MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
dewa- dobrze, że dopiero nadrabiam, bo zesżłam na zawał i sie poryczałam!!!
Pokoik cudowny! Moje klimaty! PIĘKNY!!!
Ju - my pierzemy w Jelpie (proszek + płyn)
Zieziulka - trzymam kciuki za szyjkę - będzie odbrze, tutaj Arwi wyszła z szyjki 5mm to musi być ok
Karotka 2900 ?! WOW - nie zazdroszczę porodu
Rudzik gratulacje!
WreszcieMama - co do wyjazdu to ja bym się spakowała w trójkę
Ale ja to wiesz- mojego 3latka na noc nigdy nie ozstawiłam, jakos mentalnie nie jestem na to gotowa
W szpitalu to umrę z tęsknoty!
Zależy jaki maluch będzie - może kaurat trafi Ci się niecyckowy egzemplarz, że butlę będzie chciał, ale jak będziesz karmiła samą piersią to ja bym maluszka nie zostawiła. Ale wyjazd razem jak najbardziej.
Jeśli chodzi o dwjkę to ja Wam powiem, że jak rodzłam, to było chyba ostatnie o czym bym myślała i czym się krępowała (a przed porodem temat spędzał mi sen z powiek, potem się dowiedziałam, że mam mieć CC więc mnie to nie dotyczy, a jak mi juz wywołali SN to miałam to głęboko w poważaniu - byle szybciej się ten ksozmar skończyłRudzik lubi tę wiadomość
-
Uff, przeczytałam
Co do "dwojeczki" to nie wiem w sumie jak to sie u nas odbywa ale moja siostra przed porodem dostała czopek na wyproznienie. Ja w domu sobie ewentualnie zapodam.
Manius jasny gwint Ty to już praktycznie masz za sobą ciążę! Super, tez bym chciała swój suwaczek w tym miejscu
Co do rocznicy ja nie uważam, ze to grzech zostawić dzidzie jeśli wszystko jes t w porządku i masz zaufanie do opiekunki. My rocznice mamy we wrześniu a w listopadzie co roku świętujemy moje urodziny w SPA. Tym razem mam do wykorzystania bon upominkowy bo termin sie kończy wiec pewnie jakoś połączymy dwa wydarzenia. Swoją drogą u nas już 6 lat we wrzesniu ;0
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 14:16
Maniuś lubi tę wiadomość
-
Maniuś kciuki zaciśnięte
Ja mam wizytę na 18
Zaraz zamierzam doprowadzić grażynę do stanu idealnego czyli czeka mnie godzina czasu pod prysznicem uprawiając sporty ekstremalne ostatnio po takich zabiegach tak mocno sapałam, że Mąż się pytał czy w maratonie biegłam ale kazałam Mu skontrolować i było ok
Co do wymiotowania w trakcie porodu, to ja nie zdążyłam do toalety i były Mąż miał haftowane, foliowe buciki obecny Mąż twierdzi, że on nie jedzie ze mną na porodówkę żeby oglądać wszystkie czynności fizjologiczne,tylko po to, żeby Syna powitać uświadomił mnie, że on jest dużym chłopcem i wie, że dziewczynki też robią siku i kupę, że puszczają bąki a nie motylki i że na starość nie odda mnie do domu starców tylko jeśli będzie potrzeba, to będzie mi zmieniał pampersy itp.bbee, messy99, Uszczesliwiona, Leirion, Mabelle, Kleopatra, Maniuś, Foto_Anna lubią tę wiadomość
-
DAISY123 piekne chmurki
DEWA piekny pokoik, jestem jestem zmeczona goscmi codiennie jeszcze tylko do niedzieli i od pon spokoj do wielkanocy, ale juz powiedzialam ze po wielkanocy drzwi nie otwieram beda klamki calowac, ale ja po prostu juz teraz nie mam na to wszystko sil.
LEIRION ciaza to przemoc u mnie tez, nie moge sie obracac z jednej strony na druga bo od razu obrywam po wszystkim co popadnie, nie wolno mi jezzdzic samochodem po wybojach, dzisiaj jak nacisnal na pecherz w sklepie to sie prawie posikalam, ostatnio jak oberwalam w zebro to w nocy myslalam ze zebro zlamane, charakterne to moje dziecie.
WRESZCIE MAMA mozesz zostawic tylko pytanie czy dasz rade, ja zostawilam Toska jak mial 4 miesiace na noc i poszlam na balety bo mnie wyciagnely kolezanki, to powiem ze mialam zepsuty wieczor bo tesknilam za mlodym strasznie i sie z nimi tylko poklocilam jak sie upilam pol kieliszka wina, zadzwonilam po taksowke i wrocilam do domu. Potem nastepne wyjscia byly spoko.
U nas dzisiaj zaczynamy 34 tydzien
teraz z planow:
- jutro moi rodzice jada do domu i zostajemy na reszcie sami za glosno mi tu teraz, moj tata ma problemy ze sluchem, wszedzie zostawia wlaczone swiatla w domu, tv na caly regulator jestem padnieta.
