MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry, wyruszam właśnie do lidla bić sie o pościele na promocji z emerytami. Liczę jeszcze cos znajdę albo chociaż zobaczę jakas ciekawa akcje. Wybrałam mniej obleganego lidla
Wczoraj zaliczyłam 2. Rundę masażu i było dużo lepiej. Nawet męża zmolestowalam - za kare mala wbija się od rana w szyje. In boleśniej tym lepiej chyba.
Miłego dnia laseczki, nadrobię późniejAnia9, Mabelle lubią tę wiadomość
-
Arwi wrote:Wszystko mnie boli i strasznie mi słabo.
Ale cholera chyba nie da się być bardziej szczęśliwym
Jak ja Tobie zazdroszcze.. jestes silna tyle przeszlas w trakcie ciazy tetaz to juz tylko lepiej bedzie.. -
Leirion wrote:Dzień dobry, wyruszam właśnie do lidla bić sie o pościele na promocji z emerytami. Liczę jeszcze cos znajdę albo chociaż zobaczę jakas ciekawa akcje. Wybrałam mniej obleganego lidla
Wczoraj zaliczyłam 2. Rundę masażu i było dużo lepiej. Nawet męża zmolestowalam - za kare mala wbija się od rana w szyje. In boleśniej tym lepiej chyba.
Miłego dnia laseczki, nadrobię później
A co do masazu o wiele lepiej czyli rozumiem ze przyjemniejWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 08:17
-
Arvi to samo mialam po 1 porodzie chcialam jeszcze raz! i co za chwilę sie to zisci
My dzis jedziemy zarejestrowac moje autko. Szpital jest 2 ulice dalej i teraz sie zastanawiam... Wezme torbę do auta to zapesze i na pewno sie nie zacznie, a jak nie wezme to na zlosc dostane skurczy albo wody mi odejda w Wydziale Komunikacji... tak czy siak doprasuje rożki, dopakuje je i wodę, ladowarka tel do terebki i pakuje caly arsenal do auta...Ania9, Arwi lubią tę wiadomość
-
O rany od rana już się dzieje:-))
Megi trzymam kciuki:-)
Kleo super, że opisałaś cc przypominam sobie i zaczynam trząść portkami, faktycznie najgorsze było tu po ani się przekręcić ani podnieść. Ale z każdym dniem będzie lepiej, trzymam kciuki za rozkręcenie laktacji.
Mabelle kciuki za wizytę.
Maniuś już niedługo:-)
Ja wczoraj po fizjoterapeucie,okleił mi brzuch kolorowymi plastrami (takimi jak sportowcy mają) i.... dzisiaj śmigam jak 18-nastka, że też ja wcześniej tego nie zrobiłam. Nic mnie nie boli, chodzę prawie normalnie (chód kaczki pozostał, ale to typowo ciążowe) i umówiłam się, że po porodzie jakby mi sie kiepsko brzuch wciągał to on zrobi czary-mary, czyli jakieś specjalne masaże i znowu mnie będzie oklejał taśmami i brzucholek raz dwa się wciągnie. Gość ma jakieś specjalne certyfikaty i papiery do masażu kobiet w ciąży i po.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 08:20
Mabelle, Breezee, Kleopatra, Maniuś, Rudzik, MEGI81, Karissa, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Megi, kciukasy! Powodzenia i szybkiego, łatwego porodu! Tu też będzie chłopak więc jak na razie testosteron rządzi!
Wizytujące dziewczyny - za Was też trzymam kciuki oczywiście. Maniuś, do dzieła!
Mabelle, Ty chyba nie będziesz rodzić w najbliższym czasie, bo masz dziewczynkę, a to ewidentnie nie czas na dziewczynki. Jedna Aurelka wiosny nie czyni
Kleo, trzymaj się! Opisałaś dokładnie to, czego ja się boję w kwestii cc. Ale jeszcze tylko trochę i będzie z górki.
Mam wielką nadzieję, że mojemu lekarzowi uda się zrobić cc na skurczach, to może chociaż odejdzie problem z początkiem laktacji. Ale cholera wie, jak to będzie.
Takie akcje się dzieją, że nie wiem, czy wypada jeszcze wracać do kwestii wyprawki Ale co tam, pochwalę się - dostawka Matyldy jest prawie gotowa, musimy jeszcze tylko ją zabejcować i odpowiednio zamocować. Wczoraj i dzisiaj z rańca uszyłam organizer i girlandę i jak na dwie lewe ręce i brak umiejętności nawet przyszycia guzika czy odprucia metki, to wyszło mi całkiem stabilnie i prosto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4f9d90ec924.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5d5707ee0931.jpg
Jeszcze myślę o takim latawcu powieszonym na ścianie nad łóżeczkiem. I koniecznie jakaś lampa by się przydała, bo ta, co jest tera, idzie weg razem szafką nocną.
