Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 8 listopada 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope mam nadzieję, że genetyk wszyskto Ci wyjaśni i pokaże że wcale nie jest tak źle jak myślisz. Pisz do nas, płacz, rób to co tylko przyniesie Ci uglę. Ściskam Cię z całych sił i wierzę, ze to mimo wszystko nic poważnego. Tak czy siak ja bym próbowała pojechać gdzieś na drugą konsultację

    WreszzcieMama co Ty mówisz! Twój syn od małego niezły agent... załozą Ci pessar a potem leż leż i leż a na pewno wsztstko będzie dobrze. Aleksander jeszcze nie ta pora żeby przyjść na świat!

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 12:45

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • blubka Autorytet
    Postów: 992 1215

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    Mówię Wam, że oszaleję... Od wczoraj cały czas płaczę i nie jestem w stanie nad tym zapanować. Jedynie w pracy udawało mi się chwilami trzymać fason i popłakiwałam jak nikt nie widział
    Hope ja wierzę,że wszystko będzie dobrze a lekarz po prostu się pomylił lub źle odczytał obraz usg- wiem, że to wybitny specjalista ale pomyłki nawet takim się zdarzają

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope spróbuj się jakoś opanować i najpierw zrobić konkretne badania potwierdzające nadzieję wykluczajace jakiekolwiek wady
    . Ja napewno w takim przypadku poszła bym na amniopunkcje dla pewności. Raczej nie zdecydowalabym się na urodzenie chorego/ niepełnosprawnego dziecka ponieważ każdy kto miał w rodzinie takie dziecko wie jak wygląda życie i dziecka i jego najbliższych. Oczywiście zależy w jakim stopniu miało być chore ale szczerze wierzę że amniopunkcja wykluczyć ci wady genetyczne a z samą przepuklina sobie poradzicie i będzie zdrowe dzieciątko. Wiem że dobrze jest pisać jak to nie dotyczy siebie ale jeszcze nie ma pewności se dziecko miałoby być chore więc nie skazujmy go od razu negatywnie bo przecież twoje dzieciątko może btc na tyle silne ze jest w tych 50 % pozytywnych bez wad - jestem z tobą kochana :-*

    blubka, MEGI81 lubią tę wiadomość

  • blubka Autorytet
    Postów: 992 1215

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 10:30

    toska_88, MEGI81 lubią tę wiadomość

  • ag194 Autorytet
    Postów: 822 1882

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope-mam nadzieję, że kolejne badania dadzą dobre wyniki. Trzymaj się. Wyrzuć z siebie emocje, wiem, że łatwo mówić, jesteśmy z Tobą. Teraz idziesz do genetyka, tak? Może przejdź się osobiście i przedstaw sytuację lekarzowi, myślę, że żaden nie przejdzie obojętnie i Cię nie odeśle z kwitkiem.

    Dziewczyny, nie znam się, ale ile powinna mieć szyjka na tym etapie? jak mam 35mm to ok?

    Ja dziś zrobiłam krzywą cukrową, bo ostatnio jak zbadałam cukier to mi wyszło 130 a wcześniej chyba 99, moi dziadkowie to cukrzycy, naczytałam się w necie, że ciężarna powinna mieć do 95 i się trochę przestraszyłam ale na szczęście ok. Nigdy więcej nie chcę tego badania, samo wypicie glukozy ok, ale weź to 2h na pusty żołądek utrzymaj bleee.

