MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dołączam do pytania o kalendarze
ja ostatnio zaczęłam robić na stronie empiku bo była promocja i myślałam, że się załapie ale coś mi nie szło i odpuściłam. Stwierdziłam, że zrobię sobie na spokojnie innego dnia. I nie wiem czy robić drugie podejście na empiku czy ktoś poleci tu coś lepszego? Zdjęcia układalam w miarę tematycznie
-
nick nieaktualnyNiestety tematycznie. 🤦🏻♀️ Ogrom pracy.Kama92 wrote:Gdzie wyrabiasz kalendarze, fajny pomysł a dajesz tak tematycznie że w lato letnie w zime zimowe zdjęcia czy raczej misz masz
Co roku zamawiam. I najbardziej zadowolona jestem z - uwolnij kolory -
Lipcowka, zaliczyłam identyczną wtopę jakiś czas temu 😒. Opieprzałam się w myślach, co za pomysł w ogóle 🥺. Nie wiem dlaczego, też pomyślałam, że pomemła i wypluje... Na szczęście dałam na brzuch i dobrze odkrztusił, ale strachu się najadłam. Poczytam o tym blw więcej.lipcowka86 wrote:Ja dołączyłam do grona matek którym dziecko spadło z łóżka 3 tygodnie temu w niedzielę rano... niestety Antek nie miał tyle szczęścia co Lily i przywalił z całej siły w podłogę, obudził się przede mną, doczołgał się do krawędzi i spadł, płakał moment. Po konsultacji z pediatra mieliśmy go obserwować przez 2 tygodnie czy nie "zachowuje się inaczej" Na szczęście wygląda że poza tym że najedliśmy się wszyscy strachu nic innego się nie stało. Od tego czadu mamy łóżko ob kręcone baryjerkami z końca który miał być w salonie...
Dziś za to dołączyłam do grona matek które przeżyły stan przedzawałowy bo im się dziecko zakrztusiło... Kroiłamie jabłko do sałatki a Antek siedział w bujaczku obok i tak patrzył na mnie więc doszłam do wniosku ze skoro już jadł jabłko to dam mu kawałek żeby sobie pomemłał... No i sobie ciumkał nagle patrzę na niego a on cały czerwony zaczyna kaszleć, zanim go wyciągnełam z pasów i obróciłam na brzuch i zaczęłam klepać po plecach to już miałam wizję pogotowia ale się udało wyciągnęłam pozostaje kawałki z buzi i się uspokoił. Biedak się później tulił do mnie przez chwilę i nawet nie drgnał 😢
Także ten...
-
Moja mała spadła miesiąc temu z łóżka prosto na panele. O mało nie walneła się o komodę. Byłam przerażona i do dziś się obwiniam że do czegoś takiego dopuściłam.
Za to dziś zatrzasneło mi się auto z małą i kluczykami w środku. Dziś mam taki dzień że piątek 13stego to nic. Chciałam jechać na zakupy i kupić coś małej na Mikołaja. Wsiadam do auta, nie odpala, akumulator rozładowany. Więc podłączam prostownik, chwilę czekam o odpalił. Patrzę z przodu w kole mało powietrza. No to sprężarka i pąpowanie. Wszystko jest ok i jedziemy. Byłyśmy w jednym sklepie pakuje małą do auta, przekładam kluczyki na siedzenie kierowcy bo rąk brakuje(zawsze tak robię), zapinanam fotelik, zamekam drzwi i słyszę jak zamek się zameka. Sprawdzam wszystkie drzwi, bagażnik i dupa. Auto zamknięte A dziecko w środku. Szybko tel po kumpele, jest w minutę, biorę jej auto i zapierdalam 100km/h po mieście do domu po zapasowe kluczyki. Na podwórko wejść nie mogę bo pilot od bramy w aucie. Skaczę przez bramę. Klucze od domu w aucie, wybijam okno w łazience bo tam stare było, wchodzę szukam i mam kluczyki. Biorę młotek z garażu w razie jak by pilot nie zadziałał. Znowu skacze przez bramę i co, powiesiłam się, butem zachaczyłam o grot i jebłam cała na dół z nogą zablokowaną tak że wykrzywiona w drugą stronę. Jakoś całym ciężarem się trochę podniosłam, uwolniłam nogę i do auta. Znowu gaz do dechy i na szczęście kluczyk zapasowy zadziałał. Wzięłam małą i prosto do domu. Odechciało mi się wszystkiego. Mam stłuczone kolano i coś z barkiem w prawej ręce, ledwo ruszać mogę i boli jak cholera. Także dziś mam dość wszystkiego...
-
Catlady wrote:Tadziu śpi w śpiworku, rano zawsze jest cieplutki (kark i stopy), rączki czasem ma chłodne.
Jakie śpiworki polecacie? Wklejcie linki proszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2020, 21:04
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
szatanka wrote:Lipcówka, na stronach o BLW piszą, że surowe jabłko jest zabronione, bo nim się najłatwiej zakrztusić 😢 Warto chyba przeczytać sobie tę listę. Ale w sumie, to człowiek tyle musi wiedzieć, że wszystkiego nie da się ogarnąć i tak. Tulę też i współczuję stresu.
Ach, i jeszcze gdzieś widziałam nieco pocieszającą grafikę, że jak dziecko jest głośne (kaszle) i czerwone, to sobie poradzi, a niebezpiecznie jest jak jest ciche i sine, bo to oznacza prawdziwe zadławienie i obturację dróg oddechowych.
Dokaldnie tak. Czasami ruszanie dziecka jak się krztusi może właśnie prowadzić do zadławienia.
