X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • dewa Autorytet
    Postów: 1089 2874

    Wysłany: 23 października 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mabelle wrote:
    Kochana, na tym zdjęciu to ja jestem juz utyta :D i mam mnóstwo tłuszczyku dookoła. Normalnie to jest mniejszy i umięśniony...raczej ;)
    Panie Boże, spraw żebym kiedyś doczekała dnia, w którym będę chociaż w połowie tak utyta jak Mabelle pod koniec pierwszego trymestru ciąży, amen.


    :D :D :D

    Hope_, monika_89, Uszczesliwiona, Mabelle, Demsik, Espera, Madu1611, Uska, sylwucha89, Camilia, Maniuś, toska_88, zastrzeŻona lubią tę wiadomość

    qb3canlimmmj6sap.png
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 23 października 2016, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 17:00

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 23 października 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 11:25

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 23 października 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WreszcieMama ja bym pojechała, przeciez jak bęzie ok nie musisz się zgadzać na zostanie w szpitalu

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Misia 69 Autorytet
    Postów: 337 473

    Wysłany: 23 października 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WreszcieMamaz tego co pamiętamy masz, miałaś krwiaka. Ja na twoim miejscu pojechałabym na sor. Dla świętego spokoju. Pewnie to przez krwiaka i nie masz się czym martwić ale dmuchać na zimne.

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    f2w33e3k5idkv34t.png
  • Mabelle Autorytet
    Postów: 791 1431

    Wysłany: 23 października 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    WreszcieMama a Ty bierzesz jakiś Duphaston/luteine?
    Nie masz lekarza pod telefonem swojego?

    Z tego co pamiętam ,to WreszcieMama miała odstawiony duphaston po szpitalu.Chyba.

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    961l9vvj0jdvtr0r.png
    10.04.17-2600g <3 <3 <3
    13.02.17-1225g <3 <3 <3
    25.01.17- 891g Szczęścia <3 <3 <3
    28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡
  • Uszczesliwiona Autorytet
    Postów: 529 1387

    Wysłany: 23 października 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WreszcieMama jedz i się nie denerwuj :) jeśli ma Cię to uspokoić to czemu nie (do jasnej cholery po coś się płaci te ogromne składki). Ważny jest Twój spokój! :*
    Brzuch do przodu i bez nerwów będzie dobrze :*

    Quasha rozplakalam się czytając Twoja historie, i naprawdę rozumiem. Łatwo jest oceniać ale póki nie znamy wszystkich faktów dopóty nie nie mamy prawa oceniać. Wierzę że będzie dobrze i stworzycie szczęśliwa rodzinę :*

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    Podobno należy być cierpliwym <3
    CÓRECZKA <3

    88c5yx8dba03o63f.png
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 23 października 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 17:01

    toska_88 lubi tę wiadomość

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 23 października 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 11:26

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 23 października 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ggonia wrote:
    U mnie już tak widać że wszyscy patrzą :D
    moja znajoma jest w 5 msc pierwszej ciąży i mamy praktycznie takie same brzuszki , no ale ona to chudzinka była a ja do szczuplutkich nigdy nie należałam ;)
    u mnie odrazu widać bo jestem szczupła waże 50 kg i mam 163 wzrostu i ja widzę już rosnący bębenek ktory musze ukrywac

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Demsik Autorytet
    Postów: 1490 1680

    Wysłany: 23 października 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wreszciemama jak zaczniesz mocniej krwawic to od razu sor niech sprawdza czy wszystko ok.odstawili ci tez progesteron tak gwaltownie a z tego co wiem powoli sie to robi,quasha schodzi z dawki 3x do 2x dziennie.mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej;)trzymam kciuki

    WreszcieMama, Arwi lubią tę wiadomość

    Demsik
    f2w3rjjg7nnlno08.png
    synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
    hormony ok
    hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
    staraliśmy się 6 lat i się udało;
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 23 października 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 17:01

    Mabelle, Demsik lubią tę wiadomość

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 23 października 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamiast no spy weź magnez. Ja bym jechała jeśli plamienie nie ustaje. Plus dziwne zachowanie organizmu miałaś. I oby było dobrze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 21:55

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Maniuś Autorytet
    Postów: 2051 6272

    Wysłany: 23 października 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży poczułam ruchy jakoś między 17 a 18 tygodniem... Chodziło mi bardziej o drugą ciążę, bo ponoć właśnie szybciej można poczuć... Choć moje kolo ratunkowe :) może mi to znacznie utrudniać :)

    OK idę spać... Mężus już chrapie obok... Wymęczony :)

    Dobranoc
    Wreszciemama, ja bym chyba pojechała... Dla świętego spokoju... Trzymam kciuki za to żeby okazało się to nie groźne...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 22:34

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    zrz69vvjbeicd46f.png
    Synek 19.08.2015 ❤️
    Synek 05.05.2017 ❤️
  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 23 października 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WreszcieMama wrote:
    Jestescie kochane naprawde...
    Jak ktos ma wokol siebie liczna rodzine i przyjacioł to moze tego nie zrozumie... Bo to takie niepoważne sie moze wydawać, obcy ludzie w internecie... Ale to ogromne wsparcie.

    Dobrze wiem, co czujesz. Ja w Opolu miałam tylko Marcina, zero przyjaciółek, zero rodziny. W Zabrzu czuję się o wiele lepiej.

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 23 października 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wreszcie mama jak będziesz dalej krwawic to jedz na sor.
    Ja w obu ciazach późno ruchy czułam, ok 20 tyg.

