MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilia wrote:Dziewczyny jaki bierzecie magnez i ile? Ostatnio brzuch mi się robi twardy i pomyślałam, że może powinnam zaczac go brać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 15:46
-
sylwia mój gin jeśli ne robi usg sprawdza tętno, dziwne trochę
megi nic tylko sie cieszyć z dokładnego ginachoc co 2 tyg to często bardzo
Camilia ja nie biorę chyba ze trochę pomolewa mnie brzuch. W domu mam slow mag
WreszcieMama pokaż lokum Olkaja sie jutro pokażę z okazji równych 20tc
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
monika_89 wrote:malgorzatka w tabelkę sama na koncu, pptem Cię przerzucę w odpowiednie miejsce wg TP
Kamilutek a masz dokumenty że poroniłaś? ja potrzebowalam dostarczyć wypis ze szpitala jako podkładkę żeby poszlo na nfz
misia kciuki, ostatnio się zastanawiałam kiedy będziesz mieć to usg
Mam dokumenty, lekarz prowadzący ciążę też je ma, kserował sobie jak zaczynał mnie diagnozować.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualnymonika 89 juz się dopisałam
ja nie biorę magnezu. w sumie to łykam tylko witaminy, tam jest jakaś dawka magnezu... dwa razy wzięłam nospę jak mi mocniej dokuczał brzuch.
mój ginekolog za każdym razem bada na fotelu, robi usg dowcipne i przez brzuch, do tego prenatalne robi sam, bo ma uprawnienia, do gina chodzę prywatnie.
dziewczyny myślicie już o szkole rodzenia? -
Kamilutek to poproś o skierowanie i tyle. Nalezy Ci się. Ja poroniłam pierwszą ciążę i badania darmowe obowiązują mnie w każdej kolejnej. Po prostu prenatalne robię z miejscu gdzie mają kontrakt z nfz ale u lekarza z fmf. Musiałam donieść skierowanie od lekarza i wypis ze szpitala
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Ja chodze prywatnie i mi lekarz przy kazdej wizycie pokazuje dzidzie.... stary aparat choć naleze do EnelMedu ale taki podglądowy to wystarczy. Też wole tę opcję niż sama szyjka. Też ciągle mam świra w głowie oby było ok.
Malgorzatka to moja 1 ciąza i ja myślę żeby w styczniu zapisać się do szkoły rodzenia. -
Kamilutek wrote:No to lekarz mnie zrobił w trąbę, bo mógł mi dać skierowanie z powodu wcześniejszego poronienia, a nie dał. Mieć 370 a nie mieć 370 to trochę różnica jest. Wrrrrrrrrr
Mi gin też na poronienie nie chciała dać, bo jedno poronienie to podobno nie jest wskazanie. Dopiero po 3 poronieniu ma się niby gwarantowane na NFZ te badania. Ale lekarze często kombinują, żeby swoim pacjentkom to skierowanie dać. -
Jak pis chce zeby dzieci rodzily sie to niech zwieksza ilosc badan bo i tak w ciazy wiekszosc z nas chodzi prywatnie do lekarzy bo na nfz to rzadko ktora spotka naprawde genialnego gina
Ilosc badan,czyt.wiecej usg na nfzWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 16:32
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Qasha wrote:Mi gin też na poronienie nie chciała dać, bo jedno poronienie to podobno nie jest wskazanie. Dopiero po 3 poronieniu ma się niby gwarantowane na NFZ te badania. Ale lekarze często kombinują, żeby swoim pacjentkom to skierowanie dać.
po 3 poronienniu przysługują badania krwi (ale nie wiem dokładnie co) dlaczego kobieta roni -
nick nieaktualny
-
To mój gin na nfz bada w fotelu, ogląda dzidziusia na USG, mierzy wszystko, serduszko zawsze puszcza na chwilę by sprawdzić czy OK,rozmawia, wcześniej się jest u położnej i też ona pyta o wszystko, bada, waży, ma u siebie ktg więc po którymś tam tygodniu też podłącza pod ktg itd. Zresztą już Wam pisałam, że niczym się wizyty nie różnią od tego jak chodziłam prywatnie (tam tylko nie było osobno położnej), a są mniejsze kolejki i obsuwy. Szkoda, że nie wszędzie na nfz to tak wygląda, ja tam czuję się bardzo po ludzku potraktowana, wszyscy mili, zainteresowani i w ogóle.
Kupiliśmy choinkęZa 50 zł, nie do sufitu, ale sporą. Zawsze u tych samych ludzi kupujemy "zaufanych", sprzedają u nas pod kościołem już z 20 lat i mają swoją własną plantację, zawsze świeżutkie choinki mają, nie górują cen, od lat za 50 zł mamy choinkę
A pod samym domem u nas stoją też z choinkami jacyś ludzie i tam sobie życzą minimum od 70-80zł (tylko dlatego, że zaraz dalej jest osiedle domków).