Z innych produktów uważajcie też na: winogrono, pomidorki koktajlowe, suszone owoce w całości, borówki, popcorn, gęste masło orzechowe i orzechy w całości i sałatyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2020, 21:05
Anka12 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Boże Niki ale koszmar
Jak to czytam to i tak podziwiam ze tak to ogarnelas.. w sensie ze ta kumpela przyjechała tak szybko i ze wiedziałaś gdzie kluczyki są. Z drugiej strony może ten akumulator to był znak żeby nie wsiadać - jak „oszukać przeznaczenie” normalnie!
Ps. Mój synek zapłakałby się na bank, on 5 minut wytrzymuje w foteliku, wiec ja bym od razu szybę w aucie wybiłaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2020, 21:05
Niki2803 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Co do jabłka, to tak jak szatanka pisze, nigdy w kawałkach nie dajemy. Ale mozna dać w całości, tak żeby dziecko sobie poskrobało dziąsłami😏
Niki, ale historia... Nie zazdroszcze takiej sytuacji. Ja to zawsze się mega pilnuje z kluczykami, od momentu kiedy kilka lat temu nam się zatrzasnęły... a zapasowe 100 km od nas. To był stary samochod i udało się go otworzyć starym prętem... ale z dzieckiem w srodku pewnie by się skonczylo wybiciem szyby.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Lilly nie wiem z kąd takie logiczne myślenie ale tak z automatu mi się załączyło. Mała grzeczna była więc najpierw chciałam po kluczyki. Jak by płakała to od razu bym wybiła. Może jutro będzie lepszy dzień.
Z dobrych wiadomości Judka przekonała się do jedzenia, nawet słoiczki je 😃
Ajka, lilly. lubią tę wiadomość
-
Niki przerazajace... ja jakos staram sie pamietac zeby nie zmykac wszystkich drzwi jak mala w srogku a ja nie... ale ze dwa razy zapomnialam, oczywiscie nic sie nie stalo ale teraz bede miec na tym punkcie jeszcze wieksza paranoje
Brawo za trzezwe myslenie, mam nadzieje ze sie za bardzo nie uszkodxilas na tym plocie
Niki2803 lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Niki co za historia...chyba przykleje w aucie na podwoziu mlotek...
Niki2803 lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Niki, o matko! Co za dzień, faktycznie. Aż mi się gorąco zrobiło jak to czytałam. Dobrze, że małej nic się nie stało.
Lilly, my mamy taki śpiworek
https://angelbaby.pl/spiworki-z-nogawkami/445-zimowy-spiworek-z-nogawkami-zwierzaki-lesne.html
lilly. lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Niki ! A my chciałyśmy z dziewczynami sobie jakiś kryminał włączyć do winka i sushi A tu taka historia 🙈 najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.
My dalej w Gdańsku. Mąż dzwonił raz w.jego.glosie odczułam, że lekko zmęczony 🤣🤣🤣życie
Kochane Ja wyspałam się jak nigdy. Jak wczoraj padłam po 23 tak obudziłam się dzisiaj o.14.40 !!!!!!!!
Dziewczyny sprawdzały czy żyje A ja odsypiałam te ładne kilka miesięcy 🤸♀️🤸♀️🤸♀️🤸♀️🤸♀️🤸♀️
Super taki wyjazd wygadałyśmy się za wszystkie czasy, poszło kilka butelek winka, a nad morzem grzańce🤸♀️
Jutro plan trochę pochodzić po Gdańsku i powrót wieczorem do.Wawy.
Hmmm trochę tęsknię za moimi chłopakami ale z drugiej strony jak mi tu dobrze 😉😉😉😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2020, 23:13
Ajka, lilly. lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Karollla, Mimi cieszę się że wyjazdy udane i trochę zazdroszczę 😘
Ta moja historia to tak do płaczu i trochę śmiechu po fakcie, no bo jak można mieć aż takiego pecha🤦♀️. Oczywiście to że dziecko w aucie to śmieszne nie było. Teraz zeszły dipiero ze mnie emocje. Mała w nocy co chwilę się budziła. My już jesteśmy po rozpakowaniu prezentów, mała zadowolona 🥰
Wszystkiego najlepszego dla Was i waszych rodzin😘 -
nick nieaktualny
-
Niki czytałam Twoją historie i miałam przed oczami to co się działo jakbym oglądała komedie, wiem doskonale ze nie było Ci wtedy do śmiechu ale i tak się trochę uśmiałam. Najważniejsze że wszytko się dobrze skończyło.
Tak teraz mnie tknęło że musze sprawdzic która szyba jest najtańsza żeby dobrą wybić w razie w... Mój M ma już zabezpieczenie i nie zamknie samochodu kiedy kluczyki są w środku.
Niki2803 lubi tę wiadomość
-
MIMI to pięknie pospałaś 😂 U nas bez takich szaleństw bo młodemu zęby dają się we znaki a tatuś miał problemy w nowym miejscu jak byłam na imprezie więc długo nie siedziałam. Za to wczoraj też grzaniec z przyjaciółką, pierniki i z młodym i był super miły dzień a Oli dzielny. Ale też jak przyjechaliśmy to mój M. zapomniał kurtki zimowej jak się pakował więc pierwsze co galeria i zakup kurtki, młody po trasie zaszczany, a ja oczywiście tylko body pod ręką na przebranie więc woził się po galerii bez portek, a na wieczór się kapnęłam, że mamy tylko dwie pieluchy 😅🙈 Matka idealna.
Niki w ogóle ta historia to zaleciała tak po mojemu bo jakby mi się to przytrafiło to na 100% ciąg zdarzeń wyglądałby podobnie.
Paulina nawet nie wiedziałam, że prawko ma termin ważności 😳
Niki2803 lubi tę wiadomość
