MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwucha89 wrote:Monika a priorix to chyba świnka, rozyczka i odra?
-
monika_89 wrote:nt szczepionek każda ma inne zdanie i na pewno nie dojdziemy do porozumienia. Z drugiej strony jak dziecko przechodzi łagodnie szczepienia to sie nawet nie myśli o nopie, u nas nawet temperatury nie było, jedynie pierwsze szczepienia Paula byla płaczliwa wieczorem i tyle.
na pewno nie powinno się w dzieci ładowac tyle szczepionek w tak krótkim okresie mimo wszystko jestem zdania że szczepić należy bo dzięki szczepionkom parę chorób zniknęło.
Choć np waham się czy szczepić priorixem bo ja i ospę i świnkę przechodzilam i żyję, nie uważam żeby to były jakieś tragiczne choroby. NIe wiem zobaczymy, niedługo bilans wiec będę rozmawiać z pediatrą
Monika, ja też mam takie wrażenie, że tego wszystkiego jest po prostu za dużo w krótkim czasie. I taki nawał też powoduje niepokój.
A ospę i świnkę przechodziłaś po szczepieniu czy przed? Ja miałam po i przechodziłam dość łagodnie, ale u mojego brata rozwinęło się poświnkowe zapalenie opon mózgowych i wcale nie było wesoło. Leżał w szpitalu jakiś czas. Z tego co pamiętam świnka dopadła go przed szczepieniem.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
monika_89 wrote:tak, ale byłam pewna ze do priorixy dorzucają jeszcze ospę ale teraz zerknęłam i chyba jednak nie. Jeszcze się nie zagłębiałam w temat, będę czytać bliżej bilansu żeby byc na świeżo
Właśnie mi się tak wydawało, że ospa to odrębna szczepionka. U nas po szczepieniu priorixem w 9 dobie mały miał przez kilka godzin stan podgorączkowy i całe szczęście nic więcej. -
Na ospe ja szczepilam swoją obecnnie 7 latke
w sumie to było takie trochę noeprzemyslane bo koleżanki mama pracowała w sanepidzie i Załatwiła mi to za darmo
Szczepienie mała miała w wieku 1.5 roku wszystko fajnie bez powikłań aż do 21 dnia po szczepieniu
Mała dostała niedowlad nóżki lewej
Noe mogła chodzić, wstawać bo nie utrzymywała równowagi
Masa dni w szpitalu kontrole u neurologow prywatnie
Wyniki badań ok
I pewnego dnia po prostu samo przeszło i nigdy nie wróciło
Ja też nie powiem że to wina 100% szczepionki bo nie mam na to dowodów ale jedna tylko neurolog pokazała mi skutki uboczne szczepień na ospe i wszystko się zgadzało
Co do szczepienia w ciazy Ja dostałam smsa że mogę się na grypę zaszczepić w 2 trymestrze ( mieszkam w uk )
Noe skorzystałam ze szczepieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 13:34
-
Kamilutek w ogóle nie byłam szczepiona ani na ospę ani na świnkę. Ospę miałam w podstawówce latem, pamiętam bo trafiło na moje urodziny i w sukience lataalm z białymi kropkami, jakoś źle nie wspominam.
świnkę przechodziłam w liceum, pamiętam mocny ból gardla ale też bez tragedii.
Na różyczkę bylam szczepiona a i tak zachorowałam tyle że mało miałam wykwitów
julita wesołych świat bo Wy dziś drugi raz obchodzicie nie? -
Mój brat pracuje w laboratorium przyszpitalnym i mówi, że od paru lat wyraźnie widać spadek wyszczepialności. Kiedyś w ogóle nie stwierdzali (albo bardzo rzadko) odrę, polio czy ksztusiec, a teraz kilka razy na miesiąc mają takie przypadki. Mówił mi, że jedyna choroba zakaźna, która jest całkiem wyeliminowana, to ospa prawdziwa.
Mówił też, że dzieci szczepi się tylko, jak są zdrowe. Nawet lekkie przeziębienie jest wystarczającym powodem do przesunięcia terminu szczepienia.Rudzik lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Ja też szczepie 5 w 1 i pneumokoki bo dzieci przedszkolne. Monika szczepienie na oślep jest dowolne i płatne. I nie chroni przed chorobą tylko skutkami ubocznymi nią spowodowanymi. Ale ja akurat nie szczepilam. Obaj mieli ospe i dobrze przeszli.
