MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś odkryłam nową metodę... właśnie wróciłam ze świeżym chlebem i zakupami. Młoda od 20 minut zjada przylepkę na macie pod stołem w kuchni. Po kiego grzyba ja je skórkę od chleb zdejmowałem. Skoro wychodzi że skórką najlepsza.
I wiecie co jeszcze istnieje opcja że dziś było pierwsze w miarę świadome mama. Nie mam pewności bo od kiedy ja uczę mama to ona głównie mama gaworzy, ale jak weszłam do domu z zakupami i mnie zobaczyła to powiedziała mama... Nawet jeśli to nadal tylko gaworzenie, to jakoś mi się tak błogo zrobiło.lilly., Karolllla, Lilka94, Jeheria lubią tę wiadomość
2020
2023 -
U nas jest zawsze mleko na kolację i koniec. Wczoraj np w ogóle mało jadła. Jajko i kromka chleba z masłem i potem zapieka pomidory ziemniaki królik i kalafior...ot dałam co miałam...ale obiadu mało zjadła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 13:08
2020
2023 -
Aha no to ok, bo właśnie mnie to zdziwiło że Wasze dzieci tyle zjedzą na kolację że już mleka nie potrzebują.
Pytanie do mam dziewczynek. Możecie polecić jakieś fajne ozdoby, głównie spinki dla tak delikatnych włosków? Wiktoria nie ma jeszcze mocno długich włosów, z wyjątkiem grzywki ktora jakoś tak ciągle nieestetycznie wygląda. -
Ajka no mysle ze w malej wieku to już całkiem możliwe ze świadome mama mi się czasem wydaje ze Pola świadomie gaworzy mama. A tez już na pewno wie kto to mama i tata bo jak pytamy to patrzy w nasza stronę.
Ajka lubi tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
MIMI wrote:Aha no to ok, bo właśnie mnie to zdziwiło że Wasze dzieci tyle zjedzą na kolację że już mleka nie potrzebują.
Pytanie do mam dziewczynek. Możecie polecić jakieś fajne ozdoby, głównie spinki dla tak delikatnych włosków? Wiktoria nie ma jeszcze mocno długich włosów, z wyjątkiem grzywki ktora jakoś tak ciągle nieestetycznie wygląda.
Moje ma 2 włosy ma krzyż, więc się spinkami nie interesuje...z resztą zdjelaby i zaczęła zjadać...tak robi z opaskami.2020
2023 -
Moja na o rety co to jest reaguje, ale też na minutę. Ona w ogóle jest sangwinik, szybko się zapala, ale też szybko zniechęca.
Mleko po kolacji musi być. Od jakiegoś czasu próbuję obie rzeczy przed kąpielą, ale średnio wychodzi. Na razie musimy ogarnąć samo spanie w łóżeczku, potem reszta.
Co do soli i cukru, cukru jej nie daję, oprócz tego naturalnie występującego w owocach, wiadomo. Ale z solą przestałam już się czaić, w sensie zawsze ma swoje żarcie na parze i bez soli, ale praktycznie codziennie daję jej jakiś kawałek czegoś z naszego talerza, nawet jak zamawiamy z baru: a to ziemniaczek, a to mięsko, a to buraczki. Ostatnio dałam nawet ogórka kiszonego, ale więcej nie dam, bo jej ten kwas strasznie skórę podrażnił. W każdym razie jakaś tam ilość soli jest jednak dozwolona, a poza tym już bardzo blisko tego roczku, od którego można już nieco soli używać na co dzień.
Ajka, wszystkie dzieci ciamkają przecież skórki od chleba, nie wiedziałaś?
Dzisiaj zamknęłam młodej chrupki w takim pudełku na zatrzaski, bo ona lubi otwierać takie rzeczy typu krem z klapką itp. Była zajarana, ale zatrzaski za mocno trzymały, więc i tak się skończyło gotowaniem z nią na rękach. Potem wsadziłam ją do chusty, ale to też nie zdaje egzaminu, kręci się w tej chuście, że prawie wypada, bo przecież siedzi tyłem. No nie wiem, co tu zrobić. Bo to przecież nawet nie chodzi o to, żebym ja przy niej gotowała, nawet odgrzać tego, co mam przygotowane nie mam jak.
