MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina, dobrze, że z mamą lepiej. 2 lata temu przeżyłam też ciężkie chwile z moją mamą, która miała złośliwego raka piersi, więc rozumiem sytuację i strach...
Kiedy idziecie teraz na jakąś kontrolę do gina? -
nick nieaktualnyPowiem Wam dziewczyny,że nie pamiętam kiedy byłam tak chora.🤦🏻♀️
Do tego mąż firma, więc średnio mógł sobie pozwolić by w domu z nami zostać.
Nie miałam żadnej pomocy. 😑
Ogólnie jak przez mgłę te chwilę wspominam. 😑
Rozszerzanie zaczęłyśmy od blw - jabłuszko. A raczej Hania siostrę karmiła. Nie przyjęło się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 20:00
-
Paulina ale Twoja śmiga to szok. Lada moment usiądzie. Super że z mamą lepiej.
Lilly Ty chyba ostatnio pytałaś o nachodzące paluszki u stóp, zapomniałam odpisać. My tak mamy i nam akurat kazali naprostowywać je po kilka razy dziennie ale mówili że nie jest to powód do niepokoju.
Dzisiaj zaczęłam szukać czy teraz nie ma jakiegoś regresu snu i nie, nie ma. Od kilku dni mamy 3h przerwy w środku nocy a dzisiaj pół dnia spędziłam na usypianiu Małej a ona spała tylko raz, przez 1.5 h i to w samochodzie, do którego z bezsilności ją wsadziliśmy i jeździliśmy bez celu przez ten czas. -
Paulina cieszę się że wszystko dobrze z mamą😘 co do Twojego samopoczucia to mój M też covid przechodził bez charakterystycznych objawów jak przeziębienie... I sponiewierało go strasznie.... Niby tylko max 38.5 gorączki ale ledwo żył, powoli mu się poprawia... Więc może u Was jednak to też 👑
Mimi u Nas też ostatnie dwa tygodnie to był dramat, ze spaniem i z odkładalnością... Na szczęście już drugi dzień jest w miarę, młody obrócił się pierwszy raz z brzucha na plecy i wskakuje na czworaka więc już wiem ze to był skok... Może u Was też?
Ajka odnośnie nóg w buzi, dobrze zrozumiałam że jak dziecko ma prawidłowe napięcie w brzuchu to z tymi nogami w buzi może mieć ciężej? Nie u błagalnie zbliżamy się do końca 6 MC a tu młodemu z tymi nogami ciągle nie po drodze do buzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 21:04
-
Moja dzis wsadzila noge do buzi na przewijaku jak miala skarpete gola gira nie jest atrakcyjna do pysia...
Dzis Lili tez spala tylko 1.5h...i na noc dopiero 20.40 usnela...godzina marudzenia...
Ajka mowisz,ze Vojta / Bobathy moga przyspieszyc proces rozwojowy?Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
PattisonBM wrote:Moja dzis wsadzila noge do buzi na przewijaku jak miala skarpete gola gira nie jest atrakcyjna do pysia...
Dzis Lili tez spala tylko 1.5h...i na noc dopiero 20.40 usnela...godzina marudzenia...
Ajka mowisz,ze Vojta / Bobathy moga przyspieszyc proces rozwojowy?
Bąble z problemami z napieciem miesniowym ruchowo rozwijają się wolniej niz rówiesnicy i wtedy reahilitacja pomaga... jak dziecko nie ma takich problemów, to nie wiem czy coś przyspieszy... może bobathy... w Vojcie bardziej chodzi o usuniecie przeszkód w rozwoju...
Lipcówka
no nie ciężej, łatwiej... bardziej chodzi o to że dziecko inaczej to robi... ale do buzi stopa nie musi isc starczy że idzie ładnie do góry
lipcowka86, PattisonBM lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Do ginekologa miałam iść jak skończę karmić żeby cytologię zrobić, podobno okres laktacji zaburza wyniki tego badania, słyszałyście o tym? Planowałam karmić 6 miesięcy, tylko, że karmienie piersią bardzo mi się spodobało, więc chyba nie prędko się wybiorę 😄Ola, 14.05.2020r
-
Frufru wrote:Paulina, dobrze, że z mamą lepiej. 2 lata temu przeżyłam też ciężkie chwile z moją mamą, która miała złośliwego raka piersi, więc rozumiem sytuację i strach...
Kiedy idziecie teraz na jakąś kontrolę do gina?
Ja idę właśnie 18.11 mam Full pakiet badania krwi, ginekolog , cytologia i badanie piersi.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Dziewczyny, dziś laska od Vojty napisała mi, że odwołuje poniedziałkowe spotkanie, bo ma Covid. Super. Mam nadzieję, że nam jednak nie sprzedała, ale dwa ostatnie dni bardzo dziwnie się czułam.
Tak że teraz to już w ogóle nie wiem, co to będzie z tą Vojtą.
Dzisiaj w dzień młoda nie spała jakoś strasznie dużo, popołudniową drzemkę brutalnie przerwała jej sąsiadka, trzaskając po swojemu drzwiami, więc spała 1,5h (a miała w plecy 4 h z nocy). Dlatego położyliśmy ją koło 18.30, bo była bardzo zmęczona i wtedy sąsiad z góry zaczął sobie remont. Przedwczoraj wiercił sąsiad z boku i wczoraj też coś hałasował. Więc poszłam do tego sąsiada z góry, prosząc, żeby skończyli wcześniej, bo dziecko jest zmęczone i wiadomo, a jego żona mi na to, że jak ona miała małe dzieci, to jej sąsiedzi potrafili do 1.00 w nocy hałasować i że kiedyś muszą te rzeczy zrobić (ciekawe, co robili cały dzień). W czerwcu remontowali łazienkę, ale młoda jakoś to znosiła, więc nie interweniowaliśmy, ale dzisiaj już wszyscy mieliśmy dość, więc poszłam ładnie poprosić i taka odpowiedź. Koniec końców obudziła się dwa razy po 15 minutach snu i w końcu zasnęła na dobre (mam nadzieję!) po 22.00. Masakra. Ryczeć mi się czasem chce, jak ciężko ma to moje dziecko z sąsiadami. A my zawsze chodziliśmy na paluszkach, żeby nikomu nie przeszkadzać...
