MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dewa wrote:Amilka, te zajęcia na basenie dla ciężarówek to prywatnie czy na kasę? Bo czytałam, że w Niemczech kobietom ciężarnym różne zajęcia, od akupunktury przez baseny i inne ciekawostki
Buuuuuuu, ja już chcę czuuuuuuuć, cokolwieeeeeek! Dziewczyny, czy dodatkowa warstwa sadełka i fakt, że to pierwsza ciąża, może być powodem dla którego nie czuję? Sorki, że tak smęcę Wam, ale mam wrażenie że wszystkie już czujecie.
Która z Was jeszcze nie czuje? Pocieszcie mnie
Właśnie przyszli fachowcy...pomierzyli jakimiś czujnikami podłogi i stwierdzili, że jeszcze mokre, trzeba czekać. Ile? Nie mam pojęcia, może tydzień, może dwa i dopiero wtedy zaczną cokolwiek robić...
Dewa moja koleżanka zaczęła czuć mała w 28tygu niej waga na moje oko to około 85-90kg przed ciąża. Mówiła że ważyła 108kg jak szła do porodu
-
Dewa ja w pierwszej ciąży tez późno czułam ruchy.
Z tymi opłatami to chyba zależy od kasy ja jestem w Barmer i oni płaca mi szkole rodzenia, szkole rodzenia mojego męża do 200€, położna która ma byc przy całym porodzie i oczywiście opieka przed i po, mogę isc di dietetyka na kasę i coś tam jeszcze jest tylko to chyba musi byc typowe dla ciężarnych a ja dzwoniłam do tej miejscowości gdzie sie przeprowadzamy na basen to tam maja normalny fitness w basenie i mam przyjść i powiedzieć ze w ciąży jestem to niektórych rzeczy robić nie będę wiec to chyba prywatnie muszę. Ale to kosztuje tam 20€ na miesiąc wiec uważam to za bardzo tanie. Tańsze niż Body dla dzieci w baby walz.
Dzisiaj wyciągnęłam ciuszki po moim pierworodnym i sie cieszę jak głupia, ze mogę sobie jeszcze na zakupy pozwolićna 62 i 68 nie mam wcale tak dużo jak myślałam podejrzewam ze były załatwione marchewka i je wyrzuciłam, bo moje dziecko pluło na kilometr marchwią i z tego co pamietam to wszystko było nie do wyprania pomaranczowe.
dewa lubi tę wiadomość
wersja z OM
-
Uszczesliwiona wrote:Dewa moja koleżanka zaczęła czuć mała w 28tyg
u niej waga na moje oko to około 85-90kg przed ciąża. Mówiła że ważyła 108kg jak szła do porodu
Moja waga przed ciaza tez 85 ;( mam nadzieje jednak ze magicznej 100 nie przekroczę. Z tym ze ja mam tak ze nosząc rozmiar 38 wazę 74 kg wiec teraz tez mając już 90 nosze 42 i są w miarę luźne dlatego aż tak strasznie sie ta waga nie przejmuje lekarze zawsze mówią ze mam niewiarygodne kości mega ciężkie i po złamaniach szybko sie zrastają jak złamałam nogę to po dwóch tygodniach już chodziłam a jak złamałam rękę w łokciu to tydzien pózniej byłam na niecałe dwa tygodnie pózniej byłam na kajakach potem lekarzowi dziękowałam ze założył tylko usztywniacz który miałam miesiąc nosić a ja go po tygodniu zdjęłam.
Ale to chyba dlatego ze ja kocham twaróg i jak byłam młodsza potrafiłam kilogram dziennie twarogu na śniadanie wciągnąć tylko ze szczypiorkiemi tak mam do teraz litr mleka i trzy jogurty naturalne na dzien bez tego nie umiem żyć.
wersja z OM
-
Carolina wrote:Dziewczyny czy na wieczór robią Wam się większe brzuszki i czujecie ociezalosc?
U mnie to brzuch się robi taki bardziej nabrzmiały jak jestem zmęczona, albo pojem
Współczuję sylwestrowych awantur, alkohol niestety czasami tak działa, że niektórzy plotą 3 po 3Mój mąż też czasami na jakichś imprezach mnie wkurzał, bo się napił i się dogadać nie szło z nim, ale ostatnio jest grzeczny.
