X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • Kofeina Autorytet
    Postów: 324 511

    Wysłany: 25 października 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko że u mnie pepowina była. Widoczna w innym miejscu a tu i między nogami od pupy a i na normalnym z boku to coś jest cały czas widoczne i nie zmienia długości ani wielkości. Tu macie zdjęcia zrobione z filmiku który nagrałam. Dla mnie to obojętne czy będzie chłopak czy dziewczynka tak samo będę kochać ale jakoś w tej ciąży nie mogę się doczekać kiedy dowiem się co noszę pod sercem .

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77c858a4e0ed.jpg

    Demsik, monika_89, Maniuś, zastrzeŻona lubią tę wiadomość

    8p3odqk3vkpa5ho3.png
    iv09krhm842d4967.png
    uiklje9g90mcnvau.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_89 wrote:
    Klaudia to ty mlodziutka jesteś :) w takim razie podwójny szacun za przemianę w tak młodym wieku ;)

    ggonia e tam maj, kwiecień też ewentualnie będzie dobry, byle do 37tc ;)

    U mnie póki co ciąża donoszona czyli 37 tc wypada na 3 maj więc dalej uparcie muszę czekać do maja na tą chwile ;)

  • GoNia1979 Autorytet
    Postów: 529 1163

    Wysłany: 25 października 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofeina wrote:
    Cześć moje kochane . Przepraszam że tak. Mało się odzywam ale ostatnio uświadomiłam sobie ze siedzenie na tym telefonie zabiera mi masę czasu którego powinnam poświęcić córce, pieskowi i moim 2 szczura. Tak więc odłożylam telefon w kat i cieszyłem się chwilą. Do tego tak okropna pogoda zrobiła ze mnie strasznego lenia i muszę się wziąść za siebie żeby coś zrobić w domu.

    Co do wizytukacych
    Kochane gratulacje maluszków.
    Widziałam że rozmawiałyscie o płci. Kurcze mi się tam na usg wydawało że widziałam pisiorka ale lekarka za żadna cenę nie chciała mi powiedzieć co ona widzi. Co do kalendarzyka to córka nie nie sprawdziła. Syn tak a teraz to zobaczymy. Ja córkę poczelam 3 dni przed owulacji a syna dokładnie w dniu owulacji tak więc wiem dobrze ze czas ma bardzo duże znaczenie . A co do usg . Lekarki coś wam mówiły o płci przypuszczalnie? Albo wifzialyscir coś na usg co dało wam.do myślenia że to.moze być chłopiec albo dziewczynka?


    Kofeina to jeśli jest tak jak piszesz że córkę zmajstrowaliście 3 dni przed ovu to u mnie tak byc może bo w dzień ovu mężulka nie było akurat .. hehe on się smieje że to może listonosza hehehe bo tak rzadko wtedy było ze masakra.. aż zła byłam na niego że wogole sie nie interesuje swoja żonką jak jest w domu..

    Kofeina lubi tę wiadomość

    <3 <3 Oliwierek Dawid <3 <3
    201705051770.png
  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 25 października 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Człowiek raz wstanie później i tyle stron ma do nadrobienia :D
    Mi ze wszystkich trzech kalendarzy wychodzi dziewczynka. Powiem wam, że ciągle myślałam, że będzie chłopak, ale od paru dni mam wątpliwości. Może jednak mała księżniczka? :D Chciałabym już po prostu wiedzieć i nie musieć zgadywać :D
    Moja kolejna wizyta już 8.11 :) o 13:20 endo, a o 16:30 gin :) Mam nadzieję, że popatrzmy na dużego małego człowieka :D

    Dziewczynu, czy wam też rośnie brzuch? Miałam wrażenie, że mój z dnia na dzień jest coraz większy, ale zwalałam to na wzdęcia, ale Marcin jak mnie 5 dni nie widział i na mnie spojrzał to się zapytał, jakim cudem ten brzuch tak szybko rośnie. Jest wypukły nawet jak leżę na-plecach!
    No i właśnie... nie umiem długo leżeć na plecach, bo brzuch mnie zaczyna pobolewać :/ Więc miotam się po łóżku. Powoli waracam do ruchy, ale POWOLI, nie chcę nic gwałtownie, bo jeszcze słaba jestem, a nie chcę żadnych plamień znowu. Tu pojadę na pocztę, tam na małe zakupy, tu na badanie krwi, na prenatalne. Jeszcze trochę i zaliczę spacer wokół osiedla! :D

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 25 października 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniqaaa wrote:

    Która ze mną jutro wizytuje?

