnie prosilam by tego nie robic to trzeba to zlekcewazyc. a moj tesc jeszcze brnie w zaparte, ze dobrze zrobil - grrr..
to tak w skrocie
gaja_1 - piękny kącik!!! skad masz lampke z sowa?! ja tez taka chce!!!sylwucha89 lubi tę wiadomość
-
Ahahhahahahaa, uwielbiam to forum
Megi, Twojemu Chłopu należy się złoty medal, MUSI Cię bardzo kochać
Julita, no mega z tym noskiem, uśmiałam się nieziemsko
Uska, super że z Malutką ok! Mam nadzieję, że Twoje gorsze wyniki to tylko błąd w badaniu albo przejściowa sytuacja!
Ania9, nie ma co siedzieć cicho! Pisać pisać! Powiem Ci, że ja żadnej torby nie mam jeszcze gotowej. Dla Małego nie potrzebuję niczego, tylko ubranka na wyjście. A dla siebie? Nie mam pojęcia, ale nie mam ani piżamy ( i krew mnie zalewa jak pomyślę o koszuli Ja chcę spodnie od piżamy! Albo spodenki! NIE NOSZĘ KOSZUL I SUKIENEK!) ani staników do karmienia, nic. A pokoik dla Małego gotowy. Tylko półki zawiesićMEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość