MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dewa kciukasy zaciśnięte.
Ja juz po wizycie. Mocz okazał sie w normie. Mała waży 2900!!! Standardowo 2 tyg wieksza niż z OM.
Cos mi weszło w noge i strasznie ciagnie. Nie moge chodzić ani siedzieć. Stwierdzila że to rwa ale boli mnie też spojenie wiec moze ono sie rozchodzi?
Zastrzeżona o którym szpitalu pisałaś?Mabelle, _strawberry_juice, Kamilutek, aneta.be, Anstice, bbee, julita, sylwucha89, Maniuś, WreszcieMama, Camilia, MEGI81, Uszczesliwiona, Foremeczka, blubka, Kleopatra, Hope_, amilka87, mon!ta^, Martchen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mam głupie pytanie: ból (kłucie) tak jakby w kości pomiędzy udami, nieco powyżej wejścia do pochwy w kierunku brzucha - czy to odzywa się spojenie łonowe? Boli po jednej stronie (prawej). Mogę nogami poruszać bez problemu (to znaczy za wyjątkiem uciążliwości rwy, ale do tego już się przyzwyczaiłam), ale mam kłopot z przekręcaniem się na bok w pozycji leżącej.
Już sama nie wiem, jak mam to opisać.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Booooże, stan przedzawałowy. Wszystko ok, Maly wazy 1450 gram i byl ulozony w pozycji "mam wywalone na wszystko i na wszystkich, prosze nie budzic!". Mialam cisnienie 170/90 ale co tu sie dziwic. Polozna polozyla mnie na lezance i mowi, ze jak nie uslyszymy serduszka, mam sie nie denerwowac a ona zawola lekarza. Podpiela KTG i cisza. Rusza nim i cisza. W koncu slychac ciche puk puk puk puk. Ja mowie, ze to moje. Ona odpowiada, ze nie. Moje jest wyzej. W tym momencie Kuba kopnal tak, ze az podskoczylam. Zaczelam ryczec, zakrylam twarz rekami i tyle mnie bylo. Chlop strasznie sie przejal ale na zewnatrz tego nie okazal, szczegolnie jak stalam na srodku pokoju ze skarpetkami w reku i nie wiedzialam jak je ubrac. Ale dziki poranek! Mlody moze zapomniec o kieszonkowym i ma szlaban na smoczek! Dziekuje za kciuki...jestescie niezastapione :*
Kamilutek, aneta.be, _strawberry_juice, Foremeczka, daisy123, Anstice, bbee, julita, Mabelle, sylwucha89, Maniuś, WreszcieMama, MEGI81, Uszczesliwiona, Arwi, zastrzeŻona, Kleopatra, Rudzik, Hope_, amilka87, mon!ta^, Martchen, Foto_Anna, Breezee lubią tę wiadomość
-
dewa wrote:Booooże, stan przedzawałowy. Wszystko ok, Maly wazy 1450 gram i byl ulozony w pozycji "mam wywalone na wszystko i na wszystkich, prosze nie budzic!". Mialam cisnienie 170/90 ale co tu sie dziwic. Polozna polozyla mnie na lezance i mowi, ze jak nie uslyszymy serduszka, mam sie nie denerwowac a ona zawola lekarza. Podpiela KTG i cisza. Rusza nim i cisza. W koncu slychac ciche puk puk puk puk. Ja mowie, ze to moje. Ona odpowiada, ze nie. Moje jest wyzej. W tym momencie Kuba kopnal tak, ze az podskoczylam. Zaczelam ryczec, zakrylam twarz rekami i tyle mnie bylo. Chlop strasznie sie przejal ale na zewnatrz tego nie okazal, szczegolnie jak stalam na srodku pokoju ze skarpetkami w reku i nie wiedzialam jak je ubrac. Ale dziki poranek! Mlody moze zapomniec o kieszonkowym i ma szlaban na smoczek! Dziekuje za kciuki...jestescie niezastapione :*
Aż się poryczałam, wyglądam teraz jak panda - a jestem w pracy i za 3 minuty wracam za zajęcia. Zdecydowanie za łagodna ta kara!
Ufff, super, że wszystko dobrze!
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kamilutek wrote:Mam głupie pytanie: ból (kłucie) tak jakby w kości pomiędzy udami, nieco powyżej wejścia do pochwy w kierunku brzucha - czy to odzywa się spojenie łonowe? Boli po jednej stronie (prawej). Mogę nogami poruszać bez problemu (to znaczy za wyjątkiem uciążliwości rwy, ale do tego już się przyzwyczaiłam), ale mam kłopot z przekręcaniem się na bok w pozycji leżącej.
