X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 13 listopada 2020, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    A jest gdzieś w necie filmik z prawidłowym obrotem? Chętnie podpatrze i może mu pomogę jakoś :)
    Ja znalazłam jedynie na mamafizjoterapeuta takie obroty pokazane na dziecku, które samo nie potrafi się przewracać. Mały sam zaczął kombinować z tą pupką w górze i z tej pozycji kilka razy przewrócił się na boczek, wtedy próbowałam tak go właśnie układać i z boczku przewracać na plecki, ale mialam wrażenie, że to nic nie pomaga, nie zachęca do samodzielnych obrotów. Też chętnie popatrzyłabym na taki filmik z obrotem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 21:56

  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 13 listopada 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    https://www.youtube.com/watch?v=o0NmNu1WtWw&app=desktop&ab_channel=MamaFizjoterapeutaTV
    O, dziękuję 😃
    Edit. To właśnie ten filmik widziałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 22:04

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 listopada 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o te obroty na plecy ja tam bym dała dzieciom rozwijac się we własnym tempie... w koncu odkryją jak to najlepiej robić. (ja przynajmniej nic w tej materii nie robiłam)

    Weronika nauczyła się na brzuch 2 dni przed tym jak skonczyła 4 miesiące... a na plecy no juz troche nie pamietam, ale chyba tuz przed tym jak miała 6 miesięcy. I teraz chociaz znakomicie umie na plecy prawie tego nie robi idzie na boczek i tyle... na plecach ją podłoga parzy... no chyba ze śpi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 22:20

    Anka12 lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 listopada 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka jak tam? Zyjecie jakoś z Lilą?

    2020 :)
    2023 :)
  • Buena88 Ekspertka
    Postów: 134 59

    Wysłany: 13 listopada 2020, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady z tym ułożeniem przy szczebelkach to faktycznie może być dobre kiedy dziecko potrafi obracać się tylko na jedną stronę 👍punkt za pomysłowość 👍 Moja daje czadu na dwie strony, więc niestety nie ma rady 🤷‍♀️

    Lilly, a za drugim razem to kiedy podcinaliscie wędzidełko? Ile miał miesięcy? Moja tak samo zaciska dziąsła, masakra. W nocy jedynie masaż wykonalny, ale to zupełnie co innego,bo na zewnątrz masuje ten dołek pod brodą (oczywiście modląc się w duchu, żeby się nie obudziła). I buzia nadal otwarta to może nasze dzieci tak mają i już?🤷‍♀️

    Ola, 14.05.2020r :)
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 14 listopada 2020, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    24 a mój się budzi 5 raz na jedzenie.. a po zabiegu miało być lepiej 🥺
    Było kiepsko z 3-5 pobudkami no ale nie ponad 7.......

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 14 listopada 2020, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    https://www.youtube.com/watch?v=o0NmNu1WtWw&app=desktop&ab_channel=MamaFizjoterapeutaTV

    Dziękuje!

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 14 listopada 2020, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Szatanka mi się wydaje ze może trochę się za bardzo stresujesz.
    Pierwszy miesiąc to zabawa poznawanie, nie ma dobrze zle chyba.
    Ja daje i kawałki i łyżeczkę a najczęściej nic nie je.
    Jedynie z palców jak u Anki bo one są znajome :)
    Nie przejmuj się tylko sobie próbujcie dalej :)


    No może. Ale odniosłam wrażenie, że tu dzieci po paru dniach wszystkie zaczęły z tej łyżeczki zbierać i coś tam jedzą. A moja to mam wrażenie, ze coraz gorzej, bo już coraz bardziej kuma, co to jest. Z palca też nie zje. Nawet z aplikatora do żelaza próbowałam, byle ją zaciekawić smakiem, ale cwana jest i się zorientowała :D I się zastanawiam, czy w tej sytuacji lepiej poczekać trochę (ale nie mogę, bo żelazo!), czy próbować dalej w taki sposób, tylko się boję, że się całkiem zniechęci i będzie niejadkiem. Ale dzisiaj dałam jej swoją dynię - tak jak Ty - część zmiksowałam i część w kawałkach. No i wygląda na to, że BLW u nas lepiej wejdzie, bo kawałkami była zainteresowana i nawet zaczęła je sobie wkładać do buzi, tylko za małe pokroiłam, więc jej nie wystawały z piąstki i w sumie większość tylko rozdziabała w rączkach i tylko trochę udało się polizać. W każdym razie raczej jest panna samodzielna i będę szła w tę stronę chyba, mam nadzieję, że nie do pierwszego zakrztuszenia.

