MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
No ale jestesmy na forum wiec mamy prawo powiedziec jak my postrzegamy dany temat tak
są rozni ludzie i szanujemy to ale nie zmienia to faktu ze my zrobilybysmy inaczej i tyle
WreszcieMama, toska_88, Mabelle lubią tę wiadomość
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Klaudia0727 wrote:No ale jestesmy na forum wiec mamy prawo powiedziec jak my postrzegamy dany temat tak
są rozni ludzie i szanujemy to ale nie zmienia to faktu ze my zrobilybysmy inaczej i tyle
-
bezimienna wrote:Dziewczyny sprawa wyprawek wraca jak bumerang, niektóre już kupują, inne nie. Z różnych względów. Uszanujmy siebie nawzajem, niech każda robi jak zechce. Uważam, że warto się wypowiadać, tylko bez docinek do tej drugiej strony. To tylko moja sugestia, bo później zrobi się albo niefajnie, albo zniknie nam trochę koleżanek z forum, bo stwierdzą, że nie ma wsparcia, itd.
MEGI81, no u mnie razem z fotelikiem też wychodzi około 3000. Mam znajomych jednak, którzy prowadzą komis i już zostali zwerbowani, że jak przyjdzie coś co mnie może interesować, to mają dzwonić.
edit:
a teraz jem jogurt i biegnę na wizytę. Trzymajcie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 14:33
-
julita wrote:ale ja nie widzę w powyższych wypowiedziach braku uszanowania dla decyzji innych od naszych. jak najbardziej jest to wyrażenie własnej opinii
nikt nikogo nie obraża (chyba?) ale w forum też nie chodzi o to aby stworzyć kółko wzajemnej adoracji i na nim się opierać
idę pichcić sos do spagetti mniam!
-
dziewczyny które spodziewają się drugiego maluszka
nie boicie się że sobie nie poradzicie z dwójką małych urwisów ?
chodzi mi o te które będą miały dwójkę małych dzieci do ogarnięcia
ja się boje tego że mój młody coś wymyśli i coś zrobi maluszkowi że nie będę mogła wyjść nawet do kibelka bo się będę bała
boję się tego że nię będę w ogóle spać i chodzić jak zombie bo to jedno się będzie budziło to drugie
matko dopadła mnie jakaś handra
przypominam sobie jak to bylo jak urodzilam mlodego mialam baby blues a teraz bedzie dwojka na glowie
kurcze boję się jak to będzie zwłaszcza że nie mam tutaj żadnej koleżanki, rodziców tylko starzy teściowie - pewnie teściowka znowu będzie ględolić - ja mam teraz dość a co będzie potem - oj przeraża mnie to wszystko
ostatnio się zapytałą męża czy w ciąży jestem bo tak ciągle po lekarzach chodzę a on że nie i dobrze po co ma wiedzieć niech się dowie jak najpozniej bo znowu bedzie gledoloila - wrrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 14:51
-
bezimienna wrote:Dziewczyny sprawa wyprawek wraca jak bumerang, niektóre już kupują, inne nie. Z różnych względów. Uszanujmy siebie nawzajem, niech każda robi jak zechce. Uważam, że warto się wypowiadać, tylko bez docinek do tej drugiej strony. To tylko moja sugestia, bo później zrobi się albo niefajnie, albo zniknie nam trochę koleżanek z forum, bo stwierdzą, że nie ma wsparcia, itd.
MEGI81, no u mnie razem z fotelikiem też wychodzi około 3000. Mam znajomych jednak, którzy prowadzą komis i już zostali zwerbowani, że jak przyjdzie coś co mnie może interesować, to mają dzwonić.
edit:
a teraz jem jogurt i biegnę na wizytę. Trzymajcie kciuki
Popieramto co jedne kupią w ciągu kilku miesięcy, to inne będą musiały kupić jednorazowo. Bo wszystkie urodzimy w maju piękne Dzieci
innej opcji nie zakładamy
Jak polecą Ci coś fajnego to daj znać, bo ja mam coraz większy mętlik w głowie z tymi wózkami. A chyba celujemy w podobną półkę -
Qasha super że masz wózeczek
Roan Marita to fajne wózki.
