MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie w szpitalu raczej nie podają zzo. Pomagają naturalnie łagodzić ból porodowy, podają gaz rozweselający itp. Zresztą ja już cioci zapowiedziałam, że chcę uniknąć wszelkich farmakologicznych sposobów łagodzenia bólu i że nie wyrażam zgody na podanie czegokolwiek, co zaburza świadomość i czucie. Przeżyłam pierwszy poród trwający od 5 rano do 21:40, z bólami krzyżowymi, vacum itp, więc teraz też dam radę. Innej opcji nie ma i z takim nastawieniem pojadę na porodówkę.
Podobno grunt to pozytywne myślenie
Chyba, że ciąża już mi na głowę padła i to pozytywne nastawienie do porodu, to początki wariactwa i muszę się leczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 23:08
Uszczesliwiona, Uska lubią tę wiadomość
-
Ale emocje :)miałam chyba z 10 stron do przeczytania bo dzisiaj był mój brat z rodzinką składać meble i czasu nie było śpię dzisiaj we własnym pokoju na własnym łóżku . Jupi jeszcze nie wszystko złożone Ale robimy drobne postępy.
Co do forum to jestem na fb a tu się dostosuje :
Wreszcie mama trzymam kciuki!sylwucha89, Kamilutek, MEGI81, WreszcieMama, Elmo13, Breezee lubią tę wiadomość
-
Megi, to ja mam takie samo podejście jak ty.Tez nie mam zamiaru nic brać, no chyba ze będę mdlała z bólu. Ale przeżyłam 2 porody z bólami krzyzowymi to mam nadzieję, że taraz tez dam radę
Ja się bałam że jak coś dostanę przeciwbólowo, to nie będę mieć skurczy i całą moją meczarnie szlag trafiMEGI81 lubi tę wiadomość
-
A ja mam podejście jak Sylwucha Chce ZZO i pierdziele wszystko - skoro to ani mi, ani Małemu nie zrobi krzywdy i mogą dać tyle, zeby mieć pełna świadomość i czucie, a przy okazji nie umierać z bólu, to jestem ZA! :p Zwłaszcza, ze położne i moj lekarz nawet sami mówili mi, ze oni zachęcają do tego znieczulenia, bo świadomość wręcz sie zwiększa przy nim, gdy ból nie jest aż tak dokuczliwy i kobiety wtedy lepiej współpracują
Uszczęśliwiona.. zabij mnie, ale nie wiem jak do Ciebie napisać :p:p Raz tylko miałam tu ponoć zaproszenie do Przyjaciółek i do tej pory go nie widzę
A co so tajnej grupy, to ja już tam jestem zarejestrowana jutro ogarnę zdjęcie i szwaczek itd...sylwucha89 lubi tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
WreszcieMama już za chwilę przytulisz swojego dzidziolka:-)
Dewa ja też się chcę zalogować i nie mogęWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 23:31
WreszcieMama lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Mabelle wrote:Megi, to ja mam takie samo podejście jak ty.Tez nie mam zamiaru nic brać, no chyba ze będę mdlała z bólu. Ale przeżyłam 2 porody z bólami krzyzowymi to mam nadzieję, że taraz tez dam radę
Ja się bałam że jak coś dostanę przeciwbólowo, to nie będę mieć skurczy i całą moją meczarnie szlag trafi
Dokładnie tego samego się boję
Zresztą czasami tak dokładnie jest, że niektóre kobiety po znieczuleniu nie czują skurczy, siły parcia itp. przez co słabo współpracują z położną i poród się przeciąga. Nigdy nie wiadomo, jak nasz organizm zareaguje na takie znieczulenie.
No i niestety można je podać do pewnego momentu porodu. A ja tym razem wiem czego się mogę spodziewać, mam ciocię cały czas przy mnie i wiem, że nie pozwoli żebym się męczyła na porodówce w nieskończoność.
