MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka dobrze ze wszystko w porządku z Weronisia 🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2021, 16:00
-
Ajka ciesze sie ze wszystko okej z Małą. Mój to by zwariował chyba w szpitalu, ma tyle energii, nie dałabym z Nim rady. Jak miał 8tygodni i byłam z Nim w szpitalu to miał ksywkę najgłosniejszego dziecka na oddziale
Catlady kupiłam ozdoby na aliexpress (o dziwo szły tylko 3 tygodnie) i w sklepie na miejscu (taka a'la hurtownia). Kupilam niebieskie talerzyki, kubki, słomki dla dzieci a dla gosci jednorazowe zwykle białe. Girlandy z napisem happy birthday, obrus jednorazowy (chce zrobic stoliczek dla dzieci wylacznie), toppery na przekąski, balony oczywiscie, swieczke 1, czapeczki, kredki do malowania twarzy. Zrobie tez girlande ze zdjec 1-12 mcy. Zamowilam Młodemu muche i szelki czerwone, jeszcze pomysle jakie spodnie do tego i bluzeczke ale raczej koszule, mam sporo i spodni tez. Sobie czerwoną sukienke chce zamówic
Fajnie jakby pogoda dopisała ale watpie by 2 maja bylo tak goraco aby rozstawic basenik. Te banki to fajny pomysł.
Mój spi roznie ale diametralnie po 10mcu sie poprawiło. dzis np o 20 zasnl, 24 mleko i 6 mleko. Czasami zamiast o 6 pije o 4. Ale jest naprawde niebo a ziemia co kiedys. W ogole sie dziwie ze w nocy pije te mleko bo czasami w dzien naprawde sporo zje.
27 maja podcinamy wedzidełko.
Ja gdyby nie alergia na bmk dałabym tort. A co! W ogole duzo rzeczy juz mu pozwalam ale lepiej nie mówic bo nakrzyczycie
-
Nie chcę zapeszać ale u nas 3 noc z rzędu była super! Poszedł spać 19:30, pobudka o 20:30 na cycka, 00:30 i 6:45 wstaliśmy. Szok!! Niech już tak zostanie 🙏🏻🙏🏻🙏🏻 Jeheria, mam nadzieję że za niedługo też będę mogła powiedzieć, że u nas po 10 miesiącu spanie diametralnie się polepszyło.
Aaa i pisz co takiego zakazanego dajesz! Ja już też przestałam świrować, wiadomo że słodyczy nie daję ale jak gdzieś jest minimalna ilość soli to daję do spróbowania. Tak samo makaron np, jak gotuję dla nas, to trochę osolę wodę i młody je ten sam (tylko sos bez soli). Wychodzę z założenia, że mu to nie zaszkodzi. Poza tym, on nadal je takie mikro ilości, że mało co do brzuszka trafia..
Aa no i jestem chora. Wczoraj rano mówiłam Tadziowi, że chętnie bym wzięła jego chorobę na siebie, no i masz babo placek.
Be careful what you wish for!
Dzisiaj chodzę i śpiewam do Tadzia „Ty i ja zarazki dwa”.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2021, 19:38
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Nadal je bardzo zdrowo, gotuje mu bez soli, superfoodsy i takie tam ale np dziś wyrwał mi z rąk u siostry takiego ślimaka z ciasta francuskiego, był z wedlinka i serkiem topionym, i zjadł z połowę. Btw zobaczymy jak z jego alergia...
Mąż jadł kiełbasę naszego wyrobu (wedzimy mięsko i kiełbasy, kabanosy) i mu dał i zjadł. Parówki czasem dam głodniaki z biedry, wcina bardzo! Dałam trochę ryby wedzonej.