Już sama nie wiem, jak mam to opisać. -
nick nieaktualnyKarotka wrote:Jestem trochę w szoku bo córkę urodziłam w 40 tyg i ważyła 3300 a tu jeszcze tyle czasu zostalo...
Usg ma jakiś margines błędu
jestem dzień za Tobą i dziś usg. Zobaczymy jak u mnie bedzie
PS. Proszę o kciuki
PS2. Dewa,dobrze, że dobrzeWreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Dewa, a jak długo nie czułaś ruchów? Ja zauwazylam ze jak się caly dzień ruszam to mala siedzi cicho, dopiero jak się klade sie aktywizuje. Albo po hiperaktywnym dniu - odsypia. Potrafię się skapnac po kilku godzinach ze straszny spokój - ale najlepiej na jejw wybudzenie dziala położenie sie na lewym boku - wtedy przebuera nogami jakby biegla po materacu. Jak taki piesek co sie go wklada do wody
Cieszę się ze wszystko ok i z radością mowie - ja wiedziałam ze tak będzie -
blubka wrote:Może być to ból spojenia ale nie musi. Miałam tak samo tylko promieniowalo do lewej pachwiny, biorę na to lęk i pomogło. Lekarz powiedział, że jest to spowodowane uciskiem od kręgosłupa, na początku wierzyć mi się nie chciało że z przodu może boleć od kręgosłupa ale jak się okazało pewnie może tak być. Do tej pory biorę lek na poprawę przepływów a po bólu śladu nie ma. Ale jeśli to spojenia łonowe to nie ma żartów bo może się rozejść... A to do przyjemności nie należy. A śpisz z czymś między nogami??? Czy nie?
Próbowałam spać z poduchą, ale mi za gorąco.
Wizytę mam dopiero 5 kwietnia, może dotrzymam. Jakby się spojenie rozchodziło, to żegnaj rowerku, żegnaj basenie, żegnajcie spacery, żegnajcie lody (bo trzeba jakoś do nich dojechać)...!
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
bardzo się cieszę, że wszystko dobrze z dzidziusiem ! wiem ile to nerwów jak się nie rusza dłużej, a jest tak aktywne jak moje maleństwo, że mam wrażenie, że w ogóle nie śpi
dziewczyny śliczne brzuszki a te podpisy, że plus 14 czy 16 kg (przepraszam nie pamiętam..moja koncentracja leży i kwiczy) gdzie te kilogramy??? chyba straszne chudzinki z Was były przed ciążą
ja po wczorajszej wizycie : w 31t4d waga maleństwa 1830g, w porównaniu z Krotką(swoją drogą wielkie wow) to moje będzie kruszynkowate. Moja mama tylko ciągle mówi, że inne za mało waży i mnie stresuje, że jakaś tam córka koleżanki to ma dzidzię cięższą. Moja waga od początku ciąży to 5 kg na plus.
Czy któraś z Was orientuje się jak to jest z terminem na NFZ do specjalisty, bo znalazłam taki przepis:
Od 1 stycznia 2017 roku, kobiety w ciąży nie muszą już czekać w długich kolejkach do specjalisty. Ustawa „Za życiem” określa przywileje, panie spodziewające się dziecka mogą zostać przyjęte przez specjalistę bez konieczności czekania. Wystarczy, że kobieta będzie miała dokument, potwierdzający ciążę. Uwzględniane są zaświadczenia od ginekologa, lekarza podstawowej opieki zdrowotnej czy perinatologa. Kobiety w ciąży należą do grupy osób uprzywilejowanych, stąd takie traktowanie w placówkach medycznych. W praktyce oznacza to, że pacjentka udająca się do specjalisty, powinna być po zarejestrowaniu przyjęta w tym samym dniu. W sytuacji wyjątkowej, gdy w placówce nie będzie odpowiedniego lekarza, należy wyznaczyć jej jak najszybszy termin wizyty. Nie obowiązuje więc kolejność z listy czy kolejka pod drzwiami gabinetu. Według ustawy, lekarz ma 7 dni na przyjecie pacjentki.
niestety ja próbuje się zapisać do neurologa, mam pilne skierowanie i najbliższy zaproponowany termin to 29 maja, a w rejestracji usłyszałam, że to, iż jestem w ciąży nie ma znaczenia
-
Carololina sexi mamka z ciebie! Nie przejmuj się na zaś .... z tego co wiem do 37 tc dzidzia ma czas na salto główką w dół. A co do wolnego przybierania na wadze dziecka moja siostra też tak miała musiała bardzo zmienić diete jadła bardzo duzo mięsa i dziecko wyrównało wage.