Miłego dnia dziewczyny!GoNia1979, sylwucha89, Uska, Madu1611, Mabelle, WreszcieMama, Breezee, daisy123, Kleopatra, Anstice, Maniuś, Rudzik, MEGI81, Karissa, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Megi mocno trzymamy kciuki! Daj znać jak bedziesz mogła, czekamy z niecierpliwością na Mikołaja:)
Arwi to dopiero poczatek szczęścia, pomimo zmęczenia i wku.... Będziesz kochała Kubusia z dnia na dzień jeszcze bardziej
Kamilutek wyszło bardzo ładnie:) teraz Matylda może już się zbierać do wyjściaKamilutek, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Gratuluję Wam wszystkim cudownych Maluszków. Widać z Waszych opisów szczęście i radość pomimo trudów jakie przeszłyście.
Megi również trzymam kciuki!
Pomimo tego, że już na mnie niedługo czas, ja czuję się kompletnie przerażona. Całą ciążę byłam szczęśliwa, całkiem dobrze ją przechodziłam, tak ostatnio ciągnie się za mną ogromny smutek i przerażenie. Boję się, że nie dam rady z Maluszkiem, że nie jestem gotowa. Nie mam chęci nic ogarniać. Wczoraj spakowałam torbę i tak mi kilku rzeczy brakuje, ale jakoś niespecjalnie się tym przejmuje. Jeszcze M. ma pretensje o mój nastrój, a ja po prostu nie potrafię nic z tym zrobić.
Nie wiem Dziewczyny na co liczę, wiem, że wszystko zależy ode mnie ale nie mogę tego czegoś do zmian w sobie znaleźć.
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Klaudia N. wrote:martchen ja wczoraj myslalam ze psa oddam na sajgonki bo przejechal tylkiem po nowej wykladzinie myslalam ze mnie rozniesie szczegolnie ze nigdy tak nie robil a nawet jesli to na podworku jak juz. no i szorowalam brend nju wykladzine
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Megi, Maniuś trzymam mocno kciuKI!
Arwi pięknie opisane, cieszę się, że mimo tego, że było ciężko jesteś mega szczęśliwa a Kubuś przesłodki
ilu nam się chłopczyków pojawiło, gdzie oni potem jakieś kobitki znajdą
Kamilutek wspaniała robota z organizerem i girlandą, ja mam lewe ręce do takich robót, jakbym się za takie coś zabrała to bida z nędzą, a mój zmysł estetyczny nie pozwala na takie niedociągnięcia
miłego dnia wszystkim, u mnie deszczowo i pogoda nie nastraja pozytywnie. Została mi ostatnia pralka z ciuszkami i stosik do wyprasowania, część już gotowa
takie pytanko w co pakujecie się do szpitala???
torba sportowa, czy walizka na kółkach?
bo słyszałam różne opinie, a jak biorą na wózek na blok to jak tą walizkę ciągnąć?
takie poranne dylematy..
muszę się spakować jutro, bo jadę na 2-dniowe wesele i nie wiem co się może zdarzyćKamilutek, Maniuś, MEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Kurcze, brzuch mnie boli od wczoraj i podwozie jak siadam. Nie wiem czy to ze strachu przed dzisiejszą wizytą, czy delikatnie coś się rozkręca. Ale takie rozkręcanie może jeszcze długo trwać. No i byłam dzisiaj 2x na 2. Jak to u Was było/jest? Długo może tak nudzić brzuch przed? Trzymajcie za mnie kciuki, bo się boje dzisiejszej wizyty. Aha, wczoraj wieczór miałam 2mm czerwoną, świeżą kropkę na papierze, bez żadnej wydzieliny, co to mogło być?
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Kolejny, piękny dzień przed nami (u mnie słoneczko i bezchmurne niebo)
Megi, do dzieła kobieto . Oby było szybko, lekko i chciałoby się powiedzieć, przyjemnie . Niech po prostu boli jak najmniej. Kciuki!
Mam nadzieję, że jak mamusie dojdą już dobrze do siebie w domach i maluszki załapią jako taką rutynę to i minutka na forum się znajdzie, bo na początku to faktycznie ciężko z czasem.
Kleo, szybkiego powrotu do formy.MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Martchen wrote:
Klaudia z tego co wiem jak zwierzeta(psy) szoruja tylkami po podlozu generalnie to oznacza robaki wiec moze warto sprawdzic temat
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina