MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak zwykle się wcinam, ale Szatanka mam taki sam problem z policzkami u młodego. Zaognia się to od czasu do czasu i nie mogę wyczaić po czym... byłam ostatnio u dermatologa z inna sprawa i miałam nadzieje ze przy okazji podpytam o buzie, ale jak na złość miał wtedy czyściutką. Nie podaje w ogóle bmk jajko sporadycznie po wydawało mi się na początku że to to, ale coś ostatnio mi się to nie sprawdza... czy Lilka ma czerwone tylko policzki czy na ciele też ma plamki? Bo Szymek ma tylko policzki smaruje Biodermą Peri-oral niby na początku widziałam różnice a od kilku dni znów mu wywaliło i dupa blada.... czytałam gdzieś że od śliny dzieci tak mają i teraz trzymam się tej wersji. Jakbyś to jakoś ogarnęła to daj znać a tak w ogóle to też pracuje na uczelni ale niestety zaraz po macierzyńskim jeszcze w maju musze wrócić niby na same zajęcia (u nas laborki się odbywają w zmniejszonych grupach) później w połowie czerwca pójdę do końca sierpnia na urlop (mam nadzieje ze w międzyczasie uda się zajść w ciąże a od września młody do żłobka teraz będzie na miesiąc z babcia. Ona chce się nim zajmować my chcemy go dać do dzieci.
-
Mancia wrote:Ja jak zwykle się wcinam, ale Szatanka mam taki sam problem z policzkami u młodego. Zaognia się to od czasu do czasu i nie mogę wyczaić po czym... byłam ostatnio u dermatologa z inna sprawa i miałam nadzieje ze przy okazji podpytam o buzie, ale jak na złość miał wtedy czyściutką. Nie podaje w ogóle bmk jajko sporadycznie po wydawało mi się na początku że to to, ale coś ostatnio mi się to nie sprawdza... czy Lilka ma czerwone tylko policzki czy na ciele też ma plamki? Bo Szymek ma tylko policzki smaruje Biodermą Peri-oral niby na początku widziałam różnice a od kilku dni znów mu wywaliło i dupa blada.... czytałam gdzieś że od śliny dzieci tak mają i teraz trzymam się tej wersji. Jakbyś to jakoś ogarnęła to daj znać a tak w ogóle to też pracuje na uczelni ale niestety zaraz po macierzyńskim jeszcze w maju musze wrócić niby na same zajęcia (u nas laborki się odbywają w zmniejszonych grupach) później w połowie czerwca pójdę do końca sierpnia na urlop (mam nadzieje ze w międzyczasie uda się zajść w ciąże a od września młody do żłobka teraz będzie na miesiąc z babcia. Ona chce się nim zajmować my chcemy go dać do dzieci.
Moja ma też całe rączki w skorupie niemalże, oraz takie same plamy przechodzące w krosty na szyjce. Okresowo wyskakuje jej czerwone pod kolankami i na zgięciach stópek (choć ostatnio długo nie było) i leciutkie krostki na kolankach i jeszcze mniej na brzuszku. Tak że to tak ogólnie ustrojowo. Dermatolog powiedziała, że to nie jest skóra ani atopowa ani alergiczna, choć prawda jest taka, że wtedy akurat było tylko trochę (też mam takiego pecha, że jak idę do dermatologa, to nie jest najgorzej z tą skórą). Zakładam jednak, że oni mają na tyle doświadczenia, żeby sobie wyobrazić, jak to się może zaognić, ale może się mylę.
Bo tak w ogóle, to wczoraj dopadł mnie mega katar i w krótkim czasie podrażniłam sobie skórę pod nosem. Użyłam więc lilkowego linum dermedic baby i się załamałam jak mnie to szczypało. Raczej już nie będziemy go używać Za to jak posmarowałam maścią nagietkową weleda baby, to od razu było ukojenie i jej buźkę też tym teraz smaruję i jakoś lepiej jest. Kupiłam też olej lniany, bo mi laski na rytmice powiedziały, że on najlepiej pomaga. Ale mówiły też, że w atopii coś, co pomaga dziś, jutro może nie działać, bo skóra się przyzwyczaja, więc trzeba często zmieniać.