- jutro jednak spokoju nie bedzie: wyprawa po biurko dla meza zeby mogl spokojnie pracowac z domu, pieczenie tortu i szykowanie jedzenia na impreze w sobote
- w sobote impreza dla dzieci 11-14, a o 15 przyhodzi rodzenstwo meza i jego mama, tesc na szczescie w pracy nie mam na niego teraz ochoty. bedzie ciasto i grill pewnie wyjda kolo 22 a ja padne wtedy zryta na ryjek, dobrze ze moj maz sprzata i ogarnia po wszystkim
- w niedziele jest u nas w miescie jakas impreza dla dzieci i jakis festyn, szkoda by bylo to ominac wiec idziemy, a potem nogu do gory i do 2 dni przed wielkanoca nie robie nic, niech mnie wszyscy zostawia w spokoju, zadnych ciast, zadnych gosciWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 14:44
WreszcieMama, MEGI81, Uszczesliwiona, daisy123, Kamilutek lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Camilia no to masz nieciekawie z mała ze w sumie zaraz 3 latka a ona jeszcze nie chce spać w normalnym juz można powiedzieć dorosłym łóżeczku. U mnie w nocy w sumie nie chodzi ale wieczory są różne. Raz zaśnie o 20 a też są dni 23. Dzisiaj pierwszy raz przyszedł o 4:30 I nie chciał spać i tak do 7:30. Pospal godzinkę. Hmm... A wcześniej też probowalas jej wyciągać szczebelki lub całość?
Madu gratuluję domku
Dewa dobrze ze jest wszystko dobrze.
Zieziulka na takim etapie ciąży juz nie zakładają szwu ani pessera bo może więcej zaszkodzić niż zyskasz. Luteina magnez i no spa doraznie
Manius zaraz kończyMadu1611, Maniuś lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Wreszcie mama, moja znajoma zostawiła czteromiesiecznego synka na 4 noce ze swoimi rodzicami i wybyła do Francji (dzieć był na mm) i zniósł rozłąkę chyba lepiej niż jego rodzice. U mnie taki numer by nie przeszedł bo mój dzieć raz, że na cycu (butla była bleee), dwa, że najlepiej mu się kimało w moich ramionach i budził się co około 1.5-2 godziny. Czasami nawet częściej i tylko mama była w stanie go uszczęśliwić. Konkluzja jest taka, że każdy dzieć inny. Zobaczysz jaki się Tobie trafi i będziesz wiedziała co robić. Jechać czy nie jechać.
Co do fizjologii, to mój mężu doświadczył wszystkiego (oprócz haftów kurpiowskich) będąc ze mną na porodówce i wstrętu ani do mnie ani do seksów nie ma . To tak na pocieszenie dla tych co się przejmują na zapas .WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
WreszcieMama...82 razy? Możesz wierzyć albo nie, ale automatycznie pojawiły się łzy w moich oczach Dzzzzzzziiiizzzzz. O, przypomniało mi się, już dawno miałam zapytać. Czy lekarz opisał jakoś prces Twojej "pionizacji"? Spędziłaś w pozycji horyzontalnej kilka miesięcy, nie możesz przecież ot tak sobie wstać, biegać i skakać. Z resztą sama piszesz o tym, że przy większym wysiłku organizm się buntuje. Masz po prostu powoli się rozkręcać? I jeszcze jedno...doskonale rozumiem, chyba wszystkie tu rozumiemy, że po ciąży i porodzie każda kobieta chce wrócić, do bycia...kobietą, żoną, kochanką. Tym bardziej, jak ciąża przebiega tak jak u Ciebie. Ja robię wszystko, a i tak czuję się wyłączona i nie do końca...wartościowa? Wiem, noszę w sobie nasze Dziecko, to ogromny wysiłek i odpowiedzialność. A jednocześnie gdzieś w środku mam wrażenie, że na jakiejś linii nawalam. Eccch, głupoty w tym kalafiorze się tworzą
WreszcieMama, BALBINA84 lubią tę wiadomość
-
H3j dziewczyny. U mnie malowanie dlatego mało się odzywam.
WreszcieMama powiem Ci szczerze ze dobrze Cię rozumiem, to że będę mamą znaczy już ze nie jestem nikim innym? Przestaje być żona? Kochanka? Też potrzebuję czuć się kobietą przecież jedno drugie nie wyklucza My mamy pierwszą rocznicę ślubu 25 czerwca i nie wyobrażam sobie żebyśmy jej nie spędzili tylko we dwoje, czy czyni mnie to wyrodna matka? Nie sądzę i nie pozwolę żeby ktoś mnie o to posadzal
Rodzik no gratki Ja na jedynki nawet nie zaliczam super wynik :*WreszcieMama, Rudzik lubią tę wiadomość
-
Ja tez mam wrażenie ze kochanka ze mnie zadna a mielismy takie zycie lozkowe! Serio pozazdrościć! I pewnie byloby wsciekle hukanie w weekend po rozlace a będzie lipa bo jakoś tak wychodzi:/
-
WreszcieMama niczym sie nie martw, będziesz najlepiej wiedziała czy wyjazd jest możliwy i dzidzi nic nie bedzie. Ja tak zle jak Ty nie mialam. Ale jak zaczęło sie paskudzic i trzeba było wszystko odpuścić to czuje sie dokładnie tak samo. Nawet jak mogłam sexic sie itd to mój facet niestety przejal syndrom dzikusa i sie bal. Także w ciągu calej ciąży udalo sie może kilka razy i też przez to zamiast czuć sie jak kobieta czuje sie kiepsko. Ale juz niedużo nam zostało. Ja osobiście nie bede sie bała zostawić synka o ile nie bedzie na cycku. Jedna noc to niewiele. A psychicznie odpoczniesz i ten czas tylko we dwoje...mmm.. Myślę ze i dzidzia bedzie potem czuła zmianę w Was
-
DZIĘKUJE DZIEWCZYNY ZA WYJAŚNIENIA I PODESŁANE LINKI!
