Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blubka wrote:
    Tośka no przecież ci mówię, że rośnie u cb w brzuszku Lilianka to ty mi nie wierzysz.
    Oj będzie z niej panna wytrawna ;-)

    co do wizyt na nfz to koleżanka mi opowiadała, że umówiła syna do ortodonty i oni powiedzieli, że jak będzie wolny termin to zadzwonią i naprawdę zadzwonili po 5 latach, no śmiech na sali, jak mi o tym mówiła to wierzyć mi się nie chciało, ale tak było serio
    więc twój termin Tośka to taki realny do przeżycia jest, ale jakbyś się zapytała o prywatny termin to pewnie by było " a kiedy pani pasuje?"

    Ale to nie jest wina placówek, że mają niskie kontrakty z NFZ. Rzewczywistosc wygląda tak że placówki oprócz kontraktów robią ok 100 % nadwykonań żeby pokazać że są gotowe przyjmować dużo wiewcej pacjentów a pieniędzy zazwyczaj z tego nie mają rzadko kiedy uda im się do 50% kasy odzyskać. Tak więc często i gęsto aparaty stoją bewzczynne bo placówka i tak dokłada do tego kupę kasy aby badać 2 razy wiecej pacjentów niż ma zakontraktowane. Więc nic dziwnego że jeżeli ktoś chce wykonać badanie prywatne miejsce znajduje się max do tygodnia czasu bo aby nie popaść w długi trzeba zarabiać. Tylko ludzie zamiast obwiniać NFZ za taki stan rzeczy wyzywają i wyklinają pracowników administracji bo oni mogą zapisać a nie chcą, tylko że w 90% przypadków Pani z rejestracji mimo najlepszych chęci ma związane ręce.

    Hope nie wyobrażam sobie tego co musisz czuć ale wierzę, że mimo wszystko będzie dobrze. Zrobisz amiopunkcje i będziesz miała pewność że wszystko jest ok.

    Kamilutek jeśli chodzi o terminację ciąży to ja mimo wszystko nie zadecydowałabym się na taki krok. Nawet gdyby moje dziecko w sekundę po urodzeniu miało umrzeć. Niestety jest też dużo błędów usg dzieci które mają stwierdzone liczne wady bez szans na przeżycie po urodzeniu i kilku operacjach prowadzą praktycznie normalne życie. A gdy wada jest bardzo ciężka i nie daje się rady dziecko można umieścić w hospicjum lub wynająć opiekę. Jest to bardzo trudny temat wiele godzin spędziłam na rozmyslaniu jakbym postapila i na dzień dzisiejszy taką podjelabym decyzję. Mam tylko nadzieję że nigdy nie będę musiała jej podejmować.

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 23:18

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Uszczesliwiona Autorytet
    Postów: 529 1387

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilutek wrote:
    Od kilku dni mam problem z piciem. Nie wchodzi mi woda, herbata, mleko, kawa, a na samą myśl o sokach robi mi się słodko niedobrze. Gazowanych nie chcę pić z wiadomych względów, choć one akurat wchodzą mi dobrze.

    Ratuję się miętą teraz ale już czuję, że za chwilę i ją znienawidzę.

    Ja się ratuje lekko gazowana dobrowianka albo cisowianka, mają naprawdę słabe bąbelki a zresztą podobno nie do końca jest tak z tą woda że nie wolno, lepiej taka niż żadna podobno :)

    Podobno należy być cierpliwym <3
    CÓRECZKA <3

    88c5yx8dba03o63f.png
  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wicie, ja niby też nie kupuję;) ale jak widzę coś co przemawia już do mnie 'kuuup mnie' to jednak muszę ulec. W ogóle jak pracowałam, to czasem marzyłam, by mieć kiedyś czas, by tak spokooojnie pospacerować po sklepie, bez pośpiechu. No i właśnie to spełniam na L4 ciążowym :P

    monika_89 lubi tę wiadomość

    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • karola81 Ekspertka
    Postów: 140 207

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_89 wrote:
    Cześć dziewczyny :)


    Kaludia ja koło 8/9 ale tam są też zdjęcua lozyska, serca, zbliżenia na nt

    karola81 piękne ubranko :) a Twoja dzidzia będzie jeszcze śliczniejsza

    WreszcieMama jak tam?

