MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jednak to forum naprawdę działa cuda, przynosi szczęście itp itd.
Właśnie dałam mojemu synkowi moje mleczko ale butelka, bo ma za mało siły jeszcze ssać. Zjadł do tego 20 ml mieszanki.
Na następne karmienie mam znowu 20 ml już ale teraz miałam tylko 1,5 h przerwy miedzy ściąganiem. Na następne będę miała 2,5 h to napewno będzie więcej. Cycki powoli sie grzeją i czuje ze produkcja rusza równo.
No i bilurbina już spada powoli, nawet już nie wyglądał jak marchewka i mogłam go przytulić na pare minut. A teraz spac, żeby siły zebrać jestem mega padnięta.
Iwonka sie chowa jak mnie widzi.
Po 18 przyjdzie lekarz obejrzeć małego i podejmie decyzje co i jak dalej.
Powiem wam ze dopiero teraz przychodzą u mnie bóle, przy karmieniu piersią miałam te skurcze macicy są dość mocne, ale do tego doszły mi bóle ścięgien w pachwinach, mam tam takie zakwasy ze sie ruszyć nie mogę musi mi maz pomagać wstać i sie wyprostować. Po pierwszej ciąży tego nie miałam.Anstice, ag194, marie_marie22, Uszczesliwiona, zastrzeŻona, Madu1611, daisy123, Rudzik, Martchen, Maniuś, Karissa, Foremeczka lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Kamilutek a to ona tez byla w ciazy czy jak? bo jak nie to zjebalabym jak psa!
Ciekawe jak tam Monika?
maz zaraz wroci z pracy zjemy obiadek i ruszamy na łowy wykladziny
a takie chyba zamowie zaslony
http://allegro.pl/zaslona-zaslony-gotowe-145x250-grube-pasy-hit-i6763038706.html?bi_s=ads&bi_m=p5&bi_c=283764#thumb/2
moze to nie jest najnowszy krzyk mody ale mysle ze beda idealnie pasowac do pokoiku i cena wg mnie super;)
te mi sie podobaja tez http://allegro.pl/zaslona-gotowe-zaslony-3d-wycinane-laserowo-kola-i6395848738.html ale nie ma koloru co by mi podszedl:(Magg_ie lubi tę wiadomość
-
Gonia 13 u nas masz karetkę i lekarza z samochodem. I tu w de wzywa sie lekarza i on przyjeżdża i decyduje czy on cię weźmie, czy lepiej wezwać karetkę przez to jest problem z kasa rozwiązany. Bo to jest decyzja lekarza ze musisz karetka. A ci lekarze jeżdżą takimi transporterami i jak nie potrzeba na leżąco to oni ciebie zabierają i wszystkich innych których trzeba zabrać łącznie z dziećmi jak nie masz ich gdzie zostawic
MEGI81, Uszczesliwiona, Karissa lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Klaudia, nie wyglądała na ciężarną, tak myślę że miała ze 45 lat. A ja taka pipa grochowa jestem, że się w takich sytuacjach nie odezwę bo mi głupio.
Powodzenia na łowach
Amilka, super że wszystko tak szybko zmierza do normy
Też jestem ciekawa jak Monika i pierwsze cesarskie dziecię na forum.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Napewno potrzebuje trochę czasu. Zanim będzie stabilizacja itp to zawsze jednak jak nie patrzeć operacja.
Nie wiem jak to jest po cesarce, ale zauważyłam ze po naturalnym przychodzi taka dawka endorfiny, ze nagle ma sie jakaś niewiarygodna energię, a dziewczyny po cesarce musza do siebie dojść.
Ja po pierwszym ciężkim porodzie i drugim łatwiejszym po obu miałam tak jakby mi ktoś narkotyki dał, chociaż myślałam ze zasnę podczas porodu i przy obu mdlałam, to po tym momencie kiedy wyszła główka, nawet jak reszta jeszcze była do wypchnięcia, taki jakiś magiczny moment.MEGI81, Karissa lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Ellen no kurcze nie dziwię Ci się że się zdenerwowalas
Szkoda i Ciebie i męża tym bardziej że Wy jak mówisz jesteście pomocni dla mamy
Szkoda że ludzie czasem nie umieją zrozumieć innych
Amilka nie martw się słońce...
A Iwona niech spieprza...
Kamilutek kciuki za wizytę!
Czekamy na wieści ☺
Arwi no jak bym siebie czytała
Mnie też straszyli, nic nie mogłam
7 miesięcy w łóżku a teraz seks w szpitalu,masaż szyjki przez gin,latanie po schodach i co?
Nic...