Klaudia u mnie polozna tez mowila zeby nie robic samemu lewatywy przyczyna taka chocby po 1. Musisz juz isc do szpitala a co tu zrobic nie mozesz zejść z kibelka. 2 . Właśnie podobno to ze jak mamy parcie na kupe to właśnie wtedy jest ten moment kiedy dzidzia wychodzi a tak to mozemy tego nie czuć...
No i w Wawie na żelaznej nie golą plus i minus jak dla mnie. Wygolenie do zera to dla mnie wielka alergia i stan zapalny po goleniu. Ale wydaje mi się że to duża higiena szczególnie po porodzie. Ja bedę chciała sobie przed porodem sama zrobić małe strzyzenie i depilacje okolic. Ale jak to wyjdzie jak zaczną się skórcze to nie wiem czy głowy nie strace;)
Wreszcie Mama ja nie uwazam ze wyrodna mama z ciebie zgadzam się ze trzeba podładować malzenskie akumulatory ... jeżeli siostra przypilnuje to nic złego. Fajnie że na kogoś bliskiego można liczyć! Zapewne normalna jest tęsknota ale macie być szczęśliwą rodziną!
My też zawsze celebrujemy naszą rocznicę ślubu i oświadczyny. U nas będzie to 28.04 też odbyło się jedne i drugie w tej samej dacie z roczną różnicą. I lubimy ten czas dla siebie zobaczymy co w tym roku będzie bo remonty nas czekają ale chociaz kolacja na mieście dla podtrzymania tradycji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 15:50
WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
Hej
Zaczynamy 35 tc, rzeczywiście już niedługo
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bb77333d0fed.jpg
Z tej okazji zafundowałam sobie truskawkiWreszcieMama, MEGI81, messy99, Uszczesliwiona, bbee, Anstice, Foremeczka, Arwi, Camilia, sylwucha89, Kamilutek, Madu1611, Mabelle, Kleopatra, BALBINA84, Maniuś, Moniqaaa, mon!ta^, Hope_, Breezee lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny !!!!! Ja wiem, że każda zajęta trzymaniem kciuków za siebie, żeby donosić, żeby było zdrowe itd. Ale gdyby został Wam jakiś wolny kciuk to ja bardzo proszę mocno trzymać!
Chłop dostał telefon, jest szansa, że za miesiąc czy dwa zmieni pracę, a to dla mnie bardzo ważne, żeby w końcu był na miejscu i żebym w końcu nie była WIECZNIE SAMA W DOMU. I może wtedy skończą się wreszcie wszystkie nasze problemy.MEGI81, Uszczesliwiona, WreszcieMama, Anstice, aneta.be, Arwi, bbee, Camilia, sylwucha89, Kamilutek, Leirion, Madu1611, Mabelle, Kleopatra, amilka87, BALBINA84, Maniuś, Klaudia N., Moniqaaa, Rudzik, Foremeczka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ogarnęłam grażynę przed wizytą. Spędziłam pod prysznicem godzinę i 18 minut. Jestem zmęczona, sapię jak parowóz, Mikołaj skopał mi żebra i żołądek, oczywiście się zacięłam, później popłakałam z bezsilności. Żałuję, że nie poczekałam na Męża chyba wymiękam i albo Mąż będzie robił mi depilację albo będę chodziła do lekarza jak zwierzątko futerkowe
Moniqaaa lubi tę wiadomość
-
_strawberry_juice wrote:Dziewczyny !!!!! Ja wiem, że każda zajęta trzymaniem kciuków za siebie, żeby donosić, żeby było zdrowe itd. Ale gdyby został Wam jakiś wolny kciuk to ja bardzo proszę mocno trzymać!
Chłop dostał telefon, jest szansa, że za miesiąc czy dwa zmieni pracę, a to dla mnie bardzo ważne, żeby w końcu był na miejscu i żebym w końcu nie była WIECZNIE SAMA W DOMU. I może wtedy skończą się wreszcie wszystkie nasze problemy.
Jak tylko wróci mi czucie w moich górnych kończynach, które w tej chwili mam całe obolałe po sportach ekstremalnych pod prysznicem, to zaraz mocno zaciskam kciuki. Myślę, że za jakieś pół godziny dojdę do siebie i wtedy natychmiast zaciskam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 16:17