MIMI, a jak u Was teraz spanie wygląda? U nas od dłuższego czasu wróciło dobre, czyli śpi od 19.30-20 do 7.00 z pierswzą pobudką w przedziale od 1.00 do 4.00. I skończyły się nocne imprezy, tlyko dzisiaj coś nie mogła w nocy spać. Ale zauważyłam, że jak jej nie wynosimy do salonu, tylko bujamy po ciemku w sypialni (w salonie jasno od latarni), to szybciej usypia i nie musimy z nią kiblować.
A co do mama, to bardzo możliwe, że Werka już ogarnęła. Ja też miałam dzisiaj wrażenie, że powiedziała świadomie, ale chyba jednak to było tylko wrażenie. Zresztą, ja obstawiam, że ona szybciej powie tata, bo ciągle jest w domu i ciągle jej o nim gadam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 15:39
-
Szatanka, jakoś nie pomyślałam, niby widziałam że niemowlaki nawet 4 miesięczne mają podawane do ciumkania, ale wydawało mi się że do jedzenia to co innego. Anyway patrząc jak Werka zjadała ten chleb to mogę sobie nawet darować krojenie kanapek...ciabas i odgryza kawałek a potem żuje jak najęta.Ona w ogóle super potrafi jeść tylko, cholera bardzo często nie chce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 15:59
2020
2023 -
Dziewczyny czy ja powinnam się martwić jeśli Pola ma totalnie w dupie ze wychodzę z pokoju? Dzisiaj tak ma przez cały dzień, zero reakcji. Czasem po jakimś czasie przyjdzie za mną do kuchni ale tam i tak się zajmuje sobą. A był nawet moment ze została w kuchni i ja ja wolałam a ona nic, bawiła się tam jakaś łyżką. Tak piszecie ze wasze dzieci maja mamoze i chodzą za wami wiec jak to ja zaczynam się schizowac ze nie powinno tak być ze dziecko mnie w dupie.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Lilka94 wyluzuj i się ciesz U nas to norma i w gorsze dni albo jak głodny to mamoza, a tak to ja za nim chodzę patrzeć co majstruje w innym pomieszczeniu. Ileż można się mamą zachwycać łyżeczka jest ciekawsza!
Wracamy od fizjo potwierdziła, że ten język od barków może być wysunięty. Masować, rozluźniać, spięta bardziej prawa strona więc trochę poprzestawiam krzesełko do karmienia bo więcej się dzieje zawsze z prawej. Jak zacznie chodzić nie trzymać mu rąk w górze tylko za biodra itd. i powinno być ok. Muszę spiąć poślady i robić regularnie teraz codziennie te masaże i barków i języka i może się poprawi.Lilka94 lubi tę wiadomość
-
Szatanka u nas cały czas godzina 19 dziecko śpi. Zmniejszyła się znacznie ilość pobudek do jedzenia, które wypada między północą a 1 w nocy. Czasem to jest jedna, góra dwie pobudki, na smoczka bądź wodę. Jak budzi się na jedzenie to niestety zazwyczaj są 2 h przerwy . I później śpi też już w miarę ok do 6 albo 7.30. Teraz jest dużo gorzej bo idą górne jedynki.
-
Też daje dziecku coś ze swojego talerza,juz trudno. Sama odwykłam od solidnego solenia więc myślę, że tragedii nie ma. Kiszone ogórki kocha. I kapustę, tak fajnie nabiera palcami 😂
Chrupki rzadko daje, bo średnio lubi. Wczoraj schowal za szafę. Kupiłam ost z biedry kukurydzianojaglane. Dostaliśmy jakieś owocowe od cioci, ale taki szit że sama zjem... Cukier, barwniki...
Ostatnio nam wypada jedna drzemka w ciągu dnia i już koło 20 spanko...
W czym podajecie w nocy wodę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 19:58
-
No właśnie, bo ja jak dotąd to cyc, a wodę pije z bboxa, więc rozkminiam, jak dać wodę na leżąco ...
