MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lipcowka86 wrote:Wg producenta można już noworodki w nim nosić, w środku jest wkladka dla noworodków od min 3.5 kg 53 - 68cm) i później drugi poziom 62-100 cm max 15 kg. Chyba od 5 MC można nosić przodem do świata a po roku na plecach.
Cenowo tez ladnie kosztuje 😪🤑😱Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
No ja niestety po każdej kąpieli tak mam. Nie wiem z czego to wynika. Zawsze wpada w płacz jak ją ubieramy. I tak już jest dopóki jedzenia nie dostanie. Ale z głodu to nie jest, bo godzinę po jedzeniu też takie akcje ma.
Ale moje dziecko nabrało regularności to szok. Zegarek mogę z nią ustawiać. 1.5 h i spać na 45 minut. Czasem muszę chwilę ją przetrzymać ze spaniem bo np. jest pora jedzenia to już się wkurza. Ostatnio ją zostawiliśmy z babcią. Przed wyjazdem powiedziałam o której się obudzi i był szok jak co do minuty tak spała. Tym bardziej że babcia zna ją od innej strony 😉
A po drzemce zawsze jeszcze 15 minut bawi się rączkami i fika sobie. Nadal sporo płacze i czasem wpada w szał ale jest o niebo lepiej. W ogóle doszłam do wniosku że ona była aż tak trudna bo był duży problem ze snem, ciągle się wybudzała z bólem brzuszka. Dziś miałam tego najlepszy przykład. Spała nie 45 minut tylko 30 bo coś ją męczyło, cała czerwona sie zrobiła i nawet jak już jej przeszło to była zmęczona, rozdrażniona i płaczliwa. Więc ona wcale nie potrzebuje tak mało snu jak myślałam, po prostu nigdy nie mogła dospać do końca drzemki przez te problemy brzuszkowe. A noce faktycznie są różne, ale nie ma tragedii. Mój organizm już się przestawił na krótki sen. -
lipcowka86 wrote:Lily a nie kurczy przy tym nóżek do brzucha albo nie puszcza bąków? U Nas tak było jak małego bolał brzuszek, że nagle nie wiadomo skąd był płacz i nie szło go uspokoić.
Nie właśnie, cały był sztywny z wyprostowanymi nóżkami. Potem na rękach i przy piersi spokoj w 5 minut3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
PattisonBM wrote:Cenowo tez ladnie kosztuje 😪🤑😱
Nam się udało kupić nowe na allegro za 480 zł, miało "zmęczone" Opakowanie, jest na OLX też sporo mało używanych w bardzo dobrym stanie, np po jednych wakacjach albo ktoś dostał w prezencie i nie używał, ogłoszenia głównie z Wawy więc jak ktoś ma okazję podjechać i zobaczyć to może warto. W empiku byly na promocji po 585 zł całkiem nowe.
Lily to nie mam pomysłu.
My zmieniliśmy kolejność toalety, mamy 2 kubki z przygotowana wodą i pierwsze robimy dupke i zakładamy pieluchy a później jedziemy buzię. Zmiania kolejności u Nas pomogła, i mycie w większości razy kończymy spokojnie, wcześniej bywało różnie.
-
Mimi a może faktycznie coś z tym snem bo jedyna prawidłowość jaka zauważyłam to:
dzień w który mało płacze - śpi powyżej 15h (15-16) - je poniżej 3h (2-2,5)
dzień w który więcej płacze - śpi poniżej 13h (12-13) - je powyżej 3h (3,5-4)Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 20:54
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
nick nieaktualnyBoze dziewczyny tak czytam o tych drzemkach, u nas to jest katastrofa, łącznie jak spi 1,5h w dzień to wszystko. I nie ma opcji żeby go zmusić, czasami to już na rzęsach staje bo co tu robic? W ogóle na 3 skończone miesiące trochę nam się dziecko zepsuło, do tej pory w ogóle nie płakał a od kilku dni jest jakaś maruda i jeśli nas przy nim nie ma to jęczy i płacze, jak nas widzi to jest super. Mogłam go do tego przyzwyczaić?