    Ajka, nie idą nam te ćwiczenia. Wysłałam fizjo filmik, ona mnie skorygowała, no ale mała tak mi się wyrywa, że raczej na pewno robię to bez sensu, bo nieskutecznie.

    Za to byłyśmy u magika od terapii dzieci, tego co to w kilku ośrodkach wczesnej interwencji pracował, wykłada na dwóch uniwersytetach i w ogóle. No i on ją przez 45 minut oglądał i stwierdził, że w zasadzie nie ma się co dziewczyny czepiać, jest tylko niewielki problem z asymetrią, taki sam jak był wtedy, gdy byliśmy u niego pierwszy raz w lipcu (czyli nic nam się nie udało wypracować :/), kazał nam dużo bawić się z nią w symetrii, trochę pokazał jak aktywować mięśnie brzucha i tyle. Powiedział, że skoro są stopy w buzi, to i obroty się pojawią i że jego zdaniem na bank nie ma żadnych problemów neurologicznych i że Vojta nie jest potrzebna w tym przypadku. My od tych kilku dni obserwujemy mega poprawę. Przede wszystkim mała ma dobry humor i o wiele dłużej wytrzymuje na brzuszku. Ma coraz częściej wyprostowane nóżki i coraz wyżej się podpiera. I teraz mam zonka, czy to od tej Vojty, czy jednak od tego, że po pierwsze mamy od wtorku dużą matę, a przede wszystkim mała leży na niej bez przeszkadzającej odzieży. Po 2 dniach wsadziła stopę do buzi i teraz coraz częściej leży z nogami w górze i je sobie je, nawet w wannie, a wcześniej to przecież cały czas na wyproście. Ja jednak skłaniam się ku temu, że to samo tarcie tak jej pomogło, a nie ćwiczenia, które robię źle, ale czy ja wiem? No i teraz naprawdę już nie wiem, co mam robić, do kogo chodzić i kogo słuchać. Chodziłabym do tego gościa, ale on znowu był bez żadnej maseczki i trochę mnie ta jego arogancja wkurza.

    Endi, Stworka, witajcie :) Fajnie, że u Was wszystko ok. Ciekawe co u innych, Bona, Jeheria, Jefcia, wiele z nas zniknęło...

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 14 listopada 2020, 04:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to piątek 13 nie chce się u nas skończyć: jest czwarta, a my jeszcze nie poszliśmy spać, oczywiście nie z własnej woli. A do tego dziecię właśnie obsrało fotelik, w którym próbowaliśmy ją uśpić...

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 14 listopada 2020, 04:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka o matko. Ale jak to możliwe, że Lilka tak długo nie śpi? 😱

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 14 listopada 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no, ona nie aż tak długo. Mieliśmy już się kłaść koło pierwszej, kiedy ona się obudziła i nie spała w sumie do piątej. Masakra. A potem wstała o 6:40 🤦‍♀️

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 14 listopada 2020, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Co do lyzeczek mialam te na poczatku i sie nie do konca sprawdzily
    161295_121942_1280_720_42255.png
    A z tej lepiej
    161933_72807_1280_720_43542.png
    Najlepsze łyżeczki, mam je jeszcze po synu i pomimo jakis supernowoczesnych i modnych które nakupowalam zawsze wracam wlasnie do tych!
    O nie doczytałam ze u Ciebie się nie sprawdziły haha

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 09:31

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 14 listopada 2020, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Bosze...a ja narzekam,ze nam dzien zaczal sie o 6tej...jak chcialam dluzej pokimac w loziu...
    A teraz ja ledwo kumam a Mloda kima...

    Endi Kochana moja Mloda jeszcze nie daje rady sciagac z tej wezszej glebszej lyzeczki a ta druga szersza plaska to rewelacja.

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 14 listopada 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie łyżeczek, mamy te z górnego zdjęcia. Są ok, więc nie kupowałam innych 🙂

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 listopada 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka, z Vojtą tak jest na początku, że nie wychodzi, dopiero po 2-3 spotkaniach u fizjo idzie jakoś. Cwiczenia trzeba tez czesto modyfikować bo dzieci uczą się ucieczki. Musisz się zastanowić co chcesz Lilą ćwiczyć, ale mi się wydaje że coś trzeba. Jak dojdziesz do wniosku że Vojta nie dla Was to koniecznie dalej ciągnijcie Bobathy. Na Twoim miejscu zdecydowanie bym coś robiła.