Ale słodyczy narazie zero 🤣😎
-
My tez dajemy „zakazane” rzeczy tak jak u Catlady troche posolony makaron albo ziemniaki, czasem mięso przyprawione które my jemy, kawałek kanapki z wędliną, zdarzyło się tez coś słodkiego ze troszkę skubnęła. Ogólnie dajemy zdrowe jedzenie ale tez nie podchodzimy obsesyjnie do tematu.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ajka, to dobrze, że wszystko dobrze. To ty spałaś na tej leżance? Masakra, choć i tak to jest wypas, patrząc na to, że mojej koleżance w Łodzi dali do spania przy córce obdrapane, tak na oko 50-letnie, drewniane krzesło...
Catlady, trzymam kciuki, żeby to było to! BTW, moja właśnie zasnęła po pobudce na mleko, ale w ogóle ostatnio znowu gorzej śpi i nie ma się co dziwić, bo dziąsło przy dolnej czwórce ma tak spuchnięte, że masakra, a i górne kiełki chyba kiełkują, bo dziąsła białe. Tak że jak na to, to i tak dobrze śpi.
A o takich zakazanych rzeczach typu nasze ziemniaki albo kawałek mięska, to ja już nawet nie myślę, że szkodzą, bo po pierwsze jaką tam ilość soli dzieci mogą jednak spożywać, więc jak dam raz na kilka dni łyżkę ziemniaków, bo ile ona zje, to na pewno nic się nie stanie, a poza tym nasze dzieci mają już prawie rok, a ten zakaz soli obowiązuje do roczku, więc się nie spinam. Ale cukru też zero, bo to jednak silny uzależniacz jest (wiem po sobie). Dziś np. na kolację w końcu się skusiła na proponowane przeze mnie żurawinki suszone w soku żurawinowym (takie miękkie, o których pisałam), to jak się rozjadła, to nie chciała nic innego, tylko to, a kaszka poszła się bujać. I w ogóle coraz częściej pokazuje, że chce nasze jedzenie, więc trzeba będzie jednak niezdrowe jeść jak nie widzi
Wczoraj fizjo mnie zmartwiła, że może tak być, że na 18 miesięcy moja jeszcze nie będzie chodzić Boszsz, ile to rzeczy komplikuje, no i wiecie, jednak czuję się, jakby moje dziecko było niepełnosprawne, wszystkie dookoła są już dużo, dużo dalej w rozwoju. Ech, szkoda, że od razu nie trafiliśmy do tego ośrodka, byłaby pod stałą, kompleksową opieką i może byłoby inaczej...
A są tu jeszcze dzieci, które samodzielnie nie siadają?
-
Szatanka, ta lezanka całkiem znośna...ona się rozkłada na plasko albo mozna też całkiem w fotel zlozyc... w dzien naprawde fajna rzecz, a w nocy da radę w miare ok spac... gorzej jak sie probuje na niej z dzieckiem spac... w kazdym razie nie połamało mnie po spaniu na niej.
A jeli chodzi o Lile, to najwyzej troche pozniej się nauczy chodzic - nie koniec świata. Wazne ze w pozostalych obszarach wymiata.
2020
2023 -
No właśnie się zastanawiam, czy wymiata, jakoś np. mam wrażenie, że jej konkrety typu obrazki w książce nie interesują, nie potrafi skupić uwagi, a Wy tu piszecie, że Wasze to już niemal bajek słuchają. Ja mojej nawet jednego wierszyka nie przeczytam, bo już ją nosi. Więc książeczki to tylko sensoryczne, gdzie można coś dotknąć, podrapać, poprzesuwać, wsadzić palec. Choć ostatnio minimalnie może ta uwaga na obrazkach jest bardziej skupiona, ale i tak nie na tyle, żebym chociaż zdążyła tekst z danej strony przeczytać (a przecież to jest zazwyczaj jedno zdanie), bo już stronę przewraca.