    Kupiłam małej takie kapcie robione na drutach, białe ze wstawką różowego, piękne.
    Ahh właśnie i mnie wczoraj nawiedziły mdłości i wymiotowałam w nocy-no ale co się dziwić, jak jadłam pizzę, piłam mleko i zagryzałam ją mandarynkami o.O

    Mimo wszystko stwierdzam, że II trymestr jest piękny-wreszcie jem normalnie prawie, nie śmierdzi mi wszystko, mam ochotę na seks. Jedyne co to się łatwo rozklejam-ostatnio płakałam na ,damy i wieśniaczki' :D a normalnie nawet tego nie oglądam

    3i49df9hp36s3hdx.png
    20170812050113.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha, ty to masz przeboje!! naprawde !! ale super, ze wynik dobry :)

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • blubka Autorytet
    Postów: 992 1215

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ag194 wstaw zdjęcie pliss

  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale sobie pospałam :):):):) ochh <3
    Klaudia0727 wrote:
    ja mam wątpliwosci okropne co do mojej lekarki ... i chyba ja zmienie . Bo mam dosyć tych wszystkich niedomówień i wątpliwosci . Małomówna jest , dała 3 zdj z genetycznych gdzie na 1 widac dziecko . Ona ma zasade że przed 20 tyg nawet nie patrzy na płeć .... Taka jestem kurde zle nastawiona do niej . A jestem w nowym mieście i nie wiem jaki lekarz jest dobry a a który nei bo nawet koleżanek tam nie mam ... Jestem zła bo mam wrażenie że moje usg genetyczne powinno zostać zrobione lepiej . Nie wiem co o tym wszystkim myślec :c
    Ja szukam zawsze na znanymlekarzu opinii. Wiadomo, że ile ludzi, tyle zdań, ale zawsze to jakaś podpowiedź.


    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blubka wrote:
    żadne pieniądze nie wynagrodzą bólu i krzywdy dziecka, tym bardziej, że w realu tak od razu pieniądze się nie należą, wiem co mówię bo mam siostrę z ZD, i jak czytam takie durne teksty o należnych pieniądzach to mi się nóż w kieszeni otwiera
    Dodatkowo nikt nie pisze o tym jak takie dzuecko spędza dzieciństwo... jak dzieci są okrutne wymieniając te chore . Czy życie w hospicjum czy przy opiece 24/h bo dziecko nie jest samodzielne to życie szczęśliwe? Jaki sens jest rodzic dziecko by zamknąć je w hospicjum wśród samych chorych dzieci i odwiedzać- że niby takie dziecko jest szczęśliwe? To jest najgorsze co może spotkać i rodzica o dziecko i czasami najlepszym rozwiązaniem jest przerwać ciążę. Takie jest moje zdanie. Mój brat jest niepełnosprawny ale na tyle że sam sobie radzi - 18 lat życia w szpitalach spędził, ojciec wpadł w alkoholizm matka w nerwice ciągle płakała. Wszystkie dzieci go wysmiewaly że jest inny . Chodził do specjalnych szkół. Dziś ma 30 lat i wierzcie mi że nie jest szczęśliwy a co dopiero jakby byl bardziej chory.

    blubka, MEGI81, Mabelle lubią tę wiadomość

  • blubka Autorytet
    Postów: 992 1215

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 23:56

    toska_88 lubi tę wiadomość

  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    Mówię Wam, że oszaleję... Od wczoraj cały czas płaczę i nie jestem w stanie nad tym zapanować. Jedynie w pracy udawało mi się chwilami trzymać fason i popłakiwałam jak nikt nie widział :(

    Quasha - super, że wszystko ok.

    Trzymaj się kochana, to straszne, co teraz przeżywasz :( Wierzę, że będzie wszystko okej.

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie odstawiamy nospę, bierzemy magnez i... CZEKAMY NA SYNKA! :D
    Będę musiała zmienić suwaczek :)

    monika_89, WreszcieMama, MEGI81, ag194, Demsik, Spirit, Mabelle, Kleopatra, Hope_, Moniqaaa, toska_88, sylwucha89, Breezee, bbee, marie_marie22, Maniuś, bezimienna, Espera lubią tę wiadomość