    Marta powodzenia :) p.s widziałaś na necie info że w nowym programie mtv jest dziewczyna od nas? sppecjlanie potem szukałam i pfaktycznie przedstawia sie, że jest z R ;)

    madu tak misia w szpitalu, pewnie odezwie się po diagnostyce, dzis dopiero wtorek, pewnie najwcześniej jutro wyjdzie a w czwartek pisała że jej córka ma urodziny

    Mabelle ja nie biorę ani dupka ani lutki od kilku dni. z duphastony lekarz kazał mi zejśc stopniowo z 3 na 2 i z 2 na 1 tabletkę (tak 2/3 dni) i mniejsza dawka

    Qasha u mnie po 2 tygodniach też nie bylo wynikow pappy z corką, okazało sie, że oni je wysłali i niewiedzieć czemu ich mail nie dotarł do mnie a ja dzwoniłam z sercem w gardle co jest nie tak. Pewnie zapomnieli najzwyczajniej

    powodzenia wszystkim wizytującym! :)

    Monia miałam na myśli ubranko, że będzie takie śliczne jak na zdj. wiadomo, że dziecię moje będzie piękniejsze :-)

    09.2005 Kaja <3
    08.2010 Aleksander <3
    pvjs3eeabzl5kbr6.png
  • Madu1611 Autorytet
    Postów: 390 705

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, bardzo mi przykro, że tak się nagle skomplikowała sytuacja u Was. Trudno sobie wyobrazić w jakim stresie teraz jesteś. Ale tak jak dziewczyny piszą, nic jeszcze nie jest przesądzone i oby na strachu się skończyło. Trzymam za Ciebie i Maluszka kciuki.

    Jak pisałyście o swędzeniu to też od razu skojarzyło się z cholestazą, tylko wydawało mi się, że to przypadłość już późniejszej ciąży (?)

    Wreszczie Mama, jak sytuacja u Ciebie?

    Dziewczyny wizytujące dzisiaj POWODZENIA.

    Ja jutro mam konsultację. Głównie chodzi o ocenę stanu blizny po cc i może dowiem się czy czeka mnie kolejne cc czy jednak sn.
    To z rana, a po poludniu jade na spotkanie z szefem i z babeczką z HR żeby omówić moją przyszłość w firmie. Ciekawa jestem bardzo jak zareagują gdy oznajmię, że spodziewam się kolejnego dziecka.

    toska_88, MyHappy lubią tę wiadomość

    gannskjoqlc3hmdm.png
  • Mabelle Autorytet
    Postów: 791 1431

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadia1 wrote:
    Ani mnie

    Mnie też nikt o leki nie pytał :/

    961l9vvj0jdvtr0r.png
    10.04.17-2600g <3 <3 <3
    13.02.17-1225g <3 <3 <3
    25.01.17- 891g Szczęścia <3 <3 <3
    28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 15:16

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • karola81 Ekspertka
    Postów: 140 207

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    My wczoraj mieliśmy USG genetyczne wieczorem, nie pisałam nic, bo nie byłam w stanie. Od tego czasu nie robię nic innego tylko płaczę z przerwami. Maluszek ma przepuklinę pępkową, której nie powinno być na tym etapie i zwiększa ona ryzyko wad genetycznych o 50%. Profesor Preis powiedział, że nie ma sensu robić ani Pappa, ani Nifty, bo ich idealny wynik NIC nie wniesie, bo ta przepuklina często idzie w parze z wadami genetycznymi i jest to wskazanie do amniopunkcji i koniec, że prędzej przy złych wynikach NT, NB i pappa jest większa szansa na brak wad niż przy takim czymś, bo pappa określa prawdopodobieństwo,a ta przepuklina po prostu jest, a być jej nie powinno.