Noce tez trochę gorsze ostatnio były bo wstaje co 2h, możliwe ze to przez te upały? -
Lilly myślę że coś w tym może być. Wiem że są dzieci które potrzebują mało snu, i sama myślałam że moja taka jest a tu się okazuje że problem był gdzie indziej. W zeszłą sobotę np totalnie inny dzień, nie mogła spać z wrażenia i cały dzień totalna maruda z ciągłymi atakami złości. Więc teraz chociaż wiem że w takiej sytuacji musi być lulanko i spać.
-
Hello po kilku dniach przerwy. Nadrobiłam trochę.
Lilly mi to brzmi, że jemu jest zimno po kąpieli. Dlatego się uspokaja dopiero jak go ubierzesz i przytulisz. Z cieplej kąpieli moment przebierania to jednak chłodek.
U nas drugi tydzień wojaży, tym razem u rodziny. Oli miał jedną gorszą noc jak znowu był po ponad 5h w trasie, a tak to jak w zegarku drzemki po 2/3 h i noc jak w domu, ale że mu je rozbijam bo akurat gdzieś wychodzimy/jedziemy to ma focha na twarzy 😉 Mam wrażenie, że gdyby nie to wybijanie go ze snu to jemu jest wszystko jedno gdzie jest. Zachowuje się identycznie jak w domu.
Z rodziny miałam niezły ubaw bo jak płakał to jakieś kombinacje, bujania, noszenia a ja tylko kwitowałam - głodny albo spać mu się chce odłóż do wózka na brzuch zaśnie w 5 min, nikt nie dowierzał, każdy chciał nosić a jego po 5 min w wózku już nie było 🤷🏼♀️ Babcia przeżywała tylko, że się udusi na tym brzuchu 😏
Jutro wracamy na weekend do Wawy i w poniedziałek jeszcze z przyjaciółką sama z Olim jadę na 4 dni do stadniny. I kończę wycieczki dam mu odpocząć ☺️
lilly. lubi tę wiadomość
-
U nas też od jakiegoś czasu jest ryk nie z tej ziemi po wyjęciu z kąpieli i tylko jeśli zrobię szybko jakieś czary-mary to uda mi się go zdusić w zarodku. Teoria robocza jest taka, że na maska spodobały jej się kąpiele i jest wkurzona, że już koniec, ale jeszcze nie sprawdzona.
Potem przy karmieniu też zazwyczaj jest jakieś marudzenie, ale tylko kilka minut i udaje się dziecię spacyfikować. Zawsze się pocieszam wtedy, że gdy nasza już smacznie śpi, gdzieś u sąsiadów jakiś maluch nadaje jeszcze przez kilka godzin.
Noce też, niestety, coraz gorsze. Od jakiegoś już czasu miałam lekki problem, żeby uśpić ją po nocnym karmieniu, a dziś w nocy to już był dramat, chyba ze 3 h nie mogła zasnąć. Tak że mój sen skrócił się diametralnie... do 2 h 😱. Za to potem w dzień odsypiałyśmy i to też niedobrze, bo burzy cały rytm dnia. NO ale może to tak wyjątkowo po szczepieniu, wczoraj też miała cały dzień lekki stan podgorączkowy i mam nadzieję, że to przez to, a nie jakiś nowy standard.
Dzisiaj podcięliśmy wędzidełko, aczkolwiek lekarz nieco ostudził nasze nadzieje, mówiąc, że nie jest ono jakoś bardzo mocno skrócone i może to nie być przyczyną naszych problemów, tylko nieprawidłowa technika ssania, którą na tym etapie trudno będzie poprawić. Po dłuższej rozmowie postanowiliśmy jednak podciąć i zobaczymy.
Ech, ogólnie ciężki tydzień za naszym dzieckiem, ale w niedzielę jedziemy na tydzień do teściów i mam nadzieję, że sobie odpocznie przebywając dużo na ogrodzie.
Karollla, Oli powinien dostać odznakę podróżnik roku.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
nick nieaktualnyCo tam producent pisze to ja akurat nie ufam.lipcowka86 wrote:Wg producenta można już noworodki w nim nosić, w środku jest wkladka dla noworodków od min 3.5 kg 53 - 68cm) i później drugi poziom 62-100 cm max 15 kg. Chyba od 5 MC można nosić przodem do świata a po roku na plecach.