    WreszcieMama, Maniuś lubią tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 23 października 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 11:28

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • Mabelle Autorytet
    Postów: 791 1431

    Wysłany: 23 października 2016, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha,bardzo smutne to co piszesz.Az łzy same napływają do oczu :(
    Bardzo Ci współczuję i podziwiam.
    Życzę Ci wszystkiego co najlepsze ,obyś doczekała szczęśliwego porodu i zdrowego maluszka już bez żadnych komplikacji :)
    I oczywiście szczęśliwej rodziny :)

    961l9vvj0jdvtr0r.png
    10.04.17-2600g <3 <3 <3
    13.02.17-1225g <3 <3 <3
    25.01.17- 891g Szczęścia <3 <3 <3
    28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 23 października 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 17:02

    Mabelle, Misia 69, Hope_, Kleopatra, Uska, Madu1611, Maniuś, monika_89 lubią tę wiadomość

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • GoNia1979 Autorytet
    Postów: 529 1163

    Wysłany: 23 października 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha wrote:
    O pierwszej ciąży dowiedzieliśmy się dość późno, przez te tabletki. Moja pierwsza beta to bylo 2500+, a nie 40 jak teraz :) Dlatego sama ciąża trwała mi jakby "krócej". Długo leżałam w szpitalu, potem jak wyszłam to musiałam leżeć, Marcin bardzo się o mnie martwił, bo często mdlałam itp. I po prostu wolałam go mieć przy sobie niż gonić go do pracy. Poza tym chciałam, żeby skończył studia, bo robił dwa kierunki jednocześnie.

    A czemu straciliśmy malucha? To kolejna długa i smutna historia. Od początku były problemy. W 6t5d był pęcherzyk... w jajowodzie. Potwierdzone przez dwóch lekarzy. Leżałam w szpitalu i czekałam na operację. Ale pojawiła się dr Merta na dyżurze (trafiłam do szpitala z silnymi bólami w sobotę). Ona powiedziała, że ma dyżur, jakby się coś działo to ona mnie w każdej chwili może wziąć na stół, a na razie czekamy do poniedziałku, bo ona woli poczekać albo na cud albo na możliwość laparoskopii, bo szkoda pozbawiać mnie jajowodu w tak młodym wieku. Ból ustał po no-spie i tak sobie czekałam z wyrokiem. W poniedziałek znowu usg... I jest pęcherzyk w macicy! Boże, radości nie było końca! Myślałam, że umrę ze szczęścia, nie wierzyłam w ten cud. Wypisano mnie do domu, ale dr Merta powiedziała, że nie wygląda to dobrze. Ja mimo to byłam pełna nadziei. Od mojej ówczesnej ginekolog dostałam skierowanie na usg. Usg w 10 tc wg om, na usg ok 7tc. Maluch miał 1cm, praktycznie bezwodzie, a serduszko biło tylko 120u/mim. Lekarz od usg powiedział mi, że "to pożyje jeszcze max tydzień" i dał skierowanie na zabieg... To było straszne usłyszeć coś takiego... Trafiłam na konsultację do Genomy w Rudzie Śląskiej na powtórne usg, jakiś tydzień później. Na usg było widać, że serduszko bije jeszcze wolniej, miał 1,1cm, żadnych widocznych organów wewnętrznych oprócz serca. Nie było widać kości nosowej, stwierdzono liczne wady genetyczne wady płodu, najprawdopodobniej spowodowane zespołem downa i Bóg wie, czym jeszcze.To był już 11 tc wg om. Kazano mi przyjść za 2 tyg na próbę badań prenetalnych. 3 dni później trafiłam do szpitala z powodu "złego przeczucia". Serduszko już nie biło. Co mogło uszkodzić mojego malucha? Będąc w ciąży brałam tabletki antykoncepcyjne, bo o niej nie wiedziałam. Wypiłam pół piwa. Obwiniałam się o to bardzo długo, mimo iż lekarze tłumaczyli mi, że to nie miało wpływu, że to z genami było coś nie tak.
    Do 13tc nie zaczęło się poronienie samoistne. Nie brałam duphastonu ani nic. W koncu w 13tc zostałam skierowana na zabieg. Poinformowałam szpital, że będę wykonywać badania genetyczne, żeby poznać przyczynę poronienia. Podpisałam dokumenty. Niestety przyczyny śmierci malucha nigdy nie poznam - szpital zawalił na całej linii. Materiał do badań wydano mi dopiero po 2(!) tygodniach i niestety wtedy już żadnych badań nie dało się wykonać. Laboratorium we Wrocławiu mogło jedynie ustalić płeć domniemaną żeńską. Jedyne co mogłam zrobić to pochować maluszka.
    Żałuję, że nie pozwałam szpitala, ale wtedy nie miałam na to siły. Pielęgniarka (!) zasugerowała mi zbadanie tarczycy, bo w szpitalu mi powiedzieli tylko, że "tak się zdarza". Na szczęście mieli dobrego psychologa, który siedział ze mną dwie dobry po zabiegu. Ból był straszny, trzymali mnie na ketonalu i no-spie. Krwawiłam 2 tyg, a okres powrócił dopiero po prawie 5 miesiącach. To był straszny czas... Nie czułam się kobietą, nie czułam się nawet człowiekiem.

    Znowu się rozpisałam, ale nie umiem tej historii opowiadać inaczej, niż w całości. Mam nadzieję, że to wam trochę przybliży, dlaczego teraz tak się boję o malucha.

    Kochana tak bardzo ci współczuję..czytalam z zaciekawieniem i ze łzami w oczach..wierze w to ze Twój aniołek czuwa nad dzidzia ktora nosisz pod sercem by wynagrodzić ci caly ten bol straty i poświęcenie..bedzie ok jesteś silna kobieta

    <3 <3 Oliwierek Dawid <3 <3
    201705051770.png
‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