    Wiem, że może równie dobrze być wszystko ok, ale nie potrafię odgonić czarnych myśli. Muszę iść do genetyka, bo oszaleję w niepewności. Myślałam, że najgorsze - duże ryzyko poronienia - już za mną, a to przyszło jak obuchem w łeb. To co teraz czuję jest nieporównywalnie gorsze niż początkowe obawy i strach... Nie byłam na takie coś przygotowana. Czuję jak rozsypuję się na kawałki...

    Poza tym wyniki ok.

    Kochana wiem przez co przechodzisz i wiem,ze to jest straszne ale musisz myśleć,ze jest dobrze. W poprzedniej ciąży lekarze mojego synka skazali na śmierć. super świetny lekarz na super sprzęcie zdjagnozowal przepuklinę rdzeniowo mózgową. zdecydowaliśmy się z mężem na amniopunkcje a dziś po domu biega mi roześmiany zdrowy sześciolatek. będzie dobrze, zobaczysz.trzymam za was mocno kciuki.

    agjot1979 lubi tę wiadomość

    09.2005 Kaja <3
    08.2010 Aleksander <3
    pvjs3eeabzl5kbr6.png
  • Marta931217 Autorytet
    Postów: 306 329

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_89 wrote:
    Cześć dziewczyny :)


    Kaludia ja koło 8/9 ale tam są też zdjęcua lozyska, serca, zbliżenia na nt

    karola81 piękne ubranko :) a Twoja dzidzia będzie jeszcze śliczniejsza

    WreszcieMama jak tam?

    Marta powodzenia :) p.s widziałaś na necie info że w nowym programie mtv jest dziewczyna od nas? sppecjlanie potem szukałam i pfaktycznie przedstawia sie, że jest z R ;)

    madu tak misia w szpitalu, pewnie odezwie się po diagnostyce, dzis dopiero wtorek, pewnie najwcześniej jutro wyjdzie a w czwartek pisała że jej córka ma urodziny

    Mabelle ja nie biorę ani dupka ani lutki od kilku dni. z duphastony lekarz kazał mi zejśc stopniowo z 3 na 2 i z 2 na 1 tabletkę (tak 2/3 dni) i mniejsza dawka

    Qasha u mnie po 2 tygodniach też nie bylo wynikow pappy z corką, okazało sie, że oni je wysłali i niewiedzieć czemu ich mail nie dotarł do mnie a ja dzwoniłam z sercem w gardle co jest nie tak. Pewnie zapomnieli najzwyczajniej

    powodzenia wszystkim wizytującym! :)
    Oo nic nie wiem, nie widziałam :P

    p19uflw1f9i7e1h6.png
    f2wl3e5eban504g3.png
  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika 89 dziekuje, dzis juz ok☺
    Na szczęście ☺

    Kurcze ale Wy tu piszecie
    Normalnie nie ogarniam tak tych stron przybywa

    Kurcze ja biorę sterydy a na prenatalnych doktorek nie pytał o leki
    Ciekawe...
    Dzis wysyłam mu wyniki krwi i dostane ostateczna diagnozę
    Wg samego usg wszystko ok i oby już tak zostało

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • Klaudia0727 Autorytet
    Postów: 624 1098

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam wątpliwosci okropne co do mojej lekarki ... i chyba ja zmienie . Bo mam dosyć tych wszystkich niedomówień i wątpliwosci . Małomówna jest , dała 3 zdj z genetycznych gdzie na 1 widac dziecko . Ona ma zasade że przed 20 tyg nawet nie patrzy na płeć .... Taka jestem kurde zle nastawiona do niej . A jestem w nowym mieście i nie wiem jaki lekarz jest dobry a a który nei bo nawet koleżanek tam nie mam ... Jestem zła bo mam wrażenie że moje usg genetyczne powinno zostać zrobione lepiej . Nie wiem co o tym wszystkim myślec :c

    gann9jcg7ze17rcq.png
    Czekamy na Aurelie <3
    20 lat . Łódź/Jelenia Góra
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta 267 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    W końcu udało mi się nadrobić wasze wszystkie posty, trochę się tego nazbierało:)

    Hope trzymam mocno za Ciebie kciuki, mam nadzieję, że wszystko bd w porządku. Słyszałam o wielu przypadkach, w których amniopunkcja rozwiewała wszelkie wątpliwości i dzieci okazywały się zdrowe, mam nadzieje, że u Ciebie bd tak samo:)

    Uczulenie to jakaś zmora ostatnio moja również, dostałam wysypki na twarzy - takich czerwonych krostów, jak się okazało jest to wysypka na cytrusy, która się odnowiła z dzieciństwa, po zjedzeniu choćby mandarynki puchły mi też usta, pomogło wapno i duże ilości wody.

