MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tym pokoleniem słabych kręgosłupów przez naszych rodziców to nie do końca się zgodzę. Pamiętajmy, że jsteśmy pokoleniem rozwoju telewizji, komputerów, telefonów, a i pracy mobilnej. Zaczęliśmy pracować przy biurkach z komputerem, za kierownicą itd. Idąc tym tropem nasi dziadkowi mieli raczej jeszcze mniejszą wiedzę to nasi rodzice też powinni chodzić połamani, a nie chodzą. Pozwólmy na rozwój we własnym tempie i żeby nie przedobrzyć w żadną stronę 😌
-
To może ja tak anegdotycznie... apropos ilosc i jakosci rzeczy ktore robi dziecko...
ogladalam ostatnio stare zdjecia i przypomnial mi sie moj bratanek jak byl malenki. Do 9 miesiaca ruchowo tak naprawde nie robil nic...intelektualnie bylo bardzo ok... ale nie przekrecal sie na boki, na brzuch, nie probowal siadac, taka klucha byl, uwielbial swoj lezaczek i mogl godzinami w nim siedziec i usmiechac sie do swiata.... teraz patrzac na zdjecia widze ze mial brzuszek bardzo rozlany, wiec ewidentnie słabe napiecie w centrum. Jak mial 9 miesiecy to dostl zapalenia pluc i był ponad 3 tygodnie w szpitalu... ze szpitala wyszło dziecko, które siedziało, stało i przy barirce łózeczka wykonywało krok czy dwa.
Nie pamietam kiedy sie nauczyl chodzic, ale pamietam ze nie raczkowal nigdy. Jak miał 2,5 roku to nadal zazwyczaj siadal w litere w.
Rozwoj mowy tez nie był jakis super wczesny, chociaz w widełkach normy.
Dzis ma 23 lata jest na sudiach magisterskich na uw na 2 kierunkach, uwielbia sport (jako dziecko gimnastyka artystyczna, potem różnsci zaczynajac od biegania konczac na kick boxingu). Nie ma wad postawy...
Jaki z tego wniosek... nie dajcie sie zwariowac ani czasem, ani jakoscia, ani iloscia....
Zeby nie było, olac tez nie zalecam, ale nie ma sie co az tak fiksowac i np martwic.
Ps ja ze swojej strony wole jak Weronika robi cos wczesniej, nawet jesli wzorzec nie jest ok... bo to świadczy o jej rozwoju intelektualnym...a to mnie najbardziej interesuje - no ale u nas wada uon wiec zupelnie co innego, dla mnie te wszystkie wzorce kompensacyjne sa oznaka spryty... takze ten
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 11:39
Karolllla lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Karolllla wrote:Ja tak samo, plecy czasem wygięte i bolą ale co tam 😁 i też nie odbijam za to w dzień muszę bo podchodzi mu do góry i jak przełknie jest ryk. Ja w nocy tylko na leżąco bardzo rzadko usiądę. Co do pozycji też kwestia kto ma jak duży biust bo te z mniejszym się wyginają, a te z większym nie muszą 😉
Lilly przemów mu do rozumu co to za pobudki!🙈 Ale tak jak mówisz tylko spokój uratuje!
Ja mam ciezkie wyciagniete cycki i musze je reka podtrzymywac bo młodej wypadaja z ust pod wlasnym ciezarem...do tego sa szeroko rostawione...na lezaco karmic to koszmar, bo mi reka dretwieje, mi sie najwygodnie karmi na fotelu do karmienia z rogalem - na szczescie mam super wygodny fotel... czesto w nim zasypima z mloda na cycu i budze sie np po 2h
lilly. lubi tę wiadomość
2020
2023 -
nick nieaktualnyKarolllla wrote:Z tym pokoleniem słabych kręgosłupów przez naszych rodziców to nie do końca się zgodzę. Pamiętajmy, że jsteśmy pokoleniem rozwoju telewizji, komputerów, telefonów, a i pracy mobilnej. Zaczęliśmy pracować przy biurkach z komputerem, za kierownicą itd. Idąc tym tropem nasi dziadkowi mieli raczej jeszcze mniejszą wiedzę to nasi rodzice też powinni chodzić połamani, a nie chodzą. Pozwólmy na rozwój we własnym tempie i żeby nie przedobrzyć w żadną stronę 😌
A pokoleniem podwórka. ☺️
I z tym co mówisz to się zupełnie nie zgodzę.
Bo moja babcia była tym pokoleniem które nie korzystalo z chodzików, lezaczkow, butów usztywnianych. Ani nie obkladalo poduszkami.
To wszystko serwowali nam dopiero nasi rodzice. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 11:43
-
nick nieaktualnyJa mam 2 córki. Jedna szybko zaczęła wszystko robić ! Wzmożone napięcie.
A druga, glowa chce. Ciało nie.☺️
Nie uważam, że jest mniej inteligenta. A nawet bardziej.
Bo chcąc zrobić wszystko musi znaleźć na to sposób - wziąć na logikę.
A nie tak jak pierwsza poprzez nieprawidłowe rozłożenie napięcia mięśni.
Wiadomo w każdym wieku można naprawić nieprawidłowości. Ale też można je pogłębiać. 😉 A lepiej dać dziecku lepszy start w życie. Niż kłaść kłody pod nogi z lenistwa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 11:46
-
PLPaulina wrote:No to ja nie jestem jeszcze pokoleniem komputera i telewizji.
