X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Buena88 Ekspertka
    Postów: 134 59

    Wysłany: 20 października 2021, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola mówi nawet dużo, ale na kota zamiast "miau miau" to "niam niam", także ten 😅,ale jakby co to nie jemy kotów 😂

    W nocy nie budzi się na karmienie odkąd skończyła 13 miesięcy( za to budzi się ot tak i oczywiście ląduje u nas w łóżku, więc też nie pamiętam kiedy przespała całą noc 🤷‍♀️), ale w dzień daje jej mleko UHT, ktoś jeszcze takie daje czy tylko mm?

    Karolllla lubi tę wiadomość

    Ola, 14.05.2020r :)
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 21 października 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja daję MM. Ale na UHT np je owsiankę albo pije kakao

    Buena88 lubi tę wiadomość

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 21 października 2021, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie daje mm, tylko mleko ale raczej butelkowane świeże.

    Buena88 lubi tę wiadomość

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 21 października 2021, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buena to miło, że nie jecie kotów 😁

    Dziewczyny, które skończyły kp - jak długo miałyście jeszcze mleko? Dziś mijają 2 tygodnie jak nie karmię i spuchły mi dopiero dziś cycki i jakby więcej mleka, dziwne…

    Buena88, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Buena88 Ekspertka
    Postów: 134 59

    Wysłany: 22 października 2021, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollla, mleko może być jeszcze przez kilka dobrych miesięcy, to normalne. Ja na pewno jeszcze miałam po trzech miesiącach od skończenia kp, tylko mi nie nabrzmiały ,ale po naciśnięciu sutka lekko leciało.

    Karolllla lubi tę wiadomość

    Ola, 14.05.2020r :)
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 24 października 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Buena to miło, że nie jecie kotów 😁

    Dziewczyny, które skończyły kp - jak długo miałyście jeszcze mleko? Dziś mijają 2 tygodnie jak nie karmię i spuchły mi dopiero dziś cycki i jakby więcej mleka, dziwne…


    Ja nie sprawdzam już sutków, piersi zrobimy mi się wyraźnie miększe, ale jeszcze tydzień temu w sobotę musiałam użyć laktatora bo była masakra (bolały i zrobiły mi się grudy) dodatkowo przez dłuższy czas masowałam piersi pod prysznicem.

    Karolllla lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Andzia86 Autorytet
    Postów: 833 771

    Wysłany: 25 października 2021, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po ponad 3 tygodniach Maciej wrócił do żłobka 🥳 oby jak najdłużej bez chorowania

    Drzemka, Ajka, Jeheria lubią tę wiadomość

    iv09i09ktgik0z2b.png
    7.01.2012 synek Łukasz ❤️
    Starania o 3 dziecko od 03.2021
    Od 10 2018 invimed Wrocław
    29.04.2017 nasz aniołek 10tc
    03.12.2018 nasz aniołek 6 tc
    06.08.2022 nasz aniołek 8tc


    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, niedrożny lewy jajowód
    Amh 0,75
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 25 października 2021, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia86 wrote:
    Po ponad 3 tygodniach Maciej wrócił do żłobka 🥳 oby jak najdłużej bez chorowania

    Powodzenia!!!

    A u nas rota... złapałyśmy od córki sąsiadki (a ona żłobkowa), ale odpukać źle nie jest, to znaczy gorzej jest ze mna niz z Weroniką, bo ona tylko głodówka w sobote i od tego czasu kupy bylejakie, ale jeszcze nie totalna biegunka - wychodzi juz na prostą bo dzis juz je jak dzika i kupa tez lepsza.

    Wychodzi ze to szczepienie jednak cos daje... rozmawiałam w piątek z sąsiadką i była w szpitalu z córką... a ona akurat na rota nie zdążyła zaszczepić przez lockdown.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2021, 14:45

    2020 :)
    2023 :)
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 26 października 2021, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka jak u was nocki, coś lepiej?
    Ja już powoli wymiękam. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego ona sobie robi takie długie przerwy w nocy i za Chiny nie mogę jej spowrotem położyć do spania. Dopiero po 2/3 godzinach męczarni zasypia z wielkim bólem…

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 26 października 2021, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha i mamy ospę… bałam się tego strasznie bo wg mojej mamy ja nigdy nie miałam a w ciąży to lepiej tego nie łapać. Ale narazie nic mi nie jest i oby tak dalej. Czekam na wyniki krwi bo mieli mi sprawdzić czy mam odporność. Pola tez dość łagodnie to przechodzi, był tylko jeden dzień gorączki i nie marudzi jakoś szczególnie.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 26 października 2021, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:
    Szatanka jak u was nocki, coś lepiej?
    Ja już powoli wymiękam. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego ona sobie robi takie długie przerwy w nocy i za Chiny nie mogę jej spowrotem położyć do spania. Dopiero po 2/3 godzinach męczarni zasypia z wielkim bólem…

    No, u nas nocki (odpukać) nieco lepiej, tzn. ostatnio to nawet nie najgorzej, choć zdarzają się hity, typu niespanie do 4.00 z piątku na sobotę, tuż przed weselem mojego brata :/ No ale nie wisi już tyle na cycu i zdecydowanie lepiej śpi. Dziś w nocy np. przespała ciurkiem 13h :o Od pt jest ze mną w domu i mam lekkie obawy, że to wynik uspokojenia się i jak wróci jutro do żłobka, to znowu się coś skiepści, bo się zacznie stresować.

