MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to klasycznie zrobię pewnie na wyczucie. Na ten moment nie mam ciśnienia żeby spróbować, bałabym się chyba, że się zakrztusi ale to wiadomo te pierwsze próby to dosłownie liźnięcie łyżeczki z nowym smakiem więc jak nas najdzie wizja, żeby spróbować to spróbujemy, a jak nie to nie.
Mimi1987, Ajka, PLPaulina, PattisonBM, lilly. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Ajka, mnie te dosladzanie wszystkiego przez starsze pokolenie przeraża po prostu. Według ich zaleceń niemowlęta wystawia się na słońce, przepaja woda, nosi usztywniane buty czy czapkę wszędzie. 😁
Teorii wszystkiego jest sporo. Każda z Nas musi wybrać swoją drogą.
No wiesz rodzice sobie tego nie wymyslili... mama się smieje że jak miała moich braci to był istny terror i indoktrynacja... ja byłam poxnym 3 dzieckiem i ze mną mama olała wszystkie mądre rady i nawet nie wiem jakie były zalecenia w latach 80tych.
Wydaje mi się ze madre głowy sobie wymyslily ze dzeciom trzeba dawac wode do picia a że dzieci nie chciały pic to wymyslili sobie tą glukoze...
A w ogole próbowała ktoras swojego mleka, moje jest strasznie słodkie i tłuste... zwłasza jak reka odciągne po tym jak dziecko zjada... spróbowałam mm i ono znacznie mniej słodkie. hmmm
A co do zaufania do pediatry, ta akurat była przypadkowa od kontroli przy szczepieniach, z moją musze dopiero pogadac, a i tak najbardziej ufam ciotce (tez pediatra).
Jakos mnie nie przekonuje rozszerzanie diety przed 6 miesiącem, z drugiej strony preparaty z zelazem tez mnie nie przekonują.
2020
2023 -
nick nieaktualny
-
Glukoze nie podawali dlatego żeby dzieci chętnie ją piły. Tylko dlatego żeby dłużej wytrzymywały bez mleka. Kiedyś nie było karmienia na żądanie tylko bite 3 h te dzieci miały wytrzymywać więc pojono je glukozą A potem dodawali kaszę manne do mleka na noc żeby dzieci spały 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Glukoze nie podawali dlatego żeby dzieci chętnie ją piły. Tylko dlatego żeby dłużej wytrzymywały bez mleka. Kiedyś nie było karmienia na żądanie tylko bite 3 h te dzieci miały wytrzymywać więc pojono je glukozą A potem dodawali kaszę manne do mleka na noc żeby dzieci spały 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
o to jeszcze głupsze niz myslalam
2020
2023 -
Ajka wrote:o to jeszcze głupsze niz myslalam
Może spróbuj podać córeczce tą wodę mamaija ? Mój ją pije oczywiście ja też trzeba przegotować20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
nick nieaktualnyMimi1987 wrote:Glukoze nie podawali dlatego żeby dzieci chętnie ją piły. Tylko dlatego żeby dłużej wytrzymywały bez mleka. Kiedyś nie było karmienia na żądanie tylko bite 3 h te dzieci miały wytrzymywać więc pojono je glukozą A potem dodawali kaszę manne do mleka na noc żeby dzieci spały 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Hahaha żeby tylko się nie narobić przy dzieciach.. usiąść i kawkę pić. 😁
Wiesz jak dawniej było 5 dzieci. Kobieta w pole A facet mało co pomagal. Więc te kobiety nabijały te dzieci cukrem, kaszą bo by nie mogły nic zrobić 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMimi1987 wrote:Wiesz jak dawniej było 5 dzieci. Kobieta w pole A facet mało co pomagal. Więc te kobiety nabijały te dzieci cukrem, kaszą bo by nie mogły nic zrobić 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Już pokolenie naszych mam to na polu nie robiło. I krowy nie doilo. A to od nich słyszałam właśnie o tym cukrze, wszędzie kasza manna dodawana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2020, 11:24
-
PLPaulina wrote:Dlatego nie wiem po co tyle dzieci. 🤔 Ale to ogólnie raczej naszych prababc czy babć się tyczy.