    Blubka jeżeli chodzi o swędzenie łydek i bąble, to przebadałabym się w kierunku cholesteazy tak dla świętego spokoju. Jest to choroba, która często występuje w ciąży i lepiej szybciej o niej wiedzieć.

    Dzisiaj jest 14 tydzien i 1 dzień mojej ciaży, czuje się w miare w porzadku, nudnosci minely, jednak dokuczaja mi bole macicy, bole podbrzusza, pytałam lekarza o to powiedział, że to normalne, że teraz macica rozrasta się do gory i stad takie dolegliwosci zapisał też magnez 2 x 2 tabletki, także dostosowałam się do zalecen.
    Wczoraj byłam u lekarza na NFZ nie zrobił mi żadnych badań, sprawdził tylko czy szyjka zamknięta i sprawdził tętno - prawidłowe:) Powiedział, że na fundusz w tych tygodniach nic się nie robi.
    Chodzę też prywatnie i powiem wam, że rewelacja kolejną wizytę mam 1 grudnia - mam nadzieję, że dowiem się kogo juz tam nosze pod serduszkiem, na prenatalnych, które wyszły prawidłowe:) dzidziuś bardzo był ruchliwy i się ukrywał. Mam nawet takie zdjęcie, lekarz aż się śmiał zrobił łącznie 12 zdjęć, że dzidziuś machał jakby do nas rączką na przywitanie jak tylko lekarz włączył usg, pierwszy raz był ze mną mój mąż, więc może po prostu chciał się z tatusiem przywitać:)


    Też mi puchną usta po cytrusach, truskawkach itp. Wywijają mi się wtedy do samego nosa, jak u murzyńskiego trębacza. Jestem uczulona na kwas acetylosalicylowy, witaminę C, salicylany i wiele innych rzecz.

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ze swędziawkami, idę właśnie zrobić alat i aspat.
    Mój brat pracuje w laboratorium i też mówi, że to dobry pomysł. Badania są tanie, ale i tak pewnie nie dostałabym ich na nfz, bo jescze nic nie dostałam na nfz.

    Dam znać jakie wyszły wyniki. Cholestaza to na bank nie jest bo za wcześnie, ale coś z wątrobą może być.

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • Madu1611 Autorytet
    Postów: 390 705

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilutek, mnie na samą myśl o tym, że musiałabym decydować czy urodzić dziecko z poważnymi wadami czy przerwać ciążę ogarnia paraliż.
    Niedawno dowiedziałam się, że moja koleżanka właśnie taką decyzję musiała podjąć. Badania prenatalne wykazały duże prawdopodobieństwo ZD i amniopunkcja to potwierdziła. Koleżanka ciąży nie donosiła, tak zdecydowali z mężem. Ja ją szczerze podziwiam, że była w stanie przez to przejść i pozbierać się przede wszystkim psychicznie. Nigdy nie śmiałabym nikogo krytykować ani tym bardziej potępić za ich decyzje.
    Nie wiem czy ja bym potrafiła się podnieść po takich przeżyciach. Mam nadzieję, że nigdy, przenigdy nie będę musiała stać przed takim dylematem. Chyba to jest najtrudniejsza decyzja przed jaką życie może nas postawić.

    gannskjoqlc3hmdm.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    Monita chce iśc od invicty, ale termin jest dopiero na 22 listopada prywatnie, będę próbować, żeby przyjęli mnie jutro, bo potem ponoć lekarza nie ma, ale nie wiem czy się uda. U nas w rodzinie nie ma żadnych wad.

    Kleopatra - na kartce z USG mam napisane pępkowa, ale powiedział, że to jest ewidentne wskazanie do amnipunkcji, ale decyzja należy oczywiście do nas. Żeby nie robić żadnych badań z krwi bo w tym przypadku poza strata pieniędzy to nic nie dadzą.

