X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję tych problemów ze spaniem. Mój bardziej marudny w nocy. W dzień na szczęście jest ok. Właśnie padł, zaczął drugą drzemkę i chwała mu za to! Idę ogarniać chatę.

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój w dzień śpi całkiem spoko, ma dwie drzemki. Pierwsza ok 9-9:30 i trwa 1,5h a druga od 14 do 15:30-16. Pewnie śpi dobrze bo w nocy słabo.
    Po takiej nocce jak dziś podczas 1 drzemki śpię z nim 🤷‍♀️
    Właśnie jak sobie pomyślę że jeszcze miałabym np dwulatka w domu to masakra. Musiałabym do żłobka posłać.

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria też byłam pełna optymizmu dla żłobka..jednak życie sprowadziło mnie na ziemię.
    2 tyg chorób w miesiącu to minimum.

    Koleżanki ostrzegały ale nie, bo przecież ja jestem mądrzejsza. 😆 I mam 2 latke, hmm 12 tyg w domu. 🤣🤣
    I serce mnie boli jak w miesiąc w miesiąc z konta idzie 1500zl.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 13:34

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Bardzo zadowolona jestem, w życiu nie miałam tak czystych podłóg. Czuć, że wypala te zarazki, a u nas przy zwierzętach i w butach często przebiegamy to super sprawa.

    Karolka wkleisz model ktory kupiłaś?

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki2803 wrote:
    mwm mam tak samo. Karmię piersią i jak są 3 pobudki to sukces. Dziś np o 1 wszej w nocy dobre pół godz zabawy i od 5tej nie śpi. Bawiłam się z nią godz, potem mąż ją wziął na godz bo rano robią razem kawę. Ja w tym czasie mała drzemka i wstajemy. Masakra na prawdę.
    Co do pomocy no cóż. Jestem całe dnie sama, mąż ile może to pomaga ale firma, budowa domu (teraz sam robi wykonczeniówke) ja mu jeszcze we wszystkim pomagam i padam. Chwilami jestem tak zmęczona że nie mam sił iść się myć. Jednak dziecko, przyjmowanie, szykowanie towaru, ogarnianie domu gdzie mieszkamy i jeszcze robota w nowym. Wymiękam. Teraz siedzę nad kawa i nie wiem za co pierwsze się zabrać 🤦‍♀️ mam nadzieję że po nowym roku będzie lepiej...

    U mnie noce tez już pisałam są koszmarne.
    A jeżeli chodzi o pomoc to moja mama jest trochę niedzieciowa i mieszka kawałek ode mnie, babcia bardzo dzieciowa ale grubo ponad 70 lat, a rodzice męża to prawie w wieku dziadków wiec średnio z zostawieniem małego. Ostatnio wzięłam nawet nianie od znajomych tak żeby przychodziła może raz w tygodniu na 3 godziny. Pierwszy raz był taki sobie a drugi to już dom wariatów 🙈 mój adoptowany pies cały czas szczekał, mały plakal nie wiem czy bo niania czy pies a ja ogarnialam cała 3 i w efekcie byłam jeszcze bardziej zmęczona. Ale będę ja brała raz na tydzień bo chce mieć kogoś kogo mały zna żebyśmy mogli za pol roku gdzieś wyjść z mężem chociaż.

    Niki2803 lubi tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jeszcze odnośnie psów, Np mały leży na kanapie i podchodzi pies, jest na podłodze nie wskakuje. Synek wyciąga ręce zaczepia go itd, ja to kontroluje i staram się żeby był delikatny. Pies się nakręca zaczyna go lizać przynosi zabawkę itd. Kiedy to ukrócić i przerwać? Głaszcze psa nagradzanym itd ale wiem ze zaraz zglupieje i z radości i emocji może coś zrobić..

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    U nas dziś na salony wjechała nowa fura 🤣🤣🤣



    A no i jak u Lili czeka nas podcięcie wędzidełka bo buzia cały czas otwarta...

    O nie :(
    Już Tobie współczuje na tym etapie.. ja starałam po podcięciu masować miesiąc co było koszmarem a na wizycie okazało się ze znowu się zrasta i neurologopeda powiedziała ze nie ma zmiłuj trzeba robić dokładnie.. wiec teraz siła trzymamy małego on zaciska buzie rękami odpycha moje ręce i bidulek wyje :((( efekt jest taki ze już nic do buźki włożyć nie można.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzemka wrote:
    Czy Wasze dzieci podczas ząbkowania tez w nocy płakały przez sen? Bo już nie wiem czy to ząbkowanie czy cos innego się dzieje😔

    Tak

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Jeheria też byłam pełna optymizmu dla żłobka..jednak życie sprowadziło mnie na ziemię.
    2 tyg chorób w miesiącu to minimum.

