MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta 267 wrote:Hej dziewczyny, może wy mi pomożecie, może któraś z was ma to samo lub miała w poprzedniej ciąży ja już nie wyrabiam, psychika mi siada.
Otóż w 6 tygodniu ciazy zaczely sie u mnie pieczenia w pochwie, zwłaszcza po nocy, byłam u ginekologa - badanie moczu w porządku, zrobił posiewy na grzyba i na bakterie nic nie wyszło oprócz streptococusa, jego sie nie leczy w ciazy, mam go od lat. Na pieczenie zalecił lactovaginal i pomagał był okres spokoju.
Jednak w zeszłym tygodniu po wizycie u ginekologa na NFZ zaczely sie ponownie, i nasilały z kazdym dniem. W koncu pojechałam do szpitala na dyzur w sobote, ginekologicznie nie wykryli infekcji, badanie moczu nie było najgorsze, wyszły szczawiany i drobne bakterie, dostałam monural antybiotyk, jedna saszetka działa trzy dni no i poprawa była. Po trzech dniach we wtorek zalecili powtorke badania moczu wykonalam - wyniki czysty, zalecono tez urosept i zurawine. Stosowalam sie do zalecen, pilam tez duzo wody, wczoraj juz bylo swietnie - oczywiscie w ciagu dnia, bo wtedy pije sie wiecej. W nocy wstawalam oddawac mocz, co dwie godziny kropelkami po ktorych odczuwalam pieczenie, na cito zrobilam dzisiaj badanie moczu i posiew w kierunku bakterii i czekam na wyniki, ale mysle, że skoro wczoraj nic nie wyszło, to dzisiaj nic nie wyjdzie. Odczuwam pieczenie nawet, gdy nie oddaje moczu, w okolicy cewki moczowej.
Czytałam w internecie, kilka dziewczyn podczas ciazy kilka lat temu, tez miały cos takiego i lekarze nie wiedzieli co to jest. Może po prostu dzidzius uciska tak na cewke, że ona piecze?
Prosze wam o pomoc jezeli ktoras z was miala cos podobnego, albo slyszala. Boje sie, że to moze byc tez jakas bakteria chlamydia, albo ureoplazma, ktora mialam kilka lat temu, ale nie mialam jak sie teraz nia zarazic., zreszta w wymazach nic nie wyszło:(
zapomniałam dodać, że aktualnie jestem w 15 tygodniu i 2 dniu ciąży.Marta 267 -
Marta267 czy używasz wkładek? ja tak miałam od wkładek po prostu mnie uczulały, jedyne które mi pasują to naturelle
i jeszcze jedno pytanie w jakich majtkach chodzisz bawełnianych czy śliskich? może u ciebie to nie mieć nic wspólnego z rzeczami które opisałam ale... może jest szerokie i głębokie...
życzę zdrowia oby to nie były choróbska, o których wspomniałaś -
blubka wrote:Marta267 czy używasz wkładek? ja tak miałam od wkładek po prostu mnie uczulały, jedyne które mi pasują to naturelle
i jeszcze jedno pytanie w jakich majtkach chodzisz bawełnianych czy śliskich? może u ciebie to nie mieć nic wspólnego z rzeczami które opisałam ale... może jest szerokie i głębokie...
życzę zdrowia oby to nie były choróbska, o których wspomniałaś
Używam na dzień i na noc nawet, używałam cały czas always i nic sie nie działo, ale nie wiem może po prostu one nie oddychają.
Chodze w majtkach bawełnianych, ale spie nawet w majtkach i w wkładce.Marta 267 -
Marta 267 wrote:Używam na dzień i na noc nawet, używałam cały czas always i nic sie nie działo, ale nie wiem może po prostu one nie oddychają.
Chodze w majtkach bawełnianych, ale spie nawet w majtkach i w wkładce. -
Melduje sie po wizycie, dzidzia ma 5,8cm i lezala takjakby na glowie:-) pupa w górze:-) kosci nosowwj nie widac ale lekarz ma za slaby sprzet, dowiem sie w piatek czy jest. No i ogólnie wszystko w porzadku i bardzo sie ciesze;-)
blubka, bezimienna, julita, Hope_, MEGI81, Demsik, bbee, toska_88, ag194, sylwucha89, mon!ta^, Maniuś, Klaudia N., dewa, Kleopatra, marie_marie22, Madu1611, Mabelle lubią tę wiadomość
-
Marta 267 wrote:Używam na dzień i na noc nawet, używałam cały czas always i nic sie nie działo, ale nie wiem może po prostu one nie oddychają.