    Ja ja ja!!! I też jak zwykle dopada mnie już stres przedwizytowy

    toska_88 lubi tę wiadomość

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • Forbidden Autorytet
    Postów: 358 904

    Wysłany: 25 października 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też właśnie już mam duży brzuch, a zawsze byłam raczej szczupła. Nie mam wzdęć, więc doszłam do wniosku że moje słabe mięśnie puściły i wszystko mi wywaliło do przodu :D bo brzuch jest miękki, wygląda jak mega oponka, a nie jak ciążowy i trochę to dziwnie wygląda :D

    Arwi lubi tę wiadomość

    28.12 - 289g
    06.03 - 1498g
    ckaiyx8dib4qanun.png
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 25 października 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Nikos powstał dokładnie w owulację i teraz bobo też jest zmajstrowany w owulkę więc od początku jestem pewna że będzie syn ewentualnie ❤ były jeszcze 5 dni przed więc na córkę szans praktycznie brak ;) czy jest tu jakąś mamusia której córka powstała w owu?

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 25 października 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze odnośnie płci wstawiam teks z fb, który napisała mamaginekolog:
    To do czego wiele osób się odwołuje to tak zwana metoda Shettles’a. W latach 60tych ubiegłego wieku Landrum Shettles- amerykański naukowiec stworzył teorię na podstawie swojej pracy przy zapłodnieniach in vitro, że męskie plemniki (Y) szybciej pływają ale są bardziej podatne na uszkodzenie. Natomiast plemniki noszące (X) czyli te z, których powstają dziewczynki żyją dłużej i są bardziej odporne na warunki w narządach rodnych kobiety.

    Na postawie tej teorii nie dość, że LS zarobił fortunę sprzedając setki tysięcy egzemplarzy poradnika „How to choose the sex of your baby” wzbudzając burzę w sypialniach na całym świecie, to dodatkowo powstało na podstawie jego kontrowersyjnej teorie bardzo wiele prac naukowych- opartych już na bardzo solidnych badaniach.

    Teoria Shettles’a zakłada, że jeżeli będziemy współżyli w dniu owulacji to plemniki Y dotrą do jaja szybciej i będzie chłopiec. Dodatkowo wskazane są według LS pozycje współżycia z głęboką penetracją tak aby wytrysk był możliwie najbliżej szyjki macicy.

    Współżycie w dni poprzedzające owulacje ma zwiększyć szanse na dziewczynkę ponieważ plemniki X dłużej żyją. Tak samo pozycje z płytszą penetracją także będą dawały większe prawdopodobieństwo dziewczynki.

    Tyle teorii – a naukowe badania mówią dość jednoznacznie- nie ma dowodów na to aby współżycie w konkretnych odstępach od owulacji spowodowało wybór płci dziecka. (ok jest jedna duża praca z 1979 roku, która potwierdza tą teorię- ale można przytoczyć kilkanaście innych które ją obalają)

    Co jeszcze bardziej istotne. Podczas zapłodnienia in vitro- nie ma więcej chłopców. A przecież plemniki szybciej by dotarły do jaja… Proporcje płci dzieci po IVF są 50/50.

    sylwucha89, toska_88, julita, Maniuś lubią tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 25 października 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 11:27

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • Moniqaaa Autorytet
    Postów: 615 760

    Wysłany: 25 października 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwucha89 wrote:
    Ja ja ja!!! I też jak zwykle dopada mnie już stres przedwizytowy


    O jak dobrze Sylwia, razem sie postresujemy i powspieramy :)

    Dobrze, że ide do pracy od 3 do 23, nie bedzie czasu myśleć :)

    O której masz wizytę? Spodziewasz się USG przez btzuszek, prawda?

    Chyba Kaśki nie golę, mam nadzieję, że glupio nie wyjdzie :P

  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 25 października 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Klaudia sporo dziewczyn chudnie, jak sama zauważyłaś nie wymiotuujesz już wcześiej tak więc to też mialo wpływ na wagę

    Kofeina mi lekarz nie chciał nic powiedzieć nt płci, a forum nadrabiam jak córka spi :)

    ja brzuch mam, wyglądam jak w 5mc, wywalilo mnie strasznie :P

    Kofeina lubi tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 25 października 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra kurde a tak celowalam w tą owulkę na synusia ;) wiadomo kochać będę niezależnie od płci ważne aby było całe i zdrowe.

