MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie też moi rodzice powiedzieli, że chcą kupić wózek w prezencie dla Ali, bardzo się cieszę bo to duży wydatek
Teściowa jak usłyszy, że moi kupują wózek pewnie z zazdrości też coś będzie chciała kupić (tak z zazdrości, bo nie z chęci) ale że jest chytra z natury to będzie miała dylemat co, bo 1500 zł to chyba nie przeżyje... Ha...jak jej współczuję takiego problemu
Arwi, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Dobra. Jestem po wizycie. Generalnie mam sie więcej oszczędzać bo te bóle to lekkie skurcze. Oprócz lutki magnez w razie czego doraźnie nospa. Tyle dobrze ze szyjka trzyma dobrze 4,8cm. Ja schudłam kilogram
Maks jak na faceta przystało postanowił być większy niż siostra. Już ma 950g! to ponad 200 wiecej niż Paula na tym etapie.
pytał tez czy chce próbować śn, no way!ostatio wlali we mnie litry oxy i nie wyszło wiec wole cc
bbee, bezimienna, Arwi, Klaudia N., amilka87, sylwucha89, mon!ta^, Kamilutek, ag194, blubka, Hope_, Kleopatra, Anstice, Mabelle, Rudzik, Camilia, MEGI81, Uszczesliwiona, daisy123, Maniuś, aneta.be, marie_marie22, Breezee lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
monika_89 wrote:Dobra. Jestem po wizycie. Generalnie mam sie więcej oszczędzać bo te bóle to lekkie skurcze. Oprócz lutki magnez w razie czego doraźnie nospa. Tyle dobrze ze szyjka trzyma dobrze 4,8cm. Ja schudłam kilogram
Maks jak na faceta przystało postanowił być większy niż siostra. Już ma 950g! to ponad 200 wiecej niż Paula na tym etapie.
pytał tez czy chce próbować śn, no way!ostatio wlali we mnie litry oxy i nie wyszło wiec wole cc
Jeju, jaki już duży chłopiecCudnie
-
Rudzik, ja trochę ćwiczę na piłce, ale nic specjalnego, bo mam lenia.
Klaudia, gaja, zazdraszczam. U nas się nikt nie deklaruje do pomocy, mama jedynie co materacyku koszt pokryje i może coś tam w lumpku wyhaczy. Teściową sposobem wzięliśmy by chociaż kocyk wydziergała, dałam włóczki trochę ale, że ja się nie znam, to okazało się, że to nie takie miały być, więc kupiła sama, oczywiście w innych kolorach niż chciałam. Po cichu liczyłam, że ktoś nam dołoży do wózkaRudzik lubi tę wiadomość
-
Monika duzy chłopak mieszka w Twoim brzuszku
Ja mam 17.01 wizyte z lekarzem i ustalenie daty cc ciekawe czy nie zrobia mi pod gore bo w uk lubia wymyślać
My kupujemy wszystko sami ale moja mama jest wdowa od 3 lat i nie jest jej latwo ale i tak lata i kupuje drobiazgi i ubranka
Meza rodzice raczej z tych co uwazaja ze mlodzi sami sobie wszystko kupia a mi to nie przeszkadza
Wiem ze szumisia, gniazdko i jakies pmdrobne rzeczy dostaniemy od mojej mamy i moich 2 braci w prezencie
Z corka obecbie 7 letnia dostalam duzo od ex tedciowej i moich rodzicow ale wtedy tata zyl i bylo im latwiej
Teraz mama sama to nie ma opcji a ja nawet bym nie chciala bo wiem, ze ona jezzcze mojej i moich 2 braci pomocy potrzebuje bedac na rencie po tacie 1300zlWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 17:35
-
Monika, ale Maksiu rośnie! Wow! Zuch chłopak.
Dziewczyny, wspaniale zakupy... Ja po raz kolejny dostałam potwierdzenie ze na zakupach nie poszaleje... Jak napisałam siostrze smsa ze jednak chłopak (akurat wracała z pracy, mieszka w DK) to czem prędzej zatrzymała się przy sklepie z ciuszkami i kupiła body i rampersa dla Jerzyka. Teraz musze posprawdzać co mam i w jakim rozmiarze i dać jej znać czego brakuje...
Ona jest panną wciąż bezdzietną wiec szaleje na punkcie siostrzeńców;-) -
No u mnie moja rodzina oszalała... Rodzice wózki i fotelik, siostra ciuszki...
Rodzina meza, a tesciowa zwłaszcza nawę nie pyta jak się czuje. Na święta nawet jej nie przyszło do głowy ze może cos pomoc (zawsze my robimy wigilie) i pojechała do drugiego syna. Życzeń (mimo ze dzwoniła do meza) nawet mi nie złożyła... Aaa szkoda gadać. Dla mnie to może i lepiej bo sam jej ton głosu męczennicy mnie wk...wia, wiec wole nie słuchać. Szkoda mo meza bo widzi jak moi się angażują, interesują, pamiętają o każdej wizycie u gina, a ona nic... -
Monika jaki duży chłopak już Ci wyrósł, moja to pewnie nawet połowy, co Maksiu nie waży
Gratulacje!
