X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 30 marca 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wreszcie mama, ja to cie podziwiam za to lezenie. ja bym naprawde nie dala rady psychicznie! naprawde. czesto cie ktos odwiedza, masz duzo kontaktu z ludzmi? twoj maz tez sie na medal spisuje...

    ale czy to lezenie nie oznacza od razu, ze bedziesz miala duzo latwiejszy porod? w sensie, ze lezysz dlatego, bo juz twoje cialo sie przygotowalo do porodu i potem pojdzie latwiej (oczywisice nigdy nie da ci gwarancji, ale nie jest troche tak przynajmniej teoretycznie?) jak tak to przynajmniej jakies pocieszenie!

    co do wyjazdow to my chcemy na pare dni do wloch w lato jechac...ale nie wiem czy pomysl nie jest slaby, bo tam upaly. do wloch mamy blisko, bo tylko ok 5h samochodem nad morze (nie ta najpiekniejsza czesc wloch ale zawsze). zobaczymy.

    dewa, piekny pokoj! super!

    widze, ze jak na poczatku liczylysmy te tygodnie i jakos nam powoli mijaly to teraz odwotna tendencja: niech sie ten czas zatrzyma i tak nie pedzi!! mnie tez zlapal stres dzis, ze wczesniej urodze i niby wszystko mam, ale jeszcze sa tematy do ogarniecia ktore chcialam ogarnac, ubranka niewyprane :/ itp.

    Arwi cos przycichla. wszystko w porzadku?

    milego wieczoru mamusie! u nas juz wiosna!

    BALBINA84 lubi tę wiadomość

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • Leirion Autorytet
    Postów: 361 749

    Wysłany: 30 marca 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia, mysle ze latwiej moze byc jesli chodzi o skracanie/poszerzanie szyjki. ale podobno porod to wejscie na gore albo przerzucenie 4 t wegla łopatą wiec lezenie przed nie pomaga raczej.

    Dziewczyny, czy was tez lapie czasem ostry klujacy bol wzdluz szyjki/pochwy? wydaje mi sie ze to mala uderza - boli jak diabli

    w57vhgqs6gy512r8.png

    p19uvfxmkm1szofn.png

  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 30 marca 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blubka moja Jula lubi swoje łóżeczko ze szczebelkami i swój pokój (tu odniosłam jakiś sukces bo śpi w nim sama odkąd miała pół roku). Natomiast w nocy jest problem z nowym łóżkiem bo jak się obudzi to płacze i nie chce już dalej nigdzie spać. Dzisiaj drzemkę miała w nowym łóżku a na noc właśnie ją usypiam w starym. Trochę to zakręcone ale póki co jej odpowiada. A propo "tylko mama i mama się liczy" u nas był taki etap, na jakiś czas minął i znów powrócił. Za chwilę Mały będzie na świecie a ja chyba będę musiała się sklonowac ;--P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 21:12

    blubka lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 30 marca 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej.
    I żłobek otwarty :) dostałam podziękowania i nagrodę pieniężną :)
    Fajnie było :)
    Potem wizyta i mały ma 3 kg! Szyjka długa i zamknięta, GBS pobrany. Za 2 tyg wizyta i idę na zwolnienie ;p
    I my z dzisiaj :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d0f71aa62389.jpg

    Camilia, natalia1354, Madu1611, MEGI81, blubka, bbee, WreszcieMama, ag194, Rudzik, BALBINA84, Mabelle, zastrzeŻona, Uszczesliwiona, Kamilutek, sylwucha89, Foremeczka, gaja_1, Anstice, Martchen, Leirion, messy99, GoNia1979, mon!ta^, daisy123, aneta.be, Maniuś, Breezee lubią tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • natalia1354 Autorytet
    Postów: 386 726

    Wysłany: 30 marca 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manius, dobrze, ze jest dobrze, ale Twoja wiadomosc mnie zaniepokoila... to juz zaraz! O matkomatkomatko

    Maniuś lubi tę wiadomość

    3jgx9n73quzmc6p6.png
    👧 05.2017r.
    👶 05.2022r.
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 30 marca 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Łożysko ma 2 stopień dojrzałości, wody płodowe ok, przepływy wszystkie ok, serduszko małego ok, wszystkie narządy na miejscu, nic Mikołajowi nie odpadło i zaprezentował siusiaka w całej okazałości. Moja szyjka trochę się skróciła, ale nadal ma ponad 3 cm i jest twarda i zamknięta. Mikołaj robi masę i już waży 2540 gram, a dzisiaj kończę 34 tydzień :) jestem przerażona, bo wg lekarza do porodu może osiągnąć wagę 3500-3700 gram, a ja chcę rodzić naturalnie.