-
A jaki rodzaj bboxa macie? Ja mam ten z obciążoną słomką i pije wodę na leżąco.
Co do jedzenia, to niestety u nas, przez obie babcie, mała nie chce ruszyć niczego, co nie jest doprawione. Solą i przyprawami, chociaż odrobinę. Bo tak fajnie, jak dziecko zjada dorosłemu z talerza, prawda? Można się pozachwycać jak ślicznie je.... brrr. A my mamy problem. Ostatnio kaszki zbojkotowała. Z cukrem też mamy problem. A bo to kawałek drożdżóweczki (!!!) przecież tak jej smakuje!! Biszkopcik może, herbatkę jej osłodź, no jak taką gorzką ma pić!! Jak to, obiad wodą popija? Soczku jej nalej! Ech. Długo by gadać. Mam prawie 38 lat, a przy nich czuję się jakbym sama była dzieciakiem... wieczne sztorcowanie. Z cukrem walczę. Z solą już dałam spokój. O ile bez cukru coś tam zje, to bez odrobiny soli nie ma opcji... -
Sayuri też mamy z obciążoną słomką, ale wypływ jest większy niż z butelki i trochę się boję zakrztuszenia, bo nawet na siedząco się krztusi. Może z czasem się przyzwyczai.
Bo starsze pokolenie nie zawsze rozumie dzisiejsze zalecenia. Kiedyś od razu gotowało się dziecku budyń, chleb ze smalcem, a słodzone było nawet mleko. Znam to z opowieści. Sama też jako dziecko miałam wszystko słodzone. Może przez to mam teraz taki problem ze słodyczami.
Ale ja w kwestii wychowania dziecka to nie pozwolę zrobić nic, bez mojej zgody. Uważam że babcie swoje dzieci już wychowały. -
Witam po dlugiej nieobecnosci
Moja tez ma lekka mamoze...
Powoli zaczyna znow jesc wiecej...
Ale musze karmic...
Mam nadzieje,ze jak sie przeprowadzimy i odgruzuje krzeselko do karmienia to nauczy sie jesc sama i nauczy sie jesc sztuccami...
Moja za bardzo bboxa nie ogarnia...gryzie slomke a nie ssie...a owoce z tubki wysysa w mig...
A jak u Was z chodzeniem...zastanawiam sie zeby kupic Lili pchacz...jakie macie zdanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 22:44
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Julia ma i chodzik, i dwa pchacze. W chodziku się drze, ale stojąc na zewnątrz chętnie bawi się tym, co jest z przodu cbodzika. Pchacze bardzo lubi i chętnie przy nich chodzi, z tym, że jeden to typowy pchacz i ciężko obracającymi się kołami, a drugi to raczej wózeczek z rączką. Ale Julia już sama zaczyna chodzić, tzn puszcza się i kroki robi sama. Pchacze traktuje jak zabawkę a nie środek transportu. Oba dostała, ale gdybym sama miała wybierać, to chyba kupiłabym taki, który można dociążyć. Jak słabo jeszcze chodziła to wywracała się z tym lekkim.
Na początku bboxem też się krztusiła. Nie umie popić jedzenia, musi najpierw przełknąć. Teraz nawet na leżąco z bboxa pije, ale racja, trzeba pilnować. -
Wasze dzieci naprawde tak ładnie śpią w nocy?
Mi to juz się chce serio ryczeć, od jakichś 3 miesięcy mamy pobudki co godzinę średnio. Zdarzyło się kilka nocy kiedy przespał ciagiem 3-4h ale to na palcach jednej ręki zliczę. Kiedy to się skończy 😭
Dziś np zasnął 19:45, i właśnie się obudził 4 raz.
Poza nocami do dupy, to w weekend pojawiły się 2 nowe umiejętnosci - pełzanie i czworakowanie (w tym samym czasie zaczął jedno i drugie). No i wychodzi nam pierwszy ząbek.
Z jedzeniem po chwilowych postępach mamy od dłuzszego czasu regres, ćwiczyc języka tez nie pozwala.
Eh, ogólnie mam jakiś kryzys, kocham moje dziecko ale tęsknie za pracą. Czuję się uwiązana😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 23:05
kinga1185 lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️