A ja na uczelni wykorzystuję sobie od maja urlop wypoczynkowy za zeszły i ten rok. Uzbierało mi się w sumie 72 dni, więc spokojnie do końca wakacji mi wystarczy. A Ty tak nie możesz? -
Nie będę cytować bo pół strony zajmie. Mhmm czyli trochę inne objawy mają nasze dzieciaczki bo u mojego tylko policzki i troszkę broda wiec albo skaza białkowa albo ta ślina sama nie wiem. Coś z tym mlekiem na pewno bo ostatnio zrobiłam próbę i ugotowałam kaszkę na mleku krowim to w nocy bardzo się wiercił stękał, popłakiwał i puszczał bączki czyli bolał go brzuszek.
Ps. Zapomniałam dodać ze to czerwone na policzkach znika w zimnie np. na zewnątrz nasila się po spaniu/drzemce 🤦♀️
Moja znajoma ma synka z końca kwietnia i od dawna walczy właśnie z takimi wysypko/plamami na całym ciele była u kilku specjalistów wszyscy jak jeden mówili, że to AZS jeden lekarz to w ogóle kazał go smarować uwaga! 3 razy na godzinę jakimś mega drogim kremem i to na chwile bladło i się pojawiało sterydami go kazali smarować całego i to też pomagało na chwilę, aż trafiła na jakaś super Panią dermatolog chyba z Warszawy. Miała wizytę w formie teleporady ale jest bardzo z niej zadowolona i co i ona stwierdziła łojotokowe zapalenie skory kazała go wysuszać (jakieś maści z cynkiem) i chłopaczek jest ładnie wyprowadzony:) jeśli chcesz mogę zapytać o jej nazwisko.
Nasza dermatolog jak jej opisałam jak to wygląda powiedziała, żeby nawilżać non stop i dawać dużo kiszonek żeby „uzbroić” jelita żeby mniej reagowały na alergeny. Szczerze takiej teorii jeszcze nie słyszałam, ale zabieram się żeby mu podać sok z kiszonych buraków. Wodę z ogórków wypije kilka łyków (ogórka boje się mu dać bo ma tylko 2 jedynki na dole🤔)
Ja też mam nawet kilka dni więcej urlopu, ale moja szefowa twierdzi, że jeśli nie zrobię tych 30 godzin zajęć (tyle mi wyliczyli proporcjonalnie od maja do końca semestru) to dołożą mi je w przyszłym roku do pensum, a są teraz problemy z godzinami wiec lepiej żebym nie miała zaległości. Obiecała, że będę miała tyko te zajęcia, ale znając życie zawsze się znajdzie jakiś projekt czy publikacja do napisania. Chcemy szybko drugie dziecko wiec obym nie musiała wracać w maju albo chociaż od września ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2021, 14:02
-
Atopia jest ogólnie trudna w leczeniu i diagnozie bo może być od wszystkiego. Ja reaguje na temperaturę, sztuczne ubrania, przesuszenia. Najważniejsze to nie przesuszać ale też nie przegiąć ze smarowaniem. Trochę trzeba to wyczuć. Ja smaruje młodemu tylko suche placki jak gdzieś ma, a krostki zostawiam. Kontynuuje po każdym chrupku przemywanie wodą twarzy i jest super. Dostaje też bielucha i pieczywo znowu i makaron i nie jest gorzej. U mnie to przeszło z wiekiem ale kiedyś to tylko maści sterydowe mnie ratowały. Jak coś mi wyskakuje to smarowanie tłustym emolientem żadnym kremem lekkim bo wtedy szczypie. U Oliwiera ten linomag emolienty się sprawdza też i do kąpieli kupiłam dla atopików.