A niestety każda z nas ma inny próg bólu i nigdy nie wiadomo czy dana dawka będzie wystarczająca albo nie za duża. Ale niestety wiele przy porodzie zależy też od położnej, która go odbiera. Albo trafi się na taką, która cały czas jest z rodzicami i pomaga na każdym kroku, albo na taką, co pół porodu przesiedzi w dyżurce z koleżankami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 23:58
Mabelle lubi tę wiadomość
-
Moje dziecię, też takie dziś ruchliwe ze czasem to mam wrażenie ze rączkę ma przy samym wyjściu, a niekiedy to jakby mnie paznokciami drapała po macicy.Do tego cały czas mnie boli brzuch jak na okres
A Wąż dopiero w czwartek będzie, mam nadzieję, że wytrzymamy w dwupakuMEGI81 lubi tę wiadomość
-
MEGI81 wrote:Dokładnie tego samego się boję
Zresztą czasami tak dokładnie jest, że niektóre kobiety po znieczuleniu nie czują skurczy, siły parcia itp. przez co słabo współpracują z położną i poród się przeciąga. Nigdy nie wiadomo, jak nasz organizm zareaguje na takie znieczulenie.Uszczesliwiona lubi tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
Myślicie, ze skoro ja okres zawsze miałam mega bezbolesny i tylko miałam takie... Hmm.. "uczucie okresowe", które zwiastowało jego nadejście za chwile, to teraz to uczucie będzie tez tak delikatne? Wydaje mi sie, ze właśnie dokładnie to czuje teraz... nie ból, ale takie uczucie jakby okres sie zbliżał. Zwłaszcza w momencie, gdy mam skurcze BH (tak myśle, ze to one...:p).13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
Karissa, na początku możesz tak delikatnie czuć jak na okres, ale uwierz mi potem to jest duuuuuuzo silniejszy ból okresowy
Ja właśnie teraz czuję to samo co ty, a też miałam raczej bezbolesne okresy -
A myślisz Mabelle, ze dużo czasu upłynie od takiego delikatnego bólu do rozwiązania?:p:p:p Domyślam sie, ze ból porodu będzie ogólnie duuuuzo silniejszy niż ból okresowy Mi akurat chodziło o to, co dziewczyny nazywana bólem okresowym... to na co skarży sie spora cześć dziewczyn w tym momencie... czy to jest raczej silny ból czy moze to być po prostu takie uczucie, jak u mnie. W sumie niby znam odpowiedz, bo to pewnie, jak wszystko inne, jest sprawa indywidualna Ale mam teraz taki motyw jak podczas sataran o tego Malca... wtedy doszukiwałam sie we wszystkim objawow ciąży, a teraz doszukuje sie objawow zbliżającego sie porodu :p Ah, być kobieta, być kobieta Będzie mi brakować tych ciągłych czkawek w brzuchu, ale chciałabym już go utulić!
Uszczesliwiona, Mabelle lubią tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
Bee,Kofeinko gratuluje! Super,ze Wasze Skarby sa juz cale i zdrowe z Wami!
Chyba bee nie wstawiala fotki Malej,ale zdjecie Synka Kofeinki wymiata,jaka On ma Slodziakowa ta buziunie
WreszcieMama Ty juz moze tez tulisz swojego Maluszka oby!
WreszcieMama, Kofeina lubią tę wiadomość
Aniołek * 16.02.2016 -
Karissa jak wchodzisz w wiadomości to masz trzy zakładki, jedna wiadomości druga powiadomienia (czy coś takiego) i trzecia zaproszenia. Jak wejdziesz w zaproszenia to tam powinno się pojawić moje zaproszenie jeśli go tam nie ma to może już zaakceptowałas kiedyś to wtedy musisz wejść w zakładkę główna społeczność i pierwsze masz forum itd i też są przyjaciółki, klikasz w to i pojawia Ci się lista osób dodanych do przyjaciółek teraz pozostaje tylko kliknąć znaczek koperty koło mnie i gotowe w wiadomości podeślij linka do swojego fb to Cię dodam do znajomych i do grupy
Karissa lubi tę wiadomość
-
A co do zzo.To ja uwazam,ze nie da sie porownac ze soba dwoch porodow,natezenia bolu.Przy pierwszym porodzie bylam przekonana,ze urodze bez zzo,ze nie będzie trzeba nacinac. Okazalo sie,ze na caly szpital jest jeden anestozjolog i trzeba sie decydować na zzo w danym momencie,albo On sobie pojdzie dalej i juz nie poda.Ja w ostatniej fazie,z bolu,stracilam kontakt ze wszystkimi,tak mnie ten bol zlozyl,ze chyba bardziej skupilam sie na nim niz na parciu. Okazalo sie tez,ze zzo podali mi za pozno,ale mam wrazenie,ze na finiszu juz troche zadziałało i mysle,ze odzyskalam rozum,zrobilam co trzeba i udalo sie urodzic naturalnie. Mysle sobie,ze gdybym hojrakowala i nie wziela zzo,to kto wie czy nie skonczyloby sie to wszystko cesarka.
Teraz Maz sie mnie pyta czy chce zzo. Szczerze to wolalabym nie,ale jesli sytuacja mnie do tego zmusi to wezme bez gadania,jesli to pomoze mi urodzic naturalnie i lepiej wspolpracowac. Ale ostateczna decyzja padnie na porodowce,jak ktos wpadnie i zapyta czy podawac czy nie.Mysle,ze wtedy zobacze czy dam rade sama, czy bede musiala sie wspomóc.
MEGI81, Uszczesliwiona, Karissa lubią tę wiadomość
Aniołek * 16.02.2016 -
Kochane moje, ja dosłownie na sekundę woadam. Oczywiscie z gratulacjami dla swieżo upieczonych mam.
Kofeina sliczny synek, boski i jakie minki robi
Bbee, Twoja còreczka też przeurocza jest! Tylko tulić, kochać i całować.
Wreszcie mama, mam nadzieję, że już masz swoje wyczekane szczęście w ramionach i już odpoczywacie.
Dewa, zalogowalam się na nowym forum ale jutro dopiero zajrzę jak to wszystko wyglàda. Fb u mnie odpada, albo bbf albo to nowe.
WreszcieMama lubi tę wiadomość