X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 6 października 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po cywilnym miałam przyjęcie dla najbliższych, byłam w 35 tc. Kościelny za to miałam góralski (mąż z zywiecczyzny). Śnieg po kolana, drewniany góralski kościółek, wesele w Karczmie z kapela. Gości było raptem 50 osób, ale niczego bym nie zmieniła 😊

    lilly. lubi tę wiadomość

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • venus Koleżanka
    Postów: 59 137

    Wysłany: 6 października 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem pobraliśmy się w 3 lata temu. Ślub cywilny w plenerze z normalnym weselem i poprawinami. Było 85 osób kosztowało nas to z 35 tys ale nie żałujemy :) było fajnie bez kościelnej spiny ;) co do brzucha to ja w pierwszej ciąży do połowy 5 Mca miescilam się w każde Swoje jeansy (ważyłam z 45 kg) później jak już wyszedł to konkretny
    Teraz ogólnie mam +10 kg więcej niż miałam 10 lat temu wiec pewnie pojawi się szybko, już nie wspominając ze to ciąża bliźniacza 🙈🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 19:19

    Ajka lubi tę wiadomość

    3jgxyx8d0tglu6gp.png

    Niedoczynność tarczycy, AMH 2,4
    Niedrożny lewy jajowód :(
    Azoosperma, teratozoospermia
    2 stymulacje- 3 ❄️❄️❄️

    Alicja ❤️ 11.12.2009
    28.02.18 - I - IUI 😢
    27.03.19 - II - IUI 😢
    11.09.19 - I - IVF 1❄️
    7dpt - 136,2 mlU/ml 😍
    14dpt - 2871 mlU/ml 😍
    11.10.19 - dwa zarodki 😱😱
    19.10.19
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona wrote:
    Dziewczyny tak całkowicie z innej beczki. Jesteście po ślubie ?
    11.10 - 5 rocznica ślubu 😍
    I 10.5 roku razem. 😍

    Ślub kościelny.
    Ale biała suknia była, a jak. 😊
    Ogolnie Skromna uroczystość w restauracji. 😊 Zrobiliśmy po swojemu, bez chleba i soli na przywitanie. Bez głupich piosenek. ☺️☺️ A koszt i tak spory wyszedł. ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:01

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Venus : 45 kg taka waga mnie przeraża ja jak ważyłam przez chwilę 69 kg to mnie ludzie pytali, czy ja chora nie jestem... :) najlepiej wyglądam przy BMI 24-25... czyli na granicy nadwagi - no ale ja mam 173 cm wzrostu, grube kosci i sporo mięśni... taka troche Helga ze mnie, ale z talią osy... :) - w każdym razie jak słyszy że normalny człowiek może ważyc 45 kg to mi się nie chce wierzyć...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:00

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Poszło na to sporo kasy ale nie żałuje... z resztą generalnie wesele to był prezent od rodziców... oboje lubimy je wspominac (najfajniejsze na jakim bylismy :) )

    Ciężko żałować jak człowiek nie płaci. 😊 Jakby był gościem. Jedziesz, bawisz się i do domu. 🤣🤣

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina no faktycznie ciężko, ale jakbymsama płaciła tez bym nie załowała teraz

    Jak braliśmy ślub to ja miałm 30 lat, a mąż 33 - i w tym czasie udało nam się już jaka taką pozycje zawodowa osiągnąć, zgromadzić oszczędności... i gdybysmy musieli sami zapłacic, tez nie byłoby to problemem... koszt wszystkiego to było 46 tys, a w prezentach dostalismy jakies 23 tys... także jakas strasznie wielka rzecz to nie była... z resztą czym jest 20 tys, przy kilkust tysiącach, które trzeba wydac na mieszkanie.

    Dla rodziców tez nie było to strasznym problemem... tesciowa mi od dawna mowiła ze mają odłożone pieniadze na nasze wesele (ledwo sie poznaliśmy)

    Z drugiej strony, jesli kogos zwyczajnie nie stać, to branie kredytu na wesele to skrajna głupota... a kameralny odiad dla najblizszych bedzie wspaniały rozwiązaniem... czy to był ślub cywilny, czy koscielny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:22

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, ja nawet teraz 30 lat nie mam. 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
    A ślub był 5 lat temu.
    Byliśmy młodzi, bez własnego mieszkania. 😊 Ale to były czasy. 😍

    A wśród moich znajomych dużo rodziców płaciło. I pamiętam że narzekali, że muszą spełniać ambicje rodziców, realizować ich pomysły. 🤪

    My zawsze z mężem wiedzieliśmy że chcemy po swojemu. I jesteśmy dumni, że tak się udało. 😊😊

    A właśnie tego w Polakach nie lubię najbardziej "zastaw się A postaw się"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:32