-
U Weroniki tylko czerwone poliki, ale to na 100% d zimnego powietrza, starczy że 1-2 nie ma spaceru, albo ze jest cieplej i znika... z resztą Weronika raczej nie jest alergikiem i skóre ma bardzo ładną.
Juz się pogubiłam czy pisałam wcześniej czy nie, ale ja musze wracać do pracy w połowie czerwca (zostawiam tylko jakies 8-10dni urlopu na wszelki wypadek). Troche mi szkoda wakacji, wiec bawie się z mysla 2,5 miesiecznego wychowawczego... Rozważam też żeby wziąć L4 na rehabilitacje Weroniki - mozna 60 dni, ale generalnie to by trzeba było "zalatwić" - bo chociaz rehabilitacja potrzebna, to jakby nie było problemy raczej drobne, z drugiej strony chyba żadna kontrola by nas nie zjadła, bo mamy wadę...i na papierze wszystko ładnie wygląda... no ale troche mam opory powiedzmy "moralne".
Jest jeszcze jedna strona medalu, aktualnie pracujemy w 100% zdalnie i decyzja o tkiej organizacji pracy jest do wrzesnia wlacznie... docelowo, bedzie jakoś pol na pol - ale to sie jeszcze okaże po wakacjach. Moja mama, która generalnie jest juz starsza i ma problemy zdrowotne (nie powinna dźwigac np ) deklaruje że chce się zajać młodą, w czerwcu juz bedzie zaszczepiona 2 dawkami i z odpornościa.
Samej z Weroniką jej nie zostawie na caly dzien, bo za ciężko, ale jesli ja i często maz jesteśmy za ścianą, żeby ewentualnie ogarnąc szybko cos i pomoc, to juz spokojnie mama da radę - 7h z Weroniką i do tego bedzie szczesliwa - bo to jest cos o czym od wielu lat marzyla. W takim scenariuszu moge wracac w czerwcu do roboty, a od wrzesnia albo dodatkowo jakas opiekunka zeby pomoc mamie albo tak sobie z mezem ustawimy robote, zeby zawsze ktos byl w domu...
Od miesiecy tak siedzei myślę i nie wiem co zrobić... a to juz wypadałoby miec jakiś plan, bo do konca macierzynskiego zostalo 21 dni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2021, 13:58
2020
2023 -
Mancia mam identyczny problem z Julcią. Kropka w kropkę to samo. I tez już cudowałam z różnymi rzeczami. Ja podaję mleczne posiłki, wydaje mi się, że to nie od tego. No nie mogę zgadnąć, od czego to jest. Też policzki i broda, trochę nosek. Smaruję alantan plus i obserwuję...
-
Jeheria wrote:Catlady ale oczy ma Tadziu śliczne ❤️
Lilka o to dziwne bo piwne to dominujacy gen...
Anka super ma włoski, kurcze mój to chyba najkrótsze
Werka faktycznie chudziutka a ile waży? Mojej siostry dzieci takie szczuplaki, do dzis (3 i 6l.)
Lilly nie ciagnie Leo do schodów?
Niki ale cudny uśmiech
Z krzyżówki genetycznej mogą wyjść niebieskie nawet kiedy i mama i tata maja brązowe.
A apropo schodów i to jak 😂🙈 będzie chyba alpinista bo robi kilka razy 3 piętra dziennie 🙃3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ajka mój to samo z policzkami. Reszta skory piękna. Stawiam na temperaturę lub zeby.3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ech, napisałam wczoraj długiego posta i widzę, że ni ma - gdzieś mi go wcięło.
Mancia, podaj mi proszę ten kontakt, nie zaszkodzi mieć na wszelki wypadek.
No tak, faktycznie powstanie niedociążenie, ale u nas jest tyle nadgodzin, że mi to wisi kalafiorem, czy to będzie w pensum, czy w ramach nadgodzin.
