MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Super dziewczyny ze wizyty pomyślne;)i fasolki rosna;)
Blubka a mowil gin skad ta krew?
blubka lubi tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Właśnie coś mi te naturalne tym razem nie działająstrawberry juice wrote:A ja tam objawów nie mam już prawie w ogóle i wcale się tym nie przejmuję - wykańcza mnie katarzysko
Sprit spróbuj może jakąś herbate z miodem i cytryną , czosnek i takie tam - może wcale Cię nie złapie. Nie polecam chorowania. A w razie czego to internista tylko potem zweryfikuj co na pewno mozesz wziąć w ciąży u ginekologa. Trzymam kciuki żeby domowymi sposobami się udało. Ja mam katar i ból gardła, ale bez gorączki i katar taki śluzowy - leżę w łóżku, dużo piję, psikam sól morską do nosa i pije herbatę z miodem i jakoś ciągnę
Samara witaj wśród Majówek !
blubka gratuluję udanej wizyty ! miałam iść do babci, oba jeszcze nie wie o ciazy i strasznie się teraz smuci i złości że została sama i nie przyjdę a ja się boję wyjść 
I teraz nie dość ze mi źle fizycznie to jeszcze psychicznie
2017 #1
2019 #2
-
julita wrote:Qasha mnie tak ciągnie od kilku dni ale jak dla mnie to bardzo pozytywny objaw, jakoś mi to nie przeszkadza.
identycznie miałam w pierwszej ciąży - wszystko się rozciąga, rośnie, powiększa się
Uff, okej, trochę mnie uspokoiłyście
Aniołek 9.09.2015r. -
Mnie też jak czasem pociągnie to aż się zegnę w pół
Ja od 3 dni codziennie ryczę z byle powodu. Właśnie zamknęłam się w ubikacji, siedze na kibelku i łzy lecą ciurkiem. W sumie nie wiem czemu. Ah te hormony...
Powiedzcie mi, że nie jestem sama!
Arwi, toska_88 lubią tę wiadomość
-
chętnie obejrzałabym Gladiatora ale on do luźnych nie należymarie_marie22 wrote:Dziewczyny, polecicie jakiś fajny luźny film na wieczór?
demsik coś musiało się już wcześniej wydarzyć, może jakiś krwiak, teraz nie wiadomo, ważne, że kosmówka się nie odwarstwia i serduszko bije
do tego drugiego palanta miałam iść za dwa dni ale dzięki bogu już nie muszę -
Moniqaaa wrote:Mnie też jak czasem pociągnie to aż się zegnę w pół
Ja od 3 dni codziennie ryczę z byle powodu. Właśnie zamknęłam się w ubikacji, siedze na kibelku i łzy lecą ciurkiem. W sumie nie wiem czemu. Ah te hormony...
Powiedzcie mi, że nie jestem sama!
Ja na zmianę albo jestem nadpobudliwa albo płaczę, albo o wszystko się wkurzam :p
Moniqaaa lubi tę wiadomość
Aniołek 9.09.2015r. -
Napisze tobie tak nawet najlżejszy wózek to i tak się można wykończyć. Jeśli masz możliwość to stelaż w piwnicy lub w samochodzie a gondola w domku wkładasz dziecko i z nim schodzisz. Moja siostra tak robiła przez 5 miesięcy. Teraz ma spacerowke i ma też w piwnicy. Czym dziecko cięższe tym trudniejneczka90 wrote:Ja też podłączam się pod pytanie doświadczonych dziewczyn. Mieszkamy na 3. piętrze i windy brak. Jeśli wszystko będzie ok, to mam w planach robić dużo spacerów, więc przydałoby się coś faktycznie lekkiego. Ktoś coś? Marka? Model? wykanczajace jest to. A też na 3 piętrze mieszka
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Gratuluję udanych wizyt. Toska Pisz co u ortopedy. Faktycznie sprawa może przybrać zupełnie inny obrót... Jesteś mega dzielna... Mi dziś młody prawie usiadł na brzuchu, na szczęście w porę zareagowała i zahazyl tylko o bok... W przyszłym tygodniu po wizycie jak będzie wszystko ok to mu powiemy... Zapewne oszaleje z radości. Jak zaszlam w ciążę te która poronilam to ciągle gadal mi do brzucha, całował na dobranoc itd...
Mabelle, Hope_, toska_88 lubią tę wiadomość
aniołek ***10.03.2015.
syn 2008
-
Wczoraj narzekałam , że od kilku dni nie mam mdłości.Powróciły.Wczoraj wieczorem czułam się okrutnie i dziś co chwilę mnie muli.W sumie nie są mega uciążliwe, ale jestem szczęśliwa, że wróciły.Jakoś mnie to psychicznie uspokoiło.
Gratuluję wizyt kobietki
blubka, monika_89 lubią tę wiadomość
10.04.17-2600g
13.02.17-1225g
25.01.17- 891g Szczęścia
28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡