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój szwagier też jest niepełnosprawny i chory. Fakt może nie aż tak poważnie ale to nie jedna choroba tylko kilka. Ma 16lat i tylko teściowa wie ile wysiłku kosztuje ją to, żeby miał normalne dzieciństwo i życie.
    Potrzebował operacji - zrobili na nfz. Było jeszcze gorzej, ma już za sobą kolejne 2 w prywatnej klinice żeby to poprawić, jedna jeszcze przed nim bo na nfz się boją że znowy coś spierdolą.
    kasa? jaka kasa? aż tak chory nie jest, a że potrzebuje rehabilitacji i korepetycji dodatkowych? kogo to obchodzi. Jest ciężko, ale może w miarę normalnie żyć, więc wyobrażam sobie o ile trudniej jest rodzicom dzieci z gorszymi chorobami




    edit:
    QASHA GRATLACJE!!!! dobrze czulaś że Oleńka okaże sie chłopcem :P wpisać Ci synka czy Kubusia? ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 17:47

    toska_88 lubi tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 18:06

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ag jakie miałaś wyniki krzywej? i to 130 to rano czy po posiłku? jeśli chodzi o szyjkę jak pisze wreszcieMama, ja z Paulą miałam wręcz łabędzią, prawie 5, teraz tez bardzo długa podobno ale nie pytałam ile. ważne jest skracanie.

    WreszcieMama a może i pessar i szwy? zawsze to podwójne zabezpieczenie

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • ag194 Autorytet
    Postów: 822 1882

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdjęcia kapci. Troszkę słaba jakość ale co tam:)
    https://zapodaj.net/5a9c75bf7e070.jpg.html
    https://zapodaj.net/fece15eb2e8eb.jpg.html

    Mój brzuch i ja w 6tc:
    https://zapodaj.net/63e5b322b442b.jpg.html

    I dziś(no, tu jakość leży i kwiczy, ale nie chce mi się powtarzać zdjęć:p)
    https://zapodaj.net/889ca38aaa95b.jpg.html
    Rosnę :D
    Edit. WreszcieMama dzięki za info i trzymam kciuki, żeby się nie skróciła już. Oszczędzaj się.
    Monika dziś wyszło 80-133-114, czyli chyba jest ok
    Qasha gratulacje!:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 17:58

    monika_89, WreszcieMama, blubka, Breezee, Maniuś lubią tę wiadomość

    3i49df9hp36s3hdx.png
    20170812050113.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha wrote:
    U mnie odstawiamy nospę, bierzemy magnez i... CZEKAMY NA SYNKA! :D
    Będę musiała zmienić suwaczek :)

    Gratuluję :) będzie Kubuś <3 jak Marcin przyjął wiadomość, że to nie Oleńka ?

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Demsik Autorytet
    Postów: 1490 1680

    Wysłany: 8 listopada 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quasha kobieta jednak czuje;)gratuluje pisiorka;)))
    Wreszcie mama sa chyba sposoby na skracajaca sie szyjke?pessar czy jakos tak czy cos mylę?albo lezec a lekar co na to mowil?
    a pytalam o ta cholestaze.w pierwszej ciazy pozno sie przyznala lekarzowi ze ja wszystko swedzi.w drygiej juz szybko powiedziala bo wuedziala ze to grozne.bada sie poziom bilirubiny bo to od watroby.grozi przedwczesnym porodem.ona miala wysoki poziom i lezala w szpitalu dwa miesiace potem tydz w domu i znowu szpital do rozwiazania.brala drogie leki i kroplowki.jak sie szybko ja wykryje to wtedy mozna szybko zejsc do bezpiecznego poziomu i go utrzymac.ona do tego miala diete.zaczelo sie ok polowy ciazy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 18:04

    Demsik
    f2w3rjjg7nnlno08.png
    synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
    hormony ok
    hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
    staraliśmy się 6 lat i się udało;
  • Anya Koleżanka
    Postów: 53 115

    Wysłany: 8 listopada 2016, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uska wrote:
    Jescze Godzina i wizyta... Trzymajcie kciuki kochane:-)
    Kciuki zaciśniete !!!

    xnw4dqk3obs1y9ra.png
‹‹ 517 518 519 520 521 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