Jaja normalnie
Ale mnie położna wkurwiala właśnie
Leże na ktg które powinno trwać około 45 minut
Najpierw jak wpadła to że mały śpi i mam zjeść coś slodkiego
OK zjadlam cukierka
Już mnie miała odłączyć to znów nie bo mały zbyt aktywny...
Leże dalej i się wije z bólu pleców
Minęło kolejne pół godziny i dzwonie bo coś mi się papier nie przesuwa i jej mówie że pisze mi że koniec papieru to ta mi gada że musi stop napisać więc papier jest
No ok niech jej będzie ale kurwa nic nie jedzie!
Dzwonie jeszcze raz i co?!
Okazało się że koniec papieru a ta do mnie no widzi Pani...
Musze przynieść nowy
Już mnie kurw brał z bólu
Przylazla i zmieniła papier i mówi że muszę jeszcze poleżeć bo musi być coś na drugim wydruku i kolejne pół godziny
Już mnie wykręcalo dosłownie
Wreszcie zadzwoniłam znów tak wściekła i mówie że ma mnie odłączyć bo zaraz 3 godziny będzie i że ja mam rwe i kurwa już mnie tak boli że zaraz oszaleje to ta do mnie że jakby to była rwa to bym wytrzymać nie mogła
To jej mówie że już kurwa nie mogę!
Pyta kto stwierdził że ją mam bo jej się wydaje że to jakiś mięsień tylko bo gdyby była rwa to bym tu już klnela
To jej mówie że lekarz stwierdził i chyba ma do tego kompetencje prawda?
A nie klne bo się powstrzymuje ale zaraz mogę wybuchnąć jak chce!
Zaraz poszła w huj i już się nie odezwała
No myślałam że jej przyjebie!
Wszystkie są super ale jedna wywłoka musi się wszędzie znaleźć
Wrr...aż mi się gotuje
A tak mnie bolało że mi w pośladek weszło i teraz uchodzić nie mogę
Niech ona mi się już na oczy dziś nie pokazuje bo nie recze za siebie!
Sony za przekleństwa...
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 , 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Madu, jakiegoś dołka załapałam. Wiem, że jeszcze mam tydzień do terminu, ale czuję jakbym miała już nigdy nie urodzić. Siedzę sama całymi dniami w domu i sobie wkręcam krzywe baje.
W czwartek przyjeżdżają teściowie to bedzie lepiej
No i martwię się wagą mojego szkraba i komplikacji z tym związanych.
Ok, starczy marudzenia
Amilka, dobrze rozwiazalas sytuację z Iwonką. Matko bosko, uchowaj nas od takich ludzi. Oby Mateuszek jutro nabrał energii i temperatury żebyście mogli wyjść do domu.
Dziewczyny wiecie jak wstawuc Agata ta na to nowe forum?
Próbowałam zrobić to tą samą metodą jak tu, ale nie działa -
Kamilutek wrote:Ale babsztyl w tramwaju mi się trafił! Usiadłam na miejscu dla ciężarnych - jedynym wolnym - wygrzebałam bilet z torebki, wstałam, żeby go skasować, a ta hyc! na moje miejsce. Tak 40+, całkiem zdrowa. Siedząca za nią pani ustąpiła mi swoje miejsce. Bardzo się ucieszyłam, bo Matylda tak mnie kopie, że zabiera mi dech.
Chciałabym umieć być tak asertywna, jak mówi Anstice.
Asertywności -Tego uczy życie ... i czesto w głowie mam scene z filmu och Karol 2 gdzie na koncu Adamczyk mówi do grupy dzieci że bardzo ważny jest tryb przeczący i trzeba umieć powiedzieć NIE bo pózniej samemu można się zapętlić...
Tyle mnie w życiu złych doświadczeń spotkało że ta scena z filmu pomaga mi czasem nie mięknoć... właśnie przed chwilą zadzwonili z montazem drzwi termin środa 9. Za godzine zmiana terminu i godziny zapytałam co jest powodem zmiany i czy najpierw nie moga ustalić miedzy sobą przed kontaktem z klientem... pan mnie straszył że w takim razie termin bedzie bardzo odległy skoro sie nie godzę na zmianę podziekowałam za informacje bardzo kulturalnie i skończyłam rozmowe... po czym zadzwoniłam do właściciela i przedstawiłam mu rozmowe pracowników z klientem...oczywiście środa 9 pierwsza wersja została ... nawazyli sobie wczesniej juz pracownicy przed podpisaniem umowy i dlatego ich nietaktowne podejscie z terminem szybko postawiło mi w głowie Zdanie Proszę się konsultować między sobą a potem kontaktować z klientem drugi termin już NIE pasuje.