Ja mam swój już 7 letni ale chyba nie będę kupowała nowegoNic mu w sumie nie jest i barwy ma neutralne jakby jakimś cudem była córka
Ja tez nie zakładam smutnych scenariuszy i nie czekam z zakupami aczkolwiek czekam na płeć ;p Już kiedyś pisałam że stać się coś może zawsze, nawet po porodzieAle ja jestem urodzoną optymistka
Wreszcie mama dobrze że to skonsultowałaś. Nikt Cie nie ma za wariatkę. Po prostu reagujesz jakbyś miała faktycznie depresję. Hope czeka na ciężkie wyniki, Monika i Spirit w szpitalu więc nie jesteś w najgorszej sytuacji. I jestem pewna że dziewczyny chciały pomóc, co nie zmienia faktu że możesz pisać o swoich obawach a my możemy próbować podsunąć Ci sposób ich rozwiązania
W pracy mam dalej młyn, codziennie wracam ok 19 do domu i po prostu padamCzuję się jakby ktoś ze mnie spuścił powietrze.
WreszcieMama, bbee, toska_88, marie_marie22, Mabelle lubią tę wiadomość
-
My mama bugaboo cameleon, kupiony juz rok temu. Przy synku dalam 3 tysie za wozek ktory po roku sie rozpadl marki navigator. Rok temu kolezanka po swoim synku sprzedawala praktycznie nowy bugaboo z wszystkimi akcesoriami wiec od razu od niej wzielam bez zastanowienia, bo to moega fajne wozki.
My juz kupilismy mebelki do pokoju, zestaw z ikei z tego samego kompletu co ustarszego synka w kolorze biale plus sosna, wiec mozemy jak cos polaczyc och meble, teraz jestesmy na etapie szukania domu, marzy nam sie ogrod, z nadzieja ze do maja nam sie uda, nie chcemy budowac, chcemy cos gotowego. Wlasnie zaraz jedziemy jeden ogladac i mam nadzieje ze to ten.bezimienna, rybka33 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Wreszcie Mama jesteś bardzo uczuciową osobą i pod koniec kwietnia albo w maju urodzisz ślicznego Syna
czasami ciężko jest sobie poradzić samemu z emocjami. Ja też mam dużo odpoczywać i też większość czasu spędzam leżąc na kanapie, ale namiętnie czytam książki, oglądam wózki, rzeczy itp. Jeżdżę jedynie po syna do szkoły i do rodziców i teściów. Dasz radę. To jeszcze tylko 6 miesięcy, które szybko miną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 15:08
WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć kochane ! Wybaczcie tą cisze ! Ale podczytuje Was jak tylko znajde chwile. Zatem po wczorajszej wizycie maluszek ma 6,5 cm przezierność karkowa 1,6 czyli bardzo dobrze. Mały nie chciał się zmierzyć wcale tak się ruszał .. no a co najlepsze prawdopodobnie SYNUŚ
Potwierdzimy za 4 tygodnie. Termin porodu na 23 Majtoska_88, sylwia1985, bbee, julita, Kleopatra, Breezee, Hope_, Kamilutek, sylwucha89, ag194, marie_marie22, Mabelle, bezimienna, Maniuś, mon!ta^, rybka33, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:kleopatra a nie chcesz pojsc na l4?
-
amilka87 wrote:My mama bugaboo cameleon, kupiony juz rok temu. Przy synku dalam 3 tysie za wozek ktory po roku sie rozpadl marki navigator. Rok temu kolezanka po swoim synku sprzedawala praktycznie nowy bugaboo z wszystkimi akcesoriami wiec od razu od niej wzielam bez zastanowienia, bo to moega fajne wozki.