    My w czw. mieliśmy pierwszą dawkę szczepionki na ospę. Współczuję, że Was dopadło, gdy Ty w ciąży. Ech, pierwsza ciąża to był luksusik, co?

    Lilka94 lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 26 października 2021, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    No, u nas nocki (odpukać) nieco lepiej, tzn. ostatnio to nawet nie najgorzej, choć zdarzają się hity, typu niespanie do 4.00 z piątku na sobotę, tuż przed weselem mojego brata :/ No ale nie wisi już tyle na cycu i zdecydowanie lepiej śpi. Dziś w nocy np. przespała ciurkiem 13h :o Od pt jest ze mną w domu i mam lekkie obawy, że to wynik uspokojenia się i jak wróci jutro do żłobka, to znowu się coś skiepści, bo się zacznie stresować.

    My w czw. mieliśmy pierwszą dawkę szczepionki na ospę. Współczuję, że Was dopadło, gdy Ty w ciąży. Ech, pierwsza ciąża to był luksusik, co?

    Wow 13h ciurkiem, to jest nierealne.. a spi z wami czy w swoim łóżeczku?

    Noo powiem szczerze ze ta ciąża mocno daje mi w kość, nawet nie mam czasu na gadanie do brzucha i takie tam co robiłam przy Poli. Biedny Tadziu 😆 z wyprawka tez jestem do tylu bo jakoś nie mam czasu się na tym skupić. Samopoczucie bardzo średnie a do tego niewyspanie i fochy Poli wiec jestem tez dość nerwowa. Niby chce żeby już mały się urodził ale z drugiej strony dobrze wiem ze po narodzinach może być jeszcze gorzej.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 października 2021, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda od 10 miesięcy śpi sama w sypialni (my niestety na kanapie :/), bo tak rzadziej się budzi. Jak się obudzi nad ranem, to już idę do niej i z nią zostaję, ale generalnie śpi sama.

    Całkiem możliwe, że na to spanie teraz wpłynął gałganek aliny, który w końcu jej powiesiłam przy łóżku. Wcale jakoś mocno nie śmierdzi, a młoda faktycznie lepiej oddycha i praktycznie nie kaszle w nocy, czyli nic jej tam nie spływa. Polecam przy katarze! :) Przeziębionym rodzicom pewnie też dobrze zrobi.

    Ja sobie drugiego dziecka nawet nie wyobrażam, wciąż się waham, czy w ogóle chcę, a lata lecą...

    Karolla, czy ty wciąż masz te bóle stóp po wstaniu z łóżka, o których kiedyś rozmawiałyśmy? Mnie to coraz bardziej dokucza, w zasadzie już nie noc, ale chwila bezruchu wystarczy, że mam tak zesztywniałe kostki, że przez chwilę chodzę jak fakir po szkle i zaczynam się coraz mocniej obawiać, że mnie jakieś reumatyczne dziadostwo dopadło.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 27 października 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile jest dawek na ospe?

    My dzis mamy zaległe szczepienie na mmr.
    O kurcze Lilka mam nadzieje ze nie zachorujesz. Ja chorowałam jak miałam 17l.- 2 tygodnie wykluwała się choroba, od siostry sie zaraziłam która miała 21l.
    Ogolnie delikatnie mowiac to moja najgorsza choroba w zyciu. 4 tygodnie w domu.

    Mój spi tez raz zle raz dobrze, dzis np cala noc w lozeczku (czesciej jednak laduje u nas w polowie nocy) ale tez juz wstawał i wyciagał rece do nas ale ja twardym glosem powiedzialam "Maciej lulu" i jakos sie posluchal i poszedl spac i juz sie nie budzil :D
    Za to ja dzis nie moglam w nocy 2h spac. Wczoraj byłam na usg i Maluszek wazy juz 750g, a Maciek w jego wieku 860g :D

    Catlady a jak Twoja ciąża?