    A powracając do dwójki dzieci to ja wiem że drugie dziecko będę kochała bo już je kocham, tylko boję się że będę faworyzowala jedno z nich.. Niestety znam kilka takich przypadków gdzie jest to strasznie widoczne i nie chciałabym aby u nas też tak było. Marzę o tym aby być matką sprawiedliwą i z taką samą intensywnością kochać oboje mam nadzieję, że mi się to uda. W poprzedniej ciąży głównym tematem moich rozmyślań było to, czy jako matka będę w stanie obiektywnie ocenić że moje dziecko jest brzydkie ;) także ten tego hormony u mnie w ciąży mocno oddziaływują na zaćmienie mózgu ;) teraz się z tego śmieję ale wtedy to był dla mnie problem ;)

    Hope_, Mabelle lubią tę wiadomość

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ha wam powiem ciekawostke na temat tych kalendarzy.. gdzieś kiedyś wyczytałam że jak się sprawdza to powinno się patrzeć miesiąc wstecz bo to chiński kalendarz i tak się pokrywa z naszymi. A w takim przypadku u mnie by się zgadzało syn i teraz też powinnam mieć syna heh
    Aczkolwiek kiedyś cyganka mi przepiwiedzuala 2 dzieci syna a potem córkę.

    Maniuś lubi tę wiadomość

  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 25 października 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniqaaa wrote:
    O jak dobrze Sylwia, razem sie postresujemy i powspieramy :)

    Dobrze, że ide do pracy od 3 do 23, nie bedzie czasu myśleć :)

    O której masz wizytę? Spodziewasz się USG przez btzuszek, prawda?

    Chyba Kaśki nie golę, mam nadzieję, że glupio nie wyjdzie :P

    Ja jadę ok 16 i mam nadzieję że długo czekać nie będę chociaż różnie z tym bywa ;) co do usg to niestety Bożenka idzie na warsztat bo na 90% będzie usg dowcipne jeszcze plus na każdej wizycie zaliczam samolot więc wyjścia nie mam ;) ale Ty masz sporo starszą ciążę więc może będziesz już miała przez brzuszek :) ale pamiętam że w tamtej ciąży na prenatalnych po skończonych 12 tyg miałam robione badanie przez brzuch i dowcipnie więc raczej bym kobitkę przygotowała do wyjścia ;)

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 25 października 2016, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam brzuch ale tak jak opisujesz, nie twardy ciązowy tylko taki miękki, ale pojawił się w ciąży dopiero czyli jakoś musi być z nią związany ;p

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 25 października 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniqaaa wrote:
    Która ze mną jutro wizytuje?

    Ja! Ale strasznie późno, bo dopiero o 20.30

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • ilonsik Znajoma
    Postów: 22 71

    Wysłany: 25 października 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja o 16:30 i też się "przygotowuję" odpowiednio żeby siary nie było :P Moniqaaa , Kamilutek i sylwucha89 - niech moc będzie z nami :)

    sylwucha89 lubi tę wiadomość

  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 25 października 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wieczora mnie męczy takie pobolewanie podbrzusza, które porównałabym do lekkiego bólu owulacyjnego... Nie wiem, o co biega. Może to zaparcie? A może to po wczorajszym usg? Trochę mi tą głowicą w brzuszek cisnęła. Huuuh :D
    Do tego tak mi się pić, już 1,5l wody dzisiaj wypiłam!

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Po stchórzeniu w zeszłym tyg miałam dziś obronę pracy i w końcu jestem magistrem. Strasznie się denerwowałam, aż płakać mi się chciało. Ale był z nami tatuś i nas pilnował :) Teraz spokojnie czekam na piątkowe prenatalne :) i po 8 tyg w znowu zobaczę swoje maleństwo <3

    Arwi, sylwucha89, Kleopatra, Klaudia N., Mabelle, Breezee, Karotka, ag194, monika_89, toska_88, Uszczesliwiona, zastrzeŻona, susi8, Espera, Maniuś lubią tę wiadomość

  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 25 października 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamyla112 wrote:
    Cześć dziewczyny. Po stchórzeniu w zeszłym tyg miałam dziś obronę pracy i w końcu jestem magistrem. Strasznie się denerwowałam, aż płakać mi się chciało. Ale był z nami tatuś i nas pilnował :) Teraz spokojnie czekam na piątkowe prenatalne :) i po 8 tyg w znowu zobaczę swoje maleństwo <3

    Gratulacje!!

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
‹‹ 408 409 410 411 412 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