Na razie jak fizjo robiła wywiad nt. motoryki małej, to mamy wszystko w jak najlepszej normie i to w sumie już od dawna (jedynie, że jednak dalej nie klaska, ale to naprawdę przez tę asymetrię), za miesiąc mamy psychologa i neurologa i zobaczymy, co powiedzą. Ja się nieustannie nieco niepokoję, ale może naprawdę okaże się, że to tylko przejściowe problemy. -
Dziewczyny jak chcecie fajne ozdoby na roczek to znalazłam sklep wiewiórka i spółka, nie jest super tanio jakby chciało się wszystko ale jest fajnie tematycznie podzielone - ja oczywiście safari! I są genialne karty do życzeń - goście wpisują życzenia fajna pamiątka. Przez to, że robię w knajpie nie mogę szaleć z balonami więc balonik w domu będzie 😌
Catlady, lilly. lubią tę wiadomość
-
Szatanka u nas to samo z książkami, nie ma mowy o czytaniu bo mi wlasnie przewraca strony albo wyrywa książkę żeby się nią bawić. Ogólnie jest mega ruchliwa, jakiekolwiek zabiegi przy niej typu mycie czy ubieranie to koszmar bo jest w ciągłym ruchu, nie usiedzi chwili tylko chce coś robić, wstawać. Masakra... jednak chyba prawda ze jak w brzuchu dziecko ruchliwe to pozniej tez takie żywe srebro.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
U nas to samo, Nie ma opcji na czytanie póki co chwilę czasami jakimś obrazkiem się zainteresuje ale zaraz przewraca strony
I fakt, już w brzuchu jak był to czułam że tym razem łatwo nie będzie:)
Nie działają wszystkie sprawdzone metody, odwracanie uwagi, dawanie innej rzeczy w zamian. Wiktor dokładnie wie czego chce i jak tego nie dostanie to jest wrzask. Trzeba przetrwać -
Karola, dzięki! Słyszałam o nich ale w sumie nie pomyślałam, żeby zajrzeć na stronę. Fajne pomysły, na pewno coś od nich zamówię na imprezę.
Zarejestrowałam się online na wymaz. Jutro rano mam mieć robiony. Czuję się masakrycznieKarolllla lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Oli się skupia na wybranych stronach książeczek ale są takie, które ni cholery mu nie pasują i szybko przewraca strony albo wyrywa. Może to też kwestia przypasowania danej rzeczy, obrazu czy treści. Jak czytam sroczka kaszkę warzyła to uwielbia i biegnie obczajać obrazki aż skończę czytać ale już kolejną stronę ma w nosie.
Zgodzę się z tym jakie dziecko jest w brzuchu. Oli był spokojny i taki jest teraz. Tzn. jest łobuz ale jest takim myślicielem z miną cwaniaka. Nie jest taki, że go wszędzie dużo i nie usiedzi wręcz przeciwnie. Z przewijaniem chwilę mieliśmy jazdy ale już dawno jest spokój. Wystarczy dać mu coś do rąk (codziennie to samo) i normalnie go przewijam. Ryczy czasem ze złości ale nie ucieka. -
Jeheria wrote:Ajka a pisałas o zatwardzeniach, to u nas własnie kasza gryczana powoduje mocno zwarte kupy wiec moze to ogranicz trochę?
hmmm a mi wlasnie pediatra polecila ze wzgledu na zaparcia... ale u nas raczj dobrze wplywa... zobacze jak bedzie bez w sumie,co szkodzi...
2020
2023 -
No to mnie pocieszylyscie z tymi książeczkami, wygląda na to, że u nas jednak wszystko w jak najlepszej normie Lilka też ciągle w ruchu, pielęgnacja po kąpieli to jest ostatnio masakra, ciągła walka o to, żeby jej ubrać pampersa/piżamę, nakremować i żeby się przy tym nie spierniczyła z przewijaka. W ciagu dnia przewijamy na podlodze i już nie raz uciekła zafajdana. Chwilowo działa nam pudelko plastikowe z drewnianymi klockami w srodku, trochę się musi natrudzić, zeby je otworzyć.