    Moja waga spadła o kg i cały czas stoi na 9 kg na plusie.

    Następna wizyta 11 kwietnia, wtedy lekarz pobierze gbs. Zastrzyków jeszcze tylko 13 sztuk, luteinę nadal biorę 2×1, a od następnej wizyty po badaniu szyjki lekarz zdecyduje co dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 21:23

    Kleopatra, amilka87, bbee, WreszcieMama, blubka, Madu1611, Mabelle, zastrzeŻona, Uszczesliwiona, Kamilutek, sylwucha89, Foremeczka, gaja_1, ag194, Anstice, daisy123, Maniuś, Breezee lubią tę wiadomość

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 30 marca 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leirion ja też ostatnio mam takie klujace bóle tam na dole. Dzisiaj usłyszałam, że póki co szyjka ok ale Mały już dość mocno naciska na nią główką. Od 3 kwietnia KTG dwa razy w tygodniu, 5 kwietnia będę miała pobrany GBS, 9 kwietnia mam odstawić luteine (ciąża donoszona) także szok!

    Uszczesliwiona, MEGI81 lubią tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • amilka87 Autorytet
    Postów: 405 1432

    Wysłany: 30 marca 2017, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilutek ja w pierwszej ciazy ukladalam kolorami, teraz mam segregacje od najmniejszych do najwiekszych co do milimetra mierzone :)

    Potem Wielkanoc to bedzie drugi maraton, ale w pon wielkanocny moi rodzice biora Toska na male wakacje na tydzien, maz bedzie pracowal z domu wiec bedziemy troche sami wykorzystywac czas zanim pojawi sie kolejne ;) 22-23 kwietnia mamy przyspieszony kurs rodzenia :) i idziemy do restauracji na romantyczna kolacje juz sie na to ciesze, jak kocham mojego synka to uwielbiam jak moi rodzice dwa razy w roku go na tydzien zabieraja :)

    Manius no u ciebie to juz na brzuchu zegar i bomba tyka :) Moj synek teraz dumny pieciolatek dalej spradza czy tego tam nie ma :)

    Spytalam wcoraj synka to kiedy sie wyprowadza i kupuje motor, to powiedzial ze przeklada na kolejny rok :) Podobno ciasto ananasowo truskawkowe za dobre zrobilam i teraz mnie nie zostawi :)

    My jedziemy we wrzesniu na ogromne wesele kuzynki, malego bierzemy ze soba, bedzie cala rodzina zawsze ktos spojrzy pomoze troche potanczymy, dla mlodego chce kupic nauszniki wygluszajace halas

    Maniuś lubi tę wiadomość

    p19ucsqv9hbi49uu.png
    wersja z OM
    oar8skjoa5uwfzmc.png
    dqprj44j0rp9buta.png


  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 30 marca 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 13:32

    MEGI81, Kleopatra, Maniuś lubią tę wiadomość

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • Rudzik Autorytet
    Postów: 370 1174

    Wysłany: 30 marca 2017, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie mogę Was nadrobić, co siadam do czytania forum, to coś mnie odrywa :/ dziękuję ślicznie za trzymane kciuki i wszystkie gratulacje :)
    To na pewno siła forum mi tą piątkę zesłała!

    Jestem w środku remontu. Oczywiście co chwila wychodzą nowe rzeczy, które "możnaby wymienić/naprawić przy okazji" a koszt remontu rośnie. Dziś okazało się,że nasz piec gazowy, który ciągle się zawieszał jest nie do naprawienia (tzn. koszt jest b. wysoki i to nieopłacalne) i trzeba kupić nowy.... grrrr....
    Ale ważne,że dom pięknieje! Malarze piknie malują, a ja sprzątam i czyszczę, bo wszystko ma lśnić do maja!