    Koleżanki ostrzegały ale nie, bo przecież ja jestem mądrzejsza. 😆 I mam 2 latke, hmm 12 tyg w domu. 🤣🤣
    I serce mnie boli jak w miesiąc w miesiąc z konta idzie 1500zl.
    Ja mimo wszystko oddam do żłobka a jak zachoruje to mój tata jest na emeryturze. I teściowa. Ale nie chce aby pilnował go codziennie bo siedzi z siostry dziećmi 3 lata i widzę jak jest już zmęczony a trudno mu odmówić. Mimo że siedzi tylko ok 20h w tygodniu bo siostra nauczycielka.
    Z chorobami to zależy od dziecka, to loteria. Siostry córka pierwszy rok w przedszkolu nie chorowała za to drugi non stop. Szwagierki dzieci rzadko chorują a chodzą do żłobka, druga to prawie wcale pewnie przez starszą zahartowana.
    1500 zł to jest masakra. Współczuję. U nas kosztuje prywatny 500 z hakiem+ 200 posiłki. Ale mieszkam na Mazurach.

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    O nie :(
    Już Tobie współczuje na tym etapie.. ja starałam po podcięciu masować miesiąc co było koszmarem a na wizycie okazało się ze znowu się zrasta i neurologopeda powiedziała ze nie ma zmiłuj trzeba robić dokładnie.. wiec teraz siła trzymamy małego on zaciska buzie rękami odpycha moje ręce i bidulek wyje :((( efekt jest taki ze już nic do buźki włożyć nie można.


    Nie pocieszasz ☹️
    Narazie szukamy kogoś sensownego bo rozstrzał cenowy masakryczny 150-1500 zł.

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Ja mimo wszystko oddam do żłobka a jak zachoruje to mój tata jest na emeryturze. I teściowa. Ale nie chce aby pilnował go codziennie bo siedzi z siostry dziećmi 3 lata i widzę jak jest już zmęczony a trudno mu odmówić. Mimo że siedzi tylko ok 20h w tygodniu bo siostra nauczycielka.
    Z chorobami to zależy od dziecka, to loteria. Siostry córka pierwszy rok w przedszkolu nie chorowała za to drugi non stop. Szwagierki dzieci rzadko chorują a chodzą do żłobka, druga to prawie wcale pewnie przez starszą zahartowana.
    1500 zł to jest masakra. Współczuję. U nas kosztuje prywatny 500 z hakiem+ 200 posiłki. Ale mieszkam na Mazurach.
    Choroby to fakt indywidualna sprawa. Ale wiek 2 latka jednak pod tym względem dla większości rodziców jest kiepski. Ja wśród znajomych nie mam żadnego dziecka które utrzymało się w żłobku.

    U mnie babcie to sa cudowne. Gdy miałam obie dziewczyny chore to zamiast zebrać tyłki i pomóc to usłyszeliśmy z mężem że to one nie będą teraz przeszkadzać.
    Szczęki nam z mężem opadły..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 19:00

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Choroby to fakt indywidualna sprawa. Ale wiek 2 latka jednak pod tym względem dla większości rodziców jest kiepski. Ja wśród znajomych nie mam żadnego dziecka które utrzymało się w żłobku.

    U mnie babcie to sa cudowne. Gdy miałam obie dziewczyny chore to zamiast zebrać tyłki i pomóc to usłyszeliśmy z mężem że to one nie będą teraz przeszkadzać.
    Szczęki nam z mężem opadły..

    Ja znam jedno takie dziecko... Start żłobka chyba rok i 9 miesięcy... Tyle że w domu był starszak przedszkolny... Który, a właściwie która wcześniej 2 lata już różne syfy z przedszkola przynosiła... Ten młodszy za niemowlaka był ciągle chory...na etapie żłobka już znacznie mniej chorował...

    2020 :)
    2023 :)
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Też coś takiego nieraz słyszałam od starszego pokolenia. Nie wiem jak Ty to odbierasz ale mi to dodaje otuchy. Że nie jest tak że przesadzam, że to normalne że tak jest, tylko osoby, które wychowały kilkoro dzieci widzą że jednak moje macierzyństwo jest trochę inne.

    Hmm nie zastanawiałam się nad tym. Jakoś tak czułam od początku, wcześniej miałam sporo kontaktu z maluchami i czułam ze nie przesadzam.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka, super ze macie skierowanie do ośrodka, my wlasnie do takiego chodzimy i jestem zadowolona, bo opieka jest kompleksowa nad dzieckiem 🙂a tak się zastanawiam jeszcze nad problemami z jedzeniem Twojej małej. Czy jak ona je to widzi kogoś jedzącego też? U nas to bardzo pomaga, Kuba je chetniej jak widzi mnie albo tatę na przeciwko. No chyba ze dostaje gruszkę, to wtedy nie ważne, czy ktoś jest czy nie😂