My juz kupilismy mebelki do pokoju, zestaw z ikei z tego samego kompletu co ustarszego synka w kolorze biale plus sosna, wiec mozemy jak cos polaczyc och meble, teraz jestesmy na etapie szukania domu, marzy nam sie ogrod, z nadzieja ze do maja nam sie uda, nie chcemy budowac, chcemy cos gotowego. Wlasnie zaraz jedziemy jeden ogladac i mam nadzieje ze to ten.
A jak spacerówka kubełkowa? -
nick nieaktualnyWreszcieMama nikt cię nie ma za wariatke tylko uważamy że za daleko zapedzasz sue że swoim pesymizmem! Ja też nie mialam i nie mam Lekko! Dopiero od tygodnia swobodnie wychodzę na spacer i to o kulach- mieszkam 50 km od wszystkich bliskich mi ludzi wśród samych judaszy. Nie mam tu nikogo prócz męża i synka . ( pierwsza ciążę w połowie spędziłam w szpitalu z ryzykiem przedwczesnego porodu bez oparcia w nikim) teraz zaś to co przeszłam z tym kolanem z tym rozwodem i ta cała wojna domowa a do tego wymioty mdłości dziecko marudne ja bezsilna - ALE ANI PRZEZ MOMENT NIE POMYSLALAM ŻE MOGĘ STRACIĆ SWOJE DZIECKO! dzieci to mój największy skarb i nie wyobrażam sobie cały czas myśleć o tym że ciaza może przestać się rozwijać bo dla mnie to nie jest zdrowe myślenie i nie mam na celu cie obrażać ale poprostu stawiajac twoje problemy w porównaniu z innymi gorszymi to wręcz irytujące jest to że matka nie wierzy we własne dziecko.
Hope Ciebie podziwiam i bardzo szanuje! Jesteś dla mnie wzorem . Dojrzała kobieta która podchodzi do życia i problemów z odpowiednim nastawieniem. Masz teraz ogromne zmartwienie a mimo to płyną od ciebie pozytywne wibracje i optymistyczny pogląd na przyszłość! Tak trzymaj Bog Ci to napewno wynagrodzi i za 2 tygodnie dostaniesz dobre wieści ze twój mały skarb będzie bez wad:-)
Sylwia ja też miałam ten dylemat ale tylko na początku. Teraz wiem ze jak z jednym się dało radę to i z drugim się da jeśli odpowiednio poukladamy dzień. Nasze dzieci pójdą za rok we wrześniu DJ przedszkola już będzie łatwiej zobaczysz. Na początku napewno będzie trudno to wszystko ogarnąć i przywyknac ale przy 1 też tak było pamiętasz?człowiek się bał jak sobie poradzi itp a po miesiącu już był ekspert we wszystkim . Teraz też tak będzie z tą różnicą że starsze będzie chciało uczestniczyć we wszystkim ( mój nawet psa musi ze mną kąpać) a później będą się razem bawić bez zwisania mamie za nogawke:-) ja tam jestem dobrej myśli choć nie nam kompletnie pomocy od nikogo . Radzę sobie sama od 3 lat i teraz nauczyłam się z tego cieszyć że nie muszę być nikomu wdzięczna że gdyby nie on.... sratatata... teraz rozpiera mnie duma że wiem że to jak wychowuje dzieci jest tylko moja zasługa i nie mam sobie nic do zarzucenia. Czekam na upragnione rodzeństwo dla syna i wtedy będę kobieta spełniona i nic mi do szczęścia na tej mojej odgrodzonej górze nie braknie choć są momenty że mam ochotę spakować walizkę pierdolnac drzwiami i powiedzieć radzcie sobie sami ale zaraz mały zrobi coś co rozdania chmury
w każdym razie co nas kobiety nie zabije to nas wzmocni!
Monika, Spirit co tam u was?
Misia a ty jak tam sobie radzisz?
Ja ciągle obmyslam plan co tu powiedzieć u gina żeby zajrzał do Nelki bo teraz niby ma być samo badanie szyjki 30.11 ale jak to bez usg? To jak iść do sklepu przymierzyć piękna rzecz a nie kupić toż to grzech!Mabelle lubi tę wiadomość