-
Buena88 wrote:Do ginekologa miałam iść jak skończę karmić żeby cytologię zrobić, podobno okres laktacji zaburza wyniki tego badania, słyszałyście o tym? Planowałam karmić 6 miesięcy, tylko, że karmienie piersią bardzo mi się spodobało, więc chyba nie prędko się wybiorę 😄
Buena88 lubi tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
szatanka wrote:Dziewczyny, dziś laska od Vojty napisała mi, że odwołuje poniedziałkowe spotkanie, bo ma Covid. Super. Mam nadzieję, że nam jednak nie sprzedała, ale dwa ostatnie dni bardzo dziwnie się czułam.
Tak że teraz to już w ogóle nie wiem, co to będzie z tą Vojtą.
Dzisiaj w dzień młoda nie spała jakoś strasznie dużo, popołudniową drzemkę brutalnie przerwała jej sąsiadka, trzaskając po swojemu drzwiami, więc spała 1,5h (a miała w plecy 4 h z nocy). Dlatego położyliśmy ją koło 18.30, bo była bardzo zmęczona i wtedy sąsiad z góry zaczął sobie remont. Przedwczoraj wiercił sąsiad z boku i wczoraj też coś hałasował. Więc poszłam do tego sąsiada z góry, prosząc, żeby skończyli wcześniej, bo dziecko jest zmęczone i wiadomo, a jego żona mi na to, że jak ona miała małe dzieci, to jej sąsiedzi potrafili do 1.00 w nocy hałasować i że kiedyś muszą te rzeczy zrobić (ciekawe, co robili cały dzień). W czerwcu remontowali łazienkę, ale młoda jakoś to znosiła, więc nie interweniowaliśmy, ale dzisiaj już wszyscy mieliśmy dość, więc poszłam ładnie poprosić i taka odpowiedź. Koniec końców obudziła się dwa razy po 15 minutach snu i w końcu zasnęła na dobre (mam nadzieję!) po 22.00. Masakra. Ryczeć mi się czasem chce, jak ciężko ma to moje dziecko z sąsiadami. A my zawsze chodziliśmy na paluszkach, żeby nikomu nie przeszkadzać...
o żesz... mam nadzieje ze nie zlapaliscie od niej, chociaz z drugiej strony jakbyście mieli miec bezobjawowo, to moze lepiej miec juz z głowy.
Ja cały czas się boje ze mi cos na tych rehabilitacjach sprzedadzą, ale puki co chyba nic, chociaż moja aktualna fizjo ma kilku pacjentów aktualnie z covid w izolacji i kilku na kwarantannie... więc wydaje mi się ze to tylko kwestia czasu kiedy to złapiemy.
2020
2023 -
martynkaa87 wrote:Szatanka A nie macie regulaminu wspólnoty czy osiedla? U nas jest zapisane że głośne roboty tylko do 18.
Hmm, jak dzwoniłam w lutym w sprawie wyjącego psa, to mi powiedzieli, że się pisze (osiedle ma 10 lat!). Może faktycznie zadzwonię i spytam, czy już napisali
Ajka, noś maskę KN95 i zmuś do tego rehabilitantkę, ona daje 95% ochrony. Ta od Vojty miała zwykłą maseczkę i przyłbicę, no ale ja sobie myślałam, że kurde, jakie jest prawdopodobieństwo, że akurat ona, teraz będzie to rozsiewać. No i tadam! A u Was to jednak sporo więcej jest tych zakażeń. Ja teraz będę cisnąć wszystkich, że jak coś, to im będę taką maseczkę przynosić od siebie.
Ja wciąż liczę, że uda się w ogóle tego nie przechorować, bo mamy spore możliwości izolowania się i to robimy. Dlatego byłam zła, że akurat teraz wyszło, że musimy z małą często łazić na rehabilitację i w ogóle po lekarzach. -
Anka12 wrote:O, dziękuję 😃
Edit. To właśnie ten filmik widziałam.
Ja często ta rączkę mu zapijałam jak u niemowlaka i teraz tak mu zostaje.
Ale nawet na tym filmiku widać ze ona asekuruje głowę.. hmm3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Buena88 wrote:Catlady z tym ułożeniem przy szczebelkach to faktycznie może być dobre kiedy dziecko potrafi obracać się tylko na jedną stronę 👍punkt za pomysłowość 👍 Moja daje czadu na dwie strony, więc niestety nie ma rady 🤷♀️
Lilly, a za drugim razem to kiedy podcinaliscie wędzidełko? Ile miał miesięcy? Moja tak samo zaciska dziąsła, masakra. W nocy jedynie masaż wykonalny, ale to zupełnie co innego,bo na zewnątrz masuje ten dołek pod brodą (oczywiście modląc się w duchu, żeby się nie obudziła). I buzia nadal otwarta to może nasze dzieci tak mają i już?🤷♀️
5,5 miesiącaBuena88 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ajka wrote:
Ha ha ja mogę skomentować jak Twój mążchcesz to kup
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