Ja jeśli chodzi o wsparcie materialne niczego nie oczekuje od rodziców ani teściów, powiedziałam im, że oni juz swój obowiązek spełnili i odchowali dzieci, zapewniając nam wszystko czego potrzebowaliśmy, teraz nasza kolej. Teraz mogą coś wydać na wnuczkę ale nie dlatego, że muszą, czy mają obowiązek, ale dlatego, że chcą, chcą nam pomóc, zrobić nam przyjemność, zrobic sobie przyjemność itp. Ale jest mi bardzo miło, że chcą i jestem im za to bardzo wdziędzna. A jeśli chodzi o duchowe wsparcie to zaawsze mogłam liczyć na moich rodziców i siostrę, a odkąd jestem w ciąży to teściowa też się stara, tylko nie zawsze jej wychodziCarolina, MEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
No właśnie chodzi o to wsparcie i troskę... Jej brakuje. Ja również nie oczekune wsparcia materialnego. Moi po prostu oszaleli... Aż ich sama stopuje ze może ba siebie niech wydają kasę, jakis wyjazd czy relaks, ale oni już zadecydowali. Tesciowa jak pisałam jest po prostu niezainteresowana... Bo wiem ze z kasa u niej krucho. Szkoda tylko ze się nieninteresuje wnukiem którego ma jednego i drugim którego oczekujemy... Ale coz... Moze jej tego nie nauczono... Więcej zainteresowania okazują moje babcie i dziadek który ma 90lat...
-
Espera może i jej nie nauczono ale wydawałoby się, że to zwykły ludzki odruch zainetresować się osobami z najbliższej rodziny. A już najgorsze jest właśnie to, że jedno dziecko jest w jakiś sposób faworyzowane, albo drugie ma nałożone więcej obowiązków. U mojego P. jest właśnie tak. Może i teście o drugiego syna nie dba jakoś bardziej ale na P. nakładają więcej obowiązków i jak czegoś potrzebują to zwracają się właśnie do niego.
-
To przykre Espera. I naprawdę, nie chodzi o rzeczy materialne ale przede wszystkim o zainteresowanie.
Monika, Twó Synek to chyba obecnie największy Chłopiec na forum, prawie kilogram - robi wrażenieMój ze swoimi 283 gramami to jakiś krasnoludek xD
U nas Mama z Bratem zadeklarowali kupno łóżeczka. Teściowa chyba fotelik zasponsoruje. Sporo jest chętnych i na szczęście wszyscy czekają, żeby kupić coś konkretnego. Największym wydatkiem będzie wózek...ech, zastanawiam się czy kupić na rok używaną gondolę a potem zainwestować w spacerówķę na kilka lat, czy już teraz wydać kasę i kupić wózek 2w1 i do tego fotelik...jakieś rady? -
Espera wrote:Troska jest o drugiego syna, a jak ona potrzebuje pomocy, czy trzeba z nia latać po lekarzach to wtedy my się przydajemy...
Espera, dobrze Cię rozumiem, bo u mnie jest tak samo z babcią. Czasem człowiek ma ochotę powiedzieć, żeby w kłopotach dzwoniła do ukochanych dzieci, a nas zostawiła w spokoju, bo przecież nigdy się nami nie przejmowała, a potem wyjść trzaskając drzwiami.
Monika, ale masz dorodnego syna! Gratulacje!
To i ja się pożalę. W pracy dzisiaj o 12 wybuchła katastrofa, ktoś nie dopilnował swoich obowiązków i zrobił się kocioł, z którego nie bardzo jest jak wyjść. Nerwowo się strasznie zrobiło i wszystko wylądowało na mojej głowie; pewnie też na mnie zwalą odpowiedzialność. Jestem tak wkurzona, że aż się trzęsę. Jutro pewnie będzie ciąg dalszy. Nie wiem, czy chce mi się tym wszystkim zajmować, ale też nie mogę tak nagle się wypiąć.
Za to po pracy w ramach odstresowania znowu wpadłam na 5 minut do ciuchlandu. Miałam nie kupować już bodziaków, bo mam ich wystarczającą ilość (z dzisiejszymi dobiło do 24), ale na nerwy jednak najlepiej działają takie maleńkie cudeńka. I tym razem udało mi się trzymać ustalonej kolorystyki, bo wczoraj poszalałam z czerwonym bodziakiem, który pewnie do niczego nie będzie mi pasował
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/34b4b3bb1258.jpg
Każdy Next, który miałam w ręku, był świetnej jakości, z macanych dawał radę też Gap, ale do Nexta pod względem miękkości bawełny bodziaków się nie umywa. Pozostałe marki to loteria, a z hm wszystkie oglądane były fatalnie zmechacone, więc z tej marki na pewno nie kupię nic nowego.
A brat właśnie wpadł i przyniósł mi śpiworek Grobag, jest piękny! Pięknie wykonany, doskonała tkanina, sama w nim bym spała:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ae4a5d6a8774.png
ag194, blubka, monika_89, Kleopatra, Rudzik, bbee, Mabelle, MEGI81, Uszczesliwiona, marie_marie22 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Ja tez pracuje i bede do wielkanocy czyli do 36-tego tygodnia...I to tylko dlatego ze zaczynaja sie nam ferie wiosenne a od 01.05 biore bezplatny urlop. Oczywiscie jakbym urodzila wczesniej czy miala lekarskie to oczywiscie nie biore tego zwolnienia. Mam Spoko prace Ale Lekko nie jest.. wlasnie wracam z mega bolem glowy, jutro musze wstac przed 6-ta Ale lekcje mam tylko do 12-tej I weekend
))))
blubka, MEGI81, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019