A pokoleniem podwórka. ☺️
I z tym co mówisz to się zupełnie nie zgodzę.
Bo moja babcia była tym pokoleniem które nie korzystalo z chodzików, lezaczkow, butów usztywnianych. Ani nie obkladalo poduszkami.
To wszystko serwowali nam dopiero nasi rodzice. 😅
Ja też jestem pokoleniem podwórka, a to o czym piszę to nie jest kwestia kilku latPierwsze telefony zaczęły się jak byłam w liceum u Ciebie raczej też bo nie zakładam, że masz powyżej 40 lat. Chcąc nie chcąc telefony i komputery zdominowały nas już we wczesnodorosłym życiu i nikt mi nie wmówi, że nie miało to wpływu na nasze kręgosłupy teraz
Moja praca po studiach przez 7 lat to była jazda samochodem po 5-6 tys. km miesięcznie, praca na komputerze do wieczora i w końcu pierwszy raz w życiu wylądowałam na L4 z zepsutym odcinkiem lędźwiowym i nikt mi nie powie, że to przez rodziców 🙈
-
nick nieaktualnyPewne wzorce z dzieciństwa mogły się przełożyć na słabość mięśni stanowiących stabilizację kręgosłupa. 😉
Nam tak fizjo mówił gdy z mężem chodziłam po wypadku.
Ale prawda jest taka że każdy ze swoim dzieckiem robi co chce.😉 Ja pewnych rzeczy przestrzegam bo nie chce z czystego lenistwa szkodzić dziecku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 12:02
-
Heh, to samo dzisiaj w nocy do męża powiedziałam, że cofnęliśmy się do okresu noworodkowego. Pobudki co 3,4 h, po karmieniu przed północą było 1.5 h aktywności. Za nic nie mogłam jej uśpić i cała noc z wierceniem, popłakiwaniem, czyli tak jak za starych czasów 😉
My w drodze w góry, Młoda śpi już 2h, ale po takiej nocy nic dziwnego.
W ogóle byliśmy ostatnio u lekarza z tym refluksem. Oczywiście nic nie pomogła, ale stwierdziła że ten płacz przy jedzeniu, który jej dokładnie opisałam to nie przez refluks. Po wyjściu nakarmiłam ją z innej butelki niż w domu i nagle nie płakała, i od tamtego czasu spokój. Pewnie to zbieg okoliczności , bo chlustanie też ustało, znając życie to chwilowa poprawa. Ale jeśli się okaże że to przez butelkę to jedyne wytłumaczenie jest takie że ta poprzednia miała mniejszą dziurkę, to była antykolkowa i być może się wkurzała że musi mocniej ssać. Ale żeby aż tak... no nic, czekam co będzie dalej. -
Każdy wierzy w co chce taka prawda. Mnie wychowywał lekarz i raczej był ostatnią osobą, która by jakieś chodziki czy dziwne buty stosowała. Ty wierzysz w słowa fizjo. Obie mamy prawo mieć totalnie inne zdanie. Tylko ten telefon, z którym nawet teraz siedzisz naprawdę ma duży wpływ na Twoją postawę
I nie ma co skrajnie znowu zarzucać komuś lenistwa jak podchodzi do tematu bardziej naturalnie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyToscie mnie zszokowaly tym karmieniem na jednym boku z obu piersi 😯 nie wiedziałam jakam stara że tak się da 🤣 zresztą ja mam małe piersi więc pewnie by mi się nie udało. A ja karmię z jednej piersi na jedno karmienie . I tak robię od urodzenia małej i syna też tak karmiłam.
-
nick nieaktualnyHercia35 wrote:Toscie mnie zszokowaly tym karmieniem na jednym boku z obu piersi 😯 nie wiedziałam jakam stara że tak się da 🤣 zresztą ja mam małe piersi więc pewnie by mi się nie udało. A ja karmię z jednej piersi na jedno karmienie . I tak robię od urodzenia małej i syna też tak karmiłam.
Więc wolę tylko cycki zmienić 😅Hercia35, Frufru lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLilka94 wrote:Moja to nawet jeszcze nie mysli o zadnych obrotach a na brzuchu max 5 minut wytrzyma.
Dzieki Paulina za te linki od mamy fizjoterapeuty, musze sie troche podszkolić.
Moja lekko przed 3msc pomyślała że przydało by się coś nowego próbować. 😅 Ale wkurza się. A bo to ręką utknie. To nie może dokończyć obrotu. Zła jak cholera a dalej walczy. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 13:51
-
Ajka wrote:bo ma 2 miesiace
Wiem, ciezko ja porownywac do waszych maluchów. Czasem zapominam o tym ze dzieci tak szybko uczą się nowych rzeczy, coś co w tym tygodniu niemozliwe w nastepnym juz potrafią opanować 🙂22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:20
Ajka, Karolllla, szatanka, lilly. lubią tę wiadomość
-
Weronika cały spacer dzis na brzuchu jezdziła i patrzyla na swiat otwarta z tylu buda... nie wiedzialam ze moje dziecie tyle na brzuchu z glowa w gorze potrafi... na macie kilka minut i niezadowolona... wyglada ze nie chodzilo o brak sily tylko brak wrazen
Karolllla, Andzia86 lubią tę wiadomość
2020
2023