MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
lilly. wrote:To moj mąż tak miał 😂🙈
Wogole dziewczyny nasz to chyba taki aparat po tacie.. mój ostatnio mówi swojej mamie ze mały w wózku nie chce leżeć tak jakby w pionie tylko lubił a teściowa na to: no wiadomo Ty tez tak miałeś, babcia Ci poduszki podporowe szyła a wogole to 3 miesiące z szlafroka nie wyszłam. Okazało się tez ze ulewal nie spał i właśnie na to PKP jeździli.. czaicie jaka musi być desperacja żeby w nocy na PKP jechac żeby dziecko uśpić?
Mam nadzieje ze drugie będzie po mnie, tzn jeżeli przetrwam to 😂
No grubo z tym PKP 🙈 Co do wózka, może przerzuć go na brzuch z ciekawości? U nas jest taka faza od kilku tygodni, zaczynamy spacer ma plecach ale szybko się wkurza nie wiedziałam o co chodzi, raz przerzuciłam go na brzuch i jak ręką odjął. Nie musi u Was zadziałać bo mój to przecież kocha spać na brzuchu ale kto wie? Zwłaszcza, że wózek to było jedyne miejsce gdzie rzeczywiście na tych plecach spał ładnie od urodzenia. -
Karolllla wrote:Lilly to normalne też przestałam wnikać jak słyszę płacz młodego z tatusiem, w sumie bardziej denerwuje mnie fakt, że tatuś nie wie dlaczego płacze bo z reguły szybko idzie to akurat u młodego rozszyfrować taki plus.
Swoją drogą powiem Wam, że dziś pierwszy raz widziałam jak oprócz tego, że dzieci są różne to jak różne są matki jednak (charakter, temperament itd.) Moje koleżanki mają starsze dzieci od 2 lat wzwyż więc też inaczej, a ta kumpela którą dziś odwiedziłam no to świezak jak ja. Jesteśmy totalnym przeciwieństwem ja raczej zawsze wyluzowana, energiczna, hop siup do przodu, raczej tył chłopczycy. Ona bardzo spokojna, delikatna, kobieca, wszystkim się przejmuąca. No ale nie o tym. Wszystko mocno analizuje co jest normalne, młoda cały czas płacze głodna. Byly tylko raz na spacerze i dziś na nią czekałam na dole żebyśmy razem poszły, czekałam aż zejdzie bo położna u niej była. Dzwoni w końcu, słyszę płacz dziecka w tle i mówię „no słyszę, idziecie”? Ona na to, że no właśnie chyba nie bo ona płacze i totalnie nie wie co robić. Na co ja, że jak to co, ładuj ją do wózka i idziemy się przejść uspokoi się od razu, ona „no co ty, myślisz?” Ja, że no pewnie niech na powietrze wyjdzie!” No ok to idziemy” Młoda spała jak ta lala 40 min kumpela zajarana jakby w totka wygrała liczyła minuty ile spacerujemy 😏 Ja raczej energicznie dreptam i się nie zatrzymuje, nie umiem wolno chodzić, a Oli się budzi jak staje, kumpela powolutku tuptała, a młoda zapłakała i ona już chciała wracać na co ja NIE ZATRZYMUJ SIĘ!!!TO PODSTAWA! 😂😂😂 no i zasnęła od razu. Super był spacer, a kumpela mi dziękowała.
Do czego zmierzam bo się rozpisałam. Tak bardzo się różnimy wszystkie i czasem jakaś rada może cuda zdziałać i nie wynika to często z jakiejś niewiedzy, a najzwyczajniej w świecie z charakteru czy temperamentu drugiej osoby. Dziś kumpela nie wyszłaby na ten spacer sama. Pomyślałaby, że będzie źle i zostałaby w domu i się dołowała, że dziecko płacze. Także spoko się wymieniać co u kogo na co działa i mniej się przejmować ☺️
Ojjj wiem.o czym piszesz. Moja koleżanka nie wychodziła ze swoją córką przez 5 miesięcy z domu 🙄🙄🙄
Młoda się darła niesamowicie. A Ona miała mega depresję.
Kiedyś jej powiedziałam A co to za różnica czy w domu się drze czy na dworze.
Na to Ona matkooo jedyna A co ludzie by powiedzieli😪😪😪😪
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Ojjj wiem.o czym piszesz. Moja koleżanka nie wychodziła ze swoją córką przez 5 miesięcy z domu 🙄🙄🙄
Młoda się darła niesamowicie. A Ona miała mega depresję.
Kiedyś jej powiedziałam A co to za różnica czy w domu się drze czy na dworze.