Zaczynamy dziś sprzątanie domu, ja zaczęłam rozgrzebywać witrynę i usiadłam do laptopa, trzeba iść dalej ogarniać...monika_89, malgorzatka199, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
monika_89 wrote:ee bzdura, ja mam za sobą tylko/aż jedno poronienie i normalnie badania na nfz. Po prostu lekarze olewaja temat. ja sie nawet nie musiałam prosić, mój gin sam od siebie mi wypisał na tej podstawie
po 3 poronienniu przysługują badania krwi (ale nie wiem dokładnie co) dlaczego kobieta roni
Hmm, dla mnie dziwne, bo mi i moja gin tak powiedziała, i gin w enel-med i w szpitalu tak twierdzili. Że samo jedno poronienie to nie jest podstawa do wystawienia skierowania na NFZ. Że musi wystąpić jeszcze jakiś inny ważny czynnik typu choroba matki itp. Dlatego moja gin na prenatalne musiała ściemnić, że wysoka przezierność karkowa i na tej podstawie dała mi skierowanie na NFZ. Teraz na połówkowe nie mam problemu, bo mam dokumenty o wadzie serca i zabiegu, więc tu jest jak najbardziej wskazanie do bardziej dokładnego połówkowego.
Ale to fajnie ze strony twojego lekarza, że daje ci normalnie skierowania -
bbee wrote:To mój gin na nfz bada w fotelu, ogląda dzidziusia na USG, mierzy wszystko, serduszko zawsze puszcza na chwilę by sprawdzić czy OK,rozmawia, wcześniej się jest u położnej i też ona pyta o wszystko, bada, waży, ma u siebie ktg więc po którymś tam tygodniu też podłącza pod ktg itd. Zresztą już Wam pisałam, że niczym się wizyty nie różnią od tego jak chodziłam prywatnie (tam tylko nie było osobno położnej), a są mniejsze kolejki i obsuwy. Szkoda, że nie wszędzie na nfz to tak wygląda, ja tam czuję się bardzo po ludzku potraktowana, wszyscy mili, zainteresowani i w ogóle.
Kupiliśmy choinkęZa 50 zł, nie do sufitu, ale sporą. Zawsze u tych samych ludzi kupujemy "zaufanych", sprzedają u nas pod kościołem już z 20 lat i mają swoją własną plantację, zawsze świeżutkie choinki mają, nie górują cen, od lat za 50 zł mamy choinkę
A pod samym domem u nas stoją też z choinkami jacyś ludzie i tam sobie życzą minimum od 70-80zł (tylko dlatego, że zaraz dalej jest osiedle domków).
Zaczynamy dziś sprzątanie domu, ja zaczęłam rozgrzebywać witrynę i usiadłam do laptopa, trzeba iść dalej ogarniać...
Mi już nie puszcza serduszka tylko sama sobie bez dźwięku mierzy, bo się ze mnie śmieje, że ja tym detektorem dokładniej sprawdzam tętno niż ona, hahahabbee lubi tę wiadomość
-
Qasha poza jednym poronieniem nie mam żadnych wskazań do usg na nfz
koleżanka chodzi do innegej gin i ona jej daje skierowania typu brak kości nosowej zeby miała za darmo
nikt sie nie czepia bo skierowanie jest, a im to obojętne bo kase i tak dostana czy to od Ciebie czy nfztu
bbee zazdroszczę żywej choinki, my mamy sztuczną, dopiero jak się przeprowadzimy na swoje kupimy prawdziwą, pachnącąMEGI81 lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:Dziewczyny jaki bierzecie magnez i ile? Ostatnio brzuch mi się robi twardy i pomyślałam, że może powinnam zaczac go brać?
Ja biorę asmag (tylko ten zwykły bo B6 mam w zestawie witamin) 3X2
Chodzę do gin prywatnie, na każdej wizycie ważenie, ciśnienie, badanie na fotelu, usg, chodzę co 2-3 tygodnie (choć teraz pójdę do niej dopiero za 4 tyg ale tylko dlatego, że między czasie mam prenatalne) i nie wyobrażam sobie nie podejrzeć maleństwa podczas wizyty, zaraz byłaby panikaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 16:50
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
monika_89 wrote:Qasha poza jednym poronieniem nie mam żadnych wskazań do usg na nfz
koleżanka chodzi do innegej gin i ona jej daje skierowania typu brak kości nosowej zeby miała za darmo
nikt sie nie czepia bo skierowanie jest, a im to obojętne bo kase i tak dostana czy to od Ciebie czy nfztu
bbee zazdroszczę żywej choinki, my mamy sztuczną, dopiero jak się przeprowadzimy na swoje kupimy prawdziwą, pachnącą
No to musisz mieć super lekarzaBo moja mi powiedziała, że na poronienie mi nie wystawi, bo w razie kontroli by miała problemy, ale tak jak mówisz znalazła inne rozwiązanie i dała mi skierowanie na powiększone nt, mimo że było nt w normie
Ale wiesz, zawsze może zwalić na słabszy sprzęt, błąd pomiaru itp. i tego się jej nikt nie przyczepi.