Najgorszy jest jednak jej nieokiełznany pociąg do kremów, ale niestety nie do smarowania, a do otwierania tubek zębami i jedzenia ich 🙈 A jak się jej tubki nie da, to można zapomnieć o smarowaniu. Tak samo jak jakąś zauważy: pokazuje palcem i wrzeszczy, żeby jej dać... Nom, tylko że moja mało się w brzuchu ruszała, nie raz leciałam na ktg sprawdzić, czy wszystko w porządku, tak że obalam 😁
Catlady, zdrówka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 14:21
Ajka lubi tę wiadomość
-
szatanka wrote:No właśnie się zastanawiam, czy wymiata, jakoś np. mam wrażenie, że jej konkrety typu obrazki w książce nie interesują, nie potrafi skupić uwagi, a Wy tu piszecie, że Wasze to już niemal bajek słuchają. Ja mojej nawet jednego wierszyka nie przeczytam, bo już ją nosi. Więc książeczki to tylko sensoryczne, gdzie można coś dotknąć, podrapać, poprzesuwać, wsadzić palec. Choć ostatnio minimalnie może ta uwaga na obrazkach jest bardziej skupiona, ale i tak nie na tyle, żebym chociaż zdążyła tekst z danej strony przeczytać (a przecież to jest zazwyczaj jedno zdanie), bo już stronę przewraca.
Na razie jak fizjo robiła wywiad nt. motoryki małej, to mamy wszystko w jak najlepszej normie i to w sumie już od dawna (jedynie, że jednak dalej nie klaska, ale to naprawdę przez tę asymetrię), za miesiąc mamy psychologa i neurologa i zobaczymy, co powiedzą. Ja się nieustannie nieco niepokoję, ale może naprawdę okaże się, że to tylko przejściowe problemy.
Weronika dopiero jakiś 1-2 tygodnie temu (czyli na 11,5+ miesiąca) zaczeła tak inaczej interesowac się książeczkami... szczerze mowiąc to czytając forum tez się troche martwiłam, bedę w poniedziałek u logopedy - to się dowiem czy w terminie to wszystko, czy moze jednak za póxno...
Jakoś wslasnie razem z tym pokazywaniem palcem róznych szczegółów (co to nadal pozostale nie do konca schowane, ale wskazujacy wycelowany w to co ja interesuje) pojawilo się nowe rozumienie ksiazeczek.
Jak na obrazku dziecko robi papa (jej ulubiony obrazek) to na pytanie co robi dzidzia odpowie robiąc papa... albo mniam mniam tam gdzie je... i w ogole nagle pokazuje szczegóły w ksiązeczkach i szybko zapamietuje co jest gdzie... i chce żeby te szczegóły jej nazywać... Sama znajdzie ulubione obrazki jak sie ja poprosi i da zamknięta książeczke (ale tylko 1-2 ulubione)
A jeszcze całkiem niedawno na pytanie gdzie jest zegar, pokazywała ten na ścianie a nie w ksiązeczce... to samo z samochodami, szła do okna pokazać... a ksiązeczek nie chciala ze mną czytac, tylko sama sobie kartki przewracala...az tu ni z tego ni z owego zaczela po kazdym obrazku jezdzic palcem i patrzec na mnie. No i słucha jak czytam/opowiadam, co tam widać.
Ja gdzieś czytałam, ze typowo dziecko na około 9-10 miesięcy zaczyna pokazywać, ale palcem szczegóły w książeczkach to często własnie w okolicy 12 miesięcy.... dla tego się długi czas nie martwiłam, dopiero jak zrozumiłam, że Wasze dzieciaczki od razu paluszkiem wszystko pokazują, to mi się włączyła czerwona lampka... z tego wszystkiego mamy kolejną wizyte u neurologopedy...
Tak sobie myśle, że jakby młoda nie miała tej wady, to ja bym nawet nie sprawdziła, co kiedy dziecko powinno robić... a przez to wszystko kompulsywnie sprawdzam i sprawdzam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 14:52
2020
2023 -
A co do tubek, no coz zawsze kradnie paste do zebow z lazienki, jak ja myje...a bepantheny mam 3 tubki... dla mnie, dla niej i zapasowa w szufladzie...
Weronika, byla mega aktywna w brzuchu, a teraz jest taka o... raczej dosc aktywana, ale bez przesady... takze tak troche sie sprawdza2020
2023