    Także nie odpoczywam tylko walczę! ale mała pięknie kopie więc myślę,że akceptuje mój tryb życia!

    Kleopatra ale jesteś fajna babka na tej fotce!

    Edit: Dewa i Daisy super pokoiki! Dewa dostałam zawału przez Kubę, dobrze,ze szybko były dobre wieści.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 22:11

    WreszcieMama, Kleopatra lubią tę wiadomość

    7.10.2016 Groszuś 0,83 cm <3 4.11.2016- Dzidziuś 4,56 cm <3 2.12.2016 Dziewczynka!!! <3 30.12.2016 - 286g 27.01.2017- 570g 24.02.2017 -1150g 20.03.2017 -1600g 14.04.2017 - 2150g
    lardnkr.png
  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2147

    Wysłany: 30 marca 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leiron wlasnie pisalam o tym we wtorek ze mialam wrazenie jakby mi mloda pazurka w szyjke wbiła i az mi nogi wyprostowało o.O nie wiem co to bylo

    jestem padnieta, troche za duzo godzin dzisiaj mialam, teraz zjadlam rybke z piekarnika, musialam sie nazrec bo rano wstaje i cisne na glukoze:(

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 30 marca 2017, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia teraz dopiero pijesz glukoze?

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 30 marca 2017, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy kupiłyście pościel do wózka, a jeśli tak to jaką ?

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Moniqaaa Autorytet
    Postów: 615 760

    Wysłany: 30 marca 2017, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniuś waga konkretna. Super!
    Dobrze, że wszystko w porządku z małym. Już jedną nogą jest z Tobą. Świetnie! Mi też w sumie długo nie zostało :O

    Chyba wszystkim nam zaczyna udzielać się stres.
    Mój chłop dzisiaj powiedział, że dopiero zaczyma do niego docierać, że za 4 tyg bedzoe z nami mała osóbka. W czas :P

    Madu wiem co czujesz z tymi nogami. Ja juz musiałam kupić babcine sandały na rzepy, bo się w nic nie mieszczę.

    Może spróbuj nosić jakieś luzniejsze buty i chodz bez skarpet? Bratowa mówiła tez mi o okładach z kapusty, ale nie próbowałam.


    Co do dwójki przy porodzie, to też się tym trochę przejmuję. Chociaż na szkole rodzenia polozna mówiła, że one już nie takie rzeczy widziały i pokazała nam jak to wyglada ba rysunku. Podczas porodu, gdy główka dziecka pcha się na świat, jelito jest tak ściśnuete, że prawie nic nie przejdzie.

    Lewatywy chyba u nas nie robią, a dodatkowo sugerują żeby jeść podczas porodu żeby miec siły.
    Chyba muszę przeprowadzić z chłopem rozmowe przygotowującą do porodu

    Maniuś lubi tę wiadomość

  • Moniqaaa Autorytet
    Postów: 615 760

    Wysłany: 30 marca 2017, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia, Klaudia wcześniejszej glukozy "nie zniosła". Także powtórka z rozrywki :P

  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 30 marca 2017, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 13:32

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • ag194 Autorytet
    Postów: 822 1882

    Wysłany: 31 marca 2017, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WreszcieMama Arwi pisała dziś, o ile dobrze kojarzę, na fb, więc raczej wszystko ok :)

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    3i49df9hp36s3hdx.png
    20170812050113.png
  • Leirion Autorytet
    Postów: 361 749