Karolla, dzięki za info. A bardzo to było dla Ciebie upierdliwe, życie z atopią? Bolesne? Ja już nie wiem, co tej mojej małej dolega, ale mam nadzieję, że jakoś szybko z tego wyrośnie. Dzisiaj znowu wywaliło ją pod kolankami, a w ostatnich dniach to jadła głównie kaszki bezglutenowe z bananem, marchewkę, cukinię, ziemniak, szpinak i mięso. Naprawdę mam wrażenie, że to nie od diety, choć plamy pod kolankami sugerują właśnie alergię, prawda? Szału można dostać, całe moje plany z kombinowaniem w kuchni (pomijając, ile młoda da zrobić) szlag trafił, ale najgorzej, że młoda chyba nieco cierpi. W każdym razie u mnie też chyba na BMK nie reaguje, bo już nie raz jej coś dawałam i nie było wykwitów.
A propos, powiedzcie, czy dajecie już 4 posiłki i jak u Was wygląda harmonogram posiłków/karmień. Wg zaleceń już trzeba by ten 4. posiłek wprowadzać, a moja ledwo kolację wciska. Nie mam pojęcia, jak to zrobić, choć fakt, że ona 6 razy na dobę je mleko, ale jak jest taka chudzinka, to jakoś nie mam sumienia jej zamienić swojego mleka na jogurcik czy coś tam.
Dzisiaj młoda nie spała w nocy 3 h, z czego przez ostatnią godzinę śmiała się na cały głos z byle czego aż padła. Myślałam, że zwariowała -
Szatanka jak byłam zupełnie malutka to był koszmar, ból to może nie ale swędzenie i pieczenie całego ciała. Tata tylko ze szpitala przynosił i testował różne cuda na nas (mój brat tez miał). Do krwi się drapaliśmy. No ale to inne czasy. Przechodziło i wracało i tak w kółko. W podstawówce chowałam dłonie w długie rękawy bo się wstydziłam miałam całe dłonie w takich suchych plackach, a jak nie daj Boże wyszłam na lekki mróz bez rękawiczek to koniec. No ogólnie masakra. A teraz nic nie mam, sporadycznie bardzo jakiś suchy placek ale jestem bardzo suchym typem. Moja skóra lubi emolienty
I myślę, ze nie ma co tak zero jedynkowo pochodzić, że aha pod kolanami to alergia, bo chyba nikt nie jest w stanie udowodnić gdzie co od czego wyskakuje. Pod kolanami mieliśmy z bratem zawsze strupyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 07:59
-
Ja nadal daje 3 posiłki i tez nie mam pojęcia jak wprowadzić 4 bo ona ledwo zjada 3.
Dziewczyny jak wasze dzieci pokazują palcem to pokazują na coś konkretnego w seansie jak je poprosicie albo gdy coś chcą? Pola tylko tak jakby przypadkowo pokazuje rzeczy tak jakby po prostu wskazywała co ja w tym momencie zainteresowało. Np obraz na ścianie. Albo drzewo na spacerze.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ja niedawno zaczęłam dawać 3 posiłek, więc z czwartym się jeszcze wstrzymam.
Lilka moja jeszcze nie pokazuje palcem. I tak samo, do taty mówi tata, ale jak zapytam gdzie jest tata to nie patrzy w jego stronę.
Dziewczyny, boję się to pisać, ale co tam. Ostatnio noce tak nam się poprawiły że szok. Zazwyczaj budzi się tylko na jedzenie, a wczoraj w nocy jak zrobiła sobie godzinę przerwy to później spała ciągiem 5.5 h. Z racji spokojnego snu wstaje między 5 a 6, ale wcześnie chodzi spać. Nie piszę tego żeby zdołować niewyspane mamy tylko jak pamiętacie od stycznia podajemy melatoninę. Po ok 1.5 miesiąca była poprawa ale nadal było źle. Neurolog kazała zwiększyć dawkę no i od tego czasu jest super, w sumie od jakichś 2 tygodni , z przerwami na ząbkowanie. Więc piszę, bo może to komuś pomoże. -
MIMI, a jak podajesz tę melatoninę? To są kropelki? Jak wygląda dawkowanie?