Już pokolenie naszych mam to na polu nie robiło. I krowy nie doilo. A to od nich słyszałam właśnie o tym cukrze, wszędzie kasza manna dodawana.
No tak ale pewnie wiedzę czerpały od swoich babć i prababć które w tych polach robiły🤦♀️🤷♀️
Choć np moja teściowa zawsze w szoku, że mój mąż umie zrobić tyle przy dzieciach np nakarmić, przewinąć czy wstawać w nocy. (No strasznie się narobi 🤣🤣🤣) Jej mąż A mój teść nic nie robił przy dzieciach bo uważał, że On zarabia , utrzymuje towarzystwo więc Ona jest od roboty przy dzieciach. Także ten 🤦♀️🤦♀️🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2020, 11:39
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
PLPaulina wrote:
No bo to taki żywy bobas. Moje rodzeństwo też tak chciało się mną zajmować do tego stopnia, że kiedyś mnie wsadzili do wózka dziecięcego 🤪🤣🤦♀️🤦♀️🤦♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Paulina młoda dobry Michelin 😍
Znowu jazdy na cycku po drzemce, dałam wody wypił 30ml ale mine miał śmieszną. Teraz butle zajada i pewnie potem cycka weźmie normalnie. Może być to co Ajka pisała, że za gęste
W ogóle powiem Wam, że w domu to jest już taki harmonogram, że co do godziny sztywniusio drzemki, jedzenie, zabawa. U Was też tak czy nadal na żywioł? I zauważyliśmy z M., że smoczek został odrzucony odkąd piąstki i wszystko inne lądują w buzi. W sumie fajnie, że nie ma ciśnienia na smoczek bo bałam się, że szybko go dostał. -
Zazdroszczę Wam tego rozluźnienia po porodzie SN. Bardzo na to liczyłam, bo z seksem zawsze był trochę problem, a tu po porodzie jeszcze ciaśniej. Chyba za mocno zszyli, bo nie wiem jak to inaczej tłumaczyć.
Moja od początku jest pojona wodą, ostatnio też rumiankiem. W te upały to pije bardzo dużo. Woda bez glukozy. Ale ja się wychowałam na krowim mleku dosładzanym cukrem, wodzie z glukozą i też żyję. Ale wiadomo, czasy się zmieniły i ważne żeby od początku uczyć zdrowych nawyków.
U nas drzemki bardzo regularne ale przed każdą jest awantura. Karolla usypiasz, czy sam zasypia?
Wiecie z tym karmieniem piersią to jest tak, że zazwyczaj się zakłada że nie będzie żadnych problemów. To był mój największy błąd. Nie brałam pod uwagę że moje dziecko będzie karmione inaczej, ba nawet że będzie dokarmiane. Do tej pory jest mi przykro że się nie udało. Ale cóż, moje macierzyństwo wygląda zupełnie inaczej niż sobie wyobrażałam pod każdym względem. Jedynie się sprawdziło wyobrażenie o spacerach, to wszystko. -
Mimi ja też miałam ciasno przed porodem i często był to dla mnie problem bo dla M. to super
Teraz mi jest lepiej w sumie ale jemu gorzej heh ale to jego problem także rozumiem Cię. Co do drzemek to nie muszę usypiać wrzucam na brzuch do kołyski (kosz na kółkach) macham ręką 3 razy i nie ma dziecka. Gdybym odkładała do łóżeczka to pewnie byłby problem. Kołyska u mnie się rewelacyjnie sprawdziła. Ta pierwsza drzemka dłuższa to w sumie jest odwrócenie na brzuch i mogę go wywieźć do sypialni i zamknąć drzwi i sam śpi 2-3 h jest tak zmęczony.
Ja też nie przewidziałam problemów z kp, a tu zonk ale poza tym całe macierzyństwo zaskoczyło mnie jeszcze pozytywniej niż myślałam, zwłaszcza, że ja raczej anty dzieci zawsze byłam to ze swoim odnalazłam się bardzo.