    Quasha ja nie rozważałam w ogóle amniopunkcji, na pewno nie robiłabym jej hobbistycznie, czy "dla świętego spokoju" jeśli nie byłoby wskazań, jeśli USG genetyczne wyszło by bez problemów. Jeśli testy pappa wyszły by wątpliwe jak u Ciebie też bym raczej nie robiła, ale 50/50 to jest dla mnie za duże obciążenie i oszaleję i się zadręczę jak nie będę mieć pewności. Bardzo pragnę by maluch był zdrowy, a jeśli będzie chory to nie wiem - nie da się dyskutować na dany temat jak się nie jest w danej sytuacji, pewnie zależy jaka to będzie wada.
    Terminacja ciąży? Przy pierwszej tego absolutnie nie rozważałam i miałam z mężem takie podejście Quasha jak Ty, a teraz? teraz nie mam pojęcia... Myślę np o tym, że mam cudownego synka, czy chciałabym go skazywać na zajmowanie się chorym rodzeństwem gdy nas zabraknie? Czuję się przez takie myśli jak zły człowiek... :(

    Hope najpierw musisz zrobić dodatkowe badania, bo może się okazać, że wszystko jest dobrze i Dzieciątko będzie zdrowe. I bardzo mocno wierzę, że w maju będziesz trzymała w ramionach zdrowe, śliczne Maleństwo i będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie.
    Na inne decyzje przyjdzie jeszcze czas. I nie jesteś złym człowiekiem, bo mi dokładnie takie same myśli przeszły po głowie, że nie mogłabym zniszczyć życia Synowi, którego już mam. W sumie żadna z nas nie wie, jak zachowałaby się stając w obliczu podjęcia tak trudnej decyzji. I nikomu nie życzę, żeby kiedykolwiek musiał taką decyzję podejmować. Wszystkie mamy cieszyć się ciążą i urodzić zdrowe bobasy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 14:08

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Misia 69 Autorytet
    Postów: 337 473

    Wysłany: 8 listopada 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia ona miała wody uzupełniane ale pęcherz plodowy jest przeloty i one wyciekaja w dzień zabiegu

    f2w33e3k5idkv34t.png
  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2147

    Wysłany: 8 listopada 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marie ja tez kupilam naklejki w biedrze ale troche inne :)

    Hope trzymaj sie:-*

    marie_marie22 lubi tę wiadomość

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • dewa Autorytet
    Postów: 1089 2874

    Wysłany: 8 listopada 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anya wrote:
    Ja nie kupiłam jeszcze ani jednej rzeczy dla maluszka :( nie wiem chyba mam jakąś blokadę i obawę że coś będzie nie tak...na święta na pewno już zacznę powoli zakupy
    Ja też jeszcze nic nie kupiłam, mam tylko malutkie body, które dostałam w paczce "powitalnej" od lekarza. Do tego dwa pampersiki (pasujące chyba na laleczkę, bo takie malutkie" i mnóstwo ulotek ;)

    Zachciało mi się dzisiaj przemeblowania, jestem z tych tańczących z meblami. Przestawiłam wszystkie meble w salonie, namachałam się, a teraz...a teraz mi siē nie podoba ale nie mam siły zmienić. Poczekam jeszcze chwilę, może mi się znowu spodoba. A tak w ogóle, to zjadłabym lody.

    Anya lubi tę wiadomość

    qb3canlimmmj6sap.png
  • Mabelle Autorytet
    Postów: 791 1431

    Wysłany: 8 listopada 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope kochana trzymaj się jakoś :(
    Wierzę w to mocno, że wszystko będzie dobrze z twoim maluszkiem :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 14:51

    961l9vvj0jdvtr0r.png
    10.04.17-2600g <3 <3 <3
    13.02.17-1225g <3 <3 <3
    25.01.17- 891g Szczęścia <3 <3 <3
    28.10 ---6,95 cm. Mój mały wielki człowiek♡♡♡
‹‹ 515 516 517 518 519 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