-
Hope zgadzam się z Toba
Bądź co bądź każda choroba może przynieść ogromne konsekwencje
Moja córka do tej pory na ospe nie zachorowała pomimo, że miała bardzo bliski kontakt z osobami u których się okazało że wyklula się ospa
Mam nadzieję że jak już ją złapie to przejdzie delikatnie
Mam dziś strasznego lenia po prostu aż wstyd
Nic nie zrobiłam a dla niepoznaki jedyna rzeczą na jaką się zmusiłam było ogarnięcie maza szafy bo on zawsze po swojej stronie ma syfMEGI81 lubi tę wiadomość
-
Tak de facto, nie neguje Waszego zdania na nie dla szczepionek, ale co będzie, jeśli tak po ludzku dziecko spotka drugie, nieszczepione chore dziecko i zachoruje?
Niestety, nie uchronimy dziecka przed złem całego świata. A dzieci płakały i będą płakać. Jak już dziewczyny pisały, każdy noworodek inaczej przeżywa poród i reaguje na ,nowy świat, po porodzie i przypisywanie tego szczepionkom jest trochę nie na miejscu, tym bardziej, że tak naprawdę tuż po porodzie swojego dziecka się nie zna, docieracie się w domu tak naprawdę.
Dlatego ja szczepię i popieram szczególnie zdanie Sylwii i Hope-każdy robi, jak chce, ale ja też wolę ewentualność NOP niż śmierci dziecka.Carolina, MEGI81, sylwucha89, Rudzik, Hope_ lubią tę wiadomość
-
Temat szczepień to troszkę jak polityka
Każda pewnie z nas będzie miała odmienne zdanie tzn
Mamy które szczepie i te które nie szczepia
Dlatego ja unikam dyskusji mam to samo zdanie co Ty ag194 i uważam że po coś te szczepienia są. Dzięki nim możemy zauważyć zanik chorób np Odra która kiedyś była bardzo powszechna
Jedyne co uważam że można odwlekac że szczepieniem jeżeli czuje się taka potrzebę ale ja osobiście byłabym się nie zaszczepić chyba wybieram mniejsze zło " powikłania po szczepionce" niż sama chorobę
I tak jak wspomniałam np autyzm ja w ogóle nie wiąże że szczepieniemWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 15:23
ag194, MEGI81, bbee, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Ja mimo, że nie mam jeszcze doświadczenia, bo to pierwsze dziecko raczej będę szczepić. Być może to kwestia tego, że znane mi dzieci dobrze przyjmowały szczepionki, gdyby było inaczej może miałabym większe opory. W każdym razie uważam, że warto poznać różne argumenty, przeanalizować wszystkie za i przeciw i samemu zdecydować. Jedno jest pewne każda z nas chce dla swojego dziecka jak najlepiej i podejmie decyzję zgodnie z tym co uważa za najlepsze.
-
Ja narazie z internetu wytypowałam dwa wózki: roan bass soft i riko brano. Ale musze je jeszcze obejrzeć na żywo, przymierzyć sie itp. Wcześniej oglądałam jeszcze w sklepie tako omega moonlight, to wiem, że ten mi pasuje. Pewnie coś wybiorę pośród nich. Gorszy mam problem z fotelikiem.
-
Co do szczepionek, to ja w pełni zgadzam się ze zdaniem Hope, Caroliny, Ag194 i Sylwii. Większość dzieci dobrze reaguje na szczepionki, więc nie ma co panikować i trzeba wybrać mniejsze zło.
Nie potępiam rodziców, którzy nie szczepią, bo to ich prywatny wybór.
Ale głupoty ludzi, którzy nie ufają lekarzom, nie podają dzieciom leków i szczepionek, tylko ufają jakimś znachorom i cudownym metodom, nie znoszę i takich ludzi uważam za odpowiedzialnych za choroby i cierpienie dzieci.ag194, sylwucha89, Arwi, amilka87, Rudzik, Hope_, Maniuś lubią tę wiadomość