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Anka jeszcze z tym głaskaniem psa razem z dzieckiem to też tak nie do końca. Musisz umieć odczytać swojego psa. Bo Tobie może się wydawać, że jest super i go głaszczecie i Haha hihi, a pies w środku może przeżywać jedną wielką walkę ze sobą. Jestem teraz w temacie bardzo bo jednak mam byka w domu ukochanego synusia przez ostatnie 6 lat i muszę o niego zadbać. Za dwa tygodnie przyjdzie behawiorystka pomóc nam w organizacji dobrej przestrzeni dla nich. Nie każdy pies będzie lubił taki głaskanie na siłę. Jeśli ziewa, oblizuje się czy odwraca głowę gdy się zbliżacie to odpuść. Zwłaszcza, że Twój i tak już Was ostrzega warczeniem.
    Ja głaskałam tak swojego tylko na kanapie gdy leżał przy nas na grzbiecie wyciszony i wyluzowany. Raz zrobiłam tak przechodząc obok niego z Olim na rękach, dwukrotnie dał mi znak sztywną pozycją i odwróceniem głowy w bok, a ja to olałam bo JA chciałam go pogłaskać z dzieckiem dziecka ręką i to było bardzo zle i głupie i pies się wkurzył. Od tamtego dnia nie patrzę na to co ja chcę tylko co pies czuje.

    W pełni zgadzam się! Mój M czasami twierdzi ze panikuje ale pies który ziewa i oblizuje nosek daje nam sygnały - to są sygnaly uspokajające świadczące ze piesek ma stres. A to ze warczy super! Nie dawajcie mu kary absolutnie za to bo następnym razem może nie ostrzec bo dostał karę i jak nie wytrzyma to czlapnie.

    Anka12, Karolllla lubią tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Dokładnie.. to może byc wszystko..

    Młoda mi w nocy wskakuję na czworaki i się buja. Oczy zamknięte. 😄

    Hahaha mój tez to robi.
    A ostatnio się tak prostuje cały czas jakby chciał stawać. Robi to jak je, jak go nosze wtedy udajemy samolot bo inaczej nie idzie go złapać, albo jak siedzi przy jedzeniu 🙈

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Macie tu o stópkach wszystko bo widzę, że temat chłodnych stop się powtarza :)

    https://falmed.pl/wszystko-o-stopkach-twojego-malucha/

    Oli ma gole i aktualnie pozdzierane z pęcherzami 🙈

    O ile na stopy mam luz to zastanawiam się co z nockami - mój ma np zimny kark po nocy a śpi w śpiochach i pod pościelą.
    Jak u Was?

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    No właśnie u mnie Antek też odrazu ruszył do przodu, a tutaj piszecie ze wasze pełzają w tył i tak się zaczęłam zastanawiać czy czegoś nie pominął 🙂

    U mnie do tylu raczej nie było, od razu do przodu takie czołganie się, ostatnio pełzanie

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    U nas kolejna noc z pobudkami co 1.5-2 h...zwariuje...jeszcze tak chyba nie bylo...
    Nawet po urodzeniu Lili spala a ja karmilam na spiocha...

    U mnie jest tak od skoku w 4 miesiącu, potem słynny regres snu i tak trwa.. jak jest co 2h to jest super. Ostatnio co godzinę i wróciliśmy do zmiany pampersa w nocy bo je tyle ze przesikuje i śpioch mokry rano.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzemka wrote:
    Szatanka, super ze macie skierowanie do ośrodka, my wlasnie do takiego chodzimy i jestem zadowolona, bo opieka jest kompleksowa nad dzieckiem 🙂a tak się zastanawiam jeszcze nad problemami z jedzeniem Twojej małej. Czy jak ona je to widzi kogoś jedzącego też? U nas to bardzo pomaga, Kuba je chetniej jak widzi mnie albo tatę na przeciwko. No chyba ze dostaje gruszkę, to wtedy nie ważne, czy ktoś jest czy nie😂

    No, mamy. Dostaliśmy termin na 26 lutego... :D Do tego czasu to już pewnie będzie wszystko naprawione, jeśli to nie jest trwały problem. Ale miło z ich strony, że jakiś w ogóle zaproponowali.

    Od prawie samego początku jemy posiłki razem no i jest jak jest. Dzisiaj zjadła kawałek buraka, pociumkała chrupkę i tyle. A jak jej dałam po południu banana, to tylko rozgniatała w rączkach.

    Za to dzisiaj cały dzień gadała. Cały. Ełełełeł przez kilka dobrych godzin i na pewno nie było to żadne marudzenie, bo zadowolona była. W ogóle moja córka o wiele lepiej znosi szczepienia (poza pneumokokami)niż ubieranie.

    Teraz za to nie może usnąć od 19.00, a sąsiedzi oczywiście co robią? Wiercą dziury!

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
‹‹ 1288 1289 1290 1291 1292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