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 6 października 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka nie ocenialabym ze branie kredytu na wesele to skrajna głupota.
    To bardzo ostre i Twoje subiektywne zdanie. Ja sama nie brałam ale znam pare co wzięła bo to było ich ogromne marzenie, nie bede wdawała sie w okoliczności. Sa szczęśliwi i zrobiliby to jeszcze raz :)
    Takie decyzje to bardzo indywidualne kwestie i każda para jest zupełnie inna. Jedni chcą duze drudzy małe przyjęcie. Jedni kościelny inni cywilny. Ktoś latem a ktoś zima a ktoś w górach a ktoś na płazy. Nie ma co oceniać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:33

    Takmala lubi tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. 😊😊

    Dla kogoś skrajną głupotą może być kredyt na mieszkanie albo samochód, czy jak moi znajomi na in vitro. ☺️

    Nie mam oceniać cudze decyzję do momentu kiedy nie musimy komus dokładać do życia. 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:34

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 6 października 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w kwietniu była 3. rocznica ślubu. Ślub kościelny na życzenie męża, ja brałam go jako niewierząca, czyli nie przysięgałam na Boga. Potem wesele na 65 osób (z planowanych 90) i też uważam, że to był najfajniejszy ślub, na jakim byłam. :)

    A co do brzucha, to ja odkąd przytyłam przy tych wszystkich staraniach do BMI 26-27 (wzrost 175 cm), to cały czas wyglądam jak we wczesnej ciąży. :D Ale w sumie od początku ciąży cały czas chudnę, po piątkowym rzyganku znowu mam kilogram na minusie, więc jeszcze się okaże, że dojdę do płaskiego brzucha, a potem mnie wywali :) Też nie wierzę w brzucho na tym etapie, to są raczej jelitka, bo macica to ma teraz wielkość grapefruita, więc może jak ktoś miał płaściutki brzuch, to niewielkie zaokrąglenie widać. Ale fakt, że ja pod fałdami tłuszczu wydaje się, że mogę ją chyba wyczuć, bo parę razy mnie to ostatnio zaskoczyło.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Wśród moich znajomych dużo rodziców płaciło. I pamiętam że narzekali, że muszą spełniać ambicje rodziców. 🤪 My zawsze z mężem wiedzieliśmy że chcemy po swojemu. I jesteśmy dumni, że tak się udało. 😊😊

    A właśnie tego w Polakach nie lubię najbardziej "zastaw się A postaw się"

    Wiesz u nas rodzice z obu stron tacy, że i tak wszystko było po naszemu i tylko później juz po weselu dostalismy "zwrot kosztow" w prezencie :) więc luz... ale jak najbardziej rozumiem to ze jestes dumna z tego ze sami wszystko zorganizowaliscie i opłaciliście.

    A jeśli chodzi o postawe zastaw się a postaw się - to tez tego nie rozumiem... zwlasza ze mozna cos zorganizowac jesli czlowiek bardzo chce, bez wywalania fortuny...

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Ajka nie ocenialabym ze branie kredytu na wesele to skrajna głupota.
    To bardzo ostre i Twoje subiektywne zdanie. Ja sama nie brałam ale znam pare co wzięła bo to było ich ogromne marzenie, nie bede wdawała sie w okoliczności. Sa szczęśliwi i zrobiliby to jeszcze raz :)
    Takie decyzje to bardzo indywidualne kwestie i każda para jest zupełnie inna. Jedni chcą duze drudzy małe przyjęcie. Jedni kościelny inni cywilny. Ktoś latem a ktoś zima a ktoś w górach a ktoś na płazy. Nie ma co oceniać :)

    Nie chodzi o to ze ta para nie powinna robic takiego wesele, zwyczajnie uważam, że nalezy na nie zaoszczedzić... kredyt konsupcyjny to dla mnie zawsze skrajna głupota

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Dokładnie. 😊😊

    Dla kogoś skrajną głupotą może być kredyt na mieszkanie albo samochód, czy jak moi znajomi na in vitro. ☺️

    Nie mam oceniać cudze decyzję do momentu kiedy nie musimy komus dokładać do życia. 😊

    Kredyt na mieszkanie to koniecznosć, na samochód (średnio rozsądna decyzja), na wesele głupota, a na IVF (zaleznie od wieku i AMH) ale zwykle tez konieczność

    na samochód i wesele lepiej wczesniej zaoszczędzić - a nie brać kredyt konsumpcyjny, który nalezy do najdroższych. Przy IVF czesto nie można czekać, zeby zaoszczędzić.