    Jeśli chodzi o wsadzanie nóżek do buzi to przy słabym brzuszku nogi są z reguły z boku, lekko ugięte, dziecko chce isc do przodu, więc nogi idą do buzi, jak się da byle do buzi...
    Przy silnym korpusie nogi są bardziej centralnie i wyrostowane bardziej. Tak czy siak wydaje mi się ze, co do slabego brzucha rehabilitanki, jednak mają racje...

    PS ja po pierwszych 2 tygodniach Vojty miałam takie same odczucia jakt, wydawało mi sie ze w ogole bez sensu bo ja to źle robię... a i przez pierwszy tydzien układałm głowę odwrotnie - upss...
    efektów Vojty u nas w ogole nie odczułam, ala mala pomimo lekkiej hipotonii zaczęła się obracać na brzuszek zanim skończyła 4 miesiące, dziś ma 7 miesięcy i pełza naprzemiennie, obraca się we wszystkie strony i wchodzi na czworaki na razie żeby sie pobujać, ale zawsze... wszystko robi poprawnie (chociaz bywa ze na początku w zlym wzorcu, ale po czasie i przy cwiczeniach wszystko się prostuje)...Mala ma wyraźnie słabszą prawą strone, ale ostatecznie nie dorobiła się asymetrii, ani plaskiej główki, ani nic... W ostatecznym rozrachunku, chyba bez Vojty by tak ładnie nie poszło...
    Każda rehabilitacja, a szczególnie bobathy to takie rzeźbienie, nic nie daje efektów od razu. Chociaz podobno po sesji z osteopatą, dzieciaczki które są spiete się a jakiś czas rozluźniają.
    Dobra juz się wiecej nie bede mądrzyć... zrobisz jak uważasz.

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 listopada 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka12 wrote:
    W temacie łyżeczek, mamy te z górnego zdjęcia. Są ok, więc nie kupowałam innych 🙂

    Ja własnie startowałam z tymi z dolnego zdjecia, a teraz sa te z górnego, bo nimi sie trudniej strzela

    PattisonBM lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nie odzywałam się kilka dni. Próbuje nadrobić, widziałam że tesknilyscie. 😘

    U nas choroba trochę się rozwinęła.😔 Ja i starsza dostałyśmy antybiotyk. Mąż z młodszą trzymają się dobrze.
    Ale to nie covid,objawy się nie zgadzają. Znajomy też chory i on zrobił test - negatywny.
    Więc my olalismy testowanie.

    Ale czasu i siły na telefon nie było.😔

    Tak sobie żyjemy teraz:
    [....
    A moja mama po tomografi trochę się załamała.
    Najważniejsze: Nie ma nowotworu. Trzustka podejmuje pracę. I już powoli zaczyna mieć wprowadzane pokarmy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 09:52

    Ajka, Catlady, Drzemka, lipcowka86, Anka12, PattisonBM, Lilka94, lilly. lubią tę wiadomość

  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 14 listopada 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, miło Cię widzieć :) czy ja dobrze widzę, że Natalia już podejmuje próby siadania? :) wow!
    Zaczęłyście już rozszerzać dietę?

    Cieszę się że u Mamy lepiej.

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 listopada 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina ufff... bo juz się tutaj troche martwiłysmy... dobrze ze z mama lepiej i ze to nie nowotwór...

    Super Natalka, zaraz bedzie siadać :)

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 14 listopada 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, dobrze że z mamą lepiej. W tych czasach strach na cokolwiek zachorować, wiec najważniejsze że ma opiekę, bedzie dobrze!

    U nas jednak dzisiaj już zaczelam rozszerzanie diety, jakoś tak do obiadu gotowałam marchewkę i postanowiłam też że młodemu dam. Kuba w szoku, że w końcu pozwoliłam mu cos z talerza wziąć😂 possał ja trochę, pobawił się i póki co tyle😃 jutro bede dynie gotowała, to też mu kawałek ogarnę🙂

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
‹‹ 1248 1249 1250 1251 1252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