    Wysłany: 31 marca 2017, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam dzis znowu zaplanowane seksy i figa z makiem. Wracaam z tych warsztatów i mala znowu przylozyla mi pięścią w dół brzucha ze aż mnie zgielo (mina pana wyprowadzajacego psa bezcenna). Po schodach na parter wchodziłam z minutę aż moje chłopaki wyjrzeli co tak dlugo a pasierb to mnie by prawie przez próg przenosil żeby pomoc ;) Jak się kładłam do wyra tonpo prostu utknęłam - siadlam jak lalka i koniec - ręce wzdłuż ciała, nogi rozkraczone, Glowa wisi. Ani w lewo bo w zebra lomot, ani Siena plasko polozyc bo w szyjkę. W prawo bez sensu bo bym z lóżka wyszla. I siedzę taka jak królik duracela gdy mu baterie padly i ryczę. Mąż wchodzi, paczy co sie dzieje, ja tlumacze ze utknelam we własnym ciele.. Zaczął mi kochany poduszki podkladac pod plecy żebym tak nie wisiala. No zenua totalna. Juz pal licho ten ból - tylko człowiek nie wie czy sie ruszyć na sile gdy ciało mówi "stop" i jak się wykaraskac z takiego położenia, calej nocy tak nie spędzę.
    WreszcieMama ja cie doskonale rozumiem jak brak może byc towarzystwa i kobiecości ogólnie rozumianej. Ja niby mogę robic wszystko ale jak cos zaplanuje to ciało mówi stop. Umówiłam sie z kolexanka na spacer - chciała po mnie przyjechać to się nie zgodziłam bo jestem juz na takim etapie tęsknoty za ludźmi ze jazda autobusem to forma rozrywki towarzyskiej (inne twarze niż własna w lustrze). I z jednej strony czekam na poród a z drugiej wiem ze będę zmęczona, obolała, seksy nie będą od razu.

    Człowiek tak czeka na maluszka, cieszy sie i jednocześnie to taki wkurzający czas bezsilności wobec własnych ograniczeń

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    w57vhgqs6gy512r8.png

    p19uvfxmkm1szofn.png

  • Leirion Autorytet
    Postów: 361 749

    Wysłany: 31 marca 2017, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam dzis znowu zaplanowane seksy i figa z makiem. Wracaam z tych warsztatów i mala znowu przylozyla mi pięścią w dół brzucha ze aż mnie zgielo (mina pana wyprowadzajacego psa bezcenna). Po schodach na parter wchodziłam z minutę aż moje chłopaki wyjrzeli co tak dlugo a pasierb to mnie by prawie przez próg przenosil żeby pomoc ;) Jak się kładłam do wyra tonpo prostu utknęłam - siadlam jak lalka i koniec - ręce wzdłuż ciała, nogi rozkraczone, Glowa wisi. Ani w lewo bo w zebra lomot, ani Siena plasko polozyc bo w szyjkę. W prawo bez sensu bo bym z lóżka wyszla. I siedzę taka jak królik duracela gdy mu baterie padly i ryczę. Mąż wchodzi, paczy co sie dzieje, ja tlumacze ze utknelam we własnym ciele.. Zaczął mi kochany poduszki podkladac pod plecy żebym tak nie wisiala. No zenua totalna. Juz pal licho ten ból - tylko człowiek nie wie czy sie ruszyć na sile gdy ciało mówi "stop" i jak się wykaraskac z takiego położenia, calej nocy tak nie spędzę.
    WreszcieMama ja cie doskonale rozumiem jak brak może byc towarzystwa i kobiecości ogólnie rozumianej. Ja niby mogę robic wszystko ale jak cos zaplanuje to ciało mówi stop. Umówiłam sie z koleżanka na spacer - chciała po mnie przyjechać to się nie zgodziłam bo jestem juz na takim etapie tęsknoty za ludźmi ze jazda autobusem to forma rozrywki towarzyskiej (inne twarze niż własna w lustrze). I z jednej strony czekam na poród a z drugiej wiem ze będę zmęczona, obolała, seksy nie będą od razu.

    Człowiek tak czeka na maluszka, cieszy sie i jednocześnie to taki wkurzający czas bezsilności wobec własnych ograniczeń

    w57vhgqs6gy512r8.png

    p19uvfxmkm1szofn.png

  • messy99 Autorytet
    Postów: 354 537

    Wysłany: 31 marca 2017, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Probuje spać od trzeciej ale nie wychodzi :(
    Wczoraj 2.18 obudziły mnie skurcze. Ból krzyża i ból brzucha centralnie okresowe. Biegiem po nospe. Polezalam, poczekalam i przeszło. A dziś powtórka. Równo o 3 . Trochę dłużej mnie bolało ale wytrwalam. Martwię sie troche bo skoro juz rozwarcie na palec mam to każdy skurcz nie zapowiada nic dobrego. Ehh.

    nzjdgzu33y143688.png
‹‹ 1423 1424 1425 1426 1427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