Chodze w majtkach bawełnianych, ale spie nawet w majtkach i w wkładce.
Kochana ja też obstawiam wkładki. Miałam plamienia na początku ciąży to nosiłam je jakiś czas i od razu mi się zaczęło to co Tobie. Teraz nie nosze i spokój. Wiem, że w ciąży jest trochę wydzieliny i wkładki są wygodnym rozwiązaniem, ale chyba nie dla wszystkich, można częściej bieliznę zmieniać jakby Ci to przeszkadzało⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
kurcze szybko robicie te zakupy - ja tam wole dmucham na zimne - z synem zaczelam kupowac dopiero w 6 mcu ciazy jak wiedzialam ze w razie czego moje dziecko juz uratuja gdyby wczesniej chcialo przyjsc na swiat
nie wypobrazam sobie robienia wyprawki w 3,4 mcu ciazy bo co jesli sie poroni?
bedzie wszystko przypominalo dzidziusia - nie wiem to jest moje zdanie i moja mama tez mowila zebym nic nie kupowala az nie bede miec pewnosci ze wszystko jest wporzadku
Ja teraz nic nie bede kupowac jesli sie okaze ze to chlopiec bo wszystko mam po synku a jesli dziewczynka to tez poczekam bo lekarz moze sie mylic tak jak bylo to u nas wiec dobrze ze nie kupowalam odrazu wszystkiego dla dziewczynki bo okazal sie chlopiec - mialam tylko rozowy kombinezon w ktorym chodzil zima na spacery w wozku bo mi go bylo szkoda a tak to dobrze ze kupowalam wszystko uniwersalne bo mialam przeczycie ze jednak chlopiec siedzi w srodku bo wszystko na to wskazywalo -
Dziewczyny mam pytanie, właśnie się przygotowuję do wizyty, wzięłam prysznic, ogoliłam no i na koniec posmarowałam olejkiem na rozstępy. I coś mnie tknęło, że kiedyś czytałam, że lepiej się niczym nie smarować, bo obraz usg może być zamazany. Czy to prawda? Wiecie coś na ten temat... Bo jak tak to zaraz muszę umyć brzuch
-
Breezee wrote:to ciekawe. Musze zaglebic sie w temat, bo dla mnie takie rozwiazanie jak Twoje wydaje mi sie lepsze
Kazała mi brać tylko o tej samej porze (mniej więcej oczywiście), popić małą ilością wody, nie jeść śniadania minimum 30 minut po wzięciu tabletki, ale najlepiej odczekać godzinę. Stosuje się i tsh ładnie spadło (trzy tygodnie temu było 0,93, a ft4 i ft3 są idealnej proporcji). -
Qasha wózek ok. Za tą cenę rzeczywiście się opłacało.
Ja celuję w zupełnie inne wózki, mam konkretne wymagania przednie koła skrętne, torba na zakupy pod wózkiem, a nie kosz, koła pompowane, aluminiowy lekki stelaż i wiele innych. Mam już kilka typów i Mąż kupi mi taki, jaki mnie oczaruje. Chcieli kupić nam rodzice, ale to za duży wydatek i nie chcemy żeby ponosili takie koszty. Ale oczywiście kazali nam sobie wybrać łóżeczko itd, a oni tylko zapłacą. -
Ja tez mam dobre wyniki. Moze nie będę się moja endo kierować bo mi wygodniej jak brałam wcześniej. Ufam jej, ma wiedze ogromna i jeździ na wszystkie szkolenia ze swojej dziedziny, wiec jest na bieżąco, ale do tej pory szlam po lekach spać i było ok wiec może nie ma to aż tak ogromnego znaczenia.
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
już przetarłam. Mój GIN ma świetny sprzęt, ale lepiej, żeby nic nie zakłócało spotkania z naszym dzieckiem.