    Wyrazam tylko moje zdanie... jestem ekonomistką/bankowcem... i pewnie wielu bedzie miało zdanie odmienne... ale uważam że mam prawo uznac pewne decyzje jako głupie - tak samo jak Wy macie prawo oceniać to co napisałam jako głupie albo niesprawiedliwe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:49

    2020 :)
    2023 :)
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 6 października 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Nie chodzi o to ze ta para nie powinna robic takiego wesele, zwyczajnie uważam, że nalezy na nie zaoszczedzić... kredyt konsupcyjny to dla mnie zawsze skrajna głupota

    Czasami czas gra role :)
    Tez np jezeli chodzi o mieszkanie czy dom większość jest na kredyt.
    Ja nawet telefon biorę na raty bo łatwiej mi przez rok mniejsza sumę płacić :) mój mąż tez finansista i tez tak robi.

    Swoja droga po prostu myśle ze gdybys znała okoliczności niektórych par byc moze Twoje zdanie byłoby inne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:54

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 6 października 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    jestem ekonomistką/bankowcem... i pewnie wielu bedzie miało zdanie odmienne...
    Ja jestem prawnikiem i gdybym miała spoglądac na instytucje ślubu z punktu swojego zawodu to za slub nie dałabym złamanego grosza, szczególnie czytając historie z pozwów rozwodowych ;)

    kasia_1988, Frufru lubią tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 6 października 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Kredyt na mieszkanie to koniecznosć, na samochód (średnio rozsądna decyzja), na wesele głupota, a na IVF (zaleznie od wieku i AMH) ale zwykle tez konieczność

    na samochód i wesele lepiej wczesniej zaoszczędzić - a nie brać kredyt konsumpcyjny, który nalezy do najdroższych. Przy IVF czesto nie można czekać, zeby zaoszczędzić.

    Wyrazam tylko moje zdanie... jestem ekonomistką/bankowcem... i pewnie wielu bedzie miało zdanie odmienne... ale uważam że mam prawo uznac pewne decyzje jako głupie - tak samo jak Wy macie prawo oceniać to co napisałam jako głupie albo niesprawiedliwe.

    A ja wcale tak nie myślę. Nie umiem oszczędzać ani odkładać pieniędzy. Dla mnie kredyt to możliwość posiadania wielu rzeczy, bez wieloletnich wyrzeczeń. A skoro mnie na ten kredyt stać, to go biorę i sumiennie spłacam. Dla mnie głupotą jest branie chwilowek. Tylko po to, żeby spłacić poprzednią chwilówkę. Innymi słowy, z własnej głupoty wpaść w spiralę zadłużenia. A dodam też, że dwukrotnie chwilówka uratowała nam tyłek. Oczywiście wpłacona, jeszcze w trybie "Bez kosztów".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 20:55

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sayuri wrote:
    A ja wcale tak nie myślę. Nie umiem oszczędzać ani odkładać pieniędzy. Dla mnie kredyt to możliwość posiadania wielu rzeczy, bez wieloletnich wyrzeczeń. A skoro mnie na ten kredyt stać, to go biorę i sumiennie spłacam. Dla mnie głupotą jest branie chwilowek. Tylko po to, żeby spłacić poprzednią chwilówkę. Innymi słowy, z własnej głupoty wpaść w spiralę zadłużenia. A dodam też, że dwukrotnie chwilówka uratowała nam tyłek.

    ok jeśli tak stawiasz sprawe... po prostu godzisz sie z tym, że płacisz za swój brak zdolnosci oszczędzania opłaty w postaci odsetek i prowizji...

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybym mogła Oszczedzic to kredytu hipotecznego bym nie brała.
    Wcale nie jest tani! ☺️ Ale oszczędzać powinnam zacząć zaraz po urodzeniu. I może ma 40stke by się udało. 🤣🤣🤣🤣

    lilly. lubi tę wiadomość

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Czasami czas gra role :)
    Tez np jezeli chodzi o mieszkanie czy dom większość jest na kredyt.
    Ja nawet telefon biorę na raty bo łatwiej mi przez rok mniejsza sumę płacić :) mój mąż tez finansista i tez tak robi.

    Swoja droga po prostu myśle ze gdybys znała okoliczności niektórych par byc moze Twoje zdanie byłoby inne.

    Jak mówiłam nie musicie sie ze mną zgadzać, jest sporo ludzi którzy woli zapłacić wiecej zeby miec cos tu i teraz... ja zwyczajnie sie do nich nie zaliczam...

    ale kredyt na mieszkanie to inna sprawa... sama taki mam, choc nie duzy...

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 października 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Gdybym mogła Oszczedzic to kredytu hipotecznego bym nie brała.
    Wcale nie jest tani! ☺️ Ale oszczędzać powinnam zacząć zaraz po urodzeniu. I może ma 40stke by się udało. 🤣🤣🤣🤣

    jak pisałam kredyt hipoteczny to raczej konieczność... chyba ze ktos chce poł zycia czekac z zakupem mieszkania

    2020 :)
    2023 :)
‹‹ 153 154 155 156 157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