MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam, ale jeszcze z OF więc u mnie było to 12 zł na rok...
Na tel pościągałam kilka apek, na razie testuję -
Ja czuję tylko delikatne ciągnięcie w brzuchu. Rano przed śniadaniem było mi średnio dobrze. Nie wiem czy mogę to nazwać mdłościami ale takie uczucie nieprzyjemne. Pozazdrościć Ci takiego wyjazdu . Odpoczywaj ile wlezie na plaży tylko nie 0palaj się za długo :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 10:53
-
Bona wrote:Ja czuję tylko delikatne ciągnięcie w brzuchu. Rano przed śniadaniem było mi średnio dobrze. Nie wiem czy mogę to nazwać mdłościami ale takie uczucie nieprzyjemne. Pozazdrościć Ci takiego wyjazdu . Odpoczywaj ile wlezie na plaży tylko nie 0palaj się za długo :p
-
Bona wrote:Najbardziej się opłaca ten za 149 na rok teraz jeszcze przez 2 dni są 2 miesiące w prezencie. Ale zastanawiam się czy to potrzebne.
Dziewczyny czy wy wiecie ile dpt widać już pęcherzyk ciążowy?
wydaje mi się że w 5 tyg już jest widoczny -
Bona, życzę Ci, by już było widać Trudno mi powiedzieć, bo w poprzedniej ciąży u mnie długo nie było widać, ale to była bardzo skomplikowana sytuacja...
Dziewczyny, a może napiszecie coś o sobie w skrócie, ile macie lat, jak długo trwają starania, skąd jesteście?
Ja jestem z Poznania. Mam w tym roku 33 lata, od 3 lat staraliśmy się o dziecko. Po 2 latach zaszłam w ciążę, którą straciłam w 10 tyg. Ciężko przeżyłam następne pół roku, zupełnie jak w transie. Ale potem postanowiłam się nie poddawać i zacząć znowu żyć. Od tego smutnego dnia minął prawie rok, a tu niespodzianka...Jeheria lubi tę wiadomość
-
Bardzo fajnie opisane jest o usg we wczesnej ciąży, kiedy co widać, jak interpretować wyniki tutaj: https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/
naprawdę bardzo fajnie napisane
Ja mieszkam pod Warszawą, jak pisałam już wcześniej mam 36 lat, PCOS i 6 letniego syna o którego staraliśmy się rok. O drugie dziecko staramy się teraz od 6 miesięcy. w 3 cyklu zaszłam w ciążę która niestety nie rozwinęła się i poroniłam puste jajo w 8 tygodniu. Teraz po dwóch miesiącach od poronienia znów jestem w ciąży i zobaczymy czy tym razem się udaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 11:58
Frufru, Jeheria lubią tę wiadomość
36 lat
05.2013 - syn
06.2019 - [*] 8 tydz. puste jajo
27.08 (11 dpo) beta - 43,3, prg - 35,10
29.08 (13 dpo) beta - 127
02.09 (17 dpo) beta - 705, prg - 28,20
-
Jestem Jagoda, mam 31 lat. Do niedawna mieszkałam w Poznaniu, w chwili obecnej mieszkam 70 km od Poznania. Mam 6 letnią córkę, czas na drugi cud 😍 choruję na Hashimoto z niedoczynnością, na szczęście u nas nie było problemu z zajściem ani w jedną ani drugą ciążę 💕kibicuje Wam dziewczyny, jestem pełna podziwu dla Was, po tym co przeszłyście. Motywujecie bardzo 😍
Jeheria lubi tę wiadomość
-
Mam na imię Patrycja mam 26 lat , nie mam jeszcze dzieci. Miejscowość w której mieszkam Wam nic nie powie to może lepiej powiem Wam że mieszkam 25 km od Czeskiej granicy Odkąd pamiętam męczyłam się z PCOS . Półtorej roku staraliśmy się z narzeczonym o dziecko z pomocą farmakologiczną. W międzyczasie zaliczyłam dwie ciąże biochemiczne. W marcu przeszłam laparoskopię, po której okazało się że moje jajowody są niedrożne i taki sposób miesiąc później zaczęła się moja przygoda z in vitro. Pierwszy transfer się nie powiódł, ale za to drugi już tak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 12:41
Jeheria lubi tę wiadomość
-
Nazywam się Dominika. Jestem z Mazur, spod miasta Ełk. W listopadzie kończę 29 lat. Staraliśmy się z mężem o maleństwo 3 lata. Już 5 miesiąca starań miałam zrobione hormony a mąż badanie nasienia i wiedzieliśmy że mam cienkie endometrium. Przeszłam wszystkich lekarzy w Ełku, zrobiłam masę badań prywatnie, cały internet przeczytałam, zagraniczne artykuły naukowe, mierzyłam temperature 2 lata, miałam hsg, laparo, histero, kariotypy. Stosowałam setki suplementów, piłam pół roku zioła ojca sroki. Byłam na dietach. Lekarze mnie oszukiwali z endometrium, myśleli że jak skłamą to zajde bo to przez głowę. Rok temu pojechałam do kliniki Bocian a dziś jestem w ciąży 1 transfer udany, endometrium 7,6 mm takie minimum ale się udało!
-
A ja jestem Justyna. 29 lat skończę w listopadzie. To moje pierwsze maleństwo. Zaliczylam ciążę biochemiczna. Staraliśmy się z mężem od ubiegłego roku. Na początku 2019 z pomocą medyczną. Miałam problemy z prolaktyna i tarczyca. Dopiero teraz udało się opanować u mnie wyniki i się udało.
Jeheria lubi tę wiadomość