Ale mówisz, że fizjo na ten pozwolił ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 23:31
-
PLPaulina wrote:Co tam producent pisze to ja akurat nie ufam.
Ale mówisz, że fizjo na ten pozwolił ?
Powiedziała, ze jedyne nosidla które może polecić to te babybjorn, bo sprawdzała dokładnie ofertę bo szukają dla swojego chrześniaka. Odrazu zaznaczyła że nie ma z tego żadnych profitów.
Dwa razy dopytywaliśmy czy nie musi do niego siedzieć i samodzielnie trzymać głowy
A dziś rozmawiałam jeszcze z Naszym rehsbilitantem i on tez mówił że są bardzo dobre.
PLPaulina, lilly. lubią tę wiadomość
-
Lipcowka takie to nosidlo - https://www.empik.com/babybjorn-mini-nosidelko-mesh-antracytowy-3d-babybjorn,p1203183565,dziecko-p?utm_medium=oferty_cpc&utm_source=ceneo.pl&utm_content=p1203183565&utm_term=Dziecko+i+mama&utm_campaign=bidPatrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
lipcowka86 wrote:Powiedziała, ze jedyne nosidla które może polecić to te babybjorn, bo sprawdzała dokładnie ofertę bo szukają dla swojego chrześniaka. Odrazu zaznaczyła że nie ma z tego żadnych profitów.
Dwa razy dopytywaliśmy czy nie musi do niego siedzieć i samodzielnie trzymać głowy
A dziś rozmawiałam jeszcze z Naszym rehsbilitantem i on tez mówił że są bardzo dobre.
Dziewczyny polecam Wam grupę na fejsie „Chustonoszenie” jest masa doradców, opinii i rankingów. To nosidło jest tam zjechane, że nie nadaje się dla niesiedzącego dziecka. Samemu trzeba oczywiście z własnym rozumem ale zauważyłam, że doradczynie mocno podważają to co mówią fizjo bo oni się na chustach nie znają. Jedno co zauważyłam zależy tam każdemu na zdrowiu dziecka więc w sumie polecam grupę. Wpiszcie sobie w lupkę w grupie nazwę nosidła, które Was interesuje i jest dużo postów.
Stamtąd też podsyłam link do artykułu może komuś się przyda:
http://dziubdziak.pl/jak-wybrac-nosidlo-do-noszenia-dziecka/Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2020, 07:11
PLPaulina lubi tę wiadomość
-
Paulina, jakiś czas temu polecałaś jakiś apteczny krem z filtrem na słońce dla maluszków, ale nie mogę odszukać posta. Przypomnisz nazwę? I czy ten krem można stosować dla dzieci 2mies+?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2020, 07:58
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Pati my mamy takie
https://www.empik.com/babybjorn-one-air-nosidelko-antracytowe-babybjorn,p1188370620,dziecko-p
Karola ja też zauważyłam ze jest spory konflikt i różnica zdań na linii fizjoterapeuci i zwolennicy chustoniszenia. Tak jak powiedziałaś każdy musi sam zdecydować. -
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:
A ja ze względu na wygodę i czas bym wolała nosidło. Ale ciągle się boję.
No my na razie też ostrożnie i na chwilę, chcielibyśmy chociaż z psami iść na spacer w 3, a po leśnych, zarośniętych drogach wózkiem nie przejedziemy.
Poza tym Antek waży strasznie dużo i jak się później zaczną jazdy zębami i będzie go trzeba nosić to chciałabym móc odciążyć kręgosłup. -
Swoją drogą w dolinie kościeliskiej mijałam taką parkę, wystrojoną, on japonki...ona z małą dziewczynką trochę większą od Oliwierka albo taką samą przodem w takim wisiadle. Przyznam szczerze, że serce mnie aż bolało jak na to patrzyłam bo dziecko wyprostowane jak lalka latało na prawo i lewo 😕 No ale każdy jest dorosły i robi jak uważa. Na pewno do czegoś te nosidła służą.