Moi bliscy też zauważyli że często stawiam opór Jak coś by chcieli ustawić do mnie a mi nie pasuje. Dużo dały mi wykłady z psychologii na studiach z świetnym psychologiem który też uczy mówić nie I jeszcze jeden wykład którego nazwy nie pamiętam ale też było mówione o asertywności długo długo sie tego uczyłam nie zawsze wychodzi... ale zawsze z kulturką grzecznie i argumentem umieć powiedzieć swoje zdanie to ulga dla własnego ciała i umysłu.
Martchen Pan i Pani czyli rodzice mojego męża też mają brak zainteresowania. Ostatnio widziałam ich pięć lat temu na ślubie. Moi rodzice są 300 km ode mnie i też trzeba jakoś sobie radzić choć do tej pory jak nie było dzieci to nie potrzebowałam koła ratunkowego ale jak ktoś ma już 2 dzieci to czasami bliscy są niezbedni...
Klaudia firany opcja 1 link super ! 2 link kolorystycznie i wzór skojarzył mi się z zasłonką prysznicową
Ja ostatnio l szukałam firan i na necie szukałam w sklepach takich jak liroy merlin castorama BRW Agata Meble i znalazłam za 15 pln więc zadowalajaco cenowo. I też fajne mają propozycje kolorystyczne i wzory więc polecam zajrzeć na te strony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 16:57
-
Moniqaaa wrote:Madu, jakiegoś dołka załapałam. Wiem, że jeszcze mam tydzień do terminu, ale czuję jakbym miała już nigdy nie urodzić. Siedzę sama całymi dniami w domu i sobie wkręcam krzywe baje.
W czwartek przyjeżdżają teściowie to bedzie lepiej
No i martwię się wagą mojego szkraba i komplikacji z tym związanych.
Ok, starczy marudzenia
Amilka, dobrze rozwiazalas sytuację z Iwonką. Matko bosko, uchowaj nas od takich ludzi. Oby Mateuszek jutro nabrał energii i temperatury żebyście mogli wyjść do domu.
Dziewczyny wiecie jak wstawuc Agata ta na to nowe forum?
Próbowałam zrobić to tą samą metodą jak tu, ale nie działa
Ja wstawiłam przez zapodaj.net (hosting avatarów) -
Dzisiaj wyjątkowo nie było żadnej obsuwy i juz jestem po, jadę w nagrodę na lody
Rozwarcie dalej 2 cm, pozwolenie na pływanie, ból miesiączkowy to trening macicy ale bez skurczy, gwóźdź w Grażynie - niestety będzie dalej i trzeba z tym żyć, przy dużym rozejściu interwencja ortopedy ale ten tez niewiele pomoże. Generalnie ciąża książkowa, ciśnienie w normie, waga w normie, ruchy w normie, tętno dziecka w normie - jednym słowem nuuuuudaaaaa
No i mam termin cc - w chwili rozpoczęcia akcji skurczowej, teoretycznie 22 maja ale ciało samo powie, kiedy. Jest to podobno najlepsze dla dziecka i mamy, bo dzieciak jest gotowy do wyjścia a matka do rozpoczęcia laktacji. Obserwować siebie i dziecko.Uszczesliwiona, Foremeczka, Anstice, MEGI81, gaja_1, sylwucha89, Rudzik, Madu1611, Martchen, Maniuś, Karissa, marie_marie22, Breezee, daisy123 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
MEGI81 wrote:Ja wstawiłam przez zapodaj.net (hosting avatarów)
Dzięki Megi, już sprawdzam.
Edit. Dalej mi nie wychodzi. Wyskakuje błąd: "Wysłany formularz był nieprawidłowy. Spróbuj wysłać ponownie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 17:27
-
Ja się dzisiaj tez zaloguje. Tylko ruszmy z pisaniem tam, jak juz odejdziemy stad. Będzie ciężko bo każda z nas zaraz będzie rodzic ale zrobmy to w podobnym momencie hmm?
U mnie do bani trochę. Czeka mnie powrót do Gdyni w czerwcu. Także na raz wszystko na głowie. Nie mam siły. Jutro kontrola w szpitalu, mam nadzieje, ze mnie nie zostawia jakimś cudem bo mam tonę rzeczy na głowie. Ślub i przyjecie ogarnąć, przeprowadzkę.. -
Moniqaaa wrote:Dzięki Megi, już sprawdzam.
Edit. Dalej mi nie wychodzi. Wyskakuje błąd: "Wysłany formularz był nieprawidłowy. Spróbuj wysłać ponownie"
Ja wybrałam plik z galerii, zmniejszyłam go i zrobiłam załaduj. Później pobrałam adres do tego konkretnego zdjęcia.