    Gałganek zrobilam raz ale nie zauwazylam ekstra mocy. Szatanka codziennie zmieniasz czosnek? Mysle ze mimo wszystko warto mieć 2 dziecko :) wiem ze bedzie cholernie ciezko ale się cieszę :) Jak patrze na Maciusia, jego uśmiech, jak Nas przytula sam z siebie i buziaki daje, nawet do mojego brzucha to jest cudowne uczucie i mimo gorszych chwil, ciesze się że go mamy i że bedzie drugie maleństwo :) Choc nie powiem czesto mam chwile załamania jak to bedzie z dwójką... jakoś to bedzie

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 27 października 2021, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria a jak maluszek się urodzi to co myślisz o braniu Maćka do siebie do łóżka? Mnie to troche martwi.. Przenieśliśmy Pole do jej pokoju ale śpi tam max do 1 w nocy i pozniej się zaczyna… u nas to już bardzo długo trwa wiec nie sadze ze do stycznia jej przejdzie.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 27 października 2021, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wróciliśmy z Norwegii fajnie było, Oli jak zwykle dał radę, zaciesz na lotnisku i w samolocie i w obie strony musiałam go budzić po wylądowaniu bo jak kamień spał 🙈 Wczoraj wrócił do żłobka po przerwie i zachwycony. Obstawiam, że pochodzi do końca tygodnia i tfu znowu chory będzie…ja mam tyle zaległych szczepień i najlepsze jest to, że bilansu roczniaka nie zrobiliśmy i co się próbuje umówić to jest chory 🙄

    Szatanka nie mam już tych drętwień, nie pamiętam kiedy minęły ale łączyłabym to z dziwnymi pozycjami przy kp gdzie ciało jest usztywnione w jednej pozycji.

    Gałganek hmm…muszę wygooglować co to 😅

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 27 października 2021, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka, to ja chyba spróbuję z tym gałgankiem choć obawiam się właśnie smrodu, a ja teraz w ciąży jestem bardzo wrażliwa na zapachy.
    U nas aktualnie też infekcja, katar i mokry kaszel, ale bez gorączki. Póki co próbujemy to zwalczyć lekami które dostaliśmy ostatnio bo objawy takie same, jak nie będzie poprawy kilka dni to pójdę go osłuchać, na razie wolałabym uniknąc przychodni.

    Co do drugiej ciąży to w ogóle nie ma co porównywać z pierwszą. Z Tadziem była sielanka, jak się źle czułam to po prostu leżałam a teraz.. mąż wciąż w delegacji, ostatnio był 300km od domu kilka dni, Tadziu chory w domu, ja jak na złość zaczęłam krwawić (delikatnie), to było wtedy jak były te wichury, wyłączyli nam prąd o 13:00 i nie było prawie 24h, mi telefon padał i nie miałam jak dołdować w razie jakby coś się działo poważnego. Byłam przerażona, na szczęście mąż rzucił wszystko i zjechał do domu i w ten sposób uratował sytuację.
    Jeheria, u mnie różnie, już tak nie wymiotuję ale mam często mdłości i jestem wciąż śpiąca. Schudłam 7kg bo nie mam apetytu.
    Ale z dzidziusiem wszystko w porządku a to najważniejsze. Tydzień temu miałam prenatalne i będzie drugi synek 💙

    Ogólnie to się bardzo cieszymy że będzie rodzeństwo, Tadziu uwielbia towarzystwo innych dzieci, no i super że będzie miał brata.
    Ale jestem też przerażona jak to będzie z dwójką, jak męża tak często nie ma w domu. Będzie ciężko i wiem o tym.

    Mimi1987, Lilka94 lubią tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 27 października 2021, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolla my ostatni bilans mamy z grudnia 🙈

    Lilka mąż to by chciał aby Maciek spał z nami a Młody w łóżeczku 🤦‍♀️ taaa już to widzę jak ja zajmuję się dwójka... Bo On śpi jak kamień a ja każdy jęk słyszę i nie mogę się obrócić jak Maciek śpi z Nami bo boje sie że go uderzę
    Chce aby Maciek spał w nocy też w tym łóżeczku domek, w swoim pokoju, ewentualnie nad ranem już do nas przychodził.... A i tak wyjdzie w praniu 🙈

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 27 października 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady

    Gratuluję drugiego synka.
    Coś nam gang chłopaków się szykuje 🤣🤣🤣
    Co do tego, że jest ciężko jak mąż w.delegacji. hmm no łatwo nie jest. Ale chyba wszystko kwestia organizacji. Ja to jestem Pani planer wszystko wypisuje i odchaczam 🤣🤣🤣 jak wyjeżdża w poniedziałek . To ja niedzielę poświęcam na gotowanie, żebym na tyg miała co jeść w razie w. Jakby chłopaki.się pochorowali albo zamknęli szkołę 🤣😉🤣
    Szczerze Ja lepiej jestem ogarnięta jak mój mąż na wyjeździe. Jak wraca to moja organizacja zawsze siada 😀😄 także ten 😁

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 27 października 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy zaległe MMR ale teraz nie pcham się z tym do przychodni. Bo u nas jakiś Armagedon. Więc poczekam spokojnie :)

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
‹‹ 1532 1533 1534 1535 1536 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