Czy to nie zaszkodzi dziecku? Nie ukrywam, też bym spróbowała bo u nas noce nadal tragiczne 🥺
Będę na dniach robić badania krwi. Czy podanie melatoniny należy najpierw skonsultować z lekarzem?
Edit. Wyczytałam, aby nie stosować melatoniny u dzieci 🧐Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 11:23
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
szatanka wrote:Ech, napisałam wczoraj długiego posta i widzę, że ni ma - gdzieś mi go wcięło.
Mancia, podaj mi proszę ten kontakt, nie zaszkodzi mieć na wszelki wypadek.
No tak, faktycznie powstanie niedociążenie, ale u nas jest tyle nadgodzin, że mi to wisi kalafiorem, czy to będzie w pensum, czy w ramach nadgodzin.
A propos, powiedzcie, czy dajecie już 4 posiłki i jak u Was wygląda harmonogram posiłków/karmień. Wg zaleceń już trzeba by ten 4. posiłek wprowadzać, a moja ledwo kolację wciska. Nie mam pojęcia, jak to zrobić, choć fakt, że ona 6 razy na dobę je mleko, ale jak jest taka chudzinka, to jakoś nie mam sumienia jej zamienić swojego mleka na jogurcik czy coś tam.
Ta dermatolog nazywa się Magdalena Olechowska, znajoma umawiała się przez znanylekarz.pl, konsultacja kosztuje 200 zł, wysyła się jej zdjęcia. Znajoma jest bardzo zadowolona bo widzi efekty, na te wcześniejsze konsultacje i balsamy wydała dużo więcej pieniędzy łącznie z ciuszkami na ASZ (szok nie wiedziałam, że coś takiego istnieje🙀).
Jeśli chodzi o posiłki to Szymek je 3/4 posiłki stałe i 2 butelki mleka zaraz jaka wstanie i na noc w nocy już nic nie je od 2 tyg sam się jakoś oduczył jest na mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 12:16
-
Catlady wrote:MIMI, a jak podajesz tę melatoninę? To są kropelki? Jak wygląda dawkowanie?
Czy to nie zaszkodzi dziecku? Nie ukrywam, też bym spróbowała bo u nas noce nadal tragiczne 🥺
Będę na dniach robić badania krwi. Czy podanie melatoniny należy najpierw skonsultować z lekarzem?
Edit. Wyczytałam, aby nie stosować melatoniny u dzieci 🧐 -
A co to za wytyczne, że musi być 4 posiłek? Ja przyznam, że odkąd młody je sam, jest mobilny to nic nie czytam kompletnie co gdzie jak. Na wyczucie nasz dzień i posiłki wyglądają. Jakoś doby mi brakuje na ten moment, żeby mu 4 posiłek wciskać.
Ciuchu na AZS? Też pierwsze słyszę. -
Mimi, dzięki. Nie no to ja się chyba nie zdecyduję, u nas problemy ze spaniem są od 6 miesiąca życia. Mam nadzieję, że to w końcu przejdzie. Miewamy też lepsze noce choć zdarzają się sporadycznie.
Karola, ja też nawet nie wiem ile stałych posiłków „powinno” się teraz dawać, u nas w ogóle z tymi stałymi posiłkami nadal jest baaaardzo kiepsko, ale staram się nie spinać. Czasem nawet nie daję nic, tylko kp cały dzień (choć rzadko, staram się codziennie coś proponować).
Aaa wychodzi nam pierwszy ząbek. Może jak wyjdzie więcej ząbków to będzie chętniej jeść? Nie wiem.Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️