Na to Ona matkooo jedyna A co ludzie by powiedzieli😪😪😪😪
Tu na szczęście nie jest tak źle ale ewidentnie potrzebowała kopa i wsparcia i dziś już była sama ☺️ I tym się różnimy, że ja takiego kopa nie potrzebuje bo taki mam charakter, a inni tak. No ale 5 miesięcy to hmm nawet sobie nie umiem wyobrazić! -
nick nieaktualnyAle też póki nie jesteśmy w danej sytuacji to ciężko sobie wyobrazić co byśmy zrobili..
Dziecko które ciągle płaczę może niestety złamać nawet najsilniejszy charakter.😔
Dziewczyny ile mniej więcej śpią wasze maluchy? Bo mnie się wydaje, że moja śpi zdecydowanie duuuuzo. -
PLPaulina wrote:Ale też póki nie jesteśmy w danej sytuacji to ciężko sobie wyobrazić co byśmy zrobili..
Dziecko które ciągle płaczę może niestety złamać nawet najsilniejszy charakter.😔
Dziewczyny ile mniej więcej śpią wasze maluchy? Bo mnie się wydaje, że moja śpi zdecydowanie duuuuzo.
Paulina to się ciesz tym stanem.
Mój ma aktualnie 2 drzemkę . Na spacerze spał 40 minut.
Teraz już śpi 25 minut. I pewnie zaraz się obudzi . 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
W nocy od 2 do 5 jeździłam po chacie z wózkiem. Nie wiem ale.moje dziecko to jakiś kosmita. Nie.potrzebuje snu 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ za to ja padam
Ooo ps właśnie się obudził ...😪😪😪20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mój znowu w dzień zaczął spać więcej od kilku dni, dziś już druga drzemka.
Najpierw prawie 3 h w kołysce teraz godzinę już na mnie. Jeszcze jakiś czas temu mało spał także zmienia się. Ale za to dziś w nocy dużo krótkich pobudek także nie ma reguły, chyba ta randka wczoraj go przerosła i nie mógł spać 😂lilly. lubi tę wiadomość
-
Mimi1987 wrote:Paulina to się ciesz tym stanem.
Mój ma aktualnie 2 drzemkę . Na spacerze spał 40 minut.
Teraz już śpi 25 minut. I pewnie zaraz się obudzi . 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
W nocy od 2 do 5 jeździłam po chacie z wózkiem. Nie wiem ale.moje dziecko to jakiś kosmita. Nie.potrzebuje snu 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ za to ja padam
Ooo ps właśnie się obudził ...😪😪😪
Bo ja już jestem pewna, że u nas chodzi o jedzenie. Walczyłam dziś z młodą od 7 rano, kiedy zrobiła mi awanturę przy cycu. Po jakimś czasie w końcu zjadła i znowu się bujałyśmy w cyklach jedzenie po przejściach - krótkie spanie-aktywność, czyli noszenie i zabawianie z ciągłym marudzeniem albo wręcz przeraźliwym płaczem. Po którymś razie w końcu po cycu dałam jej butlę z wczorajszym mlekiem, nie zjadła dużo, jakieś 30 ml, ale po tym zasnęła na 1,5 h i obudziła się tylko dlatego, że ją chciałam odłożyć, bo mi już plecy wysiadały. Gdybyśmy zasnęły na łóżku, to pewnie dalej by spała. Aha, i jeszcze w przerwach między karmieniami butlą nie darła się, tylko spokojnie rozglądała dookoła.
Tak że mamy chyba problem ze ssaniem/przystawieniem do piersi i to rzutuje na całe nasze życie. Ogarniam tę neurologopedę, muszę nakręcić filmik z karmienia i wysłać jej, ale od dwóch dni nie mam jak tego zrobić, bo mąż cały dzień bardzo zajęty pracą.
Lilly, a o Tobie tak myślałam: słyszałam, że wędzidełko może się ponownie zrosnąć. Może tym tropem? -
Karolllla wrote:Mój znowu w dzień zaczął spać więcej od kilku dni, dziś już druga drzemka.
Najpierw prawie 3 h w kołysce teraz godzinę już na mnie. Jeszcze jakiś czas temu mało spał także zmienia się. Ale za to dziś w nocy dużo krótkich pobudek także nie ma reguły, chyba ta randka wczoraj go przerosła i nie mógł spać 😂
No, chłopak był elegansio!
Nie odniosłam się jeszcze do Twojego mieszkania w Szczecinie: a co Cię tu sprowadziło i dlaczego uciekłaś? -
szatanka wrote:Mimi, a jak u was z jedzeniem?
Bo ja już jestem pewna, że u nas chodzi o jedzenie. Walczyłam dziś z młodą od 7 rano, kiedy zrobiła mi awanturę przy cycu. Po jakimś czasie w końcu zjadła i znowu się bujałyśmy w cyklach jedzenie po przejściach - krótkie spanie-aktywność, czyli noszenie i zabawianie z ciągłym marudzeniem albo wręcz przeraźliwym płaczem. Po którymś razie w końcu po cycu dałam jej butlę z wczorajszym mlekiem, nie zjadła dużo, jakieś 30 ml, ale po tym zasnęła na 1,5 h i obudziła się tylko dlatego, że ją chciałam odłożyć, bo mi już plecy wysiadały. Gdybyśmy zasnęły na łóżku, to pewnie dalej by spała. Aha, i jeszcze w przerwach między karmieniami butlą nie darła się, tylko spokojnie rozglądała dookoła.