Qasha, gratulacje kupna wózka. Chciałabym, żeby mi poszło tak szybko. Tyle czytam... i tak samo jak u MEGI81 celuje w inne. Na drugie piętro czasem będę chciała go wnieść, więc musi być aluminiowy stelaż, skrętne koła. Najlepiej 2w1. Już mam swoje typy, teraz będę je oglądać.
Jak temat wózków znów powrócił, czy któraś miała spacerówkę tzw. kubełkową. Jest wiele opinii, ja raczej jestem na nie. Ale dużo z tych które mi się podobają (Bugaboo) właśnie takie mają.MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Dzieńdoberek,
dziewczyny energia mnie rozpiera, nie czuję się wcale w ciąży i mogę góry przenosić! Ktoś tak ma?!
Quasha mam prawie taki sam wózekDwójka bobasów znajomych już nim jeździła i się sprawdził
Co do wkładek to też nie używam. Wolę 3 razy gatki zmienić w ciągu dnia, bo próbowałam wkładek wszystkich chyba dostępnych firm i moja Grażyna zawsze czuje dyskomfort wkładkowy.
Co do śpiworka, to chyba i tak początkowo niepotrzebny. Rodzimy w maju, co nie? Ciepło będzie
toska_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwucha ciesze sie ze kurtka okej
Ja sie czaje na kocyk bawelniany z pomponami z bolo.pl ale obczajam na instagramie az bedzie promocja a jest czestoale to juz bardziej z rozrzutnosci bo kocykow mam z 10
to sie z Leonem podziela
Ja jak zwykle nie na biezaco wiec z gory gratuluje wizyt i zdrosych maluszkow :*
Wozka nie mamy, mielismy Adamexa ale wtedy mieszkalismy wysoko bez windy i sprzedawalam bo sama nie dawalam rady tego wnosic. Potem mielismy jakies uzywki przejsciowe a Leon i tak nie chce w zadnym jezdzic wiec musze wyczaic jakis nowy. Najgorsze ze podobaja mi sie wszystkie 3000 w gore ale pamietajav ile z tego wozka Leon skorzystal to wiecej niz 1500 nie dam teraz. Na pewno nie chce gondoli owalnej tylko kanciasta ;p bo juz owalne mi sie nie podobaja
No i bede musiala zrobic zapas pajacow bo poerwsze miesiace glownie tego uzywalismy polowa nie doprana od kupska wiec zakupoe jakies nowki :d chyba ze jednak stanie sie cud i bedzie dziewczynka wtedy wpadam w wir zakupow i biore wszystko
Pochwale sie moim brzucholem chociaz jakis dzis duzy bo sie nazarlam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 12:51
bezimienna, Breezee, julita, toska_88, Hope_, Agus26m, sylwucha89, Edyta84, blubka, sylwia1985, mon!ta^, Kleopatra, Maniuś, Uska, Moniqaaa, marie_marie22, Mabelle, kamyla112 lubią tę wiadomość
-
bezimienna wrote:już przetarłam. Mój GIN ma świetny sprzęt, ale lepiej, żeby nic nie zakłócało spotkania z naszym dzieckiem.
Qasha, gratulacje kupna wózka. Chciałabym, żeby mi poszło tak szybko. Tyle czytam... i tak samo jak u MEGI81 celuje w inne. Na drugie piętro czasem będę chciała go wnieść, więc musi być aluminiowy stelaż, skrętne koła. Najlepiej 2w1. Już mam swoje typy, teraz będę je oglądać.
Jak temat wózków znów powrócił, czy któraś miała spacerówkę tzw. kubełkową. Jest wiele opinii, ja raczej jestem na nie. Ale dużo z tych które mi się podobają (Bugaboo) właśnie takie mają.
Ja szukam wózka 3w1, spacerówka dla mnie nie może być kubełkowa i to wyklucza też wiele moich typów. Budka musi być taka, żeby dobrze osłaniała dziecko. No i musi być lekki, żebym bez problemu sobie z nim radziła i stosunkowo mały po złożeniu żeby nie zajmował całego bagażnika i wiele innych wymagań.