Dewa będzie Ok! Dzidziuś też musi mieć czas na drzemkę! U mnie jak Anastazja długo siedzi za cicho to każe mężowi nasłuchiwać nasłuchuje od początku ciązy i mów ze jest roznica pomiędze warkotem jelit a chrobotaniem dziecka i pluskiem wód płodowych.
Daisy ładnie w pokoiku! Jak masz mozliwosci a kołyska lekka moze w słoneczne dni stać na balkonie. A co do grubosci materacyka to waga dziecka w stosunku do grubosci nie bedzie zle! Zreszta czym bardziej płasko tym lepiej. Twardo to zdrowo.
Karotka duza dzidzia ale grunt oby zdrowa!daisy123 lubi tę wiadomość
-
Dewa ale sie wystraszylam, dobrze ze dobrze:)
a ja w ogole w piatek ide znowu na napoj bogow:( wcale mi sie to nie usmiecha!
za godzine do pracy a po pracy od razu na szkole rodzenia:) -
Wczoraj wrocilismy po 23, Maly szalal i bylo ok. W nocy spalam jak zabita ale jak o 7 obudzilam sie na siku to juz byla cisza. Wstalam po 9 a Maly nie obudzil sie razem ze mna, a zawsze to robil. Kawa i nic. Sniadanie i cisza. Czasem caly dzien bywa spokojny ale rano i wieczorem sie rusza, stad panika. Nie reagowal na ruszanie brzucha, przekrecanie sie, nawet na kota na brzuchu. Spanikowalam, przyznaje sie. Ale tak jak powiedziala polozna, lepiej przyjsc dwa razy za duzo niz raz za malo. Aaaaay!
aneta.be, Leirion, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Dewa tak dlugo pisałam post ze ty zdążyłaś napisać z komórki to nie widać jak się posty dodają. Ale bardzo się ciesze że jest dobrze! Wiedziałam ze będzie dobrze!
Ania9 pierwszy raz słysze o tej ustawie... ale juz pomijając moją prywatną przychodnię enel gdzie czekasz na wolną wizytę... chorując na uszy na nfz chciałam dostac się do laryngologa byłam w innym mieście ... do internisty poszłam po skierowanie z wypisem pilne i że ciąża ale sama interniska miała wątpliwości mi to pomoze... i naprawdę całe miasto objechałam i szpitale i NIGDZIE mnie nie przyjeli jezdziłam od placówki do placówki w D! to mieli. Dopiero na dyżur nocny w szpitalu chciałam do laryngologa w recepcji powiedzieli najpierw internista zobaczymy co powie bo w D! mieli skierowanie z przychodni. Po wizycie u internisty usłyszałam nie ma tu laryngologa ale jak to nie ma..?! Czekać moze przejdzie... więc problemy z uchem i problemem z dostaniem się do lekarza ciągneły się jeszcze po powrocie do mojego miasta i tez w enel bylo brak wizyt po 2 miesiącach gluchoty i bóli skończyło sie antybiotykiem. Oczywiście nie dostałam się na wizytę kontrolną ale naszczęscie póki co jest dobrze oby nie zapeszac...
Podsumowując tak wlasnie mamy to nasza polska slozba zdrowia. -
dziewczyny korzystajcie z tej ustawy, po 4 godzinach dzwonienia z różnym skutkiem, dodzwoniłam się do szpitala, który przyjmuje i prywatnie i ma parę poradni w tym neurologiczną na NFZ i potwierdzili, że faktycznie ustawa jest i obowiązuje. Jeśli przyjdę do nich osobiście ze skierowaniem, dostanę termin do siedmiu dni.
Ju14, Uszczesliwiona, Foremeczka, Rudzik, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
Dewa, ale mnie nastraszyłaś!
Też bym dała szlaban!
Najważniejsze, że wszystko jest w porządku
Która dziś ze mną wizytuje?
Strasznie się stresuję, bo od kilku dni ciągnie mnie i kłuje podbrzusze... zaczęłam łykać nospę, ale słabo pomaga.
Oby z szyjką było wszystko dobrze i żeby nie rozwarcie się nie powiększyło...