Tak że mamy chyba problem ze ssaniem/przystawieniem do piersi i to rzutuje na całe nasze życie. Ogarniam tę neurologopedę, muszę nakręcić filmik z karmienia i wysłać jej, ale od dwóch dni nie mam jak tego zrobić, bo mąż cały dzień bardzo zajęty pracą.
Lilly, a o Tobie tak myślałam: słyszałam, że wędzidełko może się ponownie zrosnąć. Może tym tropem?
To u mnie chyba nie o.karmienie chodzi.
Ja karmię MM Plus pierś.
MM wypija 120 ml Plus za godzinkę zawsze domaga się cyca🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Dzisiaj już podałam mu wodę kilka łyczków. Może za.duzo je i dlatego tak się wybudza🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Niech to lepiej się ustabilizuje bo starszak dzisiaj oznajmił że ma dosyć pobudek i wyprowadza się do babci🤷♀️🤷♀️🤷♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:03
-
Andzia86 wrote:Dziewczyny a robiłyście już chrzciny?
Miałam o to samo pytać 🤪
My nie robimy... dopóki temat koronawirusa nie minie .
Teraz znajoma była na weselu i 150 osób w tym ona na kwarantannie 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Więc boję się ...
Alan był ochrzczony na roczek. Miałam 2 w 1.
Z Leonem też się nie będę spieszyła
Z.drugiej strony nie mamy jeszcze wybranych chrzestnych ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2020, 15:16
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:03
-
Andzia86 wrote:Oj ten wirus chyba szybko nie minie
my mamy termin na 30.08 i się zastanawiam w co mojego paczusia ubrać 😉
Jak coś polecam sklep ABRAKADABRA.
Stroje są prześliczne:)
Ja u nich Alana ubierałam.
A jak bym.miała córeczkę ehhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2020, 15:27
PLPaulina lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:03
-
szatanka wrote:No, chłopak był elegansio!
Nie odniosłam się jeszcze do Twojego mieszkania w Szczecinie: a co Cię tu sprowadziło i dlaczego uciekłaś?
Studiowałam 5 lat w Szczecinie na Akademii Rolniczej obecnym ZUT
My nie chrzcimy w ogóle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2020, 16:19
szatanka lubi tę wiadomość
-
Karolllla wrote:Studiowałam 5 lat w Szczecinie na Akademii Rolniczej obecnym ZUT
My nie chrzcimy w ogóle.
A my sie zastanawiamy... A w ogole byłam dziś na kontroli u neurologa... i wszystko super... niby jest troche ta dystrybucja napiecia nieprawidłowa i trochę asymetria, ale to cyt."kosmetyka" dostałam skierowanie na nfz na rehabilitacje, ale według neuro i bez tego mała by sobie poradziła, tylko po co ma sobie radzic skoro mozna jej pomoc... takze dzis jestem szczesliwaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2020, 17:19
lilly., Karolllla, PLPaulina, szatanka, MIMI lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Mimi1987 wrote:Alan był ochrzczony na roczek. Miałam 2 w 1.
-
Karolla spróbuje z tym wózkiem.
Dziś próbowaliśmy dać pierwszy raz butelkę - zgadnijcie - był na nie 😂 przynajmniej jest konsekwentny ze wszystkim na nie haha
Macie jakieś metody? Jak u Was było?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mamuśka90 wrote:Mimi i jak to wyglądało w kościele? Młody już chodził? Nie było problemu, że biegał po całym kościele czy coś w tym stylu? Możesz napisać dlaczego zdecydowaliście się na chrzciny razem z roczkiem i czy nie żałujesz, że zrobiliście 2 imprezy razem? Bo my chyba też będziemy robić 2w1 i zastanawiam się jak to wyjdzie
Dlaczego się zdecydowałam na chrzest na roczek hmmm
urodził się w październiku i nie chciałam jak zimno chrzcić dziecka . Myśleliśmy o grudniu no ale było mega zimnooo.
Potem A.to.szczepionki A to jakiś wirus się przypałetał. A potem odbieralismy nasze mieszkanie w lipcu. Więc wiadomo remonty itd. Finalnie wyszło na roczek.
Nie żałuję. Młody nie.latał po.kościele. Trafiliśmy na drzemkę . A.jak się.obudził to grzecznie wcinał kabanosy.
Mieliśmy nawet 2 torty jeden na roczek drugi na chrzest. Goście dopisali.
Każdy był zadowolony.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