Mam pytanie, ma któraś z Was piłkę do ćwiczeń? Ja dostałam od rodziców pod choinkę, bo chciałam coś żeby mi kręgosłup szybko nie odpadł i za bardzo nie wiem jak na niej ćwiczyć żeby sobie krzywdy nie zrobić... Może macie jakieś sprawdzone ćwiczenia? Oczywiście tą piłkę mi córka co chwile zabiera i na niej skacze
A jeszcze pytanie numer dwa, wybrałyście już materacyki do łóżeczka? Bo temat był już ale jakoś żadna z nas nie była w temacie jeszcze zorientowana do końca, albo nie doczytałam. Znalazłam niby porządne (z atestami itd) materacyki kokos-pianka (jest napisane, że średnio-twarde) o grubości 10 cm. Sprawdzi się taki?? Z gryką się boję po tych doniesieniach o robakach, sama pianka to chyba za mało? A chyba innych opcji już nie ma? Nie znam sięCo do grubości, wydaje mi się, że 5cm to za cienki? Poprzedni dla starszej córki miałam chyba 10 cm, a ubił się potem do 8 cm, był po dzieciach siostry , więc już chciałam wymienić. Ktoś, coś? z jakąś konkretną wiedzą??
-
Cześć dziewczyny
melduję że dotarliśmy szczęśliwie do domu o północy... Noc w swoim łóżku - rewelacja
Teraz musimy ogarnąć rozpakowanie się...wszędzie dobrze ale w domu najlepiej
Brzuszek rośniepodskakuje
no i leci nam 24 tydzień
Jak ogarnę dom, to nadrobię zaległości forumowe...Uszczesliwiona, Kamilutek, MEGI81, sylwucha89, monika_89, ag194, Madu1611, Kleopatra, rybka33 lubią tę wiadomość
-
dewa wrote:Ile masz wzrostu Amilka? Ja 173 cm i przed ciążą ważyłam 87, ale za cholerę tego nie było widać. Zawsze byłam nabita
Przytyłam 4 kg, pozwalając sobie na wszystko, eeech. Mam nadzieję, że po porodzie mnie wysuszy xD
Mam 172 cm. Dla porównania moja mama z waga 80 kg nosi już 46 a mój ma 98 kg i mówią o nim ze jest szczupłyja do szczupłych nie należę ale do grubych tez raczej nie normalnie przy 85 miałam wklęsły brzuch i ładna talie mój maz mowi ze jestem bardzo ładnie proporcjonalna i pełniejsza tam gdzie trzeba. A on sam 178 cm 64 kg i niezły ma brzucholek wiec to dużo od budowy ciała zależy. Ja tez ogólnie dużo fitnessu trenuje jako ze mam uprawnienia trenerskie zrobione i u mnie jest dużo mięśni
które na szczęście nie wyglądają jak u chłopa
całe życie trenowałam żeglarstwo i taniec towarzyski na poziomie sportowym wiec zawsze gdzieś te mięśnie były i waga zawsze pokazywala dużo więcej a dietetyk powiedział przy 76 kg ze on nie ma co robić bo mięśni dieta nie zbije Hihi.
wersja z OM
-
bbee wrote:U mnie to brzuch się robi taki bardziej nabrzmiały jak jestem zmęczona, albo pojem
Współczuję sylwestrowych awantur, alkohol niestety czasami tak działa, że niektórzy plotą 3 po 3Mój mąż też czasami na jakichś imprezach mnie wkurzał, bo się napił i się dogadać nie szło z nim, ale ostatnio jest grzeczny.
Mam pytanie, ma któraś z Was piłkę do ćwiczeń? Ja dostałam od rodziców pod choinkę, bo chciałam coś żeby mi kręgosłup szybko nie odpadł i za bardzo nie wiem jak na niej ćwiczyć żeby sobie krzywdy nie zrobić... Może macie jakieś sprawdzone ćwiczenia? Oczywiście tą piłkę mi córka co chwile zabiera i na niej skacze
A jeszcze pytanie numer dwa, wybrałyście już materacyki do łóżeczka? Bo temat był już ale jakoś żadna z nas nie była w temacie jeszcze zorientowana do końca, albo nie doczytałam. Znalazłam niby porządne (z atestami itd) materacyki kokos-pianka (jest napisane, że średnio-twarde) o grubości 10 cm. Sprawdzi się taki?? Z gryką się boję po tych doniesieniach o robakach, sama pianka to chyba za mało? A chyba innych opcji już nie ma? Nie znam sięCo do grubości, wydaje mi się, że 5cm to za cienki? Poprzedni dla starszej córki miałam chyba 10 cm, a ubił się potem do 8 cm, był po dzieciach siostry , więc już chciałam wymienić. Ktoś, coś? z jakąś konkretną wiedzą??
https://m.youtube.com/watch?v=cDFkNtgaFXM
Poszukaj na YouTube te są fajne tylko pamiętaj żeby jak robisz ćwiczenia na leżąca "przykleić" cały kręgosłup do podłogi.
Uwielbiam ćwiczenia z piłka i polecam. Po ciąży jest fajnie po połogu sie na piłce położy i na niej brzuszki ćwiczyć bardzo odciąża zmęczony kręgosłup a mięśnie pracują tak samo intensywnie jak na podłodzebbee lubi tę wiadomość
wersja z OM
-
bbee wrote:U mnie to brzuch się robi taki bardziej nabrzmiały jak jestem zmęczona, albo pojem
Współczuję sylwestrowych awantur, alkohol niestety czasami tak działa, że niektórzy plotą 3 po 3Mój mąż też czasami na jakichś imprezach mnie wkurzał, bo się napił i się dogadać nie szło z nim, ale ostatnio jest grzeczny.
Mam pytanie, ma któraś z Was piłkę do ćwiczeń? Ja dostałam od rodziców pod choinkę, bo chciałam coś żeby mi kręgosłup szybko nie odpadł i za bardzo nie wiem jak na niej ćwiczyć żeby sobie krzywdy nie zrobić... Może macie jakieś sprawdzone ćwiczenia? Oczywiście tą piłkę mi córka co chwile zabiera i na niej skacze
A jeszcze pytanie numer dwa, wybrałyście już materacyki do łóżeczka? Bo temat był już ale jakoś żadna z nas nie była w temacie jeszcze zorientowana do końca, albo nie doczytałam. Znalazłam niby porządne (z atestami itd) materacyki kokos-pianka (jest napisane, że średnio-twarde) o grubości 10 cm. Sprawdzi się taki?? Z gryką się boję po tych doniesieniach o robakach, sama pianka to chyba za mało? A chyba innych opcji już nie ma? Nie znam sięCo do grubości, wydaje mi się, że 5cm to za cienki? Poprzedni dla starszej córki miałam chyba 10 cm, a ubił się potem do 8 cm, był po dzieciach siostry , więc już chciałam wymienić. Ktoś, coś? z jakąś konkretną wiedzą??
Bbee, u mnie z brzuchem dokładnie tak samo, rano po ciąży śladu nie ma
Z Chłopem sobie wyjaśniliśmy, nie powinien gadać na poważne tematy po pijaku, bo nie może znaleźć właściwych słów, a o rozwinięciu wątku to już w ogóle nie ma mowy, a potem ja sobie dogwizduję różne niedorzeczności
Piłkę do ćwiczeń chcę sobie kupić dzisiaj w lidlu, ponoć już samo siedzenie na niej dobrze robi na plecy.
Powiem Ci, że wałkowałam temat materacyków ze dwa tygodnie, i po rozważeniu wszystkich za i przeciw decydujemy się na piankowy. Kokos-gryka odpadają (robactwo), lateksowy też (sami na takim śpimy i jest strasznie zimny, w ogóle go nie lubimy), wysokoelastyczny też (bardzo drogi). A piankowy jest bardzo tani, jak się odkształci albo upaprze - bez żalu na śmietnik (choć kurna nie lubię produkować śmieci) i do sklepu po nowy.
bbee lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Oj to Wy wysokie dziewczyny... Ja to raczej średniak wzrostowy. 165cm. Przed ciążą 83kg. Na samym początku tarczyca fisiowala i skoczyło do 86, ale dzięki diecie spadło do 84... Tak się trzymało długo ale ostatnie 1,5mca to 6+ i musze nad tym zapanować...
Ja z tych bardziej umięśnionych. Waga idealna policzona przez dietetyczkę to 75kg... Jak po pierwszej ciąży spadło do 69 to byłam szczuplak... Ale niestety tarczyca kilka lat temu ześwirowała, do tego początki insulinoopornosci o której dopiero się dowiedziałam i waga rosla od powietrza i wody, mimo 6h ćwiczeń tygodniowo... Teraz wiem ze miałam zla dietę... I po porodzie wracam na niskoweglowodanowa plus spacery. Okazało się ze przy zaburzeniach wydzilania insuliny moje ćwiczenia były zbyt intensywne i nie mogły działać... Teraz to wiem jak na początku ciąży dr kazał zrobić krzywą cukrowo insulinową i wyszedł dobry poziom cukru a za wysoki insuliny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 10:45
-
Kamilutek, starsza córka ma w łóżku piankowy, bardzo dobrej jakości, super się na nim śpi, nie zapada się. Ale nie wiem czy dla maluszka piankowy to nie za mało, na pewno trzeba trafić na taką zbitą piankę, by nie była za mało gęsta, my sobie łóżko naprawialiśmy rok temu taką pianką kupną na metry i trafiliśmy na zbyt "luźną", w tym roku już kupiliśmy taką mocniej zbitą i twardszą.
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
bbee wrote:Kamilutek, starsza córka ma w łóżku piankowy, bardzo dobrej jakości, super się na nim śpi, nie zapada się. Ale nie wiem czy dla maluszka piankowy to nie za mało, na pewno trzeba trafić na taką zbitą piankę, by nie była za mało gęsta, my sobie łóżko naprawialiśmy rok temu taką pianką kupną na metry i trafiliśmy na zbyt "luźną", w tym roku już kupiliśmy taką mocniej zbitą i twardszą.
O, widzisz, dobrze wiedzieć.
Hope, ten nasz materac nie ogrzewa się od ciała i gdzieś czytałam, że to cecha wspólna lateksowych materacy. A że ja zmarźlak okrutny jestem, to mi to bardzo przeszkadza i prawie cały rok śpię z termoforem. Btw materac mamy z IKEI, jakiś mega wypasiony Sułtan za milion monet, i gdyby któraś z Was rozważała kupno takiego, to zdecydowanie odradzam. Odkształcił się po roku. Mój ciężki Chłop zrobił w nim normalnie lej jak po bombie.Arwi lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dzisiaj nasz wielki dzień! Połowa ciąży to raz (matko, jak ten czas zasuwa!) i połówkowe na 15:20! Oby wszystko było dobrze, oby wszystko było dobrze, oby wszystko było dobrze!
A za chwilę mam spotkanie z szefostwem i chyba będę musiała się określić co do planów zwolnieniowo-urlopowych, bo chciałabym dać im czas na zorganizowanie zastępstwa. Ech, stresuję się, nie lubię takich rozmów, bo czuję się jak na stole autopsyjnym. I niestety jestem w pracy control-freakiem, nie znoszę przekazywać prowadzonych przeze mnie spraw innym ludziom bo nie ufam, że będą dobrze zrobione (to strasznie głupie i świadczy źle o mnie, a nie o moich kolegach, ale nie mogę się tej cechy pozbyć, chociaż walczę z nią od lat). A sporo będę musiała przekazać...bbee, Uszczesliwiona, Demsik, Rudzik, Kleopatra, Karissa, Maniuś lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kamilutek wrote:O, widzisz, dobrze wiedzieć.
Hope, ten nasz materac nie ogrzewa się od ciała i gdzieś czytałam, że to cecha wspólna lateksowych materacy. A że ja zmarźlak okrutny jestem, to mi to bardzo przeszkadza i prawie cały rok śpię z termoforem. Btw materac mamy z IKEI, jakiś mega wypasiony Sułtan za milion monet, i gdyby któraś z Was rozważała kupno takiego, to zdecydowanie odradzam. Odkształcił się po roku. Mój ciężki Chłop zrobił w nim normalnie lej jak po bombie.
Chciałam zacytować, a nie polubić.
Jak masz materac z Ikei i się odkształcił to reklamuj goTe z Ikei mają 25 lat gwarancji na wkład, tylko pokrowiec nie jest objęty gwarancją. Moi rodzice po 12 latach chcieli w końcu kupić nowy materac, a że ojciec swoje waży i materac w sumie się odkształcił to spróbowali skorzystać z gwarancji i dostali nowy za free
Tylko musisz mieć paragon/fakturę lub mieć zakup zarejestrowany na karcie Ikea Family
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Kamilutek powodzenia na polowkowych,
Wreszcie mama piekny brzusio,uwoelbiam ogladac takie fotki:)WreszcieMama, Kamilutek lubią tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Hope, pocieszyłaś
Muszę chyba zaakceptować to, że każda z nas inaczej przechodzi ciążę i że brak ruchów w 20 tygodniu wcale nie znaczy, że coś jest nie tak.
WreszcieMama, u Ciebie to klasyczny ciążowy bębolek, nawet pępek wypchało, ślicznie!
Nie mogę patrzeć na to swoje mieszkanie...zamiast ciepłego i przytulnego gniazdka, mam śmierdzący rozpierdol, bo delikatniej nie można tego ująć ;(
A tyle rzeczy dla Malucha przywiozłam, moglibyśmy właśnie jechać po komodę do Ikei, prać, prasować, a tu syyyyyyf
No nic, pożaliłam się, teraz do roboty.
Miłego dzionka! :* -
WreszcieMama ale super brzuszek okrąglutki
mój też przez ostatnie 3 dni tak wywaliło do przodu, że wszystko mnie ciągnie i rozpycha, rosnę ekspresowo
Dewa u nas też lekki rozpierdziel, bo panele będziemy jutro kłaść i zrywaliśmy dzisiaj starą podłogę. Dobrze, że panele się szybko kładzie bo przez ostatni rok już dwa remonty przeszliśmy i mam serdecznie dość syfu. A czeka nas jeszcze odnowienie jednego pokoju i znowu powtórka z rozrywki, już widzę ten kurz w całym domu
A co do ruchów to ja raz na jakiś czas poczuję takie mega delikatne puknięcia od środka i nawet nie jestem pewna czy to ruchy czy jelita. Oponka na brzuchu może je amortyzować, bo ja zawsze miałam odstający brzuszek raczej i to też swoje robiWreszcieMama, malgorzatka199